W maju wiosna jest w rozkwicie 🌸 rośnie we mnie nowe życie 🤰🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
siesiepy wrote:Hach, ja po ovi w poprzednim cyklu bardzo długo miałam wahania nastrojów, w tym po eutrigu też mam... A dzisiaj to ewidentnie, więc łączę się w bólu.
Co przeskrobali sąsiedzi? Opowiedz jeśli chcesz.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie -
Mamausia wrote:Ja też dziś temat mega wahania nastroju, gdzie jestem osobą bardzo opanowana,więc łączę się w bólu. Dla mnie dziś od końca świata bo firma, bo mój Tato kupuje za dużo słodyczy dzieciom, bo zostanę już z tym wielkim brzuchem i nie mam mobilizacji się ruszyć przez cudowność dnia ,bo jednak nie padało i było słonecznie.
A tak do rzeczy czy zachowanie tych sąsiadów bezpośrednio może wpływać na twoje poczucie ? Czy jest to wyolbrzymianie ,którego masz świadomość ?
Ja czuje, że przez hormony yez przytyłam 😐 i źle sie z tym czuje. Doskonale rozumiem. Niby mały problem, ale on dobrze nie wpływa nasamopoczucie. Od 3 miesięcy chodzę na pazy i powiem Ci ze dużo mi to dało. A zawszebylo mi szkoda kasy.Mamausia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😊
Ale ja się cieszę, że trafiłam na to forum 😍
W skrócie:
starania o 2 bobo (mamy córeczkę 4,5 roku)
- 11 miesięcy bez 2 kreski
Ostatnio miesiączki mi się rozjechały, z 26 dni przykładowo 35, w tym czasie wkrecanie sobie objawów ciąży, mega kryzys. Z pół roku temu wizyta u 2 Gin, wygląda na to że owu powinna być ok. Robię teraz testy owulacyjne, zobaczymy co wyjdzie.
Poprzednia ciąża po clostylbeygt po 15 miesiącach starań.
Mocno trzymam kciuki za Was i za mnie 👏🏼
Testowanie planuje ok 24 maja.
Miś, Kinia92, Jadzia19, BillieJean, Chochlik12, Frajda, pp2018, flower 🌸, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
32 👧🏻👦🏼33
🧑🧑🧒 5,5 roku - starania o rodzeństwo 🥹
Start - czerwiec 2023
22 c.s. - ⏸️ brak
Nasienie - 🆗
Badanie HSG - styczeń 2025 🆗
Stymulacja AROMEK - 4 cykle - owulacja piękna, dzidzi brak
Aktualnie - OVOSICARE ferlity -
Hach wrote:Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie
Wiem że to nie rozwiąże problemu, ale może po prostu ich zagłusz puszczając swoją ulubioną muzykę. Pocieszające jest to że oni wynajmują to mieszkanie więc być może się niedługo wyprowadza. Rozumiem Cię co to znaczy mieć irytujących sąsiadów. Sama nie jeden raz takich miałam.
Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
nasz Cud 👼💔
Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
12/2024 8 tc. 👼💔 -
Hach wrote:Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie
Przeogromnie Ci współczuję sytuacji z sąsiadami ;( Nie da się niczego z tym zrobić? Zgłosić? Może znalezc więcej osób, którym zachodzą za skórę i założyć komitywe?32 👧🏻👦🏼33
🧑🧑🧒 5,5 roku - starania o rodzeństwo 🥹
Start - czerwiec 2023
22 c.s. - ⏸️ brak
Nasienie - 🆗
Badanie HSG - styczeń 2025 🆗
Stymulacja AROMEK - 4 cykle - owulacja piękna, dzidzi brak
Aktualnie - OVOSICARE ferlity -
Gipsowka93 wrote:Hej dziewczyny 😊
Ale ja się cieszę, że trafiłam na to forum 😍
W skrócie:
starania o 2 bobo (mamy córeczkę 4,5 roku)
- 11 miesięcy bez 2 kreski
Ostatnio miesiączki mi się rozjechały, z 26 dni przykładowo 35, w tym czasie wkrecanie sobie objawów ciąży, mega kryzys. Z pół roku temu wizyta u 2 Gin, wygląda na to że owu powinna być ok. Robię teraz testy owulacyjne, zobaczymy co wyjdzie.
