W maju zatestowane ⏸️ zimą będą rozpakowane 👶👣
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie pomyślałaś, że może Twój mąż ma traumę po stracie? Przecież to też jest człowiek i ważna część rodziny, którą tworzycie, niestety często w czasie ciąży bardzo marginalizowana. Ludzie są różni i są pary, które od razu po stracie starają się o następne dziecko, a znam takie, które są lata po stracie i prawdopodobnie nigdy nie zdecydują się spróbować jeszcze raz, bo za bardzo się boją. Czy Twój mąż był gotowy na ponowne starania? Wiesz, nie może być tak, że byliście szczęśliwym małżeństwem, a teraz nagle w ciągu kilku miesięcy nie macie nawet o czym ze sobą rozmawiać. No to tak nie działa. Przykro mi, że czujesz się samotna i zaniedbana w ciąży, może poszukaj wsparcia w rodzicach, rodzeństwie, przyjaciołach, dopóki mąż się nie ogarnie.
-
Nie odbieram tego jako atak ale zachowuje się naprawdę złe. Wyobrażacie sobie ze jezdze sama na zakupy te ciężkie, dźwiganie zgrzewek wody itd bo to przecież nic takiego. Mi nie chodzi o nadskakiwanie ale chociaż żeby mnie odciążył z rzeczami które są ciężkie. I zapytał raz na ruski rok jak się czuje. Nie wyobrażacie sobie jak to jest być w ciąży tak naprawdę sama i czuć ze nikomu na Was nie zależy. Może jak będzie czuł ruchy02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
nick nieaktualnyMaciejka, ale to dlaczego odpuszczasz i faktycznie dźwigasz te ciężkie zakupy? W sensie to jest takie ciche przyznanie racji, że to nic takiego, skoro to faktycznie robisz. Zgadzam się z Tobą, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i nie powinnaś na to pozwalać. Niestety każdy człowiek podświadomie działa tak, że sprawdza na ile może sobie pozwolić, buduje granice. Nosząc te zakupy, mimo że powinien robić to Twój mąż pokazujesz mu, że faktycznie "tylko marudzisz", bo jednak dałaś radę ogarnąć temat, więc on miał rację, że "to nic takiego". Próbowaliście może ustalić nowy podział obowiązków? Taki ciążowy? I powiedzieć wprost i stanowczo, czego nie będziesz w ciąży robić? Ja od razu po pozytywnym teście ciążowym zapowiedziałam, że nie dotykam kociej kuwety.
Martyna33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem czy ruchy tu coś zmienią… ale nadzieje zawsze warto mieć. Wiesz Maciejka, ciężko mi Ciebie zrozumieć, bo ja naprawdę nie wyobrażam sobie mieć takie relacje z mężem, tym bardziej w ciąży. Ja bym nie wytrzymała, skoro i tak bym była z tym wszystkim sama, to po co mi ten mąż.
Może powiecie ze stawiam wszystko na jedną kartę, ale dla mnie taki mąż jest przegrany…
Czy są tu dziewczyny z Warszawy? Chyba Kasiekk? Czy Nulka? Robiłyście wstępny reaserch porodowek ?Nunakala lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Ja jestem spod Warszawy i planuje rodzić w szpitalu tutaj na miejscu. Z poleceń to wiem że w Międzylesiu jest polecany szpital i na Karowej. Kiedyś była jeszcze Żelazna oblegana ale dawno nie słyszałam żadnych opinii więc nie wiem czy coś się zmieniło 🤔
Maciejka, a jak było przed ciążą? W sensie np. z tymi zakupami - Ty dźwigałaś czy zdarzało się że Cię mąż wyręczył? -
Mam bardzo podobne podejście jak Martyna. Skoro obecność męża nic nie zmienia to po co on w ogóle jest ? Trochę brutalne ale tak właśnie mam. Mój zazwyczaj zachowuje się bez zarzutu ale jeśli nie to ostro reaguje, co daje do myślenia. Nie siedzę i nie rozkminiam co jest nie tak, nie dusze w sobie a wywalam prosto o do mi chodzi. Ja tez nie jestem perfekcyjna bo mam ciężki charakter ale pracuje nad sobą, najważniejsze ze jesteśmy ze sobą szczerzy. Ostatnio koleżanka mi powiedziała, że ostro traktuje męża, bo jakby ona takiego miała to by się cieszyła (ma przemocowca). Ale ja się nie zadowalam tym, że mąż po prostu jest, oboje pracujemy nad tym aby było dobrze.
