W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwonay wrote:A ja się będę upwirac przy tym, że to zależy od kobiety. I niech sobie dziewczyna 3 cykle pomierzy i dopiero wtedy możemy coś interpretować. U mnie na przykład jak robiłam monitoringi i się badałam nigdy nie było owulacji, jeśli skok był poniżej 0,2, nawet jeśli 3,4 czy 10 była wyższa.
Ale to jest kłócenie się z metodami obserwacji cykli 🤦🏼♀️ żadna metoda nie potwierdza owulacji. Ba, siesiepy jest idealnym przykładem, że nawet monitoring jej nie potwierdza na 100% (surprise surprise). Jedynym 100% potwierdzeniem owulacji jest ciąża, ewentualnie badanie progesteronu 7dpo.
Metoda objawowo-termiczna NIE SŁUŻY do wyznaczania owulacji. Służy do wyznaczania okresu płodności i niepłodności względnej i bezwzględnej. Tylko tyle i aż tyle.
Reguła 0.2 stopnia służy do zakończenia okresu płodności. Nie do wyznaczenia owulacji.3erin lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Lusia90 wrote:Beta 91,90 mlU/ml ☺️☺️ nie mogę w to uwierzyć 😄♥️♥️♥️
Lusia90 lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
16.11.24 ⏸️
18.11.24 (15 dpo) beta 46,42
22.11.24 beta 348,15 ❤️
Rośnij maluszku ❤️❤️❤️ -
hakorośl wrote:https://zapodaj.net/plik-ee8bCMADyZ
hakorośl lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
16.11.24 ⏸️
18.11.24 (15 dpo) beta 46,42
22.11.24 beta 348,15 ❤️
Rośnij maluszku ❤️❤️❤️ -
Iwonay wrote:Napisałam o tym jako pierwsza wyżej. Że to jest metoda do wyznaczania faz płodności i bezpłodności. Nie będę się tutaj wykłócać o swoje. Ale też mam trochę doświadczeń w tym zakresie. I w tym momencie to trochę widzę to tak, że dziewczyna prosiła o poradę to każda porada jest zła tylko Twoja jest dobra. Bo tylko to robisz według metod. Organizm to nie jest książka. Jest tak wiele zmiennych w tym zakresie, że żadna metoda ani książka tego nie przewidzi. Nie będę nadal wchodzić w dyskusję. Bo niestety napisałam jak to wygląda u mnie a wychodzi na to, że Ty i tak wiesz lepiej. Też czytałam bóstwo książek, wiele rzeczy wiem, ale też życie mi zweryfikowało wiele razy, że te książki to można do szafy włożyć. Jak zaczynałam być na tym forum kilka lat temu, to nie było tu aż tyle jadu.
Znikam
No ale Twój przykład jest przykładem totalnie anegdotycznym, nie ma on uzasadnienia w ogólnych zaleceniach. I ja też nie radzę nikomu na podstawie moich obserwacji- bo tak, też mam swoje zmienne, charakterystyczne dla mnie. Ale one nijak się mają do zasad ogólnych, których należy przestrzegać. Metoda opiera się na tysiącach zbadanych cykli różnych kobiet.
Cały czas prostuję po prostu pisanie nieprawdy, które jest sprzeczne z regułami obserwacji cykli. I głównie pisałam do Suzie.
I nie, metody obserwacji cykli, to nie są metody na zasadzie "bo u mnie to działa tak i tak, więc u każdej będzie inaczej". Gdyby tak było, to cała ta metoda nie miałaby podstaw naukowych- a ma. I niuanse to tylko niuanse, które nie wpływają na zasady ogólne.
Mnie po prostu bardzo denerwuje, jak ktoś nie zna się na czymś, doradza innym, a jak ktoś mu o tym powie, to jeszcze dalej jest zacietrzewiony w swojej "racji" zamiast odpuścić i przyznać, że popełnił błąd.3erin lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Iwonay wrote:Już przed Tobą w komentarzu wyżej to napisałam, że to nie jest metoda do potwierdzenia owulacji tylko wyznaczenia faz płodności i niepłodności. Więc już jak się wchodzi w jakiś temat warto czytać wszystko.
Nie będę się z Tobą kłócić bo nie mam po co. Wychodzi jedynie na to, że tylko Twoje rady są dobre. Wszyscy inni nic nie wiedzą. Wychodzi też na to, że mimo że też mam za sobą lata obserwacji to podważasz je twierdząc, to co wyżej. W każdym cyklu ciążowym miałam ogromne różnice temperatur między najniższą a 3 wyższymi, t były różnice minimum 0,5 stopnia. Też mi pewnie powiesz, że to niemozwe, bo w żadnej książce tego nie przeczytałaś. A jednak.
Dlatego nadal twierdzę, że to zależy od kobiety i wielu innych czynników.
Nie podważam Twojej wiedzy, ale Ty nie podważam mojej.
Nic złego tu nie napisałam. Mnie w poradniach uczyli w ten sposób i tego się trzymam i u mnie się to sprawdza. To że u Ciebie nie nie oznacza, że coś jest błędne.
No to ja Ci powiem, że mój skok w cyklu ciążowym był ledwie nad linię, potem temp spadła, odbiła tyle co wcale. I co to zmieni? Nic. To dalej nie ma się nijak do ogólnych zasad obserwacji, o których tu ciągle piszę... I mnie na prawdę nie interesuje, jaka jest Twoja zmienna osobnicza. Podstawową zasadą jest, że uczymy siebie i innych zasad OGÓLNYCH. Szczególnie na początku. Trzeba dobrze poznać metodę i organizm, żeby potem ewentualnie wiedzieć, co u nas jest inne albo co jest dla nas charakterystyczne. Ale nie ma sensu zaczynać naukę od "bo u mnie to jest tak i tak i jak nie mam skoku o minimum 0.2 to nie mam owulacji". Co wyniesie z tego taka nowa dziewczyna? Ano, że bez takiego skoku jej owulacja na pewno jest do d. i na pewno nie będzie z niej ciąży. I nie uważasz to za krzywdzące? Według Twojej interpretacji mojej córki powinno nie być 🤷🏼♀️
Podkreślę raz jeszcze, razi mnie po prostu doradzanie innym, gdy samemu nie rozumie się zasad i powiela się błędy.Namisa lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
siesiepy wrote:Ja dzięki temu że "nadgorliwie" mierzyłam temperatury przy stymulacjach wykryłam sobie samemu podejrzenie tego, że nie zowulowalam ostatnio i progesteron mi to potwierdził. A monity niby owulację wykazywaly. Dwa cykle temu podobnie, ale tu pewności nie mam ale też mam podejrzenia.
Niestety spowodowało to utratę zaufania do lekarza, bo winowajcą stanu rzeczy mógł być estrofem, a ten chcial we mnie go ładować od 1dc nowego cyklu dalej. W sumie mogę powiedzieć że mnie trochę olał.
Ale słabo ze tak wyszlo z tym cyklem, pewnie ciężko teraz bedzie zaufac ze lekarz wie co robi. Czyli dobrze rozumiem myslisz ze to Estrofem spowodował duży pik estradiolu, który z kolei wywołał pik LH i pęknąl w efekcie niedojrzały pęcherzyk? Stąd ten niski prog a na monicie niby owulacja była potwierdzona?🤔
No, ale takie sytuacje też duża mówią o tym ze organizm potrafi totalnie nieprzewidywalnie zareagować na leki i tak jak kiedyś już pisałyśmy- nawet monitoringi nie powiedzą nam na sto procent w którym momencie i czy w ogóle owulacja miała miejsce. Organizm kobiety i te hormonalne kaskady to jest zagadka, nawet dla specjalistów. -
nick nieaktualnyLexia wrote:No to ja Ci powiem, że mój skok w cyklu ciążowym był ledwie nad linię, potem temp spadła, odbiła tyle co wcale. I co to zmieni? Nic. To dalej nie ma się nijak do ogólnych zasad obserwacji, o których tu ciągle piszę... I mnie na prawdę nie interesuje, jaka jest Twoja zmienna osobnicza. Podstawową zasadą jest, że uczymy siebie i innych zasad OGÓLNYCH. Szczególnie na początku. Trzeba dobrze poznać metodę i organizm, żeby potem ewentualnie wiedzieć, co u nas jest inne albo co jest dla nas charakterystyczne. Ale nie ma sensu zaczynać naukę od "bo u mnie to jest tak i tak i jak nie mam skoku o minimum 0.2 to nie mam owulacji". Co wyniesie z tego taka nowa dziewczyna? Ano, że bez takiego skoku jej owulacja na pewno jest do d. i na pewno nie będzie z niej ciąży. I nie uważasz to za krzywdzące? Według Twojej interpretacji mojej córki powinno nie być 🤷🏼♀️
Podkreślę raz jeszcze, razi mnie po prostu doradzanie innym, gdy samemu nie rozumie się zasad i powiela się błędy.