Poprzednia ciąża po clostylbeygt po 15 miesiącach starań.
Mocno trzymam kciuki za Was i za mnie 👏🏼
Testowanie planuje ok 24 maja.
Hej! Witamyzycze szybkich dwóch kreseczek
Gipsowka93, Chochlik12 lubią tę wiadomość
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
AMH
03.2024 - 0,530
10.2024 - 0,211
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
02.05.2025 wizyta 🤞
Acard 150
Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙
-
Hach wrote:Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupieBritta lubi tę wiadomość
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
AMH
03.2024 - 0,530
10.2024 - 0,211
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
02.05.2025 wizyta 🤞
Acard 150
Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙
-
KasiaWitaminka wrote:Dziękuje 🥰 tak dokładnie, tez przez ostatni rok przytyłam kilka kg, miałam więcej stresu i mało snu przez nową prace i jadłam zdecydowanie za dużo słodyczy 😅
Czy masz na myśli usg tarczycy? A jak teraz u Ciebie wyglada tarczyca? Udało Ci sie wrócić do nizszego pozimu za pomocą diety?
USG miałam na myśli dopochwowe, ja miałam podwyższony progesteron gdy miałam torbiel, ale wystarczyło troszkę duphastonu i się wchłonęła.
Wzięłam się za dietę z niskim indeksem, jednocześnie dostałam eutyrox 12.5 ale po 3 miesiącach TSH spadło z 2.3 do 2.1 więc teraz biorę eutyrox 25. Dieta mi niestety nie pomogła na TSH ale insulina mi spadała w te trzy miesiące z 9,coś do 7,coś (nie pamiętam dokładnie). 😉 Podobno na tarczyce można brać jod ale ja się w to nie zagłębiałam ani nie próbowałam.
Hach wrote:Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie
Współczuję. 🫂 Nie wiem ile wynajmu im zostało ale może wystarczy poprosić właścicieli, żeby nie przedłużali najmu? Jak to tacy syfiarze to jest prawdopodobne, że zaniedbają mieszkanie i ich wywalą.
KasiaWitaminka lubi tę wiadomość
I IVF sierpień 2024
13🥚->9MII❣️->3❄️ ✨❄️411❄️411❄️312✨
💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
7 dpt ⏸️ beta 10.2 || 9 dpt beta 11.9 💔
💔09.12.2024 II FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
5 dpt ⏸️ beta 1.4 || 7 dpt beta 0.7 || 10 dpt beta <0.2 💔
💔 14.02.2025 III FET 312 CS (Encorton10, Fraxiparine, Accofil, EG, AH) 6dpt ⏸️ beta 1.2 || 7dpt beta 0.6 || 10 dpt beta<0.5 💔
✅Czynnik V Leiden (G1691)
✅Czynnik V R2 (H1299)
✅Czynnik II Protrombina (G20210)
✅PAI-1/SERPINE1
✅ Homocysteina = 7.94
✅HOMA-IR = 1.17 (Insulina 5.5; glukoza 86)
❌MTHFR.c665 - Układ homozygotyczny
❌KIR Bx - brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (konsultacja z dr Jarosz = zalecony Accofil💉 do następnego transferu) -
Koktajlowa, no po tym uderzeniu głową w ten bunkier do dzisiaj boli mnie głowa. Chyba poproszę o skierowanie na tomografię głowy.
Witam nowe dziewczyny!fajnie, że z nami jesteście. Mam nadzieję, że na krótko!
Współczuję sąsiadów i wahania nastrojów po lekach. To musi być mega obciążające!Gipsowka93, Jadzia19, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
39 👱♀️, 38🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe 🩷
🩺 10.03 III prenatalne
-
Hach wrote:Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie
Oj to współczuję i pozostaje bez rady. Osobiscie po prostu bym wyslala meza do nich na rozmowę, może nawet nakręciła sytuacje jak bardzo źle to na Ciebie wpływa skoro i tak wasze relacje już są byle jakie, to nic nie zaszkodzi.
My mamy spokojnych sąsiadów i wzajemnie się szanujemy ,choć z jednymi się po prostu tolerujemy ,a poszło o psy…natomiast ponieważ to my mamy mniejsze dzieci to ja zawsze pilnuję,aby liczyć się również z nimi.👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 I prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
10.01.2025 Planowane cc , Czekamy na Ciebie Synku
-
Dlaczego ta majówka skończyła się tak szybko 🥹… było pięknie! Czuję, że tak wypoczęłam!
@Gipsowka93 - fajnie, że jesteś! Wpisałam Cię w harmonogram 😄😎🫶🏻
@załamana, @Klaudek11 powodzenia jutro w testowaniu 💖🤞🏻emilgiana, pp2018, Klaudek11, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
16. cykl starań o 1. dziecko 👶🏻❤️
🐯 Ona, 28 lat – PCO/PCOS?, AMH 6,94 🤔
🦁 On, 26 lat – walka o lepsze parametry nasienia trwa (rezultaty 4 miesięcy diety, supli i ruchu):
🔹 Ilość: 25 mln → 73,4 mln 📈
🔹 Koncentracja: 11 mln/ml → 37,1 mln/ml 🚀
⚠️ Ruchliwość: A+B = 6% → 11,5% 🐢
⚠️ Morfologia: 2% → 2% (bez zmian) 😕
⚠️ Żywotność: 74% → 32% 📉
⚠️ Lepkość: było ok → teraz (++) 🤷♀️
⚠️ HBA: 43%
Dieta, suplementacja i zdrowe nawyki – tego się trzymamy! 🥗💊🏃♂️
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
Dzień dobry! Kciuki za testowanie! U mnie znowu temperatura wyższa i to sporo. Chyba wczoraj był jakiś błąd pomiaru.
aszin, Miś, Mamausia, Jadzia19, emilgiana, Klaudek11, MagicznaNuta, Kinia92 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle-stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
13/5 - endo
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
7/7 - USG III
-
Odpisze Wam wszystkim,dziewczyny, w jednym poście.
Miś, to nic nie da 😅 oni po złości wtedy zagłuszają nas swoim umcy umcy,a przypominam że mają 6letnie dziecko... Poza tym nie chce uprzykrzyć innym życia. Oni ponadto napier... drzwiami wejściowymi i tym samym soe czasem odwdzięczam, ale to nic nie daje.
Gipsówka, zgłaszałam. Do administracji która jest nieudolna i się boi reagować. Do wlascicieli którzy stwierdził, że to mój problem i powinnam się dogadać z Ti ludźmi i do dzielnicowej, która stwierdziła, że takich problemów jest dużo I że oni jako policja nibyaja związane ręce. Chodziłam też po sąsiadach i pytałam, ale noestwty to jest niska zabudowa i jeszcze mieszky na rogu i tak naprawdę to mają za sąsiadów tylko nas i dziewczynę obok, która się w ogóle boi reagować, bo mieszka sama. Sterroryzowali wszystkich.
Jadzia, wlasciciele maja w dupie i kaza się dogadać 😅 oni nie widzą problemu. Od roku ani razu nie byli w mieszkaniu. I jeśli zobaczą je, mocno się zdziwią 😅
Mamusia, już był. Ten gość po tym wystartował do mojego męża i chciał mu nakopać. Powstrzymało go ogrodzenie ogrodzenia.
Jestem tak w kropce, że nie potrafię żyć w swoim domu. Boję się spać, odpoczywać, czytać cz być sama. Jak mąż jest w pracy a ja sama wpadam q histerie.
