X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W maju wiosna jest w rozkwicie 🌸 rośnie we mnie nowe życie 🤰🏼


Odpowiedz

W maju wiosna jest w rozkwicie 🌸 rośnie we mnie nowe życie 🤰🏼



Oceń ten wątek:
  • Hach Autorytet
    Postów: 947 898

    Wysłany: 5 maja, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Hach, ja po ovi w poprzednim cyklu bardzo długo miałam wahania nastrojów, w tym po eutrigu też mam... A dzisiaj to ewidentnie, więc łączę się w bólu.

    Co przeskrobali sąsiedzi? Opowiedz jeśli chcesz.
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Hach Autorytet
    Postów: 947 898

    Wysłany: 5 maja, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamausia wrote:
    Ja też dziś temat mega wahania nastroju, gdzie jestem osobą bardzo opanowana,więc łączę się w bólu. Dla mnie dziś od końca świata bo firma, bo mój Tato kupuje za dużo słodyczy dzieciom, bo zostanę już z tym wielkim brzuchem i nie mam mobilizacji się ruszyć przez cudowność dnia ,bo jednak nie padało i było słonecznie.

    A tak do rzeczy czy zachowanie tych sąsiadów bezpośrednio może wpływać na twoje poczucie ? Czy jest to wyolbrzymianie ,którego masz świadomość ?

    Ja czuje, że przez hormony yez przytyłam 😐 i źle sie z tym czuje. Doskonale rozumiem. Niby mały problem, ale on dobrze nie wpływa nasamopoczucie. Od 3 miesięcy chodzę na pazy i powiem Ci ze dużo mi to dało. A zawszebylo mi szkoda kasy.

    Mamausia lubi tę wiadomość

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Gipsowka93 Znajoma
    Postów: 17 23

    Wysłany: 5 maja, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 😊

    Ale ja się cieszę, że trafiłam na to forum 😍

    W skrócie:
    starania o 2 bobo (mamy córeczkę 4,5 roku)
    - 11 miesięcy bez 2 kreski

    Ostatnio miesiączki mi się rozjechały, z 26 dni przykładowo 35, w tym czasie wkrecanie sobie objawów ciąży, mega kryzys. Z pół roku temu wizyta u 2 Gin, wygląda na to że owu powinna być ok. Robię teraz testy owulacyjne, zobaczymy co wyjdzie.

    Poprzednia ciąża po clostylbeygt po 15 miesiącach starań.

    Mocno trzymam kciuki za Was i za mnie 👏🏼

    Testowanie planuje ok 24 maja.

    Miś, Kinia92, Jadzia19, BillieJean, Chochlik12, Frajda, pp2018, flower 🌸, MagicznaNuta lubią tę wiadomość

  • Miś Ekspertka
    Postów: 228 396

    Wysłany: 5 maja, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie

    Wiem że to nie rozwiąże problemu, ale może po prostu ich zagłusz puszczając swoją ulubioną muzykę. Pocieszające jest to że oni wynajmują to mieszkanie więc być może się niedługo wyprowadza. Rozumiem Cię co to znaczy mieć irytujących sąsiadów. Sama nie jeden raz takich miałam.

    starania od 8/2023

    fertistim, magnez+B6, omega 3
  • Gipsowka93 Znajoma
    Postów: 17 23

    Wysłany: 5 maja, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie






    Przeogromnie Ci współczuję sytuacji z sąsiadami ;( Nie da się niczego z tym zrobić? Zgłosić? Może znalezc więcej osób, którym zachodzą za skórę i założyć komitywe?

  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 360 429

    Wysłany: 5 maja, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gipsowka93 wrote:
    Hej dziewczyny 😊

    Ale ja się cieszę, że trafiłam na to forum 😍

    W skrócie:
    starania o 2 bobo (mamy córeczkę 4,5 roku)
    - 11 miesięcy bez 2 kreski

    Ostatnio miesiączki mi się rozjechały, z 26 dni przykładowo 35, w tym czasie wkrecanie sobie objawów ciąży, mega kryzys. Z pół roku temu wizyta u 2 Gin, wygląda na to że owu powinna być ok. Robię teraz testy owulacyjne, zobaczymy co wyjdzie.

    Poprzednia ciąża po clostylbeygt po 15 miesiącach starań.

    Mocno trzymam kciuki za Was i za mnie 👏🏼

    Testowanie planuje ok 24 maja.

    Hej! Witamy ;) zycze szybkich dwóch kreseczek ;)

    Gipsowka93, Chochlik12 lubią tę wiadomość

    10 cs 👶

    02.2020 👧
    08.2021 👼

    03.2024
    LH 12,6
    FSH 10,4
    AMH 0,53

    05.2024 dieta i zmiana supli
    09.2024 badania na pasożyty + powtórka badań hormonalnych 🤞
    09.2024 wizyta u nowego lekarza
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 360 429

    Wysłany: 5 maja, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie
    Wspolczuje sytuacji z sąsiadami... My mamy taki problem ze sąsiad jest bardzo chory. Choruje na Alzhaimera i zapomina wszystko. Robi nam awantury że jesteśmy złodziejami bo np. Miał kiedyś takiego samego węża ogrodowego jak my mamy teraz. Wyzywa nas, krzyczy.. a za 10 minut podchodzi i pyta kim jesteśmy i czy przyjechaliśmy pomóc dziadkom (poprzednim wlascicielom) w ogródku... I generalnie rozumiem że jest chory itd., ale coraz częściej boję się wyjść na własny ogród że znowu będzie się na mnie darł 🙄

    Britta lubi tę wiadomość

    10 cs 👶

    02.2020 👧
    08.2021 👼

    03.2024
    LH 12,6
    FSH 10,4
    AMH 0,53

    05.2024 dieta i zmiana supli
    09.2024 badania na pasożyty + powtórka badań hormonalnych 🤞
    09.2024 wizyta u nowego lekarza
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 519 785

    Wysłany: 5 maja, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaWitaminka wrote:
    Dziękuje 🥰 tak dokładnie, tez przez ostatni rok przytyłam kilka kg, miałam więcej stresu i mało snu przez nową prace i jadłam zdecydowanie za dużo słodyczy 😅

    Czy masz na myśli usg tarczycy? A jak teraz u Ciebie wyglada tarczyca? Udało Ci sie wrócić do nizszego pozimu za pomocą diety?

    USG miałam na myśli dopochwowe, ja miałam podwyższony progesteron gdy miałam torbiel, ale wystarczyło troszkę duphastonu i się wchłonęła.

    Wzięłam się za dietę z niskim indeksem, jednocześnie dostałam eutyrox 12.5 ale po 3 miesiącach TSH spadło z 2.3 do 2.1 więc teraz biorę eutyrox 25. Dieta mi niestety nie pomogła na TSH ale insulina mi spadała w te trzy miesiące z 9,coś do 7,coś (nie pamiętam dokładnie). 😉 Podobno na tarczyce można brać jod ale ja się w to nie zagłębiałam ani nie próbowałam.
    Hach wrote:
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie

    Współczuję. 🫂 Nie wiem ile wynajmu im zostało ale może wystarczy poprosić właścicieli, żeby nie przedłużali najmu? Jak to tacy syfiarze to jest prawdopodobne, że zaniedbają mieszkanie i ich wywalą.

    KasiaWitaminka lubi tę wiadomość

    Trzy maluchy czekają na feriach ❄️❄️❄️
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1116 1271

    Wysłany: 5 maja, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koktajlowa, no po tym uderzeniu głową w ten bunkier do dzisiaj boli mnie głowa. Chyba poproszę o skierowanie na tomografię głowy.

    Witam nowe dziewczyny! :) fajnie, że z nami jesteście. Mam nadzieję, że na krótko!

    Współczuję sąsiadów i wahania nastrojów po lekach. To musi być mega obciążające!

    Gipsowka93, Jadzia19, MagicznaNuta lubią tę wiadomość

    38 👱‍♀️, 37🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    📊TSH 2,25
    ft4 15,70 (37%)
    Żelazo 127
    Ferrytyna 41,77
    Kw. fol. 16,43 (4,80-37,30)
    B12 652,40 (197-771)
    Wit. D 58,90
    Progesteron 8dpo 12
    Estradiol 8dpo 97

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50, tsh 3,09
    11.09 beta 1861, prog 43
    14.09 tsh 1,65
    18.09 GS i YS

    KIR AA
  • Mamausia Autorytet
    Postów: 701 1462

    Wysłany: 5 maja, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Ja mam takie stany pierwszy raz i przeżywam to mocno. Teraz sie trochę uspokoiłam, ale w głowie siedzą mi niepokoje związane z sąsiadami. Mam tak już od dobrego roku. Poszłam nawet do psychologa, bo czułam że to może być obsesja.
    To jest w ogóle małżeństwo ok 40 lat i mają sna6 letniego
    Wiecznie płacze, krzczcza na niego, te ojciec jak jest w ogrodku z nim to też wrzeszczy i krzyczy. Są mega głośni. Jeździ po chodniku motorem u mnie pod oknami, odpala motor mu pod oknem na 10 minut na "rozruch", więc jest halas i smród. Non stop słyszę z mieszkania od nich, co robią, talerze, miski, ciągle czymś nawalają.
    Dzis rpboo grilla. Miałam smród w całym domu. I dwa dni temu też robili... ja wariuje. Kiedyś zwróciłam uwagę, to teraz jak nas widzą non stop nas obrażają, wyzywają i w ogóle chodze znerwicowana.
    Psycholog niewiele mi pomogła z moimi stanani. Nie lubię ciszy we własnym mieszkaniu, bo boję się że będę ich słyszała.. odkąd tu mieszkają przestałam czytać książki czy cwiczczyc yoge. Z ixh mieszkania śmierdzi tak bardzo, że zima zaiernicza kominami. Ono wynajmują to mieszkanie i qlasciciele mają w dupie

    Oj to współczuję i pozostaje bez rady. Osobiscie po prostu bym wyslala meza do nich na rozmowę, może nawet nakręciła sytuacje jak bardzo źle to na Ciebie wpływa skoro i tak wasze relacje już są byle jakie, to nic nie zaszkodzi.

    My mamy spokojnych sąsiadów i wzajemnie się szanujemy ,choć z jednymi się po prostu tolerujemy ,a poszło o psy…natomiast ponieważ to my mamy mniejsze dzieci to ja zawsze pilnuję,aby liczyć się również z nimi.

    👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat

    👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
    👧🏻 córeczka 2019

    6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
    21.12.23 usg puste jajo
    4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965

    08.05.2024 II - 11dpo beta 23
    10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
    16.05.2024 - beta 2464
    22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
    24.05.2024 - beta 26709
    28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
    11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa

    preg.png
  • Chochlik12 Autorytet
    Postów: 437 1053

    Wysłany: 6 maja, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlaczego ta majówka skończyła się tak szybko 🥹… było pięknie! Czuję, że tak wypoczęłam!

    @Gipsowka93 - fajnie, że jesteś! Wpisałam Cię w harmonogram 😄😎🫶🏻

    @załamana, @Klaudek11 powodzenia jutro w testowaniu 💖🤞🏻

    emilgiana, pp2018, Klaudek11, MagicznaNuta lubią tę wiadomość

    👧🏻 28
    👦🏼 26
    8cs o pierwsze maleństwo 👶🏻
  • Suzie Autorytet
    Postów: 4487 8763

    Wysłany: 6 maja, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Kciuki za testowanie! U mnie znowu temperatura wyższa i to sporo. Chyba wczoraj był jakiś błąd pomiaru.

    aszin, Miś, Mamausia, Jadzia19, emilgiana, Klaudek11, MagicznaNuta, Kinia92 lubią tę wiadomość

    👩29
    ₒ niedoczynność tarczycy, pcos, hiperinsulinizm, podwyższone androgeny, zbyt wysoki stosunek fsh:lh, długie cykle, brak owulacji
    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta, ovitrelle
    👨30
    ₒ insulinooporność, nadciśnienie, łysienie androgenowe spowodowane zbyt wysokim kortyzolem

    👶starania od stycznia 2024 r., 6 cykl starań
    💊1 cykl stymulowany Lamettą, rezultat: 17mm pęcherzyka dominującego na lewym jajniku, krótka faza lutealna ❌
    💊 2 cykl stymulowany Lamettą, rezultat: 23mm pęcherzyka dominującego na prawym jajniku, owulacja potwierdzona, jest ciałko żółte

    🩸 26.06
    🥚 11.09
    🗓️ 23.09 - testowanie

    📆 Kalendarz wizyt
  • Hach Autorytet
    Postów: 947 898

    Wysłany: 6 maja, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpisze Wam wszystkim,dziewczyny, w jednym poście.

    Miś, to nic nie da 😅 oni po złości wtedy zagłuszają nas swoim umcy umcy,a przypominam że mają 6letnie dziecko... Poza tym nie chce uprzykrzyć innym życia. Oni ponadto napier... drzwiami wejściowymi i tym samym soe czasem odwdzięczam, ale to nic nie daje.

    Gipsówka, zgłaszałam. Do administracji która jest nieudolna i się boi reagować. Do wlascicieli którzy stwierdził, że to mój problem i powinnam się dogadać z Ti ludźmi i do dzielnicowej, która stwierdziła, że takich problemów jest dużo I że oni jako policja nibyaja związane ręce. Chodziłam też po sąsiadach i pytałam, ale noestwty to jest niska zabudowa i jeszcze mieszky na rogu i tak naprawdę to mają za sąsiadów tylko nas i dziewczynę obok, która się w ogóle boi reagować, bo mieszka sama. Sterroryzowali wszystkich.

    Jadzia, wlasciciele maja w dupie i kaza się dogadać 😅 oni nie widzą problemu. Od roku ani razu nie byli w mieszkaniu. I jeśli zobaczą je, mocno się zdziwią 😅

    Mamusia, już był. Ten gość po tym wystartował do mojego męża i chciał mu nakopać. Powstrzymało go ogrodzenie ogrodzenia.

    Jestem tak w kropce, że nie potrafię żyć w swoim domu. Boję się spać, odpoczywać, czytać cz być sama. Jak mąż jest w pracy a ja sama wpadam q histerie.

    Dziękuję za wasze wsparcie i że mogę się wywalić. Czuje się bezsilna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 06:03

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Miś Ekspertka
    Postów: 228 396

    Wysłany: 6 maja, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
    Jutro będę znów testować.

    Nieprzejrzysta, Mamausia, Hach, Jadzia19, emilgiana, pp2018, Suzie, Chochlik12, aszin, Kiti, MagicznaNuta, Kinia92, Britta lubią tę wiadomość

    starania od 8/2023

    fertistim, magnez+B6, omega 3
  • Nieprzejrzysta Ekspertka
    Postów: 250 445

    Wysłany: 6 maja, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miś wrote:
    Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
    Jutro będę znów testować.

    Trzymam kciuki!
    Melduję, że u mnie na razie temperatura wysoka, bólu brzucha nie mam żadnego 🤔 Ale piersi są trochę większe, ale nie bolesne 🙂

    Mamausia, Miś, Jadzia19, pp2018, MagicznaNuta, Kinia92 lubią tę wiadomość

    Zaczynamy 7 mc starań... 👣 🍀
    -18.09.24 r. Prog. 29.61
    Beta 63.73 ❤️
    -16.09.24r. Nieśmiałe II kreseczki ❤️
    -Progesteron 7dpo 11.09.24r.-27,60 💪
    -Mthfr - Brak mutacji
    -Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy.
    -Niedowaga ⚖️
    -Od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
    ASD II,
    - Arytmia od 2021r.
    -Anemia (Czerwiec 2024r.)
    Z mężem mamy po 28 lat
    💒26.09.2020r.
  • Hach Autorytet
    Postów: 947 898

    Wysłany: 6 maja, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miś wrote:
    Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
    Jutro będę znów testować.

    Może to dobrze będzie zwiastować 🤞 powtórz go jutro rano i będzie wiadomo
    A potem beta 🤞❤

    Miś, Jadzia19, pp2018 lubią tę wiadomość

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • Mamausia Autorytet
    Postów: 701 1462

    Wysłany: 6 maja, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miś wrote:
    Dzień dobry. Zrobiłam dzisiaj kolejny test. Wg mnie, jak dobrze uruchomię wyobraźnię to widzę cień dalekiego kuzyna cienia. Na zdjęciu oczywiście tego nie widać. Wczorajszy test który wczoraj pokazał biel, dziś się przebarwił i widać cień kuzyna cienia (wiem że może to nic nie oznaczać)
    Jutro będę znów testować.


    Miś kciuki mocne za cień kuzyna cienia. Który masz dzień po ?

    Miś lubi tę wiadomość

    👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat

    👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
    👧🏻 córeczka 2019

    6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
    21.12.23 usg puste jajo
    4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965

    08.05.2024 II - 11dpo beta 23
    10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
    16.05.2024 - beta 2464
    22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
    24.05.2024 - beta 26709
    28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
    11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa

    preg.png
  • Miś Ekspertka
    Postów: 228 396

    Wysłany: 6 maja, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamausia wrote:
    Miś kciuki mocne za cień kuzyna cienia. Który masz dzień po ?

    13 dpo. Muszę się zaopatrzyć w testy 😅.

    Jadzia19, Mamausia, pp2018, MagicznaNuta lubią tę wiadomość

    starania od 8/2023

    fertistim, magnez+B6, omega 3
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 519 785

    Wysłany: 6 maja, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miś to trzymam kciuki, żeby ciemniało. ✊🏻

    Hach, pozostaje mieć nadzieję, że wreszcie zobaczą zaniedbanie mieszkania i nie przedłużą umowy. 😏

    Ja wczoraj miałam jakiś dziwny ból brzucha i lewego jajnika, nie mam pojęcia co to może być. Dzisiaj 🐵 się skończyła, więc zaczynam robić owulacyjne.

    Miłego dnia wszystkim i lekkiego powrotu do pracy 🌸😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 07:23

    Klaudek11 lubi tę wiadomość

    Trzy maluchy czekają na feriach ❄️❄️❄️
  • emilgiana Ekspertka
    Postów: 191 325

    Wysłany: 6 maja, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! ;) miłego dnia wszystkim!
    Kciuki zaciśnięte za testujące 🤞🏼

    pp2018, Klaudek11 lubią tę wiadomość

‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