🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też od tego cyklu biorę clo właśnie na podkręcanie swoich owulacji. Jutro mam 11 dzień i idę na monitoring podejrzeć czy coś tam się dobrego zadziało 🍀
W ostatnio cyklu owu miałam dopiero 22 dnia.
Też mieliśmy z planach, że przed 30 to na pewno chcemy mieć maluszka. I też w planach trójka. Też mówimy, że jak uda się pierwsze to potem jak tylko będzie to możliwe to będziemy starać się o drugie 🤞Gwiazdeczka 93, Britta lubią tę wiadomość
💑+😺
11 cs - 2cs z CLO.
3.12 - 12 dpo ⏸
5.01 Dwa maluszki 🥰
👶 1,99 cm 💕👶 1,92 cm 💕
07.07.2022 (34+4)
💖Oliwia 1920g 💖Lilianna 2620g -
Natis wrote:O toto!
Mamy często naszych facetów są nad wyraz opiekuńcze, mój K też musiał dać jej znać, że już jest dorosły i nie musi dzwonić do niej co 5 minut i się jej tłumaczyć.
Na początku było ciężko, ale teraz jakoś przeszło, za to brat K ma przewalone bo jest starszy, ale tej pępowiny jeszcze nie odciął 😝
Bo jak to ona mowi ' mamusie ma sie jedną, a żon to możesz mieć i 5' 🤦🏼♀️
Niby udaje i gada, że ona się nie wtraca i wgl. A jak sie o cos sprzeczamy albo w żartach albo po prostu się sprzeczamy to leci i gada ' nie mozna się klocic, nie mozna tak' 'bardzo brzydko się odzywacie' a sama nie widzi, że se swoim to foszki ma non stop 🤦🏼♀️ Ale tak to właśnie jest, że u nich to zajmuja się życiem czyims a nie swoim. Bardziej ich interesuje co u kogo sie dzieje a o sobie nic nie powiedza.. Wkurza mnie ciągle ale dopóki sie nie wyprowadzimy do naszego domu to muszę jakoś przetrwać 🙄19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
milam wrote:Kto nigdy nie grzebał w śmieciach niech rzuci kamieniem. Dawaj go, ocenimy wprawnym okiem
https://ibb.co/7rrt9DBMiisia94, milam lubią tę wiadomość
Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
abrakadabra wrote:Coś tam przebija, ale i tak lepiej powtórzyć ✊Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Jak wczoraj powiedziałam, że boję się tych graaf, to się lekarz uśmiał że to żadne torbiele i wyglądają ładnie, gdy zapytałam czy mam to jeszcze skontrolować za kilka dni to odp "ale po co?" przecież już ich nie będzie bo właśnie pękają, a ja uparcie.. "ale są takie duże, a słyszałam, że powyżej 25 mm są już nie wartościowe i różnie może z nimi być tym bardziej że mam ich trzy i nie wiem co robić z tą iui" odp "ale brała Pani clostilbegyt przy nim często osiągają takie rozmiary a nie są przenoszone, powtarzam są ładne, podobne do siebie, pękają prawie równocześnie więc mam już spadać bo się spóźnię do kliniki i życzy mi powodzenia" 🤭
Gwiazdeczka 93, milam, Wojcinka, Gosiaczkova lubią tę wiadomość
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
Ja nie wiem czemu ale od zawsze miałam przeczucie, że będę mieć problem z zajściem w ciąże do tego tak naprawdę z mężem nie zabezpieczamy się od 4 lat. Oczywiście póki nie planowaliśmy dziecka to staraliśmy się uważać żeby w płodne nie harcować. I wiedzieliśmy ze nie ma co zwlekać ze staraniem bo jak do tej pory żadnej wpadki nie było to chyba nie będzie tak łatwo 🤷🏼♀️
Abrakadabra wiem coś o wścibskiej teściowej, Twoja to widzę wali prosto z mostu, moja udaje ze kogoś kocha a za plecami jedzie po wszystkich aż przykro się tego słucha. Także nie ufam jej i też za wiele jej nie mówię 🙃Britta, karm3lka lubią tę wiadomość
-
Chciałam przyjanuszowac na badaniach, mialam sprytny plan i szlak go trafił 🙄🤦🏼♀️
Myślę sobie, a zadzwonię do mojego ośrodka to dostanę skierowanie chociaz na połowę badań to bedzie taniej. Taaa musze sie umawiac na wizytę, wizyta w piatek o 14 a laboratorium do 10 i tylko we wtorki, czwartki i piatki🤦🏼♀️ A mi trzeba na wtorek wszystko.
Masakra 😤19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
nick nieaktualnyAnciaancia wrote:U mnie właśnie się nie zapowiada nigdy, zawsze przychodzi 🐒 z grubej rury, a dziś mam bóle podbrzusza i strasznie boli mnie głowa…
Może u Ciebie teraz to właśnie jakiś znak 🤞 trzymam kciuki żeby Twoja biel była zachwile z 2 kreskami 🍀
Mnie już zaczęły plecy boleć a bolą tak zawsze przed @ nie będę już testować bo to nie ma sensu, zatestuje dopiero w sobotę wtedy kiedy ma przyjść chyba że @ mnie wyprzedzi. Mam trochę doła bo to była moja naturalna owulacja od x czasu i myślałam że może uda się bez lekarza I ustawianych stymulacji zachwile miną nam już 2 lata starań, coraz mniej zaczynam w to wierzyć -
Cześć chciałabym się przywitać. Pierwszy raz pisze na forum jeszcze nie ogarniam tych zasad wykresów czy uzupełnienia tych badań.
Obserwuje wasze historie. Również staram się o rodzeństwo dla synka który skończy teraz 4 lata. Ciążę i poród miałam ciężki synek urodził się w 34 tyg. z powodu skracającej szyjki i odejściu przedwcześnie wód. Po porodzie pękła mi szyjka. Po zmianie lekarza do którego trafiłam w czasie połogu kazał mi się przygotować do nast ciąży tak, aby synek był odchowany gdybym musiała leżeć. Traumę miałam straszna więc tak ciągle odwlekałam.
Teraz staramy się od 05.2021 bo na początku roku była wykryta jakas bakteria w wymazie więc musiałam ja wyleczyć. Pierwsza ciążę zaszłam odrazu przy pierwszej próbie, a teraz niestety coś jest nie tak. Lekarz w czerwcu stwierdził hashimoto wysokie przeciwciała, usg tarczycy ok, biorę letrox 50 tsh teraz ok. Tydzień po owulacji czułam w każdym cyklu dziwny ból z jajnika z którego była owulacja, ale niestety @ była w terminie. Teraz na ten cykl po monitoringu lekarz dał mi medargin na wzrost endometrium, a po owulacji acard, zastrzyki z claxtene, luteine i duphaston 2x1.
Wczoraj miałam sprawdzić aptt, pt, bthcg i progesteron, który wynosi 4.17 nmol/l czy to nie za mało? Lekarz jedynie napisał mi, że mam odstawić wszystkie leki i zgłosić się w drugim dniu cyklu. Nie wiem czy to coś nie tak z tym progesteronem, że zarodek nie może się zagnieździć?
Na wcześniejszej wizycie straszył mnie ze teraz będzie musiał się zbadać mąż a mi pozostanie drożność jajowodów bo ogólnie wyniki mam dobre. Tylko czy może wina leży po tym progesteronie po owulacji. Nie wiem co myśleć. Jakie macie doświadczenia i jak go podnieść. 😔 Jestem z wami.
⛪️2015
👶Synek 2017 r. 1cs urodzony w 34 tc niewydolność szyjki.
Starania o rodzeństwo od 05.2021,
Wstrzymane ⛔️ Ureaplasma
07.2021 działamy dalej z wsparciem II fazy cyklu
10.2021 ovitrelle test II - (5tc) cb💔
11.2021 drożność jajowodów - ok
12.2021 Covid
02.2021 ovitrelle w 10 dc prawdopodobnie przerastające pęcherzyki
dalszy późniejszy plan inseminacja
👱♀️91
✅ Hashimoto - ustabilizowane od 08.2021 Letrox 50/75
✅AMH - 3,32
✅Prog,Estradiol, LH, Ferytyna, żelazo,Wit - d, Wit B12, homocysteina - OK, owulacje naturalne
Wsparcie:
Medargin, Claxene, duphaston, luteina, Acard, metylokobalamina, wit. D, cytrynian magnezu, Olejek z Wiesiołka, femibion 0, Dieta bezglutenowa i ograniczenie laktozy w celu obniżenia p/ciał anty TG
👦 90
Badania 02.2022
Morfologia 4%, ruchliwość - słaba, posiew- bakterie. Według lekarza wyniki na 3+ zalecenia antybiotyk i witaminy. -
Vivian wrote:Może u Ciebie teraz to właśnie jakiś znak 🤞 trzymam kciuki żeby Twoja biel była zachwile z 2 kreskami 🍀
Mnie już zaczęły plecy boleć a bolą tak zawsze przed @ nie będę już testować bo to nie ma sensu, zatestuje dopiero w sobotę wtedy kiedy ma przyjść chyba że @ mnie wyprzedzi. Mam trochę doła bo to była moja naturalna owulacja od x czasu i myślałam że może uda się bez lekarza I ustawianych stymulacji zachwile miną nam już 2 lata starań, coraz mniej zaczynam w to wierzyćOna&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
AniMka wrote:Jak wczoraj powiedziałam, że boję się tych graaf, to się lekarz uśmiał że to żadne torbiele i wyglądają ładnie, gdy zapytałam czy mam to jeszcze skontrolować za kilka dni to odp "ale po co?" przecież już ich nie będzie bo właśnie pękają, a ja uparcie.. "ale są takie duże, a słyszałam, że powyżej 25 mm są już nie wartościowe i różnie może z nimi być tym bardziej że mam ich trzy i nie wiem co robić z tą iui" odp "ale brała Pani clostilbegyt przy nim często osiągają takie rozmiary a nie są przenoszone, powtarzam są ładne, podobne do siebie, pękają prawie równocześnie więc mam już spadać bo się spóźnię do kliniki i życzy mi powodzenia" 🤭
Mój mual 27 mm gdy pekal , więc trzymam kciuki ✊AniMka lubi tę wiadomość
👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
abrakadabra wrote:Bo jak to ona mowi ' mamusie ma sie jedną, a żon to możesz mieć i 5' 🤦🏼♀️
Niby udaje i gada, że ona się nie wtraca i wgl. A jak sie o cos sprzeczamy albo w żartach albo po prostu się sprzeczamy to leci i gada ' nie mozna się klocic, nie mozna tak' 'bardzo brzydko się odzywacie' a sama nie widzi, że se swoim to foszki ma non stop 🤦🏼♀️ Ale tak to właśnie jest, że u nich to zajmuja się życiem czyims a nie swoim. Bardziej ich interesuje co u kogo sie dzieje a o sobie nic nie powiedza.. Wkurza mnie ciągle ale dopóki sie nie wyprowadzimy do naszego domu to muszę jakoś przetrwać 🙄
A syn jedynak, chowała go sama.
Ja mam nadzieję że też nie będę wredną teściową jak doczekam zięciów i synowej 😂 -
a.ky.ska wrote:Ja też od tego cyklu biorę clo właśnie na podkręcanie swoich owulacji. Jutro mam 11 dzień i idę na monitoring podejrzeć czy coś tam się dobrego zadziało 🍀
W ostatnio cyklu owu miałam dopiero 22 dnia.
Też mieliśmy z planach, że przed 30 to na pewno chcemy mieć maluszka. I też w planach trójka. Też mówimy, że jak uda się pierwsze to potem jak tylko będzie to możliwe to będziemy starać się o drugie 🤞 -
AniMka wrote:Jak wczoraj powiedziałam, że boję się tych graaf, to się lekarz uśmiał że to żadne torbiele i wyglądają ładnie, gdy zapytałam czy mam to jeszcze skontrolować za kilka dni to odp "ale po co?" przecież już ich nie będzie bo właśnie pękają, a ja uparcie.. "ale są takie duże, a słyszałam, że powyżej 25 mm są już nie wartościowe i różnie może z nimi być tym bardziej że mam ich trzy i nie wiem co robić z tą iui" odp "ale brała Pani clostilbegyt przy nim często osiągają takie rozmiary a nie są przenoszone, powtarzam są ładne, podobne do siebie, pękają prawie równocześnie więc mam już spadać bo się spóźnię do kliniki i życzy mi powodzenia" 🤭
Ja jedno mam z takich 26 mm a drugie nie wiem bo w cyklu co pyklo to covid i wszystko zamknęli więc było bez monitoringu. -
Just91 wrote:Cześć chciałabym się przywitać. Pierwszy raz pisze na forum jeszcze nie ogarniam tych zasad wykresów czy uzupełnienia tych badań.
Obserwuje wasze historie. Również staram się o rodzeństwo dla synka który skończy teraz 4 lata. Ciążę i poród miałam ciężki synek urodził się w 34 tyg. z powodu skracającej szyjki i odejściu przedwcześnie wód. Po porodzie pękła mi szyjka. Po zmianie lekarza do którego trafiłam w czasie połogu kazał mi się przygotować do nast ciąży tak, aby synek był odchowany gdybym musiała leżeć. Traumę miałam straszna więc tak ciągle odwlekałam.
Teraz staramy się od 05.2021 bo na początku roku była wykryta jakas bakteria w wymazie więc musiałam ja wyleczyć. Pierwsza ciążę zaszłam odrazu przy pierwszej próbie, a teraz niestety coś jest nie tak. Lekarz w czerwcu stwierdził hashimoto wysokie przeciwciała, usg tarczycy ok, biorę letrox 50 tsh teraz ok. Tydzień po owulacji czułam w każdym cyklu dziwny ból z jajnika z którego była owulacja, ale niestety @ była w terminie. Teraz na ten cykl po monitoringu lekarz dał mi medargin na wzrost endometrium, a po owulacji acard, zastrzyki z claxtene, luteine i duphaston 2x1.
Wczoraj miałam sprawdzić aptt, pt, bthcg i progesteron, który wynosi 4.17 nmol/l czy to nie za mało? Lekarz jedynie napisał mi, że mam odstawić wszystkie leki i zgłosić się w drugim dniu cyklu. Nie wiem czy to coś nie tak z tym progesteronem, że zarodek nie może się zagnieździć?
Na wcześniejszej wizycie straszył mnie ze teraz będzie musiał się zbadać mąż a mi pozostanie drożność jajowodów bo ogólnie wyniki mam dobre. Tylko czy może wina leży po tym progesteronie po owulacji. Nie wiem co myśleć. Jakie macie doświadczenia i jak go podnieść. 😔 Jestem z wami.
A na pewno 7/8 dni po owu badany?
Bo wygląda jakby owu nie było wcale albo lada chwila przyjdzie @ i już spada
Nasienie to powinno być pierwsze badanie. Nawet jeśli u Ciebie coś nie tak.
No i po 4 latach od porodu zwłaszcza z przebojami drożność byłaby wskazana. Zawsze to krok do przodu
U mnie mimo dziecka i tego że nic nie wskazywało to tu był problem w drożnościWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 10:06
-
abrakadabra wrote:Just91 a czy chodzisz na monitoring? Wiesz na pewno, że w każdym cyklu masz pecherzyk dominujący i on na pewno peka?
Byłam w lipcu u gin-endokrynolog pęcherzyk był trochę duży bo 28 mm ale mówiła że pewnie peknie za parę godz i tak wydawało mi się że było bo ból dziwny. Tydzień później bardzo bolał mnie ten jajnik już myślałam że się udało bo tak miałam w wcześniejszej ciąży, ale niestety nie. Teraz we wrześniu miałam owulacje z prawego - pęcherzyki wzrost ok. Lekarz kazal wtedy w czwartek sprawdzić wyniki estradiol - 92,76 mlu/340 pmol. lh 4. 18, progesteron 0,48 napisał, że do owulacji jeszcze chwila więc jak z nim ustaliłam w weekend się staraliśmy byłam w pn na monitoringu to już było po owulacji twierdził ze pęcherzyk pękł pewnie dzień wcześniej bo już był płyn, nie mógł znaleźć ciałka żółtego dziwnie się motał, ale mówił że będzie dobrze po tygodniu znów ból z tego jajnika dziwne samopoczucie cały tydzień ból podbrzusza ale czytałam że przy duphastonie tak może być⛪️2015
👶Synek 2017 r. 1cs urodzony w 34 tc niewydolność szyjki.
Starania o rodzeństwo od 05.2021,
Wstrzymane ⛔️ Ureaplasma
07.2021 działamy dalej z wsparciem II fazy cyklu
10.2021 ovitrelle test II - (5tc) cb💔
11.2021 drożność jajowodów - ok
12.2021 Covid
02.2021 ovitrelle w 10 dc prawdopodobnie przerastające pęcherzyki
dalszy późniejszy plan inseminacja
👱♀️91
✅ Hashimoto - ustabilizowane od 08.2021 Letrox 50/75
✅AMH - 3,32
✅Prog,Estradiol, LH, Ferytyna, żelazo,Wit - d, Wit B12, homocysteina - OK, owulacje naturalne
Wsparcie:
Medargin, Claxene, duphaston, luteina, Acard, metylokobalamina, wit. D, cytrynian magnezu, Olejek z Wiesiołka, femibion 0, Dieta bezglutenowa i ograniczenie laktozy w celu obniżenia p/ciał anty TG
👦 90
Badania 02.2022
Morfologia 4%, ruchliwość - słaba, posiew- bakterie. Według lekarza wyniki na 3+ zalecenia antybiotyk i witaminy.