W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Chochlik12 wrote:patience trzymamy kciuki 🤞🏻
Mały update ze staraczkowego życia mnie i męża 😁Od tygodnia mamy nową dietę - bardziej propłodnościową, o niskim indeksie glikemicznym, bez słodyczy, maczka i cziperków… jest ciężko, ale jakoś dajemy radę 🤣 robimy sobie pyszniutkie desery, śniadania, obiadki! Jemy o wiele pyszniej niż poprzednio. Ale widzę jeden olbrzymi minus, nasze jelita zwariowały od tej ilości pełnowartościowego pokarmu i błonnika i chodzimy nadęci jak balony 🎈 🤣 pijemy różne herbatki na jelitka, mam nadzieję, że to za jakiś czas przejdzie…
Miała któraś z Was podobnie? 🤣
Hehe myślę, że za jakiś czas się organizmy przyzwyczaja do lepszej i zdrowszej diety i będzie git. Ja wzdęcia nie miałam ale zwykle jak zaczynam lepiej jest i tego pilnować, to za to chodzę na 2 do kibelka z 2-3 razy dziennie 🤣Chochlik12 lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Dziewczyny, powodzenia!
Jestem z sierpnia i to bardzo fajny miesiąc na urodziny 😉
🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
Mam nadzieję, że dla wszystkich starczy 😁Paula6432, Chochlik12, Loraa, Vergeet, Ilka96, patience, 3erin, onalola, Gradiola, Pacynka, Podrożniczka, Darrika, Anulek84, Olisska, cysterka95, Kinia92, AnitaK, Smerfetkaa, Olalexa, Katarena, Mała.mi 93, Intimacy92, NinaB, dailydamn lubią tę wiadomość
-
Darrika to bardzo dobre wieści, wyczekuję tych czasów, haha 😁
Darrika lubi tę wiadomość
11cs o pierwsze maleństwo 👶🏻
👧🏻 28
PCO
✅ hormony w porządku
✅ owulacje w porządku
👦🏼 26
💦 25mln (11,09 w ml) odważnych, lecz nieco słabych żołnierzy o morfologii 2%
🏃♂️ i ruchliwości A+B=6%, A+B+C=17%,
👩❤️👨 chcących się związać z komórką jajową tylko 43% (HBA),
🧬 fragmentacja chromatyny 84%
➡️ 🥗 dalsza diagnostyka, dobra suplementacja i zmiana trybu życia -
Cześć Dziewczyny ❤️ Wreszcie Was nadrobiłam 🤣
Ja już od 2:00 nie mogę spać, kręcę się i kręcę 🙈 Nie wiem czy to przez pełnię czy nie 🌕 Musiałam wstać i zjeść parę krakersików bo tak mnie zaczęło mdlić 🤭
Dzisiaj mam badania krwi (Toksoplasma, CMV i różyczka) 😊
Trzymam mocno kciuki za wszystkie testujące 🤞🤞🤞 i przytulam za biele 🫂🫂🫂 Niech się nam coś ten listopad zazieleni pod koniec 🌱🌱🌱
Miłego Dnia 💗 💗 💗
Darrika, Gradiola, patience, Loraa, Podrożniczka, cysterka95, Kinia92, Mała.mi 93, NinaB lubią tę wiadomość
-
Chochlik12 wrote:patience trzymamy kciuki 🤞🏻
Mały update ze staraczkowego życia mnie i męża 😁Od tygodnia mamy nową dietę - bardziej propłodnościową, o niskim indeksie glikemicznym, bez słodyczy, maczka i cziperków… jest ciężko, ale jakoś dajemy radę 🤣 robimy sobie pyszniutkie desery, śniadania, obiadki! Jemy o wiele pyszniej niż poprzednio. Ale widzę jeden olbrzymi minus, nasze jelita zwariowały od tej ilości pełnowartościowego pokarmu i błonnika i chodzimy nadęci jak balony 🎈 🤣 pijemy różne herbatki na jelitka, mam nadzieję, że to za jakiś czas przejdzie…
Miała któraś z Was podobnie? 🤣
Nie, ja jak zmieniłam dietę, to nie miałam wzdętego brzucha itp. Może to oznaczać, że jednak jecie nadal coś co Wam nie służy, ale to do obserwacji.
A jak z piciem wody?👧 2021 (16 cs)
starania o rodzeństwo od 02.2024 -
Trzymam kciuki dziewczyny za dzisiejsze testujące, niech nam tu się coś zazieleni 🤞
U mnie młoda wczoraj coś rozłożyło, akurat na weekend oczywiście, jak miałam dzisiaj iść do mojego brata na noc, a my kino i knajpa w planie 🤷♀️ no życie
W ogóle wyniki mam nadal tylko lh i estradiol i wieczorem już plik do pobrania i koniec wyników. Teraz oczywiście się zastanawiam czy to fsh pp prostu będzie po weekendzie, czy się zaorali i nie zrobili badania i będę musiała powtarzać, ale to wiadomo już jestem po 5 dc więc bym po kolejnej małpę musiała robić 🤦♀️ nie lubię takich akcjiAnulek84 lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Cześć dziewczy, dawno tu nie zaglądałam, co prawda pochłonął mnie wątek IVF i pomału się przygotowuje do procedury. Dziś 10 dpo miałam zatestowac dla sportu jutro ale oczywiście musiałam wcześniej 😂 czekam na @ do stymulacji, patrzcie jakie kwiatki
https://zapodaj.net/plik-7NXwNJlxEp
Chwilo trwaj ❤️Pokahontaz26, Darrika, kitka_, 3erin, Olisska, onalola, Podrożniczka, Julia24, Miś, Ilka96, Pacynka, brilka, Płotka, cysterka95, Kinia92, Ona_39, AnitaK, Paula6432, DreamBee, Maniaaa., Loraa, Katarena, Runnerka, Mała.mi 93, Motylek93, Dahlia, Lena93 lubią tę wiadomość
👩40 👨41
starania od II.2023
Badania ok (mucha, drożność, histero, biocenoza, wirusowe, morfo 3%, AMH 0,78->1,05)
II.2024 💔
IX.2024 start IVF
🔜 kariotypy+genetyk
🔜4.12 usg
5dni przed stymulacją do IVF niespodzianka ⏸
16.11. 10dpo beta-hcg 10,93 prog. 9,72
18.11. 12dpo beta-hcg 53,74 prog. 22,08
21.11. beta-hcg 217,59 prog. 33,22
-
Cześć kochane, zapytam tutaj bo nie daje mi to spokoju. Czy to prawda że przed ewentualnym zagnieżdżeniem zarodka nie mają prawa wyjść żadne testy ciążowe ani beta?
Pytam bo ten cykl był wyraźnie inny niż moje pozostałe cykle. Byłam głęboko przekonana że się udało. Przed dwa- trzy dni w okresie poowulacyjnym miałam taki spadek energii że musiałam wziąć wolne z pracy, ledwo chodziłam, ale nie rozwinęło się to w żadną chorobę. Po kilku dniach po prostu przeszło. Miałam bolesne sutki, gdzie bolesność piersi w ogóle mi się nie zdarza albo BARDZO rzadko. Dokładnie obserwuję śluz szyjkowy. Zwykle po owulacji zanikał I nie było go aż do miesiączki, teraz po owulacji było go dużo, był gęsty i biały a po kilku dniach zmienił się w bardziej płodny - średnio rozciągliwy i klarowny. Owulacja na pewno wystąpiła bo robiłam testy owulacyjne, a moja temperatura ładnie skoczyła i utrzymywała się wysoka. No i w 9dpo miałam mdłości. Nie pamiętam kiedy ostatnio zmnie zemdliło, chyba jak byłam nastolatką. Tego samego dnia najpierw zauważyłam trochę jaśniutkiej krwi w śluzie, jakiś czas potem wyraźne kilkuminutowe kłucie po tej stronie gdzie była owulacja. Po około godzinie na papierze trochę jasnej świeżej krwi. Następnego dnia -10dpo test negatywny, troche brązowego śluzu. Byłam przekonana że to implantacja. Kolejnego dnia, był to dzień spodziewanej miesiączki - poleciało że mnie jak z kranu. Dwa dni BARDZO obfitego krwawienia, teraz jest trzeci dzień i chyba się trochę uspokaja...
Czy to możliwe że mogło dojść do ciąży biochemicznej? Z jednej strony tak- jestem bardzo zawiedziona, ale z drugiej po prostu nie wierzę że tyle objawów sobie wymyśliłam albo były zwykłym zbiegiem okoliczności... Wiem że to teraz nic nie zmienia, ale czy uważacie że coś było? No i też rozumiem że teraz nie ma możliwości tego nijak sprawdzić?
Dzięki, buziaki ;*♀️28♂️33
🚩PCOS
🚩 insulinooporność
🚩niedoczynność tarczycy
🚩nadwaga
✅Euthyrox
✅Glucophage
✅Fertistim, MamaDHA, Wit. D+K2, Magnez
✅ dieta
🤞3cs
✍️wykresy temperatur
✍️Model Creightona -
Anulek84 wrote:Cześć dziewczy, dawno tu nie zaglądałam, co prawda pochłonął mnie wątek IVF i pomału się przygotowuje do procedury. Dziś 10 dpo miałam zatestowac dla sportu jutro ale oczywiście musiałam wcześniej 😂 czekam na @ do stymulacji, patrzcie jakie kwiatki
https://zapodaj.net/plik-7NXwNJlxEp
Chwilo trwaj ❤️
kurcze ja widzę kreskę, ale chyba nie chcesz się nakręcać. Myślisz, że to może być fabryczna?
Trzymam kciuki, żeby się udało i chwila trwała do sierpnia🤞😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada, 08:14
Darrika, Anulek84 lubią tę wiadomość
starania o pierwsze od czerwca 2023
34l.👱🏻♀️ 31l.👨
03.2024 poronienie 9tc 💔
07.24 cytologia, hpv negatywny ✅️
10.24 hormony ✅️ jajowody drożne✅️
11.24 wymazy ❔🤞
12.24 histeroskopia z biopsją ❔🤞
09.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ❌, ruchliwość ❌)
11.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ✅, ruchliwość🔻😔) -
Anulek84 wrote:Cześć dziewczy, dawno tu nie zaglądałam, co prawda pochłonął mnie wątek IVF i pomału się przygotowuje do procedury. Dziś 10 dpo miałam zatestowac dla sportu jutro ale oczywiście musiałam wcześniej 😂 czekam na @ do stymulacji, patrzcie jakie kwiatki
https://zapodaj.net/plik-7NXwNJlxEp
Chwilo trwaj ❤️
Ja tam widzę nieśmiałą kreskę oby jutro się wybarwiła pięknie 🤞Anulek84 lubi tę wiadomość
👧 2021 (16 cs)
starania o rodzeństwo od 02.2024 -
Ritkaa wrote:Cześć kochane, zapytam tutaj bo nie daje mi to spokoju. Czy to prawda że przed ewentualnym zagnieżdżeniem zarodka nie mają prawa wyjść żadne testy ciążowe ani beta?
Pytam bo ten cykl był wyraźnie inny niż moje pozostałe cykle. Byłam głęboko przekonana że się udało. Przed dwa- trzy dni w okresie poowulacyjnym miałam taki spadek energii że musiałam wziąć wolne z pracy, ledwo chodziłam, ale nie rozwinęło się to w żadną chorobę. Po kilku dniach po prostu przeszło. Miałam bolesne sutki, gdzie bolesność piersi w ogóle mi się nie zdarza albo BARDZO rzadko. Dokładnie obserwuję śluz szyjkowy. Zwykle po owulacji zanikał I nie było go aż do miesiączki, teraz po owulacji było go dużo, był gęsty i biały a po kilku dniach zmienił się w bardziej płodny - średnio rozciągliwy i klarowny. Owulacja na pewno wystąpiła bo robiłam testy owulacyjne, a moja temperatura ładnie skoczyła i utrzymywała się wysoka. No i w 9dpo miałam mdłości. Nie pamiętam kiedy ostatnio zmnie zemdliło, chyba jak byłam nastolatką. Tego samego dnia najpierw zauważyłam trochę jaśniutkiej krwi w śluzie, jakiś czas potem wyraźne kilkuminutowe kłucie po tej stronie gdzie była owulacja. Po około godzinie na papierze trochę jasnej świeżej krwi. Następnego dnia -10dpo test negatywny, troche brązowego śluzu. Byłam przekonana że to implantacja. Kolejnego dnia, był to dzień spodziewanej miesiączki - poleciało że mnie jak z kranu. Dwa dni BARDZO obfitego krwawienia, teraz jest trzeci dzień i chyba się trochę uspokaja...
Czy to możliwe że mogło dojść do ciąży biochemicznej? Z jednej strony tak- jestem bardzo zawiedziona, ale z drugiej po prostu nie wierzę że tyle objawów sobie wymyśliłam albo były zwykłym zbiegiem okoliczności... Wiem że to teraz nic nie zmienia, ale czy uważacie że coś było? No i też rozumiem że teraz nie ma możliwości tego nijak sprawdzić?
Dzięki, buziaki ;*
Wiesz co, szczerze mówiąc to objawy przed implantacją się nie zdarzają. Jeśli mówisz że widziałaś coś co mogło być implantacją w 9 dpo to wszystko co było wcześniej raczej nie traktowałabym jako objawy ciążowe.
Chyba jakby to była ciąża biochemiczna to beta by na chwilę poszła w górę więc powinna wyjść na teście? Niech inne dziewczyny się wypowiedzą jeszcze.
A zawsze masz takie krótkie cykle ze 11 dpo przychodzi okres? 11 dni to chyba tak na granicy właśnie czyli minimum z minimum jeśli chodzi o fazę lutealna, dobrze mówię dziewczyny? 🤔
Nie zrozum mnie źle, ja ci wierzę, że czułaś objawy które były dziwne. Jednak w staraniach nasze głowy bardzo często i z dużą łatwością wiążą jakąkolwiek anomalię z tym, że niby się udało. Też mi się wiele razy wydawało że to już to, bo działo się coś innego niż zwykle 😅 np. Raz miałam plamienie 7 dpo, których nie mam NIGDY!
Ja już praktycznie imię wybierałam, liczyłam kiedy będę miała poród… a później czułam się przez moje ciało zdradzona i oszukana, że mi to zrobiło taką nadzieję. Dlatego od tego czasu dopóki nie zobaczę dwóch kresek to nic nie uznaję za objaw ciąży, choćby mi brzuch urósł i dziecko mnie kopało 😂
A jak wypowiadały się dziewczyny które zaszły w ciążę to mówiły że objawy miały najwcześniej na kilka dni przed miesiączka, a nawet niektóre mówiły że dopiero w 5/6 tygodniu.3erin, Ritkaa lubią tę wiadomość
-
Anulek84 wrote:Cześć dziewczy, dawno tu nie zaglądałam, co prawda pochłonął mnie wątek IVF i pomału się przygotowuje do procedury. Dziś 10 dpo miałam zatestowac dla sportu jutro ale oczywiście musiałam wcześniej 😂 czekam na @ do stymulacji, patrzcie jakie kwiatki
https://zapodaj.net/plik-7NXwNJlxEp
Chwilo trwaj ❤️Anulek84 lubi tę wiadomość
-
Myślę, że to raczej kwestia dużej ilości błonnika i tego, że zmiana była dosyć radykalna 😁 bo z dnia na dzień.
Obserwujemy się, zobaczymy, czy tendencja się utrzyma.Darrika, Kinia92 lubią tę wiadomość
11cs o pierwsze maleństwo 👶🏻
👧🏻 28
PCO
✅ hormony w porządku
✅ owulacje w porządku
👦🏼 26
💦 25mln (11,09 w ml) odważnych, lecz nieco słabych żołnierzy o morfologii 2%
🏃♂️ i ruchliwości A+B=6%, A+B+C=17%,
👩❤️👨 chcących się związać z komórką jajową tylko 43% (HBA),
🧬 fragmentacja chromatyny 84%
➡️ 🥗 dalsza diagnostyka, dobra suplementacja i zmiana trybu życia -
Ritkaa wrote:Cześć kochane, zapytam tutaj bo nie daje mi to spokoju. Czy to prawda że przed ewentualnym zagnieżdżeniem zarodka nie mają prawa wyjść żadne testy ciążowe ani beta?
Pytam bo ten cykl był wyraźnie inny niż moje pozostałe cykle. Byłam głęboko przekonana że się udało. Przed dwa- trzy dni w okresie poowulacyjnym miałam taki spadek energii że musiałam wziąć wolne z pracy, ledwo chodziłam, ale nie rozwinęło się to w żadną chorobę. Po kilku dniach po prostu przeszło. Miałam bolesne sutki, gdzie bolesność piersi w ogóle mi się nie zdarza albo BARDZO rzadko. Dokładnie obserwuję śluz szyjkowy. Zwykle po owulacji zanikał I nie było go aż do miesiączki, teraz po owulacji było go dużo, był gęsty i biały a po kilku dniach zmienił się w bardziej płodny - średnio rozciągliwy i klarowny. Owulacja na pewno wystąpiła bo robiłam testy owulacyjne, a moja temperatura ładnie skoczyła i utrzymywała się wysoka. No i w 9dpo miałam mdłości. Nie pamiętam kiedy ostatnio zmnie zemdliło, chyba jak byłam nastolatką. Tego samego dnia najpierw zauważyłam trochę jaśniutkiej krwi w śluzie, jakiś czas potem wyraźne kilkuminutowe kłucie po tej stronie gdzie była owulacja. Po około godzinie na papierze trochę jasnej świeżej krwi. Następnego dnia -10dpo test negatywny, troche brązowego śluzu. Byłam przekonana że to implantacja. Kolejnego dnia, był to dzień spodziewanej miesiączki - poleciało że mnie jak z kranu. Dwa dni BARDZO obfitego krwawienia, teraz jest trzeci dzień i chyba się trochę uspokaja...
Czy to możliwe że mogło dojść do ciąży biochemicznej? Z jednej strony tak- jestem bardzo zawiedziona, ale z drugiej po prostu nie wierzę że tyle objawów sobie wymyśliłam albo były zwykłym zbiegiem okoliczności... Wiem że to teraz nic nie zmienia, ale czy uważacie że coś było? No i też rozumiem że teraz nie ma możliwości tego nijak sprawdzić?
Dzięki, buziaki ;*
A ja dziś oddałam krew na proga, myślę, że wyniki koło południa ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada, 10:04
Darrika, Ritkaa, NinaB lubią tę wiadomość
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️ 5cs
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
9cs:
- 1cs stymulowany Clostilbegyt+Ovitrelle❌
- 2cs z Clo 🙏✨
💉Neoparin+💊 Acard150
„Somewhere over the rainbow…” -
Chochlik12 wrote:Myślę, że to raczej kwestia dużej ilości błonnika i tego, że zmiana była dosyć radykalna 😁 bo z dnia na dzień.
Obserwujemy się, zobaczymy, czy tendencja się utrzyma.
chyba tak, za dużo błonnika na raz. Jeśli mieliście ubogą dietę wcześniej to macie prawdopodobnie mało różnorodną florę w jelicie i potrzeba czasu, żeby się przestawić. Spróbujcie dodawać błonnik stopniowo
Gratuluję, że podjęliście krok do zmiany nawyków i diety i do poprawy zdrowia. Cieszę sięChochlik12 lubi tę wiadomość
starania o pierwsze od czerwca 2023
34l.👱🏻♀️ 31l.👨
03.2024 poronienie 9tc 💔
07.24 cytologia, hpv negatywny ✅️
10.24 hormony ✅️ jajowody drożne✅️
11.24 wymazy ❔🤞
12.24 histeroskopia z biopsją ❔🤞
09.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ❌, ruchliwość ❌)
11.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ✅, ruchliwość🔻😔) -
Ritkaa wrote:Cześć kochane, zapytam tutaj bo nie daje mi to spokoju. Czy to prawda że przed ewentualnym zagnieżdżeniem zarodka nie mają prawa wyjść żadne testy ciążowe ani beta?
Pytam bo ten cykl był wyraźnie inny niż moje pozostałe cykle. Byłam głęboko przekonana że się udało. Przed dwa- trzy dni w okresie poowulacyjnym miałam taki spadek energii że musiałam wziąć wolne z pracy, ledwo chodziłam, ale nie rozwinęło się to w żadną chorobę. Po kilku dniach po prostu przeszło. Miałam bolesne sutki, gdzie bolesność piersi w ogóle mi się nie zdarza albo BARDZO rzadko. Dokładnie obserwuję śluz szyjkowy. Zwykle po owulacji zanikał I nie było go aż do miesiączki, teraz po owulacji było go dużo, był gęsty i biały a po kilku dniach zmienił się w bardziej płodny - średnio rozciągliwy i klarowny. Owulacja na pewno wystąpiła bo robiłam testy owulacyjne, a moja temperatura ładnie skoczyła i utrzymywała się wysoka. No i w 9dpo miałam mdłości. Nie pamiętam kiedy ostatnio zmnie zemdliło, chyba jak byłam nastolatką. Tego samego dnia najpierw zauważyłam trochę jaśniutkiej krwi w śluzie, jakiś czas potem wyraźne kilkuminutowe kłucie po tej stronie gdzie była owulacja. Po około godzinie na papierze trochę jasnej świeżej krwi. Następnego dnia -10dpo test negatywny, troche brązowego śluzu. Byłam przekonana że to implantacja. Kolejnego dnia, był to dzień spodziewanej miesiączki - poleciało że mnie jak z kranu. Dwa dni BARDZO obfitego krwawienia, teraz jest trzeci dzień i chyba się trochę uspokaja...
Czy to możliwe że mogło dojść do ciąży biochemicznej? Z jednej strony tak- jestem bardzo zawiedziona, ale z drugiej po prostu nie wierzę że tyle objawów sobie wymyśliłam albo były zwykłym zbiegiem okoliczności... Wiem że to teraz nic nie zmienia, ale czy uważacie że coś było? No i też rozumiem że teraz nie ma możliwości tego nijak sprawdzić?
Dzięki, buziaki ;*
tak jak Ilka96 mówi, objawy ciążowe przychodzą raczej później.
Oczywiście ja nie mam pojęcia i nie znam Twojego organizmu, być może miałaś biochem. Ale tego się już nie dowiesz.
Mnie to z opisu wygląda trochę jak nadmiar estrogenu/niedobór progesteronu. PMS dokucza najczęściej, gdy nasze ciało ma za dużo estrogenu w drugiej fazie cyklu. Też miewam mdłości przed okresem. Mdłości są chyba nawet wpisane jako możliwy objaw pms... też myślałam kiedyś, że jak mnie mdli to ciąża 😄
Plamienia przed okresem jeśli się wcześniej nie pojawiały i zaczęły nagle i będą się powtarzać w nast cyklach to skonsultuj z ginem, żeby wykluczyć niedomogę proga.
Buziaki, miłego weekendu 😘Ritkaa, Ilka96 lubią tę wiadomość
starania o pierwsze od czerwca 2023
34l.👱🏻♀️ 31l.👨
03.2024 poronienie 9tc 💔
07.24 cytologia, hpv negatywny ✅️
10.24 hormony ✅️ jajowody drożne✅️
11.24 wymazy ❔🤞
12.24 histeroskopia z biopsją ❔🤞
09.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ❌, ruchliwość ❌)
11.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ✅, ruchliwość🔻😔) -
Dzień dobry w sobotę! Czekam tu na weekendowe zielone wieści 🌱😁
U mnie 4 dc małpa powoli odpuszcza. Od jutra zaczynam lamette (5-9 dc lepiej u mnie działa). Co ciekawe temperatura u mnie spadła na 2 dni przed okresem, a od jego początku znowu jest w górze - 36,7-36,8 🤨 okres niby normalny, obfitość jak zawsze. Mam nadzieję że to żadna infekcja i zaraz spadnieDarrika lubi tę wiadomość
👫 29 & 29
PCOS + IO + niedoczynność
💊 Euthyrox + Glucophage
▪️naturalne cykle b. długie - 70 dni, częsty brak owulacji
▪️starania na luzie od 01.2024
▪️z pomocą medyczną od 08.2024
stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
🔹1 cs - LUF
🔹2 cs - lametta + ovitrelle
potwierdzona owulacja ale nic z tego ❌
🔹3 cs - lametta + ovitrelle ❌
🔹4 cs🤞🏻
badania I etapu ✅ 🔜seminogram
ferrytyna do podwyższenia
suple:
Fertistim, Sanprobi IBS, Prenatal Uno, Omega 3, Laktoferryna, NAC 1200 (5-9 dc) -
Dziewczyny mały update 🙌🏻
Nowa lekarka potwierdziła owulację, pierwszy raz ktokolwiek włożył sondę i od razu powiedzial, że pięknie widoczne ciałko żółte, nawet mi pokazała i już też wiem jak to wygląda 😅
Mam rozpisaną stymulację też na kolejny cykl dzień po dniu, gdyby jednak tym razem się nie udało 😌
Także w końcu czuję że jestem w dobrych rękach.aszin, cysterka95, Ilka96, Darrika, kitka_, Suzie, Motylek93 lubią tę wiadomość
27 i 29 lat
Podejrzenie PCOS (wcześniej długie i nieregularne cykle 35-50 dni)
starania "na luzie" od 07/2024
z pomocą medyczną od 10/2024
10/24 Ovitrelle + progesteron besins 200 ❌
11/24 Aromek+ Ovitrelle+progesteron besinna 200 ⏰
WYNIKI:
-witamina B12 479 pg/ml
-kwas foliowy 12.70 ng/ml
-TSH 1.82
-witamina D 65,8 ng/ml
-AMH 4.99 ng/ml
-insulina 7.7
-glukoza 80
-SHGB 82.60
-badania na toxoplasme/ wzw typu C/ wirus różyczki/ cytomegalowirus ✔️
- wyniki nasienia partnera dobre
- Ureaplasma w trakcie leczenia
często nawracające infekcje - w poprzednim cyklu leczone Escherichia coli, Candida, Streptococcus