🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
910608 wrote:Szczerze? Ja nie wierze w coś takiego jak niepłodność idiopatyczna. Ja uważam, że MUSI być jakaś przyczyna, zwłaszcza jak wyniki są ok. Może stres, może brak ruchu, wiek też niestety robi swoje...
Miałaś konsultacje z dietetykiem na przykład? Jeśli nie, sprobuj dostać się do dietetyka z waszej kliniki, wtedy jest szansa, że wyniki obgada z Twoją gin. Współpraca lekarzy powinna być dziś normą!
IVF to nie przelewki. To ogromne obciążenie i psychiczne i fizyczne i finansowe. Jeśli się zdecydujecie, będę pierwszą trzymającą 🤞 ale ja bym póki co próbowała diety i zmianę stylu życia, ale z określoną liczbą prób, np. Do nowego roku
Jest na fb taka kobitka Agnieszka Grobelna, która pomaga kobietom zajść w ciążę, ma kurs 28 dni do płodności ogarnia wszystko w całość. Dietę, suplementy, psychikę i emocje. Przed ostatnią ciążą pomogła mi opanować emocje (3 lata starań), ma dużo webinarow i relaksacji 😉 pomaga zmienić podejście. warto spróbować na pewno nie zaszkodzi 😉Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
anka wrote:tylko na winie ?
ja pilam tylko raz bo mi sie skonczylo haha :p a mialam 9 jak na mnie to calkiem niezle bo zwykle mam nawet nie cale 7
No w ostatnim cyklu miałam jakieś 10 mm 😊 więc trochę podrosło na winie i orzechach brazylijskich 😊34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
biedronk@ wrote:I tutaj mam pytanie czy któraś miała stymulowany cykl pomimo własnych owulacji? Czy to daje jakiś efekt? Miałam 2 pecherzyki, przy czy jeden pękł, a drugi podobno się zapadł 😟 zobaczymy 22.10 jaki będzie tego efekt😉
W przyszłym tygodniu wizyta u immunologa - może tutaj jest problem (stwierdzone p/c jajnikowe na poziomie granicznym).
Oby październik okazał się dla nas łaskawy ☺️🍁🍂
Hej, dobrze, że z nami jesteś ☺
Ja miałam stymulacji pomimo moich własnych owulacji Cło + Ovitrelle + Duphaston. Bardzo źle się czułam w czasie i po stymulacji. Zakończyło się biochemem 💔 to było w klinice leczenia niepłodności. Zrezygnowałam z niej.
Aktualny lekarz zdziwił się, że ktoś zdecydował się stymulować zdrowe jajniki. Stwierdził to po moim progesteronie. Dodał, że to nieodpowiedzialne taka stymulacja, bo może skutkować hiperstymulacją, torbielami i innymi kwiatkami. Więc ile lekarzy, tyle podejść do sprawy 🤷🏼♀️
Niemniej trzymam kciuki, niech i u was zawita bocian 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 22:36
-
biedronk@ wrote:Dajesz nadzieję🍀🍀🍀 widzę, ze drugi cykl stymulowany był udany💪
U mnie też drugi cykl udany chyba😜 tyle, że ja swoje owulki miałam bardzo rzadko i bardzo późno😊 polecam sie wesprzeć wiesiołkiem bo lametta powoduje u wielu kobiet suchość 😬Mamma-mia lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
MartiMarti wrote:Ja tez jutro z rana na monitoring idę sprawdzić czy owu się odbyła i czy endo mi urosło z 7,5 w 9 dc 😊 jak zwykle na ostatnią chwile wyżydziłam termin 😆
Powodzenia na wizytach jutrzejszych ❤️
Trzymam kciuki! Zeby to serducho było strzałem w dziesiątkę ❤❤❤ -
Laseczki, ja już po tabletce nasennej, jutro znowu lewatywa, antybakteryjne mycie, głupi Jaś i na salę.
nadrobię wszystko jak wrócę do żywych, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie bolało ✊
finiszuję w końcu, nie mogę w to uwierzyć ❤️milam, Gravity, Anciaancia, karm3lka, paula876, myszajda, MartiMarti, Nati94, Niebieska Gwiazda, DomkaPodomka, Miisia94, Zuzlo , Zagadka919, abrakadabra, anka, Marti1984, niecierpliwa93, MałaMi*, 910608, Blondyna.B, Sparky, Ivanka93, AniMka, Mel11, a.ky.ska, Namisa, Vivian, Itka, Milixx, Gwiazdeczka 93, Koteczka82 lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
celina550 wrote:Laseczki, ja już po tabletce nasennej, jutro znowu lewatywa, antybakteryjne mycie, głupi Jaś i na salę.
nadrobię wszystko jak wrócę do żywych, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie bolało ✊
finiszuję w końcu, nie mogę w to uwierzyć ❤️
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
910608 wrote:Hej, dobrze, że z nami jesteś ☺
Ja miałam stymulacji pomimo moich własnych owulacji Cło + Ovitrelle + Duphaston. Bardzo źle się czułam w czasie i po stymulacji. Zakończyło się biochemem 💔 to było w klinice leczenia niepłodności. Zrezygnowałam z niej.
Aktualny lekarz zdziwił się, że ktoś zdecydował się stymulować zdrowe jajniki. Stwierdził to po moim progesteronie. Dodał, że to nieodpowiedzialne taka stymulacja, bo może skutkować hiperstymulacją, torbielami i innymi kwiatkami. Więc ile lekarzy, tyle podejść do sprawy 🤷🏼♀️
Niemniej trzymam kciuki, niech i u was zawita bocian 🍀Mamma-mia lubi tę wiadomość
starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
MartiMarti wrote:A ja już bardzo długo robie testy owulacyjne pewnie ok 1,5
roku i mi się sprawdzają , jeśli nie ma owulacji to nie ma Piku ja miałam tylko pik raz przy torbieli a owulacji nie było , ale tylko raz mnie zawiodły Owulacja nie zawsze może sie odbyć niestety .. ale fajnie jest wiedzieć ze w ten dzień możesz sie starać wiec pomagają dobrać odpowiedni czas na starania co do wytrzymania plemników w drogach rodnych 3 dni to nie masz racji, sama jestem przypadkiem gdzie ze stosunku 4 dni przed owulacja zaszłam w ciąże a mam to potwierdzone bo ostatni stosunek miałam w niedziele .. kontrol w środę u lekarza i lekarz powiedział ze jutro powinna być owulacja wiec miałam ją w czwartek i wtedy wstrzymaliśmy sie ze staraniami bo było to przed ślubem i nie chcieliśmy przekładać terminów w razie co także 4 dni sobie czekały aż będę miała owulacje 😆
Co do testów - ja się słucham moich ginekologów, nie spotkałam na razie żadnego który by je pochwalał, a prowadził mnie nawet konsultant krajowy z ginekologii prenatalnej. Ufam też temu, że po to mamy sprzęt ze świetnymi możliwościami obrazowymi, żeby z niego korzystać Zapewne znajdzie się gin, który mówi, żeby robić te testy, ale ilu lekarzy, tyle opinii i trzeba ufać swojemu.
