W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBluesky wrote:Do mnie tez jakoś nie dociera czasami, że to naprawdę się dzieję 🙂zaczął rosnąć mi brzuch więc może teraz bardziej to sobie uświadomię.
Jestem po wizycie u rodzinnego - normalnie na takie objawy sterydy i byłoby po temacie, ale że jest jak jest to jeszcze więcej inhalacji, nawilżający spray do gardła, tabletki do ssania, dużo pić. Jak za 3 dni nic się nie zmieni, trzeba będzie pomyśleć o czymś mocniejszym..
Orientujecie się jak to jest z wyliczaniem podstawy macierzyńskiego? Teraz wzięłam tydzień L4 (z kodem B ), zamierzam pracować jeszcze do końca marca. Czy styczeń będzie się normalnie liczył do średniej z 12 miesięcy? Czy przez to L4 wypada?
Tak będzie się jeszcze liczył z tego co wiem. Ja tak miałam w listopadzie, że tydzień na L4 byłam i kadrowa mówiła, że on też się jeszcze liczy. -
Odnośnie wyprawki niedługo mam zamiar zacząć śledzić olx i polować na jakąś okazję, bo prawdopodobnie będziemy potrzebować 2 wózki. Jeden ciągle w aucie na spacery, drugi w domu do usypiania itd. (mieszkamy na 3 piętrze bez windy, teoretycznie jest wózkownia w piwnicy, ale to też kilka schodków, plus średnio tam pachnie).
Czy któraś z Was doświadczonych mam korzystała z łóżeczka dostawnego? Polecacie?
Zastanawiam się na taką opcją na początek 🤔 -
nick nieaktualnySłyszałam że dostawki są nawet lepsze jak szczebelkowe, ale ja osobiście dostaje kosz Mojżesza w spadku i kołyskę więc na jesień dopiero kupimy łóżeczko.
Co do premi do wam się pożalę, że na mnie szefostwo zrobiło wałek. Pomijając fakt, że premia roczna mnie nie dotyczy bo w grudniu poszłam na zwolnienie (pracuje 4 lata) to jest u mnie jakiś wałek ze składkami do Zusu i dostaje za mało….. na szczęście mąż dobrze zarabia, a dom mamy bez kredytu, ale mimo to mam taki niesmak i żal, że az kipie jak o tym myślę. 😤😤😤😤 -
Dziewczyny jakie macie sposoby na chore zatoki w ciąży? Powiem wam że te domowe sposoby już mi nieiwele dają niedługo chyba do lekarza trzeba się przejść ponownie:'( zaczęło się od potężnego bólu głowy dwa dni a potem zeszło na zatoki. Robię irygacje, parówki psikam woda morska ale gó.... to dajeSynuś - 1.07.2024 ❤️
-
nick nieaktualnyMinia95 wrote:Dziewczyny jakie macie sposoby na chore zatoki w ciąży? Powiem wam że te domowe sposoby już mi nieiwele dają niedługo chyba do lekarza trzeba się przejść ponownie:'( zaczęło się od potężnego bólu głowy dwa dni a potem zeszło na zatoki. Robię irygacje, parówki psikam woda morska ale gó.... to daje
https://www.instagram.com/reel/C0Bk_WeIk_X/?igsh=MTdqNnJlcXFlOXl2NQ==
Jeśli chodzi o naturalne sposoby to jego podpatruje, a ten z zatokami o dziwo bardzo mi pomaga. Zmniejsza się opuchlizna, co ułatwia mi porządnie oczyścić zatoki i przynosi ulgę -
nick nieaktualnyMamaGai czy mogłabyś zmienić wpis na pierwszej stronie o terminie porodu Eniany? Widziałam, że zmieniła stopkę o stracie aniołka. Może kiedyś do nas zajrzy i mogłoby to przynieść negatywne emocje. Szukam co jakiś czas jej wpisów na forum, ale nigdzie się nie odezwała. Myślę o niej i zastanawiam się jak się czuje Musze znaleźć jeszcze Jagodecką...
A jak wy się dziewczyny czujecie? Dobrze się tydzień zapowiada?
Edit: Napisałam na Winiarach i styczniowym bo nie widziałam jeszcze aktywności po grudniowym. Może dziewczyny jak ją zobaczą to poproszą żeby do nas zajrzała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia, 12:07
Beige, MamaGai lubią tę wiadomość
-
Ja dziś dobrze się czuję , ale cały czas mam w myślach tą sytuację
https://www.o2.pl/informacje/brutalny-gwalt-w-legionowie-mieszkancy-wciaz-sie-boja-strach-jest-wracac-do-domu-6982281896974848a
Wczoraj się dowiedziałam, że to mama jednej z koleżanek mojej córki. Dziecko miesiąc nie chodzi już do szkoły. Mama sama wychowywuje 3 dziewczynki. Od miesiąca leżały w szpitalu. Słyszałam, że ma pękniętą czaszkę wybite zęby. Masakra. Nigdzie nie jest napisane , ale tego czynu dopuścił się obywatel Ukrainy 😭😭😭 -
nick nieaktualnyEmimo wrote:Ja dziś dobrze się czuję , ale cały czas mam w myślach tą sytuację
https://www.o2.pl/informacje/brutalny-gwalt-w-legionowie-mieszkancy-wciaz-sie-boja-strach-jest-wracac-do-domu-6982281896974848a
Wczoraj się dowiedziałam, że to mama jednej z koleżanek mojej córki. Dziecko miesiąc nie chodzi już do szkoły. Mama sama wychowywuje 3 dziewczynki. Od miesiąca leżały w szpitalu. Słyszałam, że ma pękniętą czaszkę wybite zęby. Masakra. Nigdzie nie jest napisane , ale tego czynu dopuścił się obywatel Ukrainy 😭😭😭
To jest straszne… masakra… dlatego ja się cholernie boję dziewczyny chodzić na spacery. Sprzedaliśmy auto męża żeby wymienić na rodzinne, a mieszkamy na obrzeżach większego miasta, gdzie za naszym osiedlem są strefy ekonomiczne i trochę wiejskie tereny. Zawsze jeździłam do centrum, albo na promenadę gdzie jest sporo ludzi, a teraz mogę jeździć jak mąż wróci z pracy. Tylko, że po obiedzie teraz często jest ciemno.
Nie wiem czy słyszałyście ale jakiś czas temu wilki napadły jakaś młoda dziewczynę (a może to były dzikie psy), ale to kolejny powód, przez który cholernie się boję. Z wózkiem też będę jeździć do rodziców codziennie i od nich ruszać na spacer. Nasze osiedle jest przyjazne dla dzieci i względnie zamknięte (też monitorowane), ale nie widzi mi się z dzieckiem przez godzinę chodzić w tą i spowrotem wzdłuż dwóch ulic zwłaszcza jak u rodziców są piękne i uczęszczane tereny z drzewami i nad wodą -
Niestety ciężkie czasy. Ja mam dwie córki i też się o nie obawiam. Dziś nawet rozmawiałam z mężem, żeby dzieci zapisać na jakiś podstawowy kurs samoobrony i samemu też się w przyszłości zapisać.
Ta dziewczyna już otwierała drzwi była pod klatką 😭 -
Wojka wrote:MamaGai czy mogłabyś zmienić wpis na pierwszej stronie o terminie porodu Eniany? Widziałam, że zmieniła stopkę o stracie aniołka. Może kiedyś do nas zajrzy i mogłoby to przynieść negatywne emocje. Szukam co jakiś czas jej wpisów na forum, ale nigdzie się nie odezwała. Myślę o niej i zastanawiam się jak się czuje Musze znaleźć jeszcze Jagodecką...
A jak wy się dziewczyny czujecie? Dobrze się tydzień zapowiada?
Edit: Napisałam na Winiarach i styczniowym bo nie widziałam jeszcze aktywności po grudniowym. Może dziewczyny jak ją zobaczą to poproszą żeby do nas zajrzała.
Jagodecka też straciła dzidziusia? 🥺 chyba, gdzieś mi to umknęło , a pamiętam ją z wcześniejszych wątków 🙁👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
nick nieaktualny
-
Jakby zapalenie krtani to było za mało, to przy napadzie kaszlu chyba naciągnęłam sobie jakiś mięsień w lewym boku - bardziej z tyłu i teraz przy każdym ruchu mnie boli 😞 już nie wspomnę że boję się kaszlnąć.. a kaszle nie mało.. masakra, człowiek nie docenia jak jest zdrowy, nic nie boli, nie dolega..
-
Wojka wrote:Słyszałam że dostawki są nawet lepsze jak szczebelkowe, ale ja osobiście dostaje kosz Mojżesza w spadku i kołyskę więc na jesień dopiero kupimy łóżeczko.
Co do premi do wam się pożalę, że na mnie szefostwo zrobiło wałek. Pomijając fakt, że premia roczna mnie nie dotyczy bo w grudniu poszłam na zwolnienie (pracuje 4 lata) to jest u mnie jakiś wałek ze składkami do Zusu i dostaje za mało….. na szczęście mąż dobrze zarabia, a dom mamy bez kredytu, ale mimo to mam taki niesmak i żal, że az kipie jak o tym myślę. 😤😤😤😤
Uff coś mi się pomieszało to dobrze 🫣
Widziałam takie łóżeczko, które rośnie razem z dzieckiem. Jest szczebelkowe, ale to dostawka później małe łóżeczko później większe, oni piszą chyba 7w1 😅
👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Wczoraj miałam prenatalne, wszystko jest dobrze i na 100% synek ☺️☺️🥰 ale powiem wam, że jestem zadziwiona tymi wizytami, które mi się przytrafiają 🤦🏽♀️ połówkowe miałam u innego lekarza, młody gość wydawało się, że będzie spoko, a on prawie do mnie szeptał mówił tak cicho że musiałam patrzeć na niego żeby zrozumieć co do mnie mówi 😳 dostałam tylko jedno średnie zdjęcie.. i oczywiście ja się cieszę, że najważniejsze bo wszystko jest dobrze dzidziuś zdrowy. Tylko to moje pierwsze i zbieram te wszystkie wspomnienia i pamiątki, to wszystko chyba przez to że to było na NFZ 😏 takie mam wrażenie. I gość jak maszynka zrobić badanie i następna. A zaczął tak okrutnie zimno: „płód żywy” 🫣😳
No nic z mężem ustaliliśmy, że pójdziemy do fajnej kliniki na 4D po jakieś ładne zdjęcie i może nagranie ☺️😁
W nagrodę za cierpliwość, po wizycie były małe zakupy gdzie oczywiście synkowi też kupiliśmy śliczną piżamkę 😍🙂Wojka, Emimo, Bluesky, Lani lubią tę wiadomość
👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
nick nieaktualnySuper Beige że wszystko w porządku i gratki synusia.
A w którym tygodniu jesteś ? Ja mam kontrolę 18+0, a połówkowe 21+0 i się zastanawiam czy to nie późno troszkę
Co do łóżeczek rosnących to super sprawa.
Moja bratowa ma i sobie chwali jest z młodym od początku a on ma już z 4 lata.
Ja się wczoraj zaczęłam martwić o szyjkę. Sama sobie stracha napuściłam. Na początku ciąży była długa i twarda (moja mama na wszystkie ciążę miała zakładany pierścień i był to aspekt o który sie martwiłam). Na pierwszych prenatalnych mam wpisane że szyjka miała 4.6 cm także w miarę ok. Nie myślałam o niej do wczoraj. Wczoraj okazało się, że jej nie czuję jest wysoko i z jednej strony robi się miękka jak przed dniami płodnymi. Mam ochotę się w łeb strzelić za to że sama sobie coś wynalazłam i to tydzień przed wizytą. Ja to potrafię 😩😩😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 09:38
Beige lubi tę wiadomość
-
Wojka wrote:MamaGai czy mogłabyś zmienić wpis na pierwszej stronie o terminie porodu Eniany? Widziałam, że zmieniła stopkę o stracie aniołka. Może kiedyś do nas zajrzy i mogłoby to przynieść negatywne emocje. Szukam co jakiś czas jej wpisów na forum, ale nigdzie się nie odezwała. Myślę o niej i zastanawiam się jak się czuje Musze znaleźć jeszcze Jagodecką...
A jak wy się dziewczyny czujecie? Dobrze się tydzień zapowiada?
Edit: Napisałam na Winiarach i styczniowym bo nie widziałam jeszcze aktywności po grudniowym. Może dziewczyny jak ją zobaczą to poproszą żeby do nas zajrzała.07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
nick nieaktualnyWszystkie o Tobie pamiętamy i się martwimy. Czy masz wsparcie w bliskich? Czy mąż jest na miejscu?
Czy ktokolwiek powiedział ci cokolwiek dlaczego tak się stało? Mam nadzieję, że wzięłaś dłuższe zwolnienie w pracy żeby dać sobie czas. Chyba że należysz do osób, które w ramach zapomnienia rzucają się w wir.
Próbuj sobie z tym poradzić jak tylko potrafisz i patrz tylko na siebie.
Wiem, że to denne, ale czas jest kluczowy.
Zawsze w takich chwilach powtarzam, że będzie cholernie ciężko i będziesz o tym myśleć każdego dnia, ale nagle przyjdzie taki dzień gdzie pod koniec, wieczorem, zorientujesz się, że dziś nie czułaś smutku i to nie będzie zle.
Tulę mocno 🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 11:27
Beige lubi tę wiadomość
-
Wojka wrote:Super Beige że wszystko w porządku i gratki synusia.
A w którym tygodniu jesteś ? Ja mam kontrolę 18+0, a połówkowe 21+0 i się zastanawiam czy to nie późno troszkę
Co do łóżeczek rosnących to super sprawa.
Moja bratowa ma i sobie chwali jest z młodym od początku a on ma już z 4 lata.
Ja się wczoraj zaczęłam martwić o szyjkę. Sama sobie stracha napuściłam. Na początku ciąży była długa i twarda (moja mama na wszystkie ciążę miała zakładany pierścień i był to aspekt o który sie martwiłam). Na pierwszych prenatalnych mam wpisane że szyjka miała 4.6 cm także w miarę ok. Nie myślałam o niej do wczoraj. Wczoraj okazało się, że jej nie czuję jest wysoko i z jednej strony robi się miękka jak przed dniami płodnymi. Mam ochotę się w łeb strzelić za to że sama sobie coś wynalazłam i to tydzień przed wizytą. Ja to potrafię 😩😩😩
Ooo to super, dzięki za opinie
Połówkowe robi się do 23 tygodnia więc spokojnie ☺️
Wczoraj na połówkowych 19+6.
Co do szyjki sprawdź jeszcze może o innej porze dnia, dobrze że jest wysokoWojka lubi tę wiadomość
👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta