🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dzisiaj nastukałyscie wiadomości dziewczyny, w końcu się odkopałam bo utknęlam jeszcze z 10 stron wcześniej
U mnie dziś turbo zajęty dzień, chodzenie po urzędach, ogarnianie przyłączy, potem jeszcze fryzjer i uff.. w koncu w domu. Teraz leżę w wannie i was nadrabiam ☺️
Gravity- rozumiem Cię doskonale, mam wiele podobnych przemyśleń jak ty. U nas w związku raczej to ja jestem osobą inicjujacą, bardziej spontaniczna jeśli chodzi o sprawy łóżkowe. Mój mąż ma bardziej pożądanie responsywne i takie "zrywy" - raz na jakiś czas ogromnie go nachodzi i wtedy uprawiamy mnóstwo seksu, a potem jest miesiąc posuchy... U niego duży wpływ ma ogólnie higiena życia - gdy dużo pracujemy i mało odpoczywamy to on zupełnie nie ma ochoty. Ja z kolei tak rozładowuje napięcie więc właśnie bym tego oczekiwała. No i niestety, wtedy pozostaje mi solo miłość Przyznam że momentami ciężko radzę sobie z tą frustracją ale nie widzę za bardzo rozwiązania - to kwestia różnicy w temperamentach seksualnych i tego raczej nie przeskoczymy. Nasze rozwiązanie to dużo rozmów, szczerości, przytulania i dbanie o różnorodność - np. kupno jakiejś nowej zabawki erotycznej, stroju, próba nowych rzeczy, kolacje, testowanie nowych miejsc, rozmawiania o fantazjach. I planowanie Dobrze jest sobie zaplanować seks wbrew pozorom, bo co nie zaplanowane to łatwo ucieka
A mimo tego wiele razy jest mi po prostu przykro bo jakoś podświadomie szukam przyczyny takiego stanu rzeczy i zwykle upatruje ja w sobie... choć przecież wiem że to nie prawda 😓Gravity, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
-
Gravity wrote:Mój w sumie dużo nie wie, ale pojęcie owulacja oczywiście zna.. Z tym, że on dopytuje kiedy trzeba działać ... I zaczyna mi to bardzo przeszkadzać, bo w dni kiedy "nie trzeba" to po prostu by tego nie robił. Już od dawna to ja jestem jedyną inicjatorką naszych zbliżeń.
Dobija mnie to, czuję się taka nieatrakcyjna 😞. Tak jakby on nastawił się tylko zadaniowo, a na więcej nie ma ochoty.
Zwalam wszystko na dodatkowe kg, które się pojawiły. Jestem niestety stresowym zajadaczem, to zawsze był mój problem. Nie mogę się wziąć w garść, ostatnio łapię same doły.
Wybaczcie żale, ale już sobie z tym nie radzę. Najgorsze, że rozmowa o tym nic nie wniosła.. Tłumaczy się zmęczeniem, stresem itp., a moja samoocena leci na łeb na szyję.
Ja mam w drugą stronę problem, bo po owulacji teraz na przykład tak mnie ciągnie, najpierw w jajnikach, teraz w brzuchu, że po prostu źle się czuje i nie chce 😔 a wiem że on chce i to bardzo 😔👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Dlatego mój nie wie kiedy mam dni płodne.
Boję się, że albo by podszedł do tego zadaniowo albo w ogóle by nie mógł wtedy ze względu na stres 😔
Za to wie kiedy mam mieć 🐵 bo wtedy musi mi kupić dużo 🍫 i 🍷 na pocieszenie😅Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Pani Miśka wrote:Ja podobnie mialam na początku starań, w dni płodne tak a potem tyko ja inicjowalam. Więc się wkurzyłam i w dwa miesiace schudłam, ujedrnilam ciałko, zaczęłam wiecej jeździć na delegację i wypady z koleżankami czy sama na relaksujący weekend, weszłam w szkolenia potem w kursy językowe i nagle się okazało że znowu mnie porządna jak szalony mimo częstego zmęczenia praca. Gadanie i marudzenie u mnie nic nie daly, dopiero jak przestalam wokol niego skakac i prosic. Do tej pory jest super, nie wiem czy to uniwersalny sposob ale warto sprobowac, jak nie rozniecisz ognia to zrobisz cos dla siebie. W ogole seks mamy regularnie co drugi dzień przez cały cykl a ovufriend każe mi skonsultować częste spadki libido z lekarzem 😂😂😂
Bo króliczka wolą gonić niż go złapać, mój też jest beznadziejny gdy czuję się mnie pewny, a jak robię sobie Swoje dla siebie bez niego to zaraz leci za mną z wywieszonym jęzorem 😛
Teraz sama przyznaję, że mogę nie być zachęcająca bo już jestem tym bardzo zmęczona i nic mi się nie chce, kiszę wszystko w sobie, bo on też jest ciągle elektryczny i lepiej nie zaczynać z nim trudnych tematów bo zniechęci mnie jeszcze bardziej 🙄
To całe budowanie rodziny i uwijanie gniazdka jest stanowczo przereklamowane 😜Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
Boże jakoś udało mi się nadrobić bo co jakiś czas wchodzę czytam ale nawet nie mam czasu napisać. Nie narzekajcie na mężów za bardzo bo mój ostatnio przeszedł samego siebie. W sensie w poprzednim cyklu kiedy to wyszedł mi pozytywny test poszłam do niego i pokazuje zaczynam trochę płakać ze wzruszenia i szczęścia a on się mnie pyta co to znaczy. Ja mówię no dwie kreski są. A on widzę ale co to znaczy... 🤦🤦🤦
Wszystko mogę zrozumieć ale o pierwsze dziecko staraliśmy się od połowy 2017 roku. Teraz o drugie prawie rok. A on nie wie dalej co znaczą dwie kreski hahaha.
