🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
Marti1984 wrote:Jak się da, to wiesz... Nie zaszkodzi 🤷♀️
Ehhh, jestem za bardzo ciota, nie przekonam ich 😔 od tego mam mojego M, on to wszystko załatwi, ale go tu nie ma 🤷👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Przed chwilą moja gin mi odpisała i ciekawa jestem Waszej opinni
Stwierdza u nas niepłodność idiopatyczną (faktycznie nasz przypadek jest jakiś idiotyczny ale teraz bez żartów, bo ze względu na to że w badaniach nie mamy żadnych odchyleń, wszystkie wychodzą nam bardzo dobrze, to zalecają kolejną iui ew ivf dopiero jako alternatywę grzebanie w naszej immunologi której wyczułam, że nie poleca ze względu na niepotwierdzoną skuteczność i niestandardowe leczenie.
Nie wiem co o tym myśleć 🤔
A Wy?Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
nick nieaktualny
-
celina550 wrote:Kłócić się o to histeroskopie? W sumie nie wiem czemu się nie kłóciłam od razu, jestem taka ciapa czasem i się boje odezwać 😠
Powiedzieli że nie zrobią bo "na USG elegancko, endo ładne, to nie trzeba" 😔
Jasne ze tak , a co oni na USG ci drożności nie sprawdza przecież , oszczędziła byś sobie bólu i miała za jednym razem .. 😊2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
2019 -👰🏼♀️🤵🏻
2020- 😭
2021-😭
Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
2022- 👶🏼 25.08.2022
2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼
On 🧑🏻 42l
Badania nasienia idealne.
Ona👩🏼 29l
Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
Badania; tarczyca,cukier -ok
insulina - wysoka
prolaktyna-ok
wedlug lekarza , nic tylko zachodzić -
Namisa wrote:DomkaPodomka cześć cześć, zapraszamy Też jestem PCOSką, z tym że bez insulinooporności (choć krzywej nigdy nie robiłam, tylko insulina i glukoza na czczo, wiec na sto procent wykluczyć nie można). Pamiętam jak dostałam diagnozę jakoś w wieku 21 lat i byłam w autentycznym szoku. Czułam, że to jest odpowiedź na moje odwieczne bolączki: leczony latami trądzik, cykle 40, a czasem nawet 50-dniowe, beznadziejne samopoczucie. W tej chorobie dużo można wypracować - styl życia tutaj jest podstawą. Dziś nie mam praktycznie żadnych objawów PCOS, na usg jajniki czyste, owulacje mam swoje, nawet ten trądzik się powoli ogarnia - bywają gorsze momenty, zwykle w okolicach dni płodnych, ale jest naprawdę dobrze w porównaniu do tego co było. Mam nadzieję, ze i Tobie uda się szybko z tym poradzić
Mamma-mia - u mnie właśnie na telefonie praktycznie nic nie widać, a na kompie widać haha Ale luzik, już psychicznie przygotowuję się na @. Wydaje mi sie, że gdyby miało coś być, to wyszłoby już coś wyraźniejszego, nawet na teście 25. Jedyne co mnie dziwi to ta wysoka tempka - moja faza lutealna to zazwyczaj 11 dni, z czego ostatniego dnia fl temperatura już spada. Dziś 12 dpo a ona lekko podskoczyła zamiast spać. No i nic mi nie wyskoczyło na twarzy, a to dla mnie standard na dwa/trzy dni przed @. Może jakiś wyjątkowo wysoki progesteron mam w tym cyklu i te tempkę tak podtrzymuje na wysokim poziomie, bo nie znajduje innego wytłumaczenia.
Testy owulacyjne to tylko testy obarczone dużym ryzykiem błedu... mój dawny ginekolog powiedział kiedyś, że te testy sa spoko jak się mieszka w Anglii, gdzie nie tak łatwo leczyć niepłodność czy badac cykl, a jak się ma dostęp do lekarza, to jednak usg jest nieporownywalnie bardziej miarodajnym badaniem cyklu I u mnie to się sprawdza. Starając się o pierwszą ciążę robiłam tych testów masę... i heh.. w cyklu, w którym miałam owulacje i był monitoring, testy nie pokazały mi piku, mimo, że robiłam 3 dziennie, a zaszłam jakoś w ciążę. Z kolei wcześniej w cyklach, któe jak się okazało były bezowulacyjne - 1 lub 2 razy miałam fałszywy pik. U kobiet z PCOS w ogole te testy nie mają sensu, bo nam poziom hormonu LH może skakać wysoko parę razy, co nie świadczy o zbliżającej się owulacji.
Także dopóki nie ma @ dopóty jest nadzieja na ciążę! -
nick nieaktualny
-
AniMka wrote:Przed chwilą moja gin mi odpisała i ciekawa jestem Waszej opinni
Stwierdza u nas niepłodność idiopatyczną (faktycznie nasz przypadek jest jakiś idiotyczny ale teraz bez żartów, bo ze względu na to że w badaniach nie mamy żadnych odchyleń, wszystkie wychodzą nam bardzo dobrze, to zalecają kolejną iui ew ivf dopiero jako alternatywę grzebanie w naszej immunologi której wyczułam, że nie poleca ze względu na niepotwierdzoną skuteczność i niestandardowe leczenie.
Nie wiem co o tym myśleć 🤔
A Wy? -
anka wrote:Zna się któraś na biocenoza pochwy? Bo chyba jest coś nie tak 🥺
Anka a konkretnie?
Bo w sumie tam nie powinno być nic oprócz lactobacillusówLat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
nick nieaktualny
-
AniMka wrote:Przed chwilą moja gin mi odpisała i ciekawa jestem Waszej opinni
Stwierdza u nas niepłodność idiopatyczną (faktycznie nasz przypadek jest jakiś idiotyczny ale teraz bez żartów, bo ze względu na to że w badaniach nie mamy żadnych odchyleń, wszystkie wychodzą nam bardzo dobrze, to zalecają kolejną iui ew ivf dopiero jako alternatywę grzebanie w naszej immunologi której wyczułam, że nie poleca ze względu na niepotwierdzoną skuteczność i niestandardowe leczenie.
Nie wiem co o tym myśleć 🤔
A Wy?
Że względu na czas staran chyba poszłabym w in vitro, ale ja z tych bardzo niecierpliwych.👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
anka wrote:https://zapodaj.net/b86509f6f69c1.jpg.html
Cos takiego a ja się nie bardzo znam...
Masz stopień 2 a to oznacza, że jest wszystko raczej dobrze. Jakbys miala 3 to by oznaczało, że masz jakis stan zapalny albo bakterie. Ja to tak rozumiem ale i tak musisz skonsultować to z gin najlepiej jak masz możliwość 😋2 cs.
11 dpo beta 21.91
13 dpo beta 83.55 przyrost 283%
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Masz stopień 2 a to oznacza, że jest wszystko raczej dobrze. Jakbys miala 3 to by oznaczało, że masz jakis stan zapalny albo bakterie. Ja to tak rozumiem ale i tak musisz skonsultować to z gin najlepiej jak masz możliwość 😋
-
Mamma-mia wrote:domyślam się, że masz owulacje swoje, ale czy nie myśleliście o tym, że i tak delikatnie stymulować Cię przez np. 2 cykle clo albo lametta? Czasami jest tak, że pęcherzyk rośnie, ale wypuszcza slabej jakosci komorke jajowa.
Teraz jestem drugi raz z rzędu stymulowana clo do iuiLat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
anka wrote:Niby wiem ale jakieś leukocyty to myslalam ze cos jednak nie tak jutro przedzwonię 😒
Pamietaj, że nie każde bakterie sa złe, niektore z nich sa potrzebne nam w normalnym życiu. Przedzwon i bedziesz miala pewność i spokój 😋2 cs.
11 dpo beta 21.91
13 dpo beta 83.55 przyrost 283%
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
AniMka wrote:Przed chwilą moja gin mi odpisała i ciekawa jestem Waszej opinni
Stwierdza u nas niepłodność idiopatyczną (faktycznie nasz przypadek jest jakiś idiotyczny ale teraz bez żartów, bo ze względu na to że w badaniach nie mamy żadnych odchyleń, wszystkie wychodzą nam bardzo dobrze, to zalecają kolejną iui ew ivf dopiero jako alternatywę grzebanie w naszej immunologi której wyczułam, że nie poleca ze względu na niepotwierdzoną skuteczność i niestandardowe leczenie.
Nie wiem co o tym myśleć 🤔
A Wy?
Mi powiedziała to samo wczoraj babka.
Ale powiedziała mi też wprost - nie wierzy w immuno.
Ja się zdecydowałam znaleźć lekarza co wierzy ALBO brać zalecenia immuno na własną rękę (babka powiedziała "pani chce, to se pani bierze ten accofil, nie przeszkadza mi to").
Ale ja nie podejdę do iui ani ivf bez accofilu, za bardzo się boje swojej reakcji emocjonalnej po bieli na teście.
Ogólnie ciężko temat, bo połowa w immuno wierzy, połowa nie 🤷👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
MartiMarti wrote:Jasne ze tak , a co oni na USG ci drożności nie sprawdza przecież , oszczędziła byś sobie bólu i miała za jednym razem .. 😊
Ale drożność mi zrobią. Tylko nie zajrzą pod mikroskopem do macicy do środka 🤷👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Pamietaj, że nie każde bakterie sa złe, niektore z nich sa potrzebne nam w normalnym życiu. Przedzwon i bedziesz miala pewność i spokój 😋
-
Mamma-mia wrote:wiesz, o ile nie było monitoringu u gina, to ten termin, w którym zakładasz, że była owu taki pewny nie jest
Testy owulacyjne to tylko testy obarczone dużym ryzykiem błedu... mój dawny ginekolog powiedział kiedyś, że te testy sa spoko jak się mieszka w Anglii, gdzie nie tak łatwo leczyć niepłodność czy badac cykl, a jak się ma dostęp do lekarza, to jednak usg jest nieporownywalnie bardziej miarodajnym badaniem cyklu I u mnie to się sprawdza. Starając się o pierwszą ciążę robiłam tych testów masę... i heh.. w cyklu, w którym miałam owulacje i był monitoring, testy nie pokazały mi piku, mimo, że robiłam 3 dziennie, a zaszłam jakoś w ciążę. Z kolei wcześniej w cyklach, któe jak się okazało były bezowulacyjne - 1 lub 2 razy miałam fałszywy pik. U kobiet z PCOS w ogole te testy nie mają sensu, bo nam poziom hormonu LH może skakać wysoko parę razy, co nie świadczy o zbliżającej się owulacji.
Także dopóki nie ma @ dopóty jest nadzieja na ciążę!
Masz rację, pewności z samych testów nigdy nie ma. Ale jeśli owu miałaby być u mnie później (i z tego powodu testy nie jeszcze nie wychodzą) to mnie to akurat nie urządza niestety, bo bieda była w tym cyklu z więc wtedy zero szans. I tak ciąża ze stosunku aż trzy dni przed owulacją wydaje mi się jakaś mało prawdopodobna, ale jeśli owu byłaby jednak trochę później to już w ogóle mission impossible. Ja owulaki robie już o ile dobrze pamiętam 5 cykl i pik zawsze idealnie pokrywa mi się z wzrostami temperatury i śluzem. Traktuje je jako takie zapasowe potwierdzenie, nie jako podstawę do wyznaczania owulacji. Głównie bazuję na śluzie - on jest jak dla mnie najbardziej pewny, bo temperatura może skoczyć przez niewyspanie, stres czy infekcje, a na śluz raczej mniej zmiennych ma wpływ. No i obserwacje prowadzić zaczęłam na rok przed rozpoczęciem starań, wiec mam to już ogarnięte. Ale jak widać każda z nas jest inna i wiem że te testy wielu osobom nie służą i bywa, że mocno wprowadzają w błąd... chyba KaJa pisała że w tym cyklu jej test pokazał pik dopiero parę dni po owulacji potwierdzonej na monitoringu, wiec takie to na dwoje babka wróżyłaKaJa lubi tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:Tak właśnie nadrabiam posty. 😅
Bubu90 - rozumiem Twojego doła, Twoją niechęć i zły dzień. Miałam wczoraj podobnie, musiałam się wyryczeć mojemu w domu, bo tak mnie dusiło. Oczywiście, chciałabym wszystko na już a leczenie żelazem przy dobrych wiatrach to do 6 miesięcy a jeszcze nie wiem jak z resztą wyników. 😞 Najgorsze jest to, że za niedługo GRUDZIEŃ i czuję, że przy stole wigilijnym każdy by chciał usłyszeć DOBRĄ NOWINĘ. Tzn. moi rodzice wiedzą wszystko o moim stanie zdrowotnym, z własną mamą się najlepiej rozmawia. O ile moich rodziców jestem pewna, to o tyle boję się teściów i rodzinę Bartka. Nie wiem jak zareaguję na życzenia dotyczące gromadki dzieci. Ostatnio teść sobie popił, to jedne wnuczki wychwalał, bo takie zdrowe, pełne życia i w ogóle a wnuk jego drugiego syna to taki lichy, słaby, chorowity i, że w ogóle to wina tej synowej, bo chuda, bo ona już jedną ciążę poroniła (3 msc), bo to z nią coś nie tak. On w ogóle jakby ma do niej żal (?), że poroniła i ciągle ją o to obwinia, nawet po trzeźwemu. Ciągle pytania, kiedy drugie, że w końcu by pasowało... Teściowa sobie z nim już nie radzi. A po szwagierce i szwagrze widzę, że robią dobrą minę do złej gry... Raz teściu też coś w % do niej powiedział, jak szwagier huknął na teścia to tyle... No ale ludzie. Ileż można. W ogóle nie powinnam tego pisać, ale tak mi to utkwiło w głowie. Okej, to był mój 1 cs a ostatnio też coś się zaczął do mnie przyczepiać, że miesiąc po ślubie a jeszcze w ciąży nie jestem 😦 tylko Młody szybko zareagował. Ciężko wytrzymać psychicznie coś takiego. 😳 Edit. Nawet nie wiedziałam, że ten tekst mnie tak rozwali na łopatki i zaboli...
Cela, kciukasy! 🤞🤞🤞
Jeeej twój teść to niezbyt przyjemny typ, nie zazdroszczę. Trochę za bardzo próbuje ingerować w bardzo osobiste i intymne tematy. Nie myśl o tym co ktoś chciałby usłyszeć, nie układasz życia pod czyjeś życzenia. Jestem chora na takie docinki. Wspieram wirtualnie.Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość