W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde , te badania. Ja nienawidzę igieł 😪
Mój gin we wtorek jakby nie przejął się tymi plamieniami, mimo że mówiłam że pojawiły się w tym roku... Kazał czekać 3 cykle i jak nic to dopiero iść na badania i wrócić do niego.. 🤷
Czekam 🧘2 cs 🤞
21.11 Beta 6,01 mIU/ml prog 4,59 ng/ml
23.11 Beta 14,77 mIU/ml prog 4,99 ng/ml
25.11 Beta 39,94 mIU/ml prog 7,79 ng/ml 🙌
27.11 Beta 157,33mIU/ml prog 9,89 ng/ml 🙌
02.12 Powtórka wedle zaleceń doktora
Wizyta 10.12 🤞
Pregna start
Wit D 2 000 j
Pregna DHA
Magnez -
Darrika - jak dostałaś skierowanie na testosteron i SHGB to chociaż sobie wyliczysz ilość wolnego testosteronu (są kalkulatory w necie). Bo ogólnie SHGB to białko wiążące testosteron i dopiero ten niezwiązany jak jest za wysoki to jest niedobrze.
Julia - a od kiedy masz te plamienia? Kiedy miałaś ostatnio USG w 1 fazie cyklu? Niedomaga lutealna to jedno (pamiętaj że progesteron wydziela się pulsacyjnie) a może to być polip tak jak u mnie. Też miałam plamienia od 7-8dpo co oczywiście wmawialam sobie że jest ✨plamieniem implantacyjnym✨Darrika, Kinia92, Julia24 lubią tę wiadomość
-
cysterka95 wrote:No właśnie, aż się zaczęłam zastanawiać bo u mnie też zawsze ten 1-2 dni przed jest lekkie plamienie ewentualnie lekkie ślady krwi na papierze. Nawet przy obecnych cyklach gdy biorę proga i w badaniach wychodzi wysoki.
Zawsze się przez zastanawiałam jak to jest, że niektóre kobiety okres zaskakuje z nienacka i muszą szybko reagować bo inaczej ich zaleje i plama 😃
Ja tak mam, nie że zalewa ale normalnie żywa krew, tylko często mam tak że zanim poleci to mam taki typowy ból brzucha, że wiem oho okres -
Cel95 wrote:Jak się ładnie uśmiechniesz to może będzie szybciej:p często Idą na rękę
Gratulacje
Niestety jednak wyniki we wtorek bo jest długi weekend i święta i dlatego taki czas oczekiwania 😔 No nic, poczekam ☺️ -
Hej hej już jestem po kontrolnej becie 189 mIU/ml 😁 estradiol i prog też pomalutku rośnie, także wysylam wiruski 🦠🦠🦠 dla was dziewczyn które jeszcze nie testowaly i dla tych które czekają na grudzień, aby otrzymać niezpomniany prezent w postaci 2 kreseczek 💚💚 będę starała się was podczytywać i trzymam kciuki 🤞
Cel95, NinaB, cysterka95, Mała.mi 93, Karolove, karczoch321, 3erin, Olo323, almost.there, onalola, malkaro, Darrika, Olisska, Chantelle, Ambiwalentna, Gradiola, Styśka1998, Olalexa, Płotka, Kinia92, Nayeli, Katarena, Elena20, dailydamn, Loraa, kitka_, Slava, hakorośl, Pacynka, Ilka96, Chochlik12, Andzia1990, DreamBee, Izkawik lubią tę wiadomość
31 & 33
⛪2020r.
starania na poważnie od 2024r.
poronienie 04/24r. - 10 tydz 👼
cykle stymulowane lamettą
- 10/24r - 4.11 ⏸️
6.11: beta - 70 mIU/ml, prog - 36,6 pg/ml, e2 - 81,3 pg/ml
8.11: beta - 189 mIU/ml, prog - 39 ng/ml, e2 - 102 pg/ml
14.11: beta - 2200 mIU/ml, prog - 32,1 pg/ml, e2 - 174 pg/ml
15.11: Usg 0,63 cm pęcherzyk z żółtkiem ☺️
29.11 kolejna wizyta 🙏🙏🙏🤞
Ona: PCOS, IO, MTHFR hetero, PAI homo
On: IO, morfologia 1%, fragmentacja DNA 16% -
cysterka95 wrote:No właśnie, aż się zaczęłam zastanawiać bo u mnie też zawsze ten 1-2 dni przed jest lekkie plamienie ewentualnie lekkie ślady krwi na papierze. Nawet przy obecnych cyklach gdy biorę proga i w badaniach wychodzi wysoki.
Zawsze się przez zastanawiałam jak to jest, że niektóre kobiety okres zaskakuje z nienacka i muszą szybko reagować bo inaczej ich zaleje i plama 😃
Ja z kolei mam ból podbrzusza, lekkie plamienie na kilka godzin przed i potem już okres. Więc coś pomiędzy zalewaniem, a kilkudniowym plamieniem😜cysterka95, 3erin lubią tę wiadomość
👧 2021 (16 cs)
starania o rodzeństwo od 02.2024 -
onalola wrote:Kurde , te badania. Ja nienawidzę igieł 😪
Mój gin we wtorek jakby nie przejął się tymi plamieniami, mimo że mówiłam że pojawiły się w tym roku... Kazał czekać 3 cykle i jak nic to dopiero iść na badania i wrócić do niego.. 🤷
Czekam 🧘
Do igiel się idzie przyzwyczaić
Ja kiedyś panicznie bałam się igieł a krew kiedy się dało miałam pobierana z palca
Potem zaczęło się coraz więcej badań krwi
A aktualnie wbijam sobie igly w brzuch codziennie
Także idzie awansować od panicznego strachu do domowej pielęgniarki👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
almost.there wrote:Ja tak mam, nie że zalewa ale normalnie żywa krew, tylko często mam tak że zanim poleci to mam taki typowy ból brzucha, że wiem oho okres
Ciekawe. Każda kobieta jednak inna, nawet pod wzgledem początku okresu się różnimy 😅almost.there lubi tę wiadomość
👫 29 & 29
▪️starania na luzie od 01.2024
▪️z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG
▪️naturalne cykle b. długie - 70 dni, częsty brak owulacji
🧔🏼obniżone parametry nasienia - listopad 2024:
- łagodna oligospermia (10,61)
- niska ruchliwość (a+b 13,5 ; a+b+c 23)
- morfologia 0% 😑
stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
🔹1 cs (sierpień'24) - LUF
🔹2 cs (wrzesień) - lametta + ovitrelle ❌
🔹3 cs (październik) - lametta + ovitrelle ❌
🔹listopad - przerwa na badania i dla głowy
📆 plan listopad/grudzień:
▪️MUCHa - czekam na wyniki ⏳
▪️badania męża - hormony
▪️androlog/urolog
▪️drożność jajowodów
suple:
Fertistim, Sanprobi IBS, Prenatal Uno, Omega 3, Laktoferryna, NAC 1200 (5-9 dc) -
Cześć dziewczyny 🥰
Witam się z wami wieczorem, miałam dzisiaj tak tragiczny dzień, że normalnie sprawdzałam czy na pewno nie ma piątku 13go 🙈 zaspałam do pracy, zapomniałam telefonu z domu (więc się wracałam „gdyby dzwonili ze żłobka”) a dosłownie 2 km od pracy, pękła mi opona przed samym skrzyżowaniem 🤡
Po prostu dramat🫠 i choć wiem że nie powinnam, że powinno się panować, to jestem nerwus straszny właśnie na takie sytuacje, których nie można przewidzieć 🙈 tak się wkurzyłam (ładnie mówiąc, bo ja z tych przeklinających w opór, ale nie wiem jaki macie stosunek do tego 😅) że cały dzień z nerw taaaak bolała mnie głowa, na niczym nie mogłam się skupić, odkąd wróciłam do domu to tak poczułam że pospinaly mi barki/kark że ledwo dycham 🫠
Na dobitkę czuję się dosłownie jakbym już miała dostać okres, a powinnam dopiero za tydzień 🙃
Co do plamień- nigdy nie miałam z tym problemu przed okresem, to naprawdę niesamowite jak różne są nasze organizmy 😌👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Cel95 wrote:Do igiel się idzie przyzwyczaić
Ja kiedyś panicznie bałam się igieł a krew kiedy się dało miałam pobierana z palca
Potem zaczęło się coraz więcej badań krwi
A aktualnie wbijam sobie igly w brzuch codziennie
Także idzie awansować od panicznego strachu do domowej pielęgniarki
O matko, pewnie jakbym musiała to i bym jakoś to robiła. Aczkolwiek ja mam problem z żyłami, chowają się france. I co gdzie idę to dramat mam potem na rękach. Rekord to 3 x próba w ciągu 2 tyg, po prostu nie szło się wbić. Jedynie jakoś to znosiłam w ciąży.. ale i tak ledwo 😅2 cs 🤞
21.11 Beta 6,01 mIU/ml prog 4,59 ng/ml
23.11 Beta 14,77 mIU/ml prog 4,99 ng/ml
25.11 Beta 39,94 mIU/ml prog 7,79 ng/ml 🙌
27.11 Beta 157,33mIU/ml prog 9,89 ng/ml 🙌
02.12 Powtórka wedle zaleceń doktora
Wizyta 10.12 🤞
Pregna start
Wit D 2 000 j
Pregna DHA
Magnez -
Olo323 wrote:Cześć dziewczyny 🥰
Witam się z wami wieczorem, miałam dzisiaj tak tragiczny dzień, że normalnie sprawdzałam czy na pewno nie ma piątku 13go 🙈 zaspałam do pracy, zapomniałam telefonu z domu (więc się wracałam „gdyby dzwonili ze żłobka”) a dosłownie 2 km od pracy, pękła mi opona przed samym skrzyżowaniem 🤡
Po prostu dramat🫠 i choć wiem że nie powinnam, że powinno się panować, to jestem nerwus straszny właśnie na takie sytuacje, których nie można przewidzieć 🙈 tak się wkurzyłam (ładnie mówiąc, bo ja z tych przeklinających w opór, ale nie wiem jaki macie stosunek do tego 😅) że cały dzień z nerw taaaak bolała mnie głowa, na niczym nie mogłam się skupić, odkąd wróciłam do domu to tak poczułam że pospinaly mi barki/kark że ledwo dycham 🫠
Na dobitkę czuję się dosłownie jakbym już miała dostać okres, a powinnam dopiero za tydzień 🙃
Co do plamień- nigdy nie miałam z tym problemu przed okresem, to naprawdę niesamowite jak różne są nasze organizmy 😌
Kobito co za dzień, współczuję! Jak już poszło to lawina normalnie 😅 to teraz Ci się masażyk jakiś należy żeby te stresy i spięcia odeszły 🤭Olo323 lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬08.24 - usg piersi✅️cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
Glukoza + insulina homa ir❌️ IO
Nadwaga - dieta i ruch (do tej pory -6 kg)
27.11 endo konsultacja ➡️dieta, dieta, dieta za 3 mc kontrola glukoza, insulina, tsh
🔜03.12 prog + estradiol 8 dpo
🔜04.12 wizyta u gina -
onalola wrote:O matko, pewnie jakbym musiała to i bym jakoś to robiła. Aczkolwiek ja mam problem z żyłami, chowają się france. I co gdzie idę to dramat mam potem na rękach. Rekord to 3 x próba w ciągu 2 tyg, po prostu nie szło się wbić. Jedynie jakoś to znosiłam w ciąży.. ale i tak ledwo 😅
To ja mam prawa rękę kiepsko, żył nie widać zbytnio, jedna jest ale idzie tak pp zewnętrznej krawędzi łokcia więc tam boli jak diabli j kłuje się tylko w tą rękę jak idę do badania krwi przed oddawaniem honorowym 😅 bo na lewej z kolei mam tak piękna żyłę na samym środku, wypukła, duża, marzenie każdej pielęgniarki 🤣 ja się zawsze śmieje, że to żyła stworzona do oddawania krwi 🤭33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬08.24 - usg piersi✅️cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
Glukoza + insulina homa ir❌️ IO
Nadwaga - dieta i ruch (do tej pory -6 kg)
27.11 endo konsultacja ➡️dieta, dieta, dieta za 3 mc kontrola glukoza, insulina, tsh
🔜03.12 prog + estradiol 8 dpo
🔜04.12 wizyta u gina -
onalola wrote:O matko, pewnie jakbym musiała to i bym jakoś to robiła. Aczkolwiek ja mam problem z żyłami, chowają się france. I co gdzie idę to dramat mam potem na rękach. Rekord to 3 x próba w ciągu 2 tyg, po prostu nie szło się wbić. Jedynie jakoś to znosiłam w ciąży.. ale i tak ledwo 😅
A to słabe jest fakt, ja mam akurat zrosty po wielu kluciach ale jak robię taka porządna 2 tyg przerwę to jak trafię na dobrą pielęgniarkę nie boli
Też jak Darrika mam jedną popisową żyle która zawsze idzie w ruch, ale od czasu do czasu ją odciążam tą boleśniejszą z drugiej ręki
No dokładnie, jak jest powód i przymus to granice wytrzymałości się zacierająWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada, 20:53
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Darrika wrote:Kobito co za dzień, współczuję! Jak już poszło to lawina normalnie 😅 to teraz Ci się masażyk jakiś należy żeby te stresy i spięcia odeszły 🤭
Dosłownie rano śnieżna kula ruszyła 😂
Oooo i to jest plan! 😅👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Dziewczyny, czytałam Wasze opisy, ale nigdzie chyba nie wyłapałam- czy któraś z Was suplementuje jod?
Wkręciłam się trochę w profil Marleny - dietetyka.i.nie.tylko mocno promuje suplementację jodem, stosowałam tylko podczas ciąży (zalecenie endo) ale mocno zastanawiam się nad kupnem płynu Lugola, któraś ma doświadczenie? 😊almost.there lubi tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Ja już przeszłam tyle labow, tyle pan pielęgniarek , i myślałam że w końcu trafiłam na dobrą. To właśnie ta po w sumie kilku latach dobrego wkłuwania zrobiła kilka prób 😅🤣
W tym miesiącu nie pójdę. Ale następne tuż za krokiem. Nie wiem czy się uda w tym na kolejne 2 tłuste kreski , ale na innym rodzaju testu, bardzo bym chciała 🤞ale czas pokaże 🧘2 cs 🤞
21.11 Beta 6,01 mIU/ml prog 4,59 ng/ml
23.11 Beta 14,77 mIU/ml prog 4,99 ng/ml
25.11 Beta 39,94 mIU/ml prog 7,79 ng/ml 🙌
27.11 Beta 157,33mIU/ml prog 9,89 ng/ml 🙌
02.12 Powtórka wedle zaleceń doktora
Wizyta 10.12 🤞
Pregna start
Wit D 2 000 j
Pregna DHA
Magnez -
Mam jakąś dziwną sytuacje. Staraliśmy się bardzo w październiku.. pod koniec października spóźnił mi się okres 3dni (wiem że mało - ale mam regularne) dostałam w końcu i zdziwiło mnie że to nie było jak okres..pierwszego dnia troszkę w nocy nic. Drugi dzień jeszcze mniej w nocy dwie krople a trzeciego to już nie zabezpieczalam się bo bez sensu.
Pogodziłam się i ok. Nowy cykl. Zaczęłam sprawdzać czy jest osi około 9dni po. I zawsze jest na pasku bardzo bardzo blada kreska. Ale ani w jedną ani w drugą. Nie czuję owulacji itp.
Tydzień po pseudo okresie zrobiłam test ciążowy. Przez pierwszych kilka minut nic nie było. A po dłuższym czasie pojawils się druga kreska. Wiem że że taki test jest nie ważny więc go wyrzuciłam. Ale...
Teraz jestem 14dni po i znowu zrobiłam . Bo mam dziwne objawy. I znowu po dłuższym czasie wyszła wyraźną druga kreska -
I wiem że on jest teoretycznie nie ważny . Ale to bardzo
Dziwne. Patrzyłam na testy wielokrotnie po czasie i jak nie miało być tam kreski to nigdy jej tam nie było i nie pojawiła się magicznie.
Gadałam z położna bo boje się ewentualnie ciąży poza macicznej czy czegoś w tym stylu. I też stwierdziłs że to bardzo dziwna sytuacja i każe ze nic test z krwi. Czy slyszalyscie kiedyś o takiej sytuacji