W prawdzie to chyba pierwszy taki mój test bo przy poprzednich staraniach głównie na betę chodziłam albo 🐒 przychodziła zanim zdążyłam zatestowac. I zawsze mu mówiłam że negatywny i nie przyszło mi do głowy powiedzieć że jest jedna kreska to znaczy to a dwie to 🤦Kira, Gosiaczkova, Anjucha lubią tę wiadomość
-
Pani Miśka wrote:hej witaj 😊również trzymam za Ciebie kciuki, który dpo wypada Ci 5.10?ja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*] -
celina550 wrote:Ja mam w drugą stronę problem, bo po owulacji teraz na przykład tak mnie ciągnie, najpierw w jajnikach, teraz w brzuchu, że po prostu źle się czuje i nie chce 😔 a wiem że on chce i to bardzo 😔
Ja mam podobnie. Po owulacji moja ochota spada w granice zera. A mój zawsze rozochocony tymi w płodne kiedy ja też mam większą ochotę. Więc później też tak różnie jest. -
Monia8401 wrote:Hej Kobietki, podczytuje was ciągle ale jestem tak zestresowana ze ciężko mi coś napisać, 5.10 będę robić test choć już mnie korci żeby zrobić szybciej ale boję się rozczarowania a z drugiej strony martwię bo ostatnie 2 miesiące były dla mnie koszmarem ☹️ trzymam za was wszystkie kciuki, i będę śledzić forum
Co do testu to ja zrobiłam szybciej i teraz żałuję bo nie wyszedł jednoznaczny wynik przez co jeszcze bardziej się denerwuję niż gdybym miała po prostu czekać 😔 wiec może postaraj się jeszcze wytrzymać chwilkę by nie było niepotrzebnego stresu .
Trzymam mocno za Ciebie 🤞🤞 w końcu się ułoży i spokojnie będziesz trzymać w ramionach upragnione 👶
Wierzę że wszystkie zobaczymy wyczekane ⏸ w tym miesiącu❤Moni** lubi tę wiadomość
Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Kira wrote:Ja jakbym powiedziała swojemu, że "o ciąża 4 tydzień", a byłam u niego 2 tyg temu to musiałabym mu to chyba rozrysować 😂
Kira, Anjucha lubią tę wiadomość
Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Mój to czasem wie kiedy płodne, czasem nie. Przewaznie mowie mu po wizycie u gin czy cos w tym cyklu sie dzieje czy nie i mowie przybliżony czas kiedy owu moze byc. On mnie aby pyta czy okej jest czy nie bo sie w sumie nie zna na tych owulacjach i innych i nawet nie dopytuje w sumie o nic wiecej 🙈 Z seksami to u nas różnie, czasem jest tak, że mamy codziennie a czasami raz na tydzień wyjdzie bo on jakies humorki ma chyba i kladzie się, niby mówi że nie śpi a zaraz śpi i ja sie wtedy dupa odkręcam i nie ma nic 😅 Potem po takim poście to sam przychodzi do domu i od razu na wejsciu mnie molestuje ale przewaznie jestem twarda i czekam do wieczora 😂
Teraz przez 3 dni dzialamy rekreacyjnie, a że dzisiaj dzień chlopaka to mu postawiłam 🍦🍌 😂 Tylko od wtorku czuje takie napiecie tam w środku i troche boli mnie podbrzusze w trakcie i chwile po seksie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2021, 21:58
-
Fiku miku jestem! Jako że już jutro październik czuję się zobowiązana przywitać 😃
Co do testowania to się jeszcze zastanawiam kiedy.
Witajcie nowe i stare 😄
Zaczarujmy ten październik, coraz zimniej na zewnątrz więc miejmy nadzieję, że skutecznie będziemy się ogrzewać wieczorami z naszymi mężczyznami.
U mnie nastawienia brak więc zamierzam czerpać od Was dobrą energię 😉
Powodzenia!Gosiaczkova, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami na październikowym wątku i rozsiewam Wam wiruski ciążowe 🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
KaJa, Kira, Marti1984, Czytoto, Gwiazdeczka 93, Nati94, DeLaCruz, Sparky, MałaMi*, Zagadka919, Milixx, Anjucha, Paulina1106, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
-
Gosiaczkova wrote:Co do testu to ja zrobiłam szybciej i teraz żałuję bo nie wyszedł jednoznaczny wynik przez co jeszcze bardziej się denerwuję niż gdybym miała po prostu czekać 😔 wiec może postaraj się jeszcze wytrzymać chwilkę by nie było niepotrzebnego stresu .
Trzymam mocno za Ciebie 🤞🤞 w końcu się ułoży i spokojnie będziesz trzymać w ramionach upragnione 👶
Wierzę że wszystkie zobaczymy wyczekane ⏸ w tym miesiącu❤Gosiaczkova lubi tę wiadomość
ja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*] -
Dziewczyny dzięki za rady!
Ja wiem, że powinnam skupić się na sobie, bo mam wrażenie że się zaniedbałam tak ogólnie, nie wspominając o tych kilogramach. Kiedyś sporo czytałam i biegałam dość regularnie, co w ogóle w trakcie starań zarzuciłam.
Źle się czuję sama ze sobą, więc chyba powinnam zacząć się lepiej traktować. To tak na początek, może to trochę poprawi nasze relacje 🙄Anjucha lubi tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Kurcze nie wiem co się dzieje ale od wczoraj strasznie bolą mnie jajniki, wczoraj sporo białego śluzu dzisiaj dużo mniej. Jakby całe podbrzusze ale bardziej lewa strona boli, takie jakby skurcze. Na monitoringu pecherzyk w lewym jajniku rósł. Do okresu jeszcze półtora tygodnia 9 października mam dostać, jestem 7 dpo. Pierwszy miesiąc biorę bromergon na zbicie prolaktyny. Nie wiem czy to te leki tak na mnie działają czy o co chodzi. Wcześniej tak nie miałam. Macie może pomysł, zgłosić sie do gin o poradę czy dać sobie spokój?
-
Dziewczyny,
Przepraszam, że wbiłam się tak na to forum. Dopiero jak kilka Waszych wpisów przeczytałam, to zrozumiałam, że jest tu jakiś bardziej znany sobie krąg. Ja naprawdę myślałam, że tu mozna wrzucić szybkie pytanie i dostać szybka odpowiedź i już i cześć. Atencjuszką nie jestem. To chyba moj pierwszy post na jakimkolwiek forum od nie pamiętam kiedy, może od 20 lat. Wiem jak działają testy, ale jak się stara o dziecko już długi czas to człowiek głupieje... Trzymam za Was wszystkie kciuki!! Ściskam.Gravity, KaJa, Marti1984, Milixx, Anjucha lubią tę wiadomość
🧍♀️36l. 🧍♂️34l.
👶2017 pierwsze dziecko córeczka 👨👩👧
⏸️01.10 2021
💔26.10.2021 poronienie w 8tc
od tego czasu ponowne starania... -
Co do wiedzy mojego m odnośnie cyklu itp to powiem Wam ze on miał za sobą osiem lat związku zanim go poznałam, ja również miałam za sobą długoletni związek. Mój m po tamtym związku nie wiedział nic odnośnie cyklu, jedyne co wiedział to ze jest okres, a jeśli chodzi o ciąże to myślał ze można zajść w każdym dniu, jego buła zreszta tez tak myślała 🤦🏼♀️ Dopiero przy mnie doszedł do perfekcji, miał ściągnięta apke z cyklem, wszystko sobie tam zaznaczał 😂😂 pytał czy zrobiłam test lh 😱 umiał odczytać nawet pozytywny ten test, a jak zrobiłam test ciążowy pierwszy pozytyw taki bladzinek to podszedł do tego z rezerwa i ze zmartwieniem żeby to tylko nie byl falszywiec 😂 po czym poleciał do apteki w celu zakupienia zestawu testow 😂 dla porównania mój były mimo ze mu starałam się mówić o cyklu to słabo go to interesowało i nie chciał nic wiedzieć zawsze mi powtarzał ze to moja sprawa i on nie chce o tym wiedzieć.
Marti1984, Anjucha lubią tę wiadomość
-
Alicjaa18 wrote:Kurcze nie wiem co się dzieje ale od wczoraj strasznie bolą mnie jajniki, wczoraj sporo białego śluzu dzisiaj dużo mniej. Jakby całe podbrzusze ale bardziej lewa strona boli, takie jakby skurcze. Na monitoringu pecherzyk w lewym jajniku rósł. Do okresu jeszcze półtora tygodnia 9 października mam dostać, jestem 7 dpo. Pierwszy miesiąc biorę bromergon na zbicie prolaktyny. Nie wiem czy to te leki tak na mnie działają czy o co chodzi. Wcześniej tak nie miałam. Macie może pomysł, zgłosić sie do gin o poradę czy dać sobie spokój?
Pamietam, że mnie tak bolało jak mi pecherzyk nie pekl i sie zrobiła torbiel. Nie mowie, ze u Ciebie to samo moze sie dziać. Moze to tak samo być zagnieżdżenie, opcji tak naprawdę jest wiele. Ale jak bardzo Cie boli i niepokoi to wybierz sie do gin moze zajrzy czy wszystko ok tam.