Wiem tez, że każdy ma inaczej i sporo par tkwi ze sobą tylko dlatego, że tak jest bezpieczniej. Tak jak napisałam nie znam to konkretnych rad nie udzielam, dla jednego brak zainteresowania męża to koniec świata, dla innego to błachostka. Każdy postrzega świat inaczej i inne rzeczy uważamy za ważne. Wiem jak ja mam. Gdyby mąż się mną nie interesował i kazał mi dźwigać rzeczy w ciąży to bym nawet na zakupy nie poszła, niech je na mieście. A gdyby sytuacja była tragiczna to rozważyłabym rozstanie. Szkoda życia na to co nas nie zadowala, moim zdaniem zdrowie psychiczne jest najważniejsze.
Może być poprawa jak zacznie czuć ruchy, jak napisałam jeśli to jest rzeczywiście tylko kwestia strachu o ciąże.
Nie ma co bronić facetów bo oni i tak maja dużo lepiej w społeczeństwie niż my. To takie powielanie stereotypów, mój mąż wychowuje dziecko równo ze mną, nie pomaga a wychowuje. Na zmianę siedzimy na zwolnieniu jeśli jest chore, na zmianę stawialiśmy jak budził się w nocy. Jak ja mam studia, mąż zabiera dziecko na wycieczkę, usypia, kapie, robi jesc. Ja nie zarzynam sie w domu tylko odlanego, ze jestem kobieta. Na zakupy jeżdżę ja bo ciężko z 2 latkiem, jeśli nie mamy z kim zostawić ale siaty zostawiam w aucie a on je wnosi na 3 piętro. Tak samo dziecko jeśli jest z nami, najwyżej wejdzie i zejdzie 2 razy. Te wszystkie rzeczy nie przyszły same z siebie, mąż byl rozpieszczonym jedynakiem ale wypracowaliśmy je wspólnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2021, 14:09
Martyna33, Dip88, Ves, Eve lubią tę wiadomość
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
Maciejka nam napewno ciężko jest ocenić i łatwo powiedzieć, nieznamy naprawdę twojej sytuacji, nie wiemy i nie widzimy was na codzień jak to wszystko wygląda. Jedyne to możemy poniekąd coś doradzić.
A tak naprawdę to i faceci są różni i nam, kobietom w ciąży potrafi też nieźle odwalać, a sytuacje i zachowania przez hormony też możemy całkiem inaczej odbierać czy wyolbrzymiać za bardzo, niestety. Ja jednego dnia jestem super miła, kochana, cud, miód i nie wiadomo co jeszcze, a drugiego dosłownie przypier***am (bo inaczej tego nie można nazwać) się o wszystko 🤭 Po poprzedniej ciąży, jak hormony puściły to sobie uświadomiłam co ja w ciąży mojemu gadałam i odwalałam 😂😂 W ciąży nic złego w swoim zachowaniu nie widziałam, wręcz przeciwnie, a afery o nic potrafiłam kręcić 🤦🏼♀️ Czasami współczuje tym facetom 🙈
No i tak jak mówiłam, faceci nie dość że są całkiem inni niż my, to w ciąży w ogóle mogą nie ogarniać tego, no czasem jakieś ewenementy się zdarzają 😅 Przecież im zazwyczaj trzeba większość na łopatę wykładać, bo rzadko sami się domyślą. Co do zachowania to mój też był inny w poprzedniej ciąży i teraz też 🤦🏼♀️😂😂Ves, Eve lubią tę wiadomość
-
Widzisz Maciejka każda z nas ma inne podejście
Musisz wybrać co jest dla Ciebie dobre. Mogę tylko powiedzieć Ci, że po urodzeniu trzeba być w jednej drużynie. Wychowanie dziecka to ciężka i odpowiedzialna praca. Dochodzi zmęczenie i wiele frustracji, wsparcie partnera jest bardzo ważne.
PS. Ja żadnym facetom nie współczuje, oni nie musza rodzic dzieci ;p mój mąż to nie raz odpowiada, że sam by wolał być w ciąży i nie słuchać mojego gadania 😂 nie wie co gada ;p po pierwszym rzygu by się mu odechciało, wszak w trakcie stanu podgorączkowego umiera 😁
nulka_23, Ves, Eve lubią tę wiadomość
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
Nunakala idealnie w punkt wszystko napisałaś 👍
Co do zakupów jeszcze to ja w żadnej ciąży nie robiłam i robić nie będę, nie licząc samych początków ciąży, bo wszystko i wszyscy w sklepach mi śmierdzą to po pierwsze 🤭😂😂 … No i dźwiganie 🤷🏻♀️ Oczywiście musiałam mu to zakomunikować, ale rozumie i tyle. Czasem pojadę z nim, ale szybko wychodzę 😂😂 -
Nunakala w sumie to masz racje 😂 Po głębszym przemyśleniu to jednak też im nie współczuje 🤣🤣🤣
Nunakala lubi tę wiadomość
-
Wiem tyle ze jestem w bardzo złej sytuacji. Przed ciąża cały dom był na mojej głowie. I on był zupełnie inny. A rozmowę jak rozpoczynam to od razu na mnie naskakuje. Ma większe humory niż baba w ciąży. Piękny okres który miał nas zbliżyć oddalił nas od siebie. Ja tylko jak chcialam się przytulić mówiłam mu żeby mmie przytulił. Robił to żeby tylko zebym się odczepiła wiec nie proszę się juz o żadne czułości02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
maciejka wrote:Wiem tyle ze jestem w bardzo złej sytuacji. Przed ciąża cały dom był na mojej głowie. I on był zupełnie inny. A rozmowę jak rozpoczynam to od razu na mnie naskakuje. Ma większe humory niż baba w ciąży. Piękny okres który miał nas zbliżyć oddalił nas od siebie. Ja tylko jak chcialam się przytulić mówiłam mu żeby mmie przytulił. Robił to żeby tylko zebym się odczepiła wiec nie proszę się juz o żadne czułości
Dip wiadomix👌 Kobiety musza się wspierać. My tych facetów zawsze usprawiedliwiamy, ze maja grubą skore, nie pokazują emocji bla bla bla czasy się zmieniły. Ja się wystarczająco napatrzyłam na babcie co siedziały cicho bo mąż z pracy zmęczony wracał. Nigdy głowy nie zawracaly. My babki jesteśmy silne, tez pracujemy, będąc w domu z dzieckiem. Ja jak wróciłam do pracy to odpoczywałam 😂
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
Maciejka, skoro wcześniej tez wszystko było na Twojej głowie, to mąż pewnie chce żeby tak zostało. Tylko WASZE dziecko będzie tez tylko na TWOJEJ głowie. Bez rozmowy nic się nie zmieni. A może trzeba go postraszyć odejściem od niego żeby faceta oblać zimną wodą? Może się ogarnie ?
Nunakala, AnnWer, Dip88 lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Nie chcę Cię krytykować Maciejka, ale takie niefajne zachowania nie biorą się bez powodu? Zastanów się jak Ty do niego mówisz? Może zamiast ze spokojem do niego przemawiać też wyskakujesz z pretensjami na start? Zazwyczaj jak jedna strona jest spokojna to działa to też na drugą - nikt nie chce być atakowany podstawnie czy bez.. Nie wiem -tak jak dziewczyny piszą nie znamy Was więc trudno ocenić obiektywnie sytuację.. Ja tylko jestem zdania, że żeby coś poprawić obie strony muszą chcieć i się starać, a przede wszystkim rozmawiać i wywalać kawę na ławę - to trudne wiem (sama miałam kilka sytuacji że ciężko mi było żeby coś powiedzieć ), też mieliśmy w związku trudne chwile, ale zawsze mijały po skruchach i działaniach obojga. Tego i Wam życzę!Starania od 8.2019
12.2019 - cb
5.2020 - 8tc - puste jajo
11.2020 - cb
28.06.21 - 💓
3-5.2021 Aromek 2x1
Od 5.2021 Neoparin 1x1
Kariotypy ✔️
🧖♀️
PAI-1 heterozygotyczny
MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
-
A tak z innej beczki w smyku jest promocja na drugą rzecz 20%.
I chciałam się wypowiedzieć na temat smyka😁
Zamawiałam w zeszłym tygodniu. Paczki przyszły po 6 dniach - zamawiałam mydło i powidło😅 także różne rzeczy i nie mogę na termin narzekać absolutnie!
Ale z jednej rzeczy nie jestem zadowolona😔 nie było przewijaka który wybrałam więc na nast dzień roboczy - odesłali mi kasę bo anulowali ten artykuł bez powiadomienia albo jakiejś próby wymiany na inny? Szkoda bo miałam "zapasowy" wybrany, a tak musiałam kupować gdzie indziej bo znalazłam swój 🤔 i oczywiście kupiłam do tego inne rzeczy i tonę ślicznych pieluszek (mam teraz chyba 30🤣) szkoda dla mojego portfela oczywiście 😉Starania od 8.2019
12.2019 - cb
5.2020 - 8tc - puste jajo
11.2020 - cb
28.06.21 - 💓
3-5.2021 Aromek 2x1
Od 5.2021 Neoparin 1x1
Kariotypy ✔️
🧖♀️
PAI-1 heterozygotyczny
MTHFR A1298C i C677T heterozygotyczny
TSH, Glikemia, PRG, Immunofenotyp ✔️
💊Pregna Plus, Pregna DHA, Acard, Neoparin, Sorbifer
-
nick nieaktualnyMartyna, ja zamierzam spróbować wbić się na Żelazną, to to miejsce, o którym pisałam jakiś czas temu. Ich dom narodzin, to moje porodowe marzenie 😁 Ale właśnie też słyszałam, że na przyjęcie można się naczekać, więc warto wyjechać wcześnie, póki da się wysiedzieć na ip
Jako drugi wybór mam szpital na Madalińskiego, ma tam dyżury mój lekarz od usg genetycznych, super miły, bardzo empatyczny człowiek i dobry profesjonalista, no i ewidentnie zafascynowany swoją pracą. Fajnie by było, gdyby trafić tam, akurat jak ma dyżur. No i na Madalińskiego kilka lat temu był remont, w czym miał swój udział mój teść 😁
Jeśli chodzi o szpital na Karowej to podobno są tam bardzo dobrzy specjaliści i jest to szpital 2 stopnia, czy jak to tam się nazywa, więc będzie miał też personel i oddziały, gdyby trzeba było ratować życie mamy lub maluszka. Ale słyszałam też, że mają dosyć staroświeckie podejście do porodów i że raczej położne nie są zbyt miłe, ale to zapewne zależy od tego, na kogo się trafi na dyżurze. -
nick nieaktualnyA co do tego lekarza z Madalińskiego to jest jeszcze bardzo delikatny przy badaniu, co u ginekologów było dla mnie minusem przed ciążą, a teraz jest ogromnym plusem. Wczoraj jak mi badał szyjkę, to odruchowo zacisnęłam mocno mięśnie dna miednicy, a on zaczął mnie przepraszać. I ja i mąż byliśmy w szoku, że ten człowiek jest tak kulturalny i że bardzo przejmuje się swoimi pacjentkami. Niby powinien być to wszystko standard, a tak rzadko się to spotyka.
Właśnie, mam pytanie, w którym tygodniu macie zalecenia, żeby się zgłosić na to ostatnie usg z oceną anatomii płodu?