Słowa nie było o tym, że jak tak nie będzie to temat załatwiony. Udzielając odpowiedzi jak się między temperaturę nie napisałam, że musi być taka i taka. Że musi być 37 albo 36,6. No bez przesady. Nie udzieliłam żadnej złej rady. Ale spoko, pozostawiam Ci pole do popisu, skoro jesteś ekspertem w tym temacie i nie wolno się odezwać nawet na temat własnych obserwacji. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iwonay wrote:Ale ja napisałam jak było u mnie, nie napisałam ani słowa o tym, że jak tak nie będzie to ciąży nie będzie. Nadintreprujesz mocno to co czytasz. Ja byłam uczona o skoku 0,15-0,2 i tej metody się stosuje. A że u mnie te skoki są wyższe to o tym tylko napisałam.
Słowa nie było o tym, że jak tak nie będzie to temat załatwiony. Udzielając odpowiedzi jak się między temperaturę nie napisałam, że musi być taka i taka. Że musi być 37 albo 36,6. No bez przesady. Nie udzieliłam żadnej złej rady. Ale spoko, pozostawiam Ci pole do popisu, skoro jesteś ekspertem w tym temacie i nie wolno się odezwać nawet na temat własnych obserwacji.
Napisałam Ci, jak ja bym zrozumiała Twoje teorie o skoku o jakieś minimum, jako nowa dziewczyna nie znająca się na obserwacji. Nie nadinterpretuję, tak można Twój post zrozumieć. Jestem ciekawa, kto Ci podał jakiekolwiek minimum do skoku i na czym tę wiedzę oparł, skoro sam autor metody nie podaje minimum( w żadnej, bo znam też metodę niemiecką i angielską i tam też nie ma żadnej informacji, że skok ma mieć jakieś minimum. Nie mylić z regułą 0.2 dla trzeciej wyższej temperatury). Uważam to po prostu za krzywdzące dla innych, którzy dopiero się uczą obserwacji, nie mają doświadczenia i opacznie zrozumieją to, co piszesz o minimum do skoku. Takiego minimum w żadnej metodzie nie ma.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
3erin wrote:Chyba ktoś się obraził 😅
Chyba tak 🤷🏼♀️
Serio, ja wiem, że tu wpada dużo dziewczyn, które dopiero się chcą uczyć obserwacji cykli. Dlatego uważam, że trzeba tu pisać o tym, jakie są reguły, bo potem ktoś na starcie dostaje złe informacje i uczy się od razu na błędnych założeniach...3erin, Slava lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Namisa wrote:Ale słabo ze tak wyszlo z tym cyklem, pewnie ciężko teraz bedzie zaufac ze lekarz wie co robi. Czyli dobrze rozumiem myslisz ze to Estrofem spowodował duży pik estradiolu, który z kolei wywołał pik LH i pęknąl w efekcie niedojrzały pęcherzyk? Stąd ten niski prog a na monicie niby owulacja była potwierdzona?🤔
No, ale takie sytuacje też duża mówią o tym ze organizm potrafi totalnie nieprzewidywalnie zareagować na leki i tak jak kiedyś już pisałyśmy- nawet monitoringi nie powiedzą nam na sto procent w którym momencie i czy w ogóle owulacja miała miejsce. Organizm kobiety i te hormonalne kaskady to jest zagadka, nawet dla specjalistów.♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Ona_39 wrote:@Lexia, czy mogłabyś pomóc mi zrozumieć dzisiejszy spadek u mnie? Znów boli mnie ten jajnik, co przed i w trakcie owu, zrobiłam dziś test owulacyjny bo myślałam, że owu się przesunęła, ale wyszedł negatywny.
Czy jest możliwość, że wczorajsza temperatura była czymś zakłócona? Piłaś alkohol, źle spałaś?
Chorujesz na PCOS?Ona_39 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Lexia wrote:Czy jest możliwość, że wczorajsza temperatura była czymś zakłócona? Piłaś alkohol, źle spałaś?
Chorujesz na PCOS?
Nie choruję na PCOS, chociaż dwa razy ginekolog określiła moje jajniki jako drobnopęcherzykowe (ale to chyba nie wystarczy żeby mieć PCOS, cykle w miarę regularne).
Tak, źle spałam, miałam przerwę bezsenną -1,5h, wstałam na chwilę do łazienki. Przed pomiarem spałam z 2,5h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada, 16:33
-
Ona_39 wrote:Nie choruję na PCOS, chociaż dwa razy ginekolog określiła moje jajniki jako drobnopęcherzykowe (ale to chyba nie wystarczy żeby mieć PCOS, cykle w miarę regularne).
Tak, źle spałam, miałam przerwę bezsenną -1,5h, wstałam na chwilę do łazienki. Przed pomiarem spałam z 2,5h.
To niestety, najprawdopodobniej ta wysoka temperatura była zakłócona. Wygląda na to, że owulacji mogło nie być- organizm robił podejście, ale ostatecznie do niej nie doszło. Mierz dalej, może będzie trochę później po prostuOna_39 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Lexia wrote:Chyba tak 🤷🏼♀️
Serio, ja wiem, że tu wpada dużo dziewczyn, które dopiero się chcą uczyć obserwacji cykli. Dlatego uważam, że trzeba tu pisać o tym, jakie są reguły, bo potem ktoś na starcie dostaje złe informacje i uczy się od razu na błędnych założeniach...
Nie przetłumaczysz nigdy niczego nikomu atakując. Wszysyko można przekazać spokojnie. filtrując trochę jednak ton swoich wypowiedzi i nie nadużywając emotek typu "🤦♀️" kiedy odnosisz się do kogoś bezpośrednie bo jest to po prostu niegrzeczne i w rozmowie realnej raczej byś takiej miny do kogoś nie zrobiła
Pozdrawiam Cie i nie bierz proszę tego jako atak z mojej strony ale jako feedbackLexia, karolina33 lubią tę wiadomość
-
Lexia wrote:Nie, nie zrozumiałyśmy się źle. Dalej piszesz nieprawdę i jeszcze się upierasz 🤦🏼♀️ Nie, skok NIE MUSI być o 0.2. Pierwsza wyższa temperatura ma być po prostu wyższa od sześciu niższych poprzedzających. Trzecia wyższa ma być wyższa o 0.2 stopnia. I jak najbardziej, jeśli u kogoś najwyższa temperatura z jego 6 niższych była 36.2, to 36.3 to JEST skok. Doczytaj najpierw, a potem doradzaj, bo dalej powielasz błędy...
Proszę, tu masz interpretację wg. Rotzera. Przeczytaj ze zrozumieniem to, co jest pod "Interpretacja wykresu": https://embrion.pl/npr/metroetz.htm
Zresztą, nawet na cyklu przykładowym pierwsza temperatura nijak nie jest wyższa o 0.2. To TRZECIA temperatura ma ten warunek spełnić.
Dzięki, poczytam co i jak i zweryfikuje swoje wykresy.Lexia lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
siesiepy wrote:Tak, dokładnie tak podejrzewam, bo nie mam innego wyjaśnienia a to wydaje się logiczne. Tym bardziej jak usłyszałam że mam ładować estrofem od 1dc w tej samej dawce to się zdziwilam. Nie muszę mówić, że nie biorę? 🙈 Chciałabym, żeby te dwa ostatnie cykle pod "opieką" poradni były chociaż owulacyjne. I dlatego sama sobie zmonitoruje hormony (choćby estradiol) żeby wiedzieć kiedy pęcherzyk będzie dojrzały i sama udam się na USG do lekarza z okolic. Zostałam jeszcze uraczona tekstem że "na monitoring to dopiero 14.11 to może jeszcze coś będzie widać" bo wcześniej święto 👀 gdzie podejście jakie mieli w poprzedniej połowie roku? Ja nie wiem.
Faktycznie brzmi to logicznie wszystko. A tamten cykl to byl twoj pierwszy jak dotad z takim schematem przejmowania Estrofemu? Pewnie lekarz uznal ze to jakis przypadek i ponownie leci tym samym schematem leczenia, mimo ze twojemu organizmowi coś ewidentnie nie przypasowało Nie dziwie sie wcale ze nie chcesz testowac drugi raz tego samego "rozwiazania" na swoim, zywym organizmie. Wiadomo ze fajnie byloby zaufać poradni i robić wszystko zgodnie z zaleceniami ze spokojna glowa ze specjalista wie co zaleca - ale jednak ostatecznie to jest nasze zdrowie i cialo, więc szanuje twoja decyzję o bardziej zachowywaczym podejściu 👌