W maju zobaczę kuta*a 🍆 w styczniu urodzę bobasa 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Przypomniało mi się że jedna z Was pytała, gdzie kupuję wątróbkę wołową. U Chińczyka. Generalnie Wietnamczycy, Chińczycy lubią jeść podroby, więc jak ktoś lubi to polecam te kierunki. Widziałam ostatnio na instagramie wietnamską zupę z różnymi cudami. Ja niestety mam na to za słaby żołądek. Ale kilka cienkich plasterków wątroby zmieszanych z mięsem wołowym jest ok

Ja mam wizytę u ginekologa w przyszłym tygodniu. W innej sprawie, ale byłoby zabawnie, gdyby coś wskazało na ciążę 😇 No ale oczywiście nie łudzę się.
Jak byłam młodsza to spotykałam się z chłopakiem który mówił, że nie tak łatwo zajść w ciążę. Nie staraliśmy się, tylko mnie uspokajał tak
Ja uważałam wtedy, że chrzani głupoty. Teraz muszę powiedzieć, że miał rację
-
Lepiej zrobić wymaz w kierunku chlamydii niż z krwi, bo z krwi wynik może być pozytywny nawet, jeśli już wyleczy się bakterię. W moim przypadku tak było
Powder lubi tę wiadomość
AMH - 2,140 ng/ml
ANA1 - stwierdzono obecność przeciwciał:
- ziarniste (AC-4) – 1:1280,
- centromerowe (AC-3) – 1:1280,
- typu „nuclear dots” (AC-6) – 1:1280,
- przeciw błonie jądrowej (AC-11,12) – 1:160.
ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺
Obserwacja w kierunki twardziny ograniczonej❗️
06.11 - beta 52,6 🎉
8.11 - beta 143,38, progesteron 22,84
10.10 - beta 338,2 -
Sikoreczkaaa wrote:Świadomość mężczyzn na temat niepłodności jest niestety bardzo mała. Dużo z nich myśli że skoro jest sperma którą widać to jest ok. Przez lata Kobiety były obciążane za niepłodność w związku. Najgorzej jak trafi się właśnie na opór z strony męskiej. Oni potrzebują czasu żeby to przemielić. Może jakby bardziej trąbili o profilaktyce i leczeniu mężczyzn to wyglądałoby to inaczej.. może kiedyś się to zmieni że nie tylko Kobiety będą latać po lekarzach.
Myślę, że dla nich to jakiś temat tabu. Ja np. ot tak rozmawiam z przyjaciółkami o staraniach/o cyklach/ o problemach z poczęciem. Znam nawet ich wyniki badań i odwrotnie. A faceci mam wrażenie w ogóle o tym nie gadają.
Gdy mój nie bardzo chciał iść się zbadać to mu wprost powiedziałam, że nawet sobie nie zdaje sprawy ilu facetów miało to badanie tylko "wy o tym nie gadacie !" i mówiłam, że X,Y,Z miał. I to go chyba trochę otrzeźwiło bo jemu się wydawało, że jest JEDYNY.✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
cukrzyk1991 odniosę się tylko do tego fragmentu, że Twojemu mężowi się „nie chce”. Też trochę tak mam, boję się że już zupełnie nie będę miała czasu na nic poza dziećmi, itd. Długo by pisać. Ale jak wspominasz o siedzeniu kilka godzin po pracy na YouTube, to nie dziwię się Twojej irytacji w ogóle! To już jest jakiś osobny problem. Skąd on ma na to czas?
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
O to ja miałam antygen z wymazu. Jak wyglądał wynik? Był cyfrowy? Bo mój wygląda jak pusty jest tylko nazwa badania, a kolumna „wynik” jest pusta, mieli mi dosłać podobno obszerniejszy, ale nic nie dosłali nadal…karczoch321 wrote:Ja robiłam w Luxmedzie wymaz o takiej nazwie:
Chlamydia trachomatis antygen met. IIF wymaz - z kanału szyjki macicy💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
🔍monitorowane: 10cs
🍀 drugi cykl stymulowany (lametta 1x1) -
snieżka wrote:Ostatecznie poszedł na badanie po 4 nieudanym cs, ale powiedział mi ostatnio, że chciał iść już jakieś 5 lat temu, ale strasznie się bał.. Wychodzi na to, że słusznie, ale trochę szkoda, że nie zdecydował się wcześniej na badanie, bo mielibyśmy więcej czasu, żeby próbować poprawić te kiepskie wyniki. Na początku czerwca idzie je powtórzyć i mamy nadzieję, że coś się poprawi. Ucieszyłaby nas nawet poprawa na tyle, by zakwalifikować się do inseminacji 🥺
A jakie muszą być parametry, żeby zakwalifikować się do inseminacji ? I czy można jakoś policzyć liczbę plemników potrzebną do inseminacji ? Np. liczyć procentowo ile jest ruchliwych (a+b) z ilości całkowitej ? Bo zakładam, że te ruchliwe to żywe ?✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
Sagi wrote:cukrzyk1991 odniosę się tylko do tego fragmentu, że Twojemu mężowi się „nie chce”. Też trochę tak mam, boję się że już zupełnie nie będę miała czasu na nic poza dziećmi, itd. Długo by pisać. Ale jak wspominasz o siedzeniu kilka godzin po pracy na YouTube, to nie dziwię się Twojej irytacji w ogóle! To już jest jakiś osobny problem. Skąd on ma na to czas?
Jak Antoś był mniejszy to wtedy czasu na yt było mniej. Teraz wraca z pracy o 16, je obiad zrobiony przez moją mamę, Antek często ogląda jakieś bajki/bawi się z dziadkami/ bawi się w pokoju a on wtedy ogląda jakieś filmiki na yt. Oczywiście nie że codziennie, często jedzie też na budowę. Ale generalnie sprzątam i ogarniam dom ja. Czasem on, ale czasem. Problem polega na tym, że mieszkamy z moimi rodzicami i on "nie czuje obowiązku". Twierdzi, że na swoim będzie bardziej ogarniał i dbał o wszystko. Zobaczymy .... Ja już naprawdę uwierzcie - prosiłam, groziłam, były rozmowy, były ciche dni. On jest niereformowalny. Dlatego zalewa mnie temat drugiego dziecka. Dbamy o synka wspólnie, ale ja wykonuję obowiązki domowe głównie, pomagam przy budowie, zarabiam więcej w swojej pracy, mamy pomoc zawsze ze strony moich i jego rodziców, będzie wkrótce duży dom bez kredytu, mamy po 34 lata, mamy stabilne prace ... No nie ma niczego co mogłoby spowodować, że to drugie dziecko to zły pomysł i moment w życiu. Ja go czesto nazywam takim "Piotrusiem Panem". Ale cholera kocham go mimo to i lubię z nim spędzać czas... Mamy podobne poczucie humoru itd. I wiem, że on mnie naprawdę bardzo mocno kocha. Tylko leń z niego.✨️8 - 18.09.25 stymulacja ivf ✨️14cs ❌️
✨️19.09.25 punkcja🤞
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ✅️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ✅️ (6 🥚)
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ✅️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ✅️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ✅️ (3❄️ - 4AB, 4BA, 4BB)
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40, nk 1% cd56
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
cukrzyk1991 Rozumiem. To ja bym się nie nastawiała że on się zmieni na lepsze pod względem leniuszkowania. Tylko bym założyła że większość tych obowiązków domowych, czy związanych z nowym dzieckiem spadnie na mnie. Sama się kiedyś przyłapałam na tym, że w kółko narzekam na to samo. I wtedy zrozumiałam, że skoro chcę byc z danym człowiekiem, to muszę założyć nic się w danej kwestii nie zmieni i trzeba to zaakceptować. Człowiek musi sam chcieć się zmienić.
Możesz spróbować wprowadzić jakiś nowy podział obowiązków w nowym domu. Ale to dalej będzie wymagało Twojego zaangażowania i pilnowania. Plus nie jest powiedziane, że w ogóle zadziała.
cukrzyk1991, MoniaB, Pustynia, malrzrz lubią tę wiadomość
-
Sagi wrote:cukrzyk1991 Rozumiem. To ja bym się nie nastawiała że on się zmieni na lepsze pod względem leniuszkowania. Tylko bym założyła że większość tych obowiązków domowych, czy związanych z nowym dzieckiem spadnie na mnie. Sama się kiedyś przyłapałam na tym, że w kółko narzekam na to samo. I wtedy zrozumiałam, że skoro chcę byc z danym człowiekiem, to muszę założyć nic się w danej kwestii nie zmieni i trzeba to zaakceptować. Człowiek musi sam chcieć się zmienić.
Możesz spróbować wprowadzić jakiś nowy podział obowiązków w nowym domu. Ale to dalej będzie wymagało Twojego zaangażowania i pilnowania. Plus nie jest powiedziane, że w ogóle zadziała.
Jak to się mówi, albo trzeba relacje zakończyć albo brać człowieka z dobrodziejstwem inwentarza 😅 każda z nas sama doskonale wie co jest w stanie zaakceptować i na jakim poziomie, a co absolutnie nie wchodzi w grę. Ja ze swoim chłopem mam kilka tematów, które wałkujemy od lat, ale wiem też jaki on jest i wiem, że pewne kwestie się zwyczajnie nie zmienią, ale biorę je na klatę 🤣 jednak ma dla mnie więcej plusów niz minusów, ba nie raz słyszę od rodziny czy znajomych, że mi się trafiło jak ślepej kurze ziarno, ale wtedy ich uświadamiam, że może tak, ale jemu też ze mną :p
My jesteśmy takkm przykładem totalnych przeciwieństw naprawdę, różnie lubiny spędzać wakacje, chodzimy spać i wstajemy totalnie różnie, co też czasem jest baza mniejszych kłótni, mamy różne podejście do ludzi, życia, różne zainteresowania, ale też się świetnie dzięki temu uzupełniamy, kompromisy nam dobrze wychodzą i tak już nam minęło 11 lat razem 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 17:26
Miracle25, Powder, Mardotka, cukrzyk1991, AnMiPe, Marzycielka94, Pustynia, Olisska, Meggi_** lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
cukrzyk rozumiem 😔 bardzo ciężkie emocje, masz prawo czuć się zawiedziona skoro priorytety od początku jasno określałaś, do tego ta sytuacja w domu. Ehh te chłopy. Masz jakiś plan co dalej gdyby faktycznie była potrzebna jakaś głębsza diagnostyka i jego zaangażowanie?
Darrika, Gnom, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
👫 30 & 30
starania naturalne od 01.2024
z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta niski IG + suple
▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, przeważnie bezowulacyjne
▪️prawy jajowód niedrożny
🧬 PAI1 i V R2 tylko hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard
🧔🏼obniżone parametry nasienia
▪️Żylaki powrózka III st. - operowane 04.'25
▪️seminogram pooperacyjny 08.'25 - mamy poprawę ilości i ruchu 🪱
➡️ kolejna kontrola grudzień 🤞🏻
__________________
🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
🔹kwiecień - obecnie - cykle naturalne (+progesteron besins)
📅 Listopad:
▪️cytologia + MUCHa ➡️ histeroskopia
▪️kariotypy
▪️konsultacja ginekolog-onkolog -
Dziewczyny pomozcie!
Czy to coś…?
Od razu dodam, ze złe zrobiłam test. Nie przeczytałam ulotki, miałam namaczac w kubeczku nieco dłużej, odliczać od rozowej końcówki. A ja wyciągnęłam jak zrobiła się różową. NIe było po chwili nic, więc rozkręciłam test żeby się przyjrzeć i nadal nic. Wyszłam z łazienki, ale zaraz wróciłam. No i jest to…
Tak myślę, ze może tusz wylał? Ale czy zatrzymałby się idealnie w miejscu wyniku? Było ciut powyżej 5 minut, więc może linia parowania? Ale mój ziomek chat gpt mówi ze ta linia jest przewaznie nie w kolorze i bywa rozmazana.
Wiem, mogę kupić kolejny test. Ale mieszkam w Norwegii, nie pytajcie ile w tym miesiacu wydałam na testy owulacyjne i ciążowe… Nie chce znów wywalać pieniędzy, jeśli to tylko jakaś fałszywka.
Brajan wystrzelony! Dzisiaj jest 11 dni po piku LH. Owulacja chyba była dzień później. Równo po tygodniu kłucie w podbrzuszu, identyczne jak podczas grudniowej ciąży
więc może to była implantacja? Od wtorku robię test, za testem (nie oceniajcie
). I dzisiaj kupiłam kolejny, powiedziałam ostatni raz czułość 10. Ostatni raz 10tke robiłam w środę, negatywna.
Moje objawy? Brak plamien, a od kilku miesięcy zawsze przed okresem je mam. Bialy lekko żółty/kremowy śluz. Trochę zmęczenie. Temperatura powyżej 37, mierzona w uchu (od kilku dni tez w pochwie). No i teraz już nie wiem…
2022👧🏼
💔 styczeń 2025
💔 lipiec 2025 -
cukrzyk1991 wrote:Jak Antoś był mniejszy to wtedy czasu na yt było mniej. Teraz wraca z pracy o 16, je obiad zrobiony przez moją mamę, Antek często ogląda jakieś bajki/bawi się z dziadkami/ bawi się w pokoju a on wtedy ogląda jakieś filmiki na yt. Oczywiście nie że codziennie, często jedzie też na budowę. Ale generalnie sprzątam i ogarniam dom ja. Czasem on, ale czasem. Problem polega na tym, że mieszkamy z moimi rodzicami i on "nie czuje obowiązku". Twierdzi, że na swoim będzie bardziej ogarniał i dbał o wszystko. Zobaczymy .... Ja już naprawdę uwierzcie - prosiłam, groziłam, były rozmowy, były ciche dni. On jest niereformowalny. Dlatego zalewa mnie temat drugiego dziecka. Dbamy o synka wspólnie, ale ja wykonuję obowiązki domowe głównie, pomagam przy budowie, zarabiam więcej w swojej pracy, mamy pomoc zawsze ze strony moich i jego rodziców, będzie wkrótce duży dom bez kredytu, mamy po 34 lata, mamy stabilne prace ... No nie ma niczego co mogłoby spowodować, że to drugie dziecko to zły pomysł i moment w życiu. Ja go czesto nazywam takim "Piotrusiem Panem". Ale cholera kocham go mimo to i lubię z nim spędzać czas... Mamy podobne poczucie humoru itd. I wiem, że on mnie naprawdę bardzo mocno kocha. Tylko leń z niego.
Tu by mi się bardzo ważne pytanie pojawiło, czy udźwigniesz sama dwójkę dzieci, przede wszystkim psychicznie, jeżeli on jednak się nie zmieni pod tym względem i nie zaangażuje się bardziej w obowiązki domowe.🤔 ja też mam taką obawę bo mój pracuje na 3 zmiany, weekendy, święta itd I jak sobie pomyślę, że będzie bobas, a mąż na popoludnowce i kładzenie dwójki bąbli spać na raz ach brzmi groźnie 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 17:32
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Siedzę właśnie w kolejce u lekarza i Was nadrabiam 🤯
Bergamotko trzymam kciuki żeby wszystko się przesunęło. U mnie tak było 🩷
Grazka zgadzam się w 100% - chłop powinien brać udział w staraniach tak samo jak kobieta, badać się i suplementowac bez żadnego „ale”.
Ragazza bardzo mi przykro, tulę mocno 🫂
Dziewczyny pytałyście o serduszkowanie. U nas lecimy cały czas 😂 już kiedyś pisałam. Ja mam przyjemność ogromną, partner też. Nie ma presji. Jak nie mamy sił, a było blisko owulacji to serduszkowalismy rano.
Sylwia_G-K lubi tę wiadomość
-
kolorlila wrote:Dziewczyny pomozcie!
No i teraz już nie wiem…
No niestety, tutaj też nikt nie wie
Niby testy nie oszukują w "tę stronę", ale już było mnóstwo różnych historii na forum. Miałaś już spodziewany termin @, że zaczęłaś testować?
👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm
24.07.25 - USG (16+4) 14cm
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g
18.09.25 - USG (24+4) 613g
16.10.25 - USG (28+4) ok. 1200g
03.11.25 - USG III trymestru (31+1) - 1700g
13.11.25 - USG 🤞🤞🤞

-
Pogubiona wrote:No niestety, tutaj też nikt nie wie
Niby testy nie oszukują w "tę stronę", ale już było mnóstwo różnych historii na forum. Miałaś już spodziewany termin @, że zaczęłaś testować?
Okres powinnam mieć w przyszły czwartek, ale ze moja owulacja jest dość szybko to w obu ciążach wyłapywałam je tydzień przed okresem. Kurczę chciałam wkleić link ze zdjęciem ale nie mogę coś. Wygenerowalam link, ale nie chce się dodać2022👧🏼
💔 styczeń 2025
💔 lipiec 2025 -
kolorlila wrote:Okres powinnam mieć w przyszły czwartek, ale ze moja owulacja jest dość szybko to w obu ciążach wyłapywałam je tydzień przed okresem. Kurczę chciałam wkleić link ze zdjęciem ale nie mogę coś. Wygenerowalam link, ale nie chce się dodać
Wiem, że to duże emocje, ale albo zrób test w czwartek, albo idź wtedy na betę (jeżeli masz taką możliwość)... Chyba, że masz jakieś bardzo ważne leki, które musisz zacząć brać od razu w chwili potwierdzenia ciąży.
Ja też czekam z utęsknieniem do czwartku, więc wiem, jak ciężko
Dlatego spróbuję wyciągnąć przyjaciółkę na spacer w weekend, a w tygodniu zaczynam planować wielkie porządki - byle czymś zająć głowę do tego czasu
Powder lubi tę wiadomość
👱37 🧔43 + 😺😺
Starania od 02.2023
05.2023 - 5t 💔
08.2023 - 6t 💔
02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
____________
29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
02.05.25 - beta 294mIU/ml
05.05.25 - beta 997mIU/ml
15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - 0,41cm i ❤️
26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm (tętno 150)
05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm
23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm
24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm
24.07.25 - USG (16+4) 14cm
01.09.25 - USG połówkowe (22+1) 433g
18.09.25 - USG (24+4) 613g
16.10.25 - USG (28+4) ok. 1200g
03.11.25 - USG III trymestru (31+1) - 1700g
13.11.25 - USG 🤞🤞🤞

-
Dziewczyny, u mnie dziś 9 dpo, stwierdziłam, że sobie zastestuję, bo kupiłam 10 testów to co będą się marnować 🤣
Albo mi coś na oczy siada, albo widzę najbardziej bladą ale drugą kreskę 🤩🤭🥰 Jutro rano powtórzę, jak dalej będę widzieć to pobiegę jeszcze na betę przed tą komunią.
Ale jeszcze się nie nastawiam, biorę poprawkę, że test się wybarwił źle.
Powder, Sagi, Pogubiona, ater, cysterka95, assialbnn, Darrika, NinaB, kasialinkaa, emciak, Marzycielka94, MoniaB, Wianek, Olisska lubią tę wiadomość
3 cs o drugie dziecko
👩 33 🧔♂️ 36
1 córka 11.2018 z 5 CS 🥰🥰