Dziękuję za wasze wsparcie i że mogę się wywalić. Czuje się bezsilnaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2024, 06:03
-
Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
Jutro będę znów testować.Nieprzejrzysta, Mamausia, Hach, Jadzia19, emilgiana, pp2018, Suzie, Chochlik12, aszin, Kiti, MagicznaNuta, Kinia92, Britta lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
nasz Cud 👼💔
Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
12/2024 8 tc. 👼💔 -
Miś wrote:Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
Jutro będę znów testować.
Trzymam kciuki!
Melduję, że u mnie na razie temperatura wysoka, bólu brzucha nie mam żadnego 🤔 Ale piersi są trochę większe, ale nie bolesne 🙂Mamausia, Miś, Jadzia19, pp2018, MagicznaNuta, Kinia92 lubią tę wiadomość
-02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
-24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
-11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
-4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
-7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
-26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
-13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
-07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
-10.01.- 4 wizyta (14+4)
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29
-
Miś wrote:Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
Jutro będę znów testować.
Może to dobrze będzie zwiastować 🤞 powtórz go jutro rano i będzie wiadomo
A potem beta 🤞❤Miś, Jadzia19, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Miś wrote:Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
Jutro będę znów testować.
Miś kciuki mocne za cień kuzyna cienia. Który masz dzień po ?Miś lubi tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 I prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
10.01.2025 Planowane cc , Czekamy na Ciebie Synku
-
Mamausia wrote:Miś kciuki mocne za cień kuzyna cienia. Który masz dzień po ?
13 dpo. Muszę się zaopatrzyć w testy 😅.Jadzia19, Mamausia, pp2018, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
nasz Cud 👼💔
Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
12/2024 8 tc. 👼💔 -
Miś to trzymam kciuki, żeby ciemniało. ✊🏻
Hach, pozostaje mieć nadzieję, że wreszcie zobaczą zaniedbanie mieszkania i nie przedłużą umowy. 😏
Ja wczoraj miałam jakiś dziwny ból brzucha i lewego jajnika, nie mam pojęcia co to może być. Dzisiaj 🐵 się skończyła, więc zaczynam robić owulacyjne.
Miłego dnia wszystkim i lekkiego powrotu do pracy 🌸😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2024, 07:23
Klaudek11 lubi tę wiadomość
I IVF sierpień 2024
13🥚->9MII❣️->3❄️ ✨❄️411❄️411❄️312✨
💔 05.11.2024 I FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
7 dpt ⏸️ beta 10.2 || 9 dpt beta 11.9 💔
💔09.12.2024 II FET 411 CS (Encorton5, Fraxiparine, EG, AH)
5 dpt ⏸️ beta 1.4 || 7 dpt beta 0.7 || 10 dpt beta <0.2 💔
💔 14.02.2025 III FET 312 CS (Encorton10, Fraxiparine, Accofil, EG, AH) 6dpt ⏸️ beta 1.2 || 7dpt beta 0.6 || 10 dpt beta<0.5 💔
✅Czynnik V Leiden (G1691)
✅Czynnik V R2 (H1299)
✅Czynnik II Protrombina (G20210)
✅PAI-1/SERPINE1
✅ Homocysteina = 7.94
✅HOMA-IR = 1.17 (Insulina 5.5; glukoza 86)
❌MTHFR.c665 - Układ homozygotyczny
❌KIR Bx - brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (konsultacja z dr Jarosz = zalecony Accofil💉 do następnego transferu) -
Hej!
miłego dnia wszystkim!
Kciuki zaciśnięte za testujące 🤞🏼pp2018, Klaudek11 lubią tę wiadomość
Nosi się to pragnienie jak kamień pod skórą. Nie widać go, ale boli przy każdym kroku.
To tęsknota do kogoś, kto jeszcze nie ma imienia, ale już ma miejsce w sercu, w ramionach, w życiu.
Każdy miesiąc to nowa nadzieja,
i nowe rozczarowanie, które milknie w poduszce.
A mimo to serce nadal szepcze:
‘Jeszcze poczekam. Raz jeszcze.’