🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
abrakadabra wrote:Spokojnie, mam tak samo. Dalej ciężko mi uwierzyć, że to sie dzieje 🥺 W następnym tygodniu mam wizytę u gin i chyba do tego czasu ciagle bede niedowierzac.. Moze uwierze dopiero jak urodze 🤦🏼♀️
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Gwiazdeczka 93 wrote:U mnie niby temperatura w miarę wysoko ( nie wiem czy wyświetla Wam się mój wykres? Jakby któraś z Was sprawdziła byłabym wdzięczna ☺️)
A progesteron 10,5 ng/ml
A Estradiol 130 pg/ml, także u mnie na bank ciąży nie ma i tak się zastanawiam kiedy udać się do gin tylko mówiła, że mam przyjść z wynikami męża dopiero,a on chce iść w przyszłym tygodniu jak dostanę @ i teraz moje pytanie czy jak zastanawiam się nad stymulacja,aby podkręcić owulację ( Mel jeśli dobrze kojarzę to u Cb tak było, że miałaś właśne owulacje,a dostałaś stymulację na ich podkręcenie) to powinnam się zgłosić na koniec tego cyklu,czy sobie darować i po krwawieniu pójść na wizytę i prosić o dupka,by podkręcić progesteron,a najwyżej w grudniu po stymulację jak uważacie???
Wybaczcie za chaotyczna wiadomość,ale tylko Was mogę się poradzić 😘🤗
Ja też miałam stymulacje mimo swoich owulacji, na podkrecenie. I wychodzi na to że chyba się udało. Brałam clo tylko 1/2 tabletki, estrofem na endometrium i duphaston po owulacji.Gwiazdeczka 93 lubi tę wiadomość
👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
abrakadabra wrote:A pokaż go, skoro wcześniej były kreski to raczej nic sie tam nie zmienilo chyba?
Jeszcze nigdy nie wpadlam na taki pomysł 😂😂Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
abrakadabra wrote:Spokojnie, mam tak samo. Dalej ciężko mi uwierzyć, że to sie dzieje 🥺 W następnym tygodniu mam wizytę u gin i chyba do tego czasu ciagle bede niedowierzac.. Moze uwierze dopiero jak urodze 🤦🏼♀️
Ja też tak mam i czasami to specjalnie nie chce sie przywiązywać do tego stanu bo sie boje co bedzie 🙈
Trzymam kciuki za Twoją wizyte, ja mam dzień przed Tobą😊24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
paula876 wrote:A ja dalej czekam na wyniki bety z krwi i proga 🙊
W ogóle czuję się bardziej chora niż w ciąży, mam giga katar i bol gardła 🤧
Rano zrobiłam testy różnych firm żeby się upewnić ze to nie oszukańcze te wczorajsze, I chyba jest dobrze
Ten na dole czułość 25. To ostatnie zdjęcie testów nie chce spamować ale po prostu sama nie wierze ze to się dzieje, no i więcej obaw i strachu niż radości, szczerze nie tak sobie to wyobrażałam, po takich dłuższych staraniach jednak jest zupełnie inaczej.
https://ibb.co/BgPhmrg
Gdzieś czytałam, że przedłużające się starania o dziecko, doświadczenie niepłodności budzi takie same emocje jak choroba na nowotwór. Stąd Twoje obawy są zrozumiałe, ale Hej! Tyle testów wyszło Ci z dwiema kreskami, więc super! Gratulacje ❤ radość i dowierzanie przyjdzie w swoim czasie na pewno 😊paula876 lubi tę wiadomość
-
Gravity wrote:Też tak mam. I nie wiem czy to że budzę się w środku nocy i nie mogę usnąć, to jeden z objawów, czy raczej głowa pracująca na pełnych obrotach i strach, że to mi się tylko przyśniło. Tak bym chciała już powiedzieć mojej Mamie, bo wiem jaką radość by to jej dało, ale nie znioslabym jej smutku, gdyby coś z tą ciążą się stało. W tym roku moja bratowa straciła ciążę i wiem, jak moja Mama cierpiała..
Tez czasami mam ochotę powiedzieć komuś, ale powstrzymuje sie bo chce chociaż poczekać do serduszka żeby mieć potwierdzenie jakies.
Chociaz wiem, że rodzina mojego narzeczonego będzie wielce oburzona, że sie wcześniej nie dowiedzieli bo oni by od razu chcieli wiedzieć kiedy i w jakiej pozycji wiec im to wgl nie mam ochoty mówić no ale będzie trzeba w końcu.19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
KaJa wrote:Ja też tak mam i czasami to specjalnie nie chce sie przywiązywać do tego stanu bo sie boje co bedzie 🙈
Trzymam kciuki za Twoją wizyte, ja mam dzień przed Tobą😊
Ja staram sie myśleć pozytywnie, że na pewno będzie wszystko wporzadku.
A Ty który bedziesz miala wtedy tydzień w dzień wizyty?
A ja trzymam kciuki za Twoja! ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 08:42
paula876, KaJa, Gosiaczkova lubią tę wiadomość
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Gravity wrote:Też tak mam. I nie wiem czy to że budzę się w środku nocy i nie mogę usnąć, to jeden z objawów, czy raczej głowa pracująca na pełnych obrotach i strach, że to mi się tylko przyśniło. Tak bym chciała już powiedzieć mojej Mamie, bo wiem jaką radość by to jej dało, ale nie znioslabym jej smutku, gdyby coś z tą ciążą się stało. W tym roku moja bratowa straciła ciążę i wiem, jak moja Mama cierpiała..
Przyznam, że podziwiam dziewczyny, które 10dpo coś widzą.na testach i od razu udaje im się cieszyć. Ja bym tak nie umiała. Bałabym się cieszyć. Dlaczego?
Po biochemie, w drugiej ciąży bardzo się bała. O jej przebieg. I jak apka pokazała gratulacje, witajcie w 8tc! Pozwoliłam sobie na radość. Usiadłam na kolanach męża, zaczęliśmy wyobrażać sobie.kim jesy ten człowieczek, jakie może.mieć z na.i przygody, zastanawialiśmy się czy wystarczy nam tych 50 m mieszkania. Mąż poszedł na rower. Jak wrócił zastał mnie całą we łzach. Plamienia. Sor. I diagnoza: ciąża obumarła, brak czynności serca 💔
Teraz, o ile się uda, nie pozwolę sobie na to. Za duże ryzykoBlond27, Lolita, szarlota96, Gosiaczkova lubią tę wiadomość
-
910608 wrote:BuBu, przykro mi, że nic nie prześwituje jeszcze, ale bardzo szanuję, że się nie poddajesz i planujesz jeszcze testować! Prawdziwa wojowniczka z Ciebie 👏
MartiMarti, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby objawy, o których pisałaś, to była.implantacja 🤞
Rzeczywiście dzień zaczął się nie tak optymistycznie, ale jest wcześnie. Miejmy nadzieję, że to nie zła passa, tylko chwilowe urozmaicenie 🙃
Ja z kolei idę testować, ale niestety na covid, nie na ciążę 😓
Ojoj, daj znać. Wokół mnie teraz tyle chorych na covid że to jest dramat. Ja pracuję w szkole i już 8 klas mamy na zdalnym i mnóstwo nauczycieli chorych, wszyscy szczepieni a przechodzą różnie. Dramat -
abrakadabra wrote:Piątka! Mamy ten sam termin porodu, moze będziemy razem przec 😂😂😂
Ja tez 😅abrakadabra, Gravity lubią tę wiadomość
Starania od 03.2020
06.2021- CB 💔
2CS: lametta+ovitrelle+duphaston
💙04.10.2021 ⏸
💚05.10.2021 beta: 142,99
💛07.10.2021 beta: 426,14
🧡12.10.2021 beta: 4422,36
❤️05.11.2021 mały człowiek mierzy 2,11 cm
💜03.12.2021 bobas ma już 6,59 cm
💖07.01.2022 raczej dziewczynka 👧🏼 198g.
🤍04.02.2022 dziewczyneczka waży już 409g.
💛25.02.2022 683g.
💚18.03.2022 1kg bobasa
🧡08.04.2022 1529g
💙25.04.2022 1926g kluseczki
💜13.05.2022 2369g
❤️27.05.2022 2800g -
910608 wrote:Przyznam, że podziwiam dziewczyny, które 10dpo coś widzą.na testach i od razu udaje im się cieszyć. Ja bym tak nie umiała. Bałabym się cieszyć. Dlaczego?
Po biochemie, w drugiej ciąży bardzo się bała. O jej przebieg. I jak apka pokazała gratulacje, witajcie w 8tc! Pozwoliłam sobie na radość. Usiadłam na kolanach męża, zaczęliśmy wyobrażać sobie.kim jesy ten człowieczek, jakie może.mieć z na.i przygody, zastanawialiśmy się czy wystarczy nam tych 50 m mieszkania. Mąż poszedł na rower. Jak wrócił zastał mnie całą we łzach. Plamienia. Sor. I diagnoza: ciąża obumarła, brak czynności serca 💔
Teraz, o ile się uda, nie pozwolę sobie na to. Za duże ryzyko
Pamietaj, że ciągle tez nie można mieć złych przeczuć bo nie każda ciąża kończy sie tak samo. Pomysl sobie, że moze i lepiej że to sie stalo na tym etapie niż w 8 miesiącu chociażby. A obawy sa ciagle i beda ale nie można tez przesadzać z tym wszystkim bo ciągły strach nie jest dobry. Trzeba sie starać myśleć pozytywnie mimo wszystko i wierzyć że tym razem będzie dobrze.paula876, Betti37, Gosiaczkova lubią tę wiadomość
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
910608 wrote:Gdzieś czytałam, że przedłużające się starania o dziecko, doświadczenie niepłodności budzi takie same emocje jak choroba na nowotwór. Stąd Twoje obawy są zrozumiałe, ale Hej! Tyle testów wyszło Ci z dwiema kreskami, więc super! Gratulacje ❤ radość i dowierzanie przyjdzie w swoim czasie na pewno 😊
W ciąże wierze po tylu testach, tylko jest strach żeby sytuacja rozwineła sie pomyślnie, czasami lepiej byłoby nie wiedzieć ile rzeczy może się wydarzyć po drodze i dziękuje👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
910608 wrote:Przyznam, że podziwiam dziewczyny, które 10dpo coś widzą.na testach i od razu udaje im się cieszyć. Ja bym tak nie umiała. Bałabym się cieszyć. Dlaczego?
Po biochemie, w drugiej ciąży bardzo się bała. O jej przebieg. I jak apka pokazała gratulacje, witajcie w 8tc! Pozwoliłam sobie na radość. Usiadłam na kolanach męża, zaczęliśmy wyobrażać sobie.kim jesy ten człowieczek, jakie może.mieć z na.i przygody, zastanawialiśmy się czy wystarczy nam tych 50 m mieszkania. Mąż poszedł na rower. Jak wrócił zastał mnie całą we łzach. Plamienia. Sor. I diagnoza: ciąża obumarła, brak czynności serca 💔
Teraz, o ile się uda, nie pozwolę sobie na to. Za duże ryzykopaulina.ika lubi tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Gravity wrote:Też tak mam. I nie wiem czy to że budzę się w środku nocy i nie mogę usnąć, to jeden z objawów, czy raczej głowa pracująca na pełnych obrotach i strach, że to mi się tylko przyśniło. Tak bym chciała już powiedzieć mojej Mamie, bo wiem jaką radość by to jej dało, ale nie znioslabym jej smutku, gdyby coś z tą ciążą się stało. W tym roku moja bratowa straciła ciążę i wiem, jak moja Mama cierpiała..
Będzie wszystko dobrze tyle pięknych bet i ładny przyrost. No ale tak strach chyba już będzie, przynajmniej di jakiegoś momenty. My też jeszcze nie mówimy, tylko siostrze powiedziałam.Gravity lubi tę wiadomość
👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
910608 wrote:Przyznam, że podziwiam dziewczyny, które 10dpo coś widzą.na testach i od razu udaje im się cieszyć. Ja bym tak nie umiała. Bałabym się cieszyć. Dlaczego?
Po biochemie, w drugiej ciąży bardzo się bała. O jej przebieg. I jak apka pokazała gratulacje, witajcie w 8tc! Pozwoliłam sobie na radość. Usiadłam na kolanach męża, zaczęliśmy wyobrażać sobie.kim jesy ten człowieczek, jakie może.mieć z na.i przygody, zastanawialiśmy się czy wystarczy nam tych 50 m mieszkania. Mąż poszedł na rower. Jak wrócił zastał mnie całą we łzach. Plamienia. Sor. I diagnoza: ciąża obumarła, brak czynności serca 💔
Teraz, o ile się uda, nie pozwolę sobie na to. Za duże ryzyko
Bardzo mi przykro że tak się skończyło 😪👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
Gwiazdeczka 93 wrote:U mnie niby temperatura w miarę wysoko ( nie wiem czy wyświetla Wam się mój wykres? Jakby któraś z Was sprawdziła byłabym wdzięczna ☺️)
A progesteron 10,5 ng/ml
A Estradiol 130 pg/ml, także u mnie na bank ciąży nie ma i tak się zastanawiam kiedy udać się do gin tylko mówiła, że mam przyjść z wynikami męża dopiero,a on chce iść w przyszłym tygodniu jak dostanę @ i teraz moje pytanie czy jak zastanawiam się nad stymulacja,aby podkręcić owulację ( Mel jeśli dobrze kojarzę to u Cb tak było, że miałaś właśne owulacje,a dostałaś stymulację na ich podkręcenie) to powinnam się zgłosić na koniec tego cyklu,czy sobie darować i po krwawieniu pójść na wizytę i prosić o dupka,by podkręcić progesteron,a najwyżej w grudniu po stymulację jak uważacie???
Wybaczcie za chaotyczna wiadomość,ale tylko Was mogę się poradzić 😘🤗
Tak tak ja miałam stymulację na podkręcenie własnych owulacji. Mój schemat był następujący: lametta od 3dc przez 5 dni, do tego miovelia od 3 dc przez 5 dni, później monitoring, ovitrelle na pęknięcie i po owulacji duphaston 2x1.
Jak chcesz się stymulować to powinnaś iść pod koniec cyklu chyba tak mi się wydaje, żeby od 3 dnia kolejnego cyklu zacząć już stymulacjęGwiazdeczka 93 lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
06.2021- CB 💔
2CS: lametta+ovitrelle+duphaston
💙04.10.2021 ⏸
💚05.10.2021 beta: 142,99
💛07.10.2021 beta: 426,14
🧡12.10.2021 beta: 4422,36
❤️05.11.2021 mały człowiek mierzy 2,11 cm
💜03.12.2021 bobas ma już 6,59 cm
💖07.01.2022 raczej dziewczynka 👧🏼 198g.
🤍04.02.2022 dziewczyneczka waży już 409g.
💛25.02.2022 683g.
💚18.03.2022 1kg bobasa
🧡08.04.2022 1529g
💙25.04.2022 1926g kluseczki
💜13.05.2022 2369g
❤️27.05.2022 2800g -
nick nieaktualny
-
abrakadabra wrote:Tez czasami mam ochotę powiedzieć komuś, ale powstrzymuje sie bo chce chociaż poczekać do serduszka żeby mieć potwierdzenie jakies.
Chociaz wiem, że rodzina mojego narzeczonego będzie wielce oburzona, że sie wcześniej nie dowiedzieli bo oni by od razu chcieli wiedzieć kiedy i w jakiej pozycji wiec im to wgl nie mam ochoty mówić no ale będzie trzeba w końcu.
Ja powiedziałam siostrze, bo nie wyobrazalabym sobie inaczej, jest moją najlepszą przyjaciółką i chcialam, żeby wiedziała, cokolwiek by się działo. No i musialam powiedzieć już w pracy, bo nie mogłam robić wszystkich zabiegów i musialam prosić kolegów, żeby robili coś za mnie.
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Ojejku dziewczyny, a tak liczyłam na Wasze kreseczki. Jednakże kciuków nie puszczam i życzę aby biel przemieniła się w kreseczki 💚💚💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka