🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
AniMka wrote:Właśnie najgorsze w tym wszystkim, że nic nie zwiastowało problemów, gdy podjęliśmy świadomą decyzję o dziecku, zaciągnęłam mojego M by to sprawdzić i dostaliśmy zielone światło bo wyniki były super, a nawet potwierdzono u mnie naturalnie podwójne owulki, więc szanse nawet większe, to też trochę zamydliło nam oczy a czas leciał, teraz mocniej pogrzebaliśmy badaniami i też jak narazie żadnych nieprawidłowości, a nawet mojemu M parametry się poprawiły, a ja przy wieku 37 lat wyniki nadal prawie jak u nastolatki.
Czuję się taka jakaś obrzezana z intymności i emocji związanymi ze staraniami tyle lat rozczarowań niestety zrobiło też swoje.
Przytulam mocno, to cholernie trudne 😔 dlatego tym bardziej podziwiam, że dajesz radę walczyć! Już tyle lat! Kiedyś musi to być Ci wynagrodzone 🍀
Może ta niewiedza, że mogą być problemy trochę Wam pomogła. My wiedzieliśmy, że u mnie jest nieidealnie. Lekarz od razu mówił o latach starań, więc od początku, od kwietnia 2020 towarzyszy nam stres i jednak trochę poczucie porażki 🙂 ale jeszcze 2 próby przed nami, nie ma co za dużo dramatyzować -
KaJa, trzymam kciuki, za kilka dni na pewno pojawi się piękny zarodek 🥰
Gravity, jak tam u Ciebie?
Dzisiaj na 19:00 mam wizytę u nowego gina, właśnie mężczyzny. Do tej pory tylko raz byłam u gina faceta, normalnie chodzę do kobiety 🙈 I już schizuję, że się z nim nie dogadam, bo nie wiem jak zgrabnie i w miarę szybko przedstawić swoją historię starań 😆 I boje się, że każe mi po raz setny robić te same badania i nie wpadnie na nic przełomowego 🙄 Jestem ciekawa, jak skomentuje cb z poprzedniego cyklu 🤔 Czy to w jakiś sposób zmieni, skróci ścieżkę diagnostyki? -
Dziewczyny ja jak zwykle z doskoku gratuluje ⏸🤗
Kaja ja też w pierwszej ciąży poszłam tak wcześnie i był tylko pęcherzyk żółtkowy ale moja gin założyła mi kartę ciąży co mnie bardzo uspokoiło że skoro tak zrobiła to wszystko jest tak jak powinno. Kazała przyjść za 3 tyg ale oczywiście nie wytrzymałam i poszłam za 1,5 tyg do pierwszego lepszego lekarza tylko żeby mi powiedział ze jest serduszko no i było
Wiem, że większość dziewczyn nie idzie tak wcześnie do lekarza, ale po perypetiach z druga ciąża, która była pozamaciczna a chodziłam z nią w niewiedzy 7 tyg (milam normalny okres o czasie) zakończonej rozległym krwawieniem w jamie brzusznej i rozerwanym jajowodem, to jak mi się uda zobaczyć dwie kreski tez pójdę tak wcześnie żeby tylko zobaczyć czy lokalizacja jest prawidłowa
Ja dziś 11dc czekam do jutra na sikanie na owulaki jak na testy ciążowe prognozowana owulacja w weekend ale u mnie to nigdy nic nie wiadomo wiec w czwartek spróbuje się dostać na monit.
Trzymajcie się zdrowo 🤗32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
910608 wrote:Przytulam mocno, to cholernie trudne 😔 dlatego tym bardziej podziwiam, że dajesz radę walczyć! Już tyle lat! Kiedyś musi to być Ci wynagrodzone 🍀
Może ta niewiedza, że mogą być problemy trochę Wam pomogła. My wiedzieliśmy, że u mnie jest nieidealnie. Lekarz od razu mówił o latach starań, więc od początku, od kwietnia 2020 towarzyszy nam stres i jednak trochę poczucie porażki 🙂 ale jeszcze 2 próby przed nami, nie ma co za dużo dramatyzować
Diagnoza to połowa sukcesu i paradoksalnie jest zbawienna z wielu względów, psychicznie też pomaga, bo gdy przyjdzie czas pogodzenia się z sytuacją wtedy przychodzi czas, że do problemu podchodzi się bardziej zadaniowo i wiemy z czym się zmagamy.
Wiem co mówię, bo z innych moich względów zdrowotnych mieliśmy w tym czasie przerwę, długo się męczyłam nie znając przyczyny, przeszłam krętą i uciążliwą drogę do diagnozy, a ostatecznie gdy ją poznałam okazała się błędna a ja ledwo wygrzebałam się z zza światów, walczyłam o swoje życie bo czułam, że mam jeszcze dużo do zrobienia na tym świecie i mam dla kogo, więc z takim planem na przyszłość nie mogę się poddać 💪😘
Ty też kochana nigdy się nie poddawaj, mocno trzymam kciuki za Waszą nagrodę za cierpliwość i nadzieję 🤞🍀💖Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
Przepraszam, że tak mało się dzisiaj udzielam ale mam roboty od groma a dodatkowo zagrzebałam się w dole i nie mogę z niego wyjść 😓
Edit. KaJa ja wiem, że wszystko będzie cudownie ❤️ Jesteś w ciąży i tym się ciesz ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2021, 11:52
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
AniMka wrote:Diagnoza to połowa sukcesu i paradoksalnie jest zbawienna z wielu względów, psychicznie też pomaga, bo gdy przyjdzie czas pogodzenia się z sytuacją wtedy przychodzi czas, że do problemu podchodzi się bardziej zadaniowo i wiemy z czym się zmagamy.
Wiem co mówię, bo z innych moich względów zdrowotnych mieliśmy w tym czasie przerwę, długo się męczyłam nie znając przyczyny, przeszłam krętą i uciążliwą drogę do diagnozy, a ostatecznie gdy ją poznałam okazała się błędna a ja ledwo wygrzebałam się z zza światów, walczyłam o swoje życie bo czułam, że mam jeszcze dużo do zrobienia na tym świecie i mam dla kogo, więc z takim planem na przyszłość nie mogę się poddać 💪😘
Ty też kochana nigdy się nie poddawaj, mocno trzymam kciuki za Waszą nagrodę za cierpliwość i nadzieję 🤞🍀💖
A jakie badania ogólnie robilas, moze pamietasz? Bo nie pamiętam czy dodawałas je tutaj.. a nawet jak dodawalas to sie pewnie nie dogrzebie do nich 🙈 a w stopce tez nie masz opisane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2021, 11:56
-
BuBu90 wrote:Jak tylko założę wątek będę przyjmować zapisy 😘 ale od razu zapowiadam! Same ⏸️ macie wysikiwać bo Bolo nie będzie latał w tą i z powrotem przez cały rok bo w grudniu już zmarznie 😂 więc zabierać się do roboty na pełnych obrotach 😋 Bolo mi mówił, że też już zbiera siły, żeby od pierwszych dni listopada dzieci nam roznosić 😋
BuBu będziesz świetną prowadzącą 🧡910608, Anciaancia, Miisia94, Słomka lubią tę wiadomość
-
KaJa wrote:U mnie raczej średnio bo zarodka jeszcze nie ma a pecherzyk ma juz 10mm także no lipa. Pecherzyk żółtkowy jest niby ale nie widze tego, powinien juz byc zarodek 😔 później was nadrobie dziewczyny
Kochana spokojnie to jeszcze jest bardzo wcześnie. Ja w ciąży w 5 tygodniu miałam też widoczny jedynie pęcherzyk.
Będzie dobrze zobaczysz.
Na kiedy termin kolejnej wizyty? -
Olaola wrote:Gratuluję kreseczek 🥳
KaJa ja czujez że wszystko będzie dobrze, tylko jeszcze troszkę czasu i będzie wszystko widać ♥️
Ja dziś rano obudziłam się z zapaleniem pęcherza, boli strasznie, a jak sikam, to jakby ktoś mi szpilki wbijał 😟🤕
Byłam zmuszona wziąć 2 furaginy i paracetamol, pomimo, że jestem 2dpo 😟
Mam to samo! 😟 Ja same furaginy. Wydaje mi się, ze jeszcze jestem przed owulką. Naszczescie już mi powoli przechodzi. Chyba zbyt intensywne 💕.
Dobrze że mam pracę zdalną - siedzę z lapkiem na sedesie 😅😅 dobrze że spotkania są bez kamerek 🤣💑+😺
11 cs - 2cs z CLO.
3.12 - 12 dpo ⏸
5.01 Dwa maluszki 🥰
👶 1,99 cm 💕👶 1,92 cm 💕
07.07.2022 (34+4)
💖Oliwia 1920g 💖Lilianna 2620g -
abrakadabra wrote:A jakie badania ogólnie robilas, moze pamietasz? Bo nie pamiętam czy dodawałas je tutaj.. a nawet jak dodawalas to sie pewnie nie dogrzebie do nich 🙈 a w stopce tez nie masz opisane.
Biorąc spis z pierwszej strony wątku to z pierwszego etapu chyba wszystkie a z drugiego większość, partner też rozszerzone ma zrobione.
kwestia tej immunologi pod znakiem zapytania jedynie, bo różne opinie słyszeliśmy, ale chyba się skuszę w razie czego jak się podniosę w kolejnym cyklu, narazie nie zakładam, że będzie potrzeba
Jakieś ostatnie badania z tych ważniejszych też tu na forum wstawiałam.
Posiewy, bakteriozy i wirusy też wykluczoneWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2021, 12:16
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
KaJa wrote:U mnie raczej średnio bo zarodka jeszcze nie ma a pecherzyk ma juz 10mm także no lipa. Pecherzyk żółtkowy jest niby ale nie widze tego, powinien juz byc zarodek 😔 później was nadrobie dziewczyny
KaJa a co lekarz mówił, jakie jest jego nastawienie? Na razie to wiesz, nic nie jest przesądzone, w ciągu tygodnia może się wszystko zmienić. A kiedy nastepna wizyta? A w ogóle czemu mówisz że powinien już być pęcherzyk? Lekarz tak mówił czy wyczytalaś w internetach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2021, 12:12
-
KaJa wrote:
No i superancko! 😁
Niech rośnie zdrowo i się rozwija! 😍🥰11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
910608 wrote:Trzymam mocno kciuki 🤞
Aż tyle czasu jak wy się nie staramy, ale po 2 latach u mnie depresja się rozgościła.
Niepłodność była dla Was zaskoczeniem vzy wcześniej słyszeliście, że mogą być problemy?
Wiem ze to pytanie nie do mnie ale powiem z mojej perspektywy. Dla mnie niepłodność była wielkim zaskoczeniem i ciosem. Nie spodziewałam się, myślałam ze to mnie nie będzie dotyczyło, ze wszystko pójdzie szybko i sprawnie. Okazało się ze niepłodność wykańcza psychicznie, fizycznie i finansowo…Starania od 03.2020
06.2021- CB 💔
2CS: lametta+ovitrelle+duphaston
💙04.10.2021 ⏸
💚05.10.2021 beta: 142,99
💛07.10.2021 beta: 426,14
🧡12.10.2021 beta: 4422,36
❤️05.11.2021 mały człowiek mierzy 2,11 cm
💜03.12.2021 bobas ma już 6,59 cm
💖07.01.2022 raczej dziewczynka 👧🏼 198g.
🤍04.02.2022 dziewczyneczka waży już 409g.
💛25.02.2022 683g.
💚18.03.2022 1kg bobasa
🧡08.04.2022 1529g
💙25.04.2022 1926g kluseczki
💜13.05.2022 2369g
❤️27.05.2022 2800g -
nick nieaktualny
-
U mnie tez nic z tego cyklu nie będzie , dałam sobie spokój czekam na @ ..już niedługo listopad i nowa nadzieja 😊✊🏻 Ja będę teraz cały tydzień za szwagierkę pracowała to nie będę miała zbyt czasu żeby się tak udzielać ❤️ Ale postaram się zaglądać i kibicuje dziewczynom które jeszcze będą testować w październiku ✊🏻☘️
Kaja nie martw się niczym ❤️ Naprawdę jest jeszcze zbyt wcześnie , a serduszko napewno za 2-3 tygodnie bedzie już widać , ciesz się z tej ciąży … mogłaś iść tydzień później oszczędzilibyś sobie nerwów 😊
2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
2019 -👰🏼♀️🤵🏻
2020- 😭
2021-😭
Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
2022- 👶🏼 25.08.2022
2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼
On 🧑🏻 42l
Badania nasienia idealne.
Ona👩🏼 29l
Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
Badania; tarczyca,cukier -ok
insulina - wysoka
prolaktyna-ok
wedlug lekarza , nic tylko zachodzić -
Cześć dziewczyny przepraszam, że się tyle nie odzywam ale zwyczajnie nie mam siły wróciłam z urlopu wcześniej zeby pójść do lekarza bo niestety czułam że coś jest nie tak w piątek na wizycie był pęcherzyk w macicy ale bardzo malutki dużo za mały jak na ten wiek ciąży beta też nie przyrasta prawidłowo dziś miałam kolejne usg i bete nie robię sobie jednak nadziei kiepsko to wygląda serce mi pęka ale muszę się przygotować na koniec mojego cudu.
Gravity bardzo mi przykro mam nadzieje ze szybciutko wyjdziesz ze szpitala i będziesz dochodzić do siebie w domku.
KaJa jest jeszcze wcześnie zarodek jeszcze ma czas żeby się pojawić.
Gratuluję wszystkich nowych kreseczek i bet. Ja na razie znikam listopadowy wątek pewnie też odpuszczę. -
Ivanka93 wrote:Cześć dziewczyny przepraszam, że się tyle nie odzywam ale zwyczajnie nie mam siły wróciłam z urlopu wcześniej zeby pójść do lekarza bo niestety czułam że coś jest nie tak w piątek na wizycie był pęcherzyk w macicy ale bardzo malutki dużo za mały jak na ten wiek ciąży beta też nie przyrasta prawidłowo dziś miałam kolejne usg i bete nie robię sobie jednak nadziei kiepsko to wygląda serce mi pęka ale muszę się przygotować na koniec mojego cudu.
Gravity bardzo mi przykro mam nadzieje ze szybciutko wyjdziesz ze szpitala i będziesz dochodzić do siebie w domku.
KaJa jest jeszcze wcześnie zarodek jeszcze ma czas żeby się pojawić.
Gratuluję wszystkich nowych kreseczek i bet. Ja na razie znikam listopadowy wątek pewnie też odpuszczę.
Ale co Ci wyszło dziś na usg...? Naprawdę wszytko już przesądzone? 😔