Dla mnie jest tak, że oczywiście, jak ktoś chodzi na monitoring i traktuje testy jako dodatek, to spoko, można robić i z ciekawośći, ale jeśli ginekolog jest raz w miesiącu lub rzadziej, ciąży brak od iluś cykli, a występowanie owulacji opiera się na tym, co pokazuje taki test, to już słabo trochę, mi by było szkoda czasu po prostu i pieniędzy zresztą też. -
KaJa wrote:U mnie też drugi cykl udany chyba😜 tyle, że ja swoje owulki miałam bardzo rzadko i bardzo późno😊 polecam sie wesprzeć wiesiołkiem bo lametta powoduje u wielu kobiet suchość 😬
Na pewno udany!❤️ A potem pozarażasz nas wiruskami wszystkie tu zgromadzone niczym Covidem 😂starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
Ultra-Dżasta wrote:Dziewczyny tak leżę sobie w łóżku i myślę (Młody ogląda mecz 🙄). Idę jutro do ginekologa (w celu analizy badań i nieszczęsnego żelaza), niby okresu jako takiego mieć nie będę, co najwyżej lekkie plamienia. I tak się zastanawiam, czy pomimo tych plamień może mi zrobić USG? 🤔 Czy jest sens w ogóle robić USG po okresie? I czy w ogóle ginekolodzy badają czasem podczas okresu? 😂 Takie mam rozkminy na dobranoc. 😅
A ginekolodzy przecież badają kobiety świeżo po porodzie - zaraz po, pare godzin po, pare dni po... raz tylko zaglądają zobaczyć z zewnątrz, raz wkładają palce, raz robią usg - zależy od potrzeby. Oni się przyzwyczajeni do widoki krwi tam, także nie stresuj się
Ja miałam często usg w trakcie plamienia lub lekkiego krwawienia, ponieważ przez endometriozę niestety często moje cykle byly takie dziwne, że potrafiłam plamić przez ponad połowę czasu.
celina550 wrote:Laseczki, ja już po tabletce nasennej, jutro znowu lewatywa, antybakteryjne mycie, głupi Jaś i na salę.
nadrobię wszystko jak wrócę do żywych, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie bolało ✊
finiszuję w końcu, nie mogę w to uwierzyć ❤️
KciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 23:02
-
KaJa wrote:U mnie też drugi cykl udany chyba😜 tyle, że ja swoje owulki miałam bardzo rzadko i bardzo późno😊 polecam sie wesprzeć wiesiołkiem bo lametta powoduje u wielu kobiet suchość 😬
Suchość? Ojjjj suchość to za małe słowo ! 😂 pustynia Sahara 😂KaJa lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
06.2021- CB 💔
2CS: lametta+ovitrelle+duphaston
💙04.10.2021 ⏸
💚05.10.2021 beta: 142,99
💛07.10.2021 beta: 426,14
🧡12.10.2021 beta: 4422,36
❤️05.11.2021 mały człowiek mierzy 2,11 cm
💜03.12.2021 bobas ma już 6,59 cm
💖07.01.2022 raczej dziewczynka 👧🏼 198g.
🤍04.02.2022 dziewczyneczka waży już 409g.
💛25.02.2022 683g.
💚18.03.2022 1kg bobasa
🧡08.04.2022 1529g
💙25.04.2022 1926g kluseczki
💜13.05.2022 2369g
❤️27.05.2022 2800g -
celina550 wrote:Laseczki, ja już po tabletce nasennej, jutro znowu lewatywa, antybakteryjne mycie, głupi Jaś i na salę.
nadrobię wszystko jak wrócę do żywych, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie bolało ✊
finiszuję w końcu, nie mogę w to uwierzyć ❤️
Trzymaj się kochana❤️✊ czekamy na Ciebie😊Starania od 06.2021
07.2021- cb💔 -
910608 wrote:Hej, dobrze, że z nami jesteś ☺
Ja miałam stymulacji pomimo moich własnych owulacji Cło + Ovitrelle + Duphaston. Bardzo źle się czułam w czasie i po stymulacji. Zakończyło się biochemem 💔 to było w klinice leczenia niepłodności. Zrezygnowałam z niej.
Aktualny lekarz zdziwił się, że ktoś zdecydował się stymulować zdrowe jajniki. Stwierdził to po moim progesteronie. Dodał, że to nieodpowiedzialne taka stymulacja, bo może skutkować hiperstymulacją, torbielami i innymi kwiatkami. Więc ile lekarzy, tyle podejść do sprawy 🤷🏼♀️
Niemniej trzymam kciuki, niech i u was zawita bocian 🍀
Tylko, że przy każdej stymulacji ogromnie ważne jest to, aby mieć regularnie USG. Hipertymulacja jest niestety wpisana w ryzyko przy każdej stymulacji nawet w sytuacji, gdy kobieta nie ma swoich owulek... trzeba robić usg, musowo po prostu, żeby w razie czego wyłapać nieprawidłowości, aby nie doszło np. do skręcenia się torbieli.
KaJa wrote:U mnie też drugi cykl udany chyba😜 tyle, że ja swoje owulki miałam bardzo rzadko i bardzo późno😊 polecam sie wesprzeć wiesiołkiem bo lametta powoduje u wielu kobiet suchość 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 23:11
-
celina550 wrote:Laseczki, ja już po tabletce nasennej, jutro znowu lewatywa, antybakteryjne mycie, głupi Jaś i na salę.
nadrobię wszystko jak wrócę do żywych, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie bolało ✊
finiszuję w końcu, nie mogę w to uwierzyć ❤️
Ale męczą tymi lewatywami 😳 czytałam, że tego bałaś się najbardziej. Jak ja szłam na laparoskopię, która ostatecznie i tak skończyła się laparotomią to też się tego meeega bałam 🙄 O dziwo w szpitalu, w którym byłam tego nie robią, zaproponowali mi tylko czopka dzień przed. Ale dobrze, że jak piszesz nie jest tak źle 🙂
Trzymam kciuki za moją imienniczkę 🤞💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
Mel11 wrote:Suchość? Ojjjj suchość to za małe słowo ! 😂 pustynia Sahara 😂starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
KaJa wrote:Oo prosze😁 ja dzisiaj jeżdże 2h wrrr. Teorie zdałam za pierwszym🤪 w piątek praktyka😬 Cycki bolą, w brzuchu coś ciągnie, jem migdały żeby nie zwymiotować i zasypiam na stojąco😂 już sie zastanawiam czy tam tylko jeden siedzi bo jestem w szoku, w poprzedniej ciąży nie czułam nic poza zadyszką lekką
U mnie beta w diagnostyce też ok 50zł a przez internet 41😐
Ja też zdałam wczoraj za pierwszym. I też jeździłam dzisiaj 2h, ale do egzaminu praktycznego jeszcze chwila.
Co do objawów to ja bekam jak żul co minutę, po prostu nie mogę przestać. 🤢 Cycków nie czuję w ogóle na razie, ale mam problemy ze snem w nocy, a w ciągu dnia jestem senna. 😪No i mam super apetyt, jestem niedojedzona ciągle 😛
Brzuch pobolewa dzisiaj tak przedokresowo, więc też schizuję przed betą. Ale idę jutro, postanowione 💪🏻
Idziesz też?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 23:27
8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Kamczi wrote:Ja też zdałam wczoraj za pierwszym. I też jeździłam dzisiaj 2h, ale do egzaminu praktycznego jeszcze chwila.
Co do objawów to ja bekam jak żul co minutę, po prostu nie mogę przestać. 🤢 Cycków nie czuję w ogóle na razie, ale mam problemy ze snem w nocy, a w ciągu dnia jestem senna. 😪No i mam super apetyt, jestem niedojedzona ciągle 😛
Brzuch pobolewa dzisiaj tak przedokresowo, więc też schizuję przed betą. Ale idę jutro, postanowione 💪🏻
Idziesz też?
Ide ide bo mnie tu Marti zje że nie poszłam😅 a brzuch też czuje i to mocno, kłuje mnie dosłownie z każdej strony i bardzo bolą plecy na dole. Zwykle tak miałam w pierwszych dniach okresu. Boje sie bardzo, że zaraz zacznie sie okres i czar pryśnie🥺 a senność to mam bardzo i na badanie też pewnie pójde dopiero ok 9-10😂 Trzymam za Ciebie kciuki😊✊Kamczi lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️