" W lutym jeszcze sexi dama 💃🏻, w październiku crazy mama🤰🏻"
-
WIADOMOŚĆ
-
kropka27 wrote:Rozzzi, wartościowo nie powiem Ci, ale wygląda to tak że przed owulacją temperatury utrzymują się na niższym poziomie, podczas owulacji czasem notowany jest dodatkowy spadek, a po owulacji temperatura rośnie o ok. 0.2, 0.3 - różnie. Wysoka temp utrzymuje się w przypadku zapłodnienia i ciąży, natomiast w nieciążowym cyklu spada tuż przed miesiączka. U mnie przed okresem dosłownie leci na łeb na szyję :p
-
MonikaMonia wrote:Blabina28 też skądś kojarzę tę historię.. ciary.. najgorzej gdyby nie posłuchała, odstawiła a później dowiedziała się ze nastąpił ten głupi błąd w podawaniu wyniku telefonicznie.. dramat i dlatego forum to złoto, dosłownie. oprócz takich ekstremalnych sytuacji to duże wsparcie w takich nieprzyjemnych momentach jak np. Twój dzisiejszy zawód przez biel na teście.
Kochana, to dopiero 10 dzień po owulce, jeszcze się wszystko może zmienić
Wiele dziewczyn miało biele jeszcze później a koniec końców pokazywały się kreseczki. Rozumiem spadek nastroju, pewnie jak każda z dziewczyn tutaj. To chyba nieuniknione bo w końcu nie jesteśmy tu z przypadku tylko dlatego, że bardzo pragniemy tych pozytywnych testów
Widzę po stopce, że to Wasz 3 cs napewno się jeszcze uda jeśli ten nie okaże się szczęśliwym
Ja też jestem na początku drogi, nie staramy się jakoś długo i też siadam mocno na tyłek z każdą bielą bo żyłam w przekonaniu, że skoro jestem młoda, zdrowa to jaki problem się wstrzelić? No nic bardziej mylnego. Przytulam Cię mocno i kibicuje
Nooo, totalne ciary! Dziewczyny z tego forum pisały, że spaliłyby ten lab ja bym zrobiła to samo!
Dziękuję kochana, staram się umiarkowanie mieć nadzieję i umiarkowanie jej sobie nie robić. Piłka w grze A który to Wasz cykl? Ja też myślałam, że uda się w 1cs, jak okazało się, że biel i potem okres, to poczułam się jakby ktoś mnie oszukał, no jakto tak! A teraz kiedy jestem na tym forum, wiem że może być różnie. Nie do opisania jest to jak bardzo nabrałam świadomości jak "od środka" wygląda temat niepłodności. Nauczyłam się pokory i wyrażam ogromne uznanie dla wszystkich kobiet, par, które się z tym zmagają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2023, 13:27
WonderWoman, MonikaMonia lubią tę wiadomość
😺31 lat
🍀starania od 12/2022
⚡️endometrioza, cechy adenomiozy
03.2023 💔 cb
07.2023 💔 cp
15.07.24 -> histero -
Olya wrote:Hej dziewczyny, trochę się nie odzywam ale od 1,5 tygodnia mam u siebie bratanka i siostrzenice. Przyjechali na ferie. Nastolatki to jakiś dziwny gatunek. Jestem wykończona, serio 😩
Ja czuje się zadziwiająco dobrze, aż mnie trochę to martwi. Z objawów, które mi doskwierają to częste siku i ból piersi/sutków, czasem lekkie ciągnięcia w podbrzuszu. Jutro mam wizytę, błagam trzymajcie kciuki, bo mam takie złe przeczucia 😩😩😩😩 ostatnio śniło mi sie, ze poroniłam.
PS gratuluje kreseczek i pozytywnych bet 🥰💖
Kochana spokojnie, te sny to dlatego ze bardzo wszystko przeżywamy. Miałam dokładnie ten sam sen na kilka dni przez pozytywnym testem, brrr. Dawaj jutro znać jak wizyta 🤞❤️
Olya lubi tę wiadomość
-
Beezi wrote:Mainylife, tylko u mnie wg apki dzień po spodziewanej miesiączce to byłoby równocześnie ok. 20dpo. Kto by tyle wytrzymał, jak ją do 10 ledwo wytrzymuję?🙈
Mam nadzieję, że uda mi się coś zrobić z tą długością, w marcu chcę powtórzyć badania, w poprzednich niby wszystko było w porządku, a tak naprawdę te fazy lutealne wydłużyły mi się jakoś od 3-4 cykli, wcześniej raczej miałam cykle 27-29 dni, teraz systematycznie dochodzę do 32-33 dni. 😥
Carnen, były na forum przypadki ciąż z cyklów covidowych, raczej nie ma reguły czy się kończą dobrze/źle. Ginekolodzy raczej nie zalecają przerwy w staraniach o ile nie masz jakichś innych obciążeń. Ja nie przerywałam starań w lipcu, mój mąż na szczęście tym razem nie złapał, bo obydwoje chorowaliśmy też rok temu.
Dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie wyniki 🤞🍀
Beezi ja czekam zawsze dzień po lub nawet dwa do spodziewanej 🐒 szło mi do tej pory bardzo dobrze. Nie chce się nakręcać👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Blond27 lubi tę wiadomość
👩🏼❤️💋👨🏼 31.12.2014r.
💒 2020r.
👱🏻♀️
Endometrioza III stopnia ❌
21.10.2023- 26.01.2023 ureaplasma ✅
31.01.2023r. Hycosy i biopsja endometrium- jajowody drożne, ✅zapalenie endometrium ❌
Hormony ✅
🧔♂️30
badanie nasienia✅
07.05.2023r. ⏸️🙊
08.05.2023r. Beta 789 mlU/ml
10.05.2023r. Beta 1717 mIU/ml
25.12.2023r. Olcia, Nasz Świąteczny Cud 🎄✨
-
Blond27 gratulacje!!! Rosnijcie zdrowo ❤️
Niaha, mam nadzieję, że ktoś się z tego wykluje
Nie chciałam Wam już odpisywać, ale nie mogłam przegapić piku, bo sikałam praktycznie co 2-3 godz od kilku dni xd stwierdziłam, że jak już nie idę na monitoring, a owulaki są po 17 zł to zaszaleje 😅 no, ale się doczekałam. Tylko nie udało nam się wczoraj. Mąż nie dał rady, a pewnie żołnierzyki z poniedziałku nie dotrwają może dzisiaj coś się uda, ale juz jestem zmęczona, więc wolę się nie nastawiać. Mówię mu w takich sytuacjach, że to przecież nie Jego wina, ale ciężko ukryć rozczarowanie.
W każdym razie dziewczyny nie traćcie nadziei na późną owu 🙈Blond27, Niaha, Ogoorkowa, Incognitka, Kil, Paucia, Akczi, Domi94, Lipcowa, Evondita82, pluto_nova lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
.aś. wrote:Blond27 gratulacje!!! Rosnijcie zdrowo ❤️
Niaha, mam nadzieję, że ktoś się z tego wykluje
Nie chciałam Wam już odpisywać, ale nie mogłam przegapić piku, bo sikałam praktycznie co 2-3 godz od kilku dni xd stwierdziłam, że jak już nie idę na monitoring, a owulaki są po 17 zł to zaszaleje 😅 no, ale się doczekałam. Tylko nie udało nam się wczoraj. Mąż nie dał rady, a pewnie żołnierzyki z poniedziałku nie dotrwają może dzisiaj coś się uda, ale juz jestem zmęczona, więc wolę się nie nastawiać. Mówię mu w takich sytuacjach, że to przecież nie Jego wina, ale ciężko ukryć rozczarowanie.
W każdym razie dziewczyny nie traćcie nadziei na późną owu 🙈
A kochana który masz dzień cyklu? Ja tez miałam późną owulke🫢 -
balbina28 wrote:Nooo, totalne ciary! Dziewczyny z tego forum pisały, że spaliłyby ten lab ja bym zrobiła to samo!
Dziękuję kochana, staram się umiarkowanie mieć nadzieję i umiarkowanie jej sobie nie robić. Piłka w grze A który to Wasz cykl? Ja też myślałam, że uda się w 1cs, jak okazało się, że biel i potem okres, to poczułam się jakby ktoś mnie oszukał, no jakto tak! A teraz kiedy jestem na tym forum, wiem że może być różnie. Nie do opisania jest to jak bardzo nabrałam świadomości jak "od środka" wygląda temat niepłodności. Nauczyłam się pokory i wyrażam ogromne uznanie dla wszystkich kobiet, par, które się z tym zmagają.
Spaliła to mało powiedziane, w trakcie podlewałabym tam jeszcze benzyną 😃 Chociaż z drugiej strony błąd rzecz ludzka - jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
My zaczęliśmy 5 cykl chociaż narazie bez mierzenia temperatury, suplementów i szczegółowych badań. Póki co próbujemy bez spiny. Tak sobie to tłumaczę ale co miesiąc jak zbliża się owulacja a później termin testowania to chodzę spięta jak plandeka na żuku.. Nie da się chyba tego opanować, mogę sobie wkręcać że mam z tym wszystkim luz i idzie mi to całkiem dobrze do owulki, tak samo jak wkręcanie sobie objawów do momentu aż zobaczę że bielsze nie będzie.
Jak czytam o Twojej reakcji na pierwszą biel to widzę siebie samą 🤣 tak samo jak Ty uznałam, że to jakiś oszukany test, no niemożliwe droga Pani, że Pani nie zaszła jaktoto🤣🤣
Dla mnie dotychczas problem z zajściem w ciąże też był jakiś odległy, dopóki nie prześledziłam kilku wątków na tym forum. Pokora, pokora i jeszcze raz pokora a do tego wiara, że się uda. To chyba najlepsze co możemy mieć same dla siebie i dla każdej dziewczyny tutaj do zaoferowania. Dodatkowo podziwiam za tę całą wiedzę 🤯WonderWoman, rozalaa, balbina28 lubią tę wiadomość
-
mala_osska wrote:A co jest napisane na ulotce ? Na niektórych testach nie jest napisane, że po takim czasie wynik nie ważny. Mi by to dało do myślenia oczywiście 😁
Jest napisane tylko:
5. Odczekaj 3 minuty i odczytaj wynik. -
A ja czuję, ze dziś będę mieć owulkę, kwestia maks. kilku godzin.Nie spodziewałam sie jej tak szybko.
A z małżem możemy dopiero poserduszkować ❤️ jak córa pójdzie spać. Oby nie było za późno przy moich „wiekowych” 🥚🫤83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Kamsi wrote:Nie wiem, a ty powtarzasz jeszcze dzisiaj?
Dzisiaj już nie.
Jutro rano ponownie spróbuję, a z racji tego że mam sporo testów to sprawdzę na facelle i doz.Kamsi lubi tę wiadomość
-
Blond27 Gratulacje!!! ❤️❤️❤️
U mnie dzisiaj niestety ⚪️ plus temperaturka spada i plamienia jak przed @.
Idę się szykować na kolejny cykl walki 💪🏻💪🏻💪🏻Starania od 09/2021
ONA: 31 l
- owulacja potwierdzana USG
- SONO HSG - 07/2022, oba jajowody drożne
- AMH 3,14
- euthyrox 50, bromocorn
ON: 29 l
- badanie nasienia- prawidłowe
- aktywny tryb życia
- bez nałogów -
Rozzzzi, jest 25dc. Robiłam monitoring 13 i 16 dc, który nie pokazał totalnie nic i poprosiłam ginekologa o tabletki na wywołanie okresu. Wróciłam do domu, przemyślałam, stwierdziłam, że jeszcze się wstrzymam z tym wywoływaniem, bo w sumie wydłużenie cyklu o 2-3 tyg jakoś zniosę, a tu jednak owu przyszła. Od 17 dc zaczęłam brać niepokalanek i wróciłam do glucophage, wróciłam na siłownię po chorobach dziewczyn, ale nie wiem czy to mogło mieć wpływ.♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
@Kamsi a który dzień po?
@.aś. noooo pięknie wybarwiony teścik xD teraz za 14 taki sam poprosimy!