W sierpniu🌞 komary🦟🦟 bzykają nad uchem, na wiosnę🌸🌺 będę już chodzić z brzuchem 🤰🏼🤰🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolinaK wrote:Miczka - współczuję, mam nadzieję, że uda się znaleźć dobrą pracę!
Ja jestem na doktoracie, ale w nowym systemie i przysługuję mi normalnie urlop macierzyński. Szczerze, najwięcej napisałam właśnie w trakcie urlopu. Jak synek skończył rok, wróciłam, ale to jest idealny układ do pogodzenia z opieką nad dzieckiem, bo zajęcia prowadziłam raz w tygodniu, a tak tylko pisanie, ale to robiłam, kiedy mały spał albo mąż go brał albo w weekend u dziadków. Teraz do południa przychodzi niania na trzy godziny, ale nie codziennie. Dla mnie super balans, bo robię coś swojego, rozwijam się, a jednocześnie jestem w domu. Chociaż wiadomo, że jak terminy gonią, to bywało ciężko. I planowałam (hehe), że różnica będzie dwa lata, to wtedy udałoby się w ramach doktoratu być z najstarszym 4 lata w domu, a drugie miałoby dwa latka jakbym kończyła, więc to nie jest zły moment, żeby iść do pracy. A teraz jestem w kropce... mam rok doktoratu jeszcze, ale to jest nowy system, ustawa jest nieprecyzyjna, więc nie wiem, czy gdyby termin porodu przypadłby po zakończeniu to jeszcze mi coś się należy itd. stresuje mnie to... no a gdyby się udało póżniej, to urodziłabym po zakończeniu doktoratu i wtedy ani wypłaty ani składek a do pracy z noworodkiem nie pojdę najbardziej mnie wkurza to, że ja naprawdę i na urlopie i w ciąży pisałam ten doktorat, więc to nie jest tak, że chcę wykorzystać system. A słucham koleżanek i np. jedna specjalnie po wychowaczym szuka nowej lepiej platnej pracy zeby zaraz isc na kolejne L4 i macierzynski. Ja tego nie oceniam, bo uwazam, ze rodzina i dzieci najwazniejsze, ale smutno mi, ze przez te problemy z zajściem, będę musiala kombinować.... przepraszam, rozpisałam się, ale mnie to mega dobija
MamaGai - kurcze, ja bym zrobila jeszcze jeden, np. facelle z Rosmanna, bo tak po czasie trudno ocenić.
No i super ze beta zrobiona. choc dziwne ze tak dlugo czekasz, ja ostatnio czekalam poltorej godziny!
KarolinaAnastazja - oj bardzo to uczy cierpliwości....ja Was podziwiam, ze testujecie w maire przed miesiaczka, bo ja to już 4dpo jestem obkupiona i testuje co chwile, wiec starania to jest mordęga dla mojej cierpliwości. Jesteście wszystkie bardzo dzielne!!!
Pusshka super, że masz plan. Pamietam, ze przed synkiem tez wlaczylam w pewnym momencie tryb, ze teraz skupiam sie na diagnostyce i to jest kluczowe. Bardzo to pomogło!
Teraz z nowa lekarka tez lapie powoli coś takiego, dziś idę obejrzeć jak endometrium na koniec miesiączki Cieszę się, że coś się dziej. Mam nadzieję, że zaproponuje jakiś plan albo coś będziemy działac. Najbardziej mnie dobija haslo : niech sie Pani stara pol roku i dopiero wroci
Rozumiem, z takimi niewiadomymi zawodowo musi być Ci ciężko, wiem, że łatwo mówić, żeby nie myśleć o rzeczach wokół i działać, ale rzeczywistość wygląda inaczej. Ja na razie mam względny luz, ale podejrzewam że jak do końca roku się nie uda, to też kwestie pracy będą mnie bardziej stresować.
Jeżeli chodzi o cierpliwość w testowaniu.. to ja akurat biorę zastrzyk Ovitrelle, który utrzymuje się do ok. 10 dni, także to mnie motywuje do zrobienia testu najszybciej 12 dni po zastrzyku, żeby nie otrzymać fałszywych dwóch kresek.
Masz rację, posiadanie planu i skupienie się na jego wykonaniu dużo daje. Trzymam kciuki za określenie też planu przez nową lekarkę dla Ciebie! Miałaś problemy z endometrium? Czy to tak profilaktycznie - taki monitoring?
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
KarolinaK wrote:Weronka, kurcze, a może w szpitalu nie będą chcieli od razu coś działać? Może lekarz za radykalnie podchodzi? Albo jest szansa żeby Cię wzięli na obserwację i dali czas żeby się oczyściło?
U nas szpital nie słynie z rewelacyjnej opinii, więc nie wiem jak do tego podejdą. Dlatego właśnie chciałam iść do lekarza prywatnie żeby po prostu sprawdził, czy wszystko w porządku, ale okazuje się, że chyba z lekarzem nie trafiłam za bardzo.👩🏻 28 | 👨🏻 29
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań ✅
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Weronka wrote:U nas szpital nie słynie z rewelacyjnej opinii, więc nie wiem jak do tego podejdą. Dlatego właśnie chciałam iść do lekarza prywatnie żeby po prostu sprawdził, czy wszystko w porządku, ale okazuje się, że chyba z lekarzem nie trafiłam za bardzo.
Poszukaj lekarza, który Cię przyjmie dzisiaj. Jutrzejszej wizyty bym nie odmawiała- jak nie znajdziesz nic dzisiaj, to jutro skorzystaj z lekarza u którego masz wizytę, powiedz, że przed pójściem do szpitala, chcesz być pewna na 100% czy musisz tam iść, czy jest potrzeba. -
Putka2022 wrote:Wyschniety test może pokazywać falszywy wynik. Dobrze, że poszłaś na betę, będziesz miała jasną sytuację
Mi w alabie też mówiła, że wynik 2dni, a był tego samego dnia wieczorem.
Dziewczyny, kiedy miałyście jakieś pierwsze objawy po metforminie?
U mnie to było jakieś 5 dni po pierwszej tabletcePutka2022 lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
KarolinaAnastazja wrote:Poszukaj lekarza, który Cię przyjmie dzisiaj. Jutrzejszej wizyty bym nie odmawiała- jak nie znajdziesz nic dzisiaj, to jutro skorzystaj z lekarza u którego masz wizytę, powiedz, że przed pójściem do szpitala, chcesz być pewna na 100% czy musisz tam iść, czy jest potrzeba.
Tak zrobię.
Przed chwilą ryczałam, bo mąż zadzwonił do rodziców i powiedział co się stało. A teraz jeszcze mi potrzebne martwienie się i strach przed łyżeczkowaniem.
Dlaczego to jest takie trudne i niesprawiedliwe... 😥MamaGai lubi tę wiadomość
👩🏻 28 | 👨🏻 29
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań ✅
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Weronka, Słońce, mocno cię przytulam ♥️ życie jest okrutne, niestety... Ale.whndzie Słońce, zobaczysz, że wyjdzie ✨ teraz przed Wami cholernie ciężki czas, pozwól sobie na płacz, na żal, złość i wszystkie emocje, które teraz w sobie masz. Wiem co czujesz, bo przechodziłam przez stratę rok temu.
Co do szpitala - nie wydaje mi się, żeby chcieli przeprowadzać zabieg. To jest bardzo wczesny etap. Beta jest niska, spada. Ja bym poszła do lekarza, skontrolować co się w środku dzieje i badalabym betę, czy zeszła do 0. W przypadku kiedy beta nie spada, trzeba podjąć jakieś działania.
Ja poroniłam na późniejszym etapie i nie było potrzeby łyżeczkowania, organizm sam się oczyścił, więc myślę, że u ciebie przy takiej becie też sobie poradzi.
Trzymaj się kochana, przytulam mocno 🫂
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Weronka bardzo, bardzo mi przykro.. wypłacz się ile potrzeba. Trzymaj sięStarania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
Weronka - właśnie, moze jest możliwość znaleźć jakiegoś lekarza jeszcze szybko prywatnie? ja nie mam doświadczenia, ale wydaje mi się, że ten twój lekarz zbyt pochopnie wyskoczył z tym łyzeczkowaniem!!!
Po co tak stresować, jeszcze w takiej sytuacji...
Wspolczuje Ci bardzo i mocno trzymam kciuki, zeby to juz wszystko bylo za Tobą!
-
Weronka wrote:Tak zrobię.
Przed chwilą ryczałam, bo mąż zadzwonił do rodziców i powiedział co się stało. A teraz jeszcze mi potrzebne martwienie się i strach przed łyżeczkowaniem.
Dlaczego to jest takie trudne i niesprawiedliwe... 😥26.06.24- Zoja na świecie! ❤️
15.02- polowkowe- córeczka 👧🏽
19.12- prenatalne- 55,3 mm dzidzia ❤️
04.12- 23mm dzidzia ❤️
13.11- 31 dpo, 4mm dzidzia ❤️
02.11- 20dpo
📈 Beta- 1635 mIU/ml
31.10- 18 dpo
📈 Beta- 618.60 mIU/ml
28.10.23r- 15 dpo ⏸️
👩 28 lat
🧔 33 lata
👧 3 lata
👧
🎂moje- 18.12 -
KarolinaK wrote:Miczka - współczuję, mam nadzieję, że uda się znaleźć dobrą pracę!
Ja jestem na doktoracie, ale w nowym systemie i przysługuję mi normalnie urlop macierzyński. Szczerze, najwięcej napisałam właśnie w trakcie urlopu. Jak synek skończył rok, wróciłam, ale to jest idealny układ do pogodzenia z opieką nad dzieckiem, bo zajęcia prowadziłam raz w tygodniu, a tak tylko pisanie, ale to robiłam, kiedy mały spał albo mąż go brał albo w weekend u dziadków. Teraz do południa przychodzi niania na trzy godziny, ale nie codziennie. Dla mnie super balans, bo robię coś swojego, rozwijam się, a jednocześnie jestem w domu. Chociaż wiadomo, że jak terminy gonią, to bywało ciężko. I planowałam (hehe), że różnica będzie dwa lata, to wtedy udałoby się w ramach doktoratu być z najstarszym 4 lata w domu, a drugie miałoby dwa latka jakbym kończyła, więc to nie jest zły moment, żeby iść do pracy. A teraz jestem w kropce... mam rok doktoratu jeszcze, ale to jest nowy system, ustawa jest nieprecyzyjna, więc nie wiem, czy gdyby termin porodu przypadłby po zakończeniu to jeszcze mi coś się należy itd. stresuje mnie to... no a gdyby się udało póżniej, to urodziłabym po zakończeniu doktoratu i wtedy ani wypłaty ani składek a do pracy z noworodkiem nie pojdę najbardziej mnie wkurza to, że ja naprawdę i na urlopie i w ciąży pisałam ten doktorat, więc to nie jest tak, że chcę wykorzystać system. A słucham koleżanek i np. jedna specjalnie po wychowaczym szuka nowej lepiej platnej pracy zeby zaraz isc na kolejne L4 i macierzynski. Ja tego nie oceniam, bo uwazam, ze rodzina i dzieci najwazniejsze, ale smutno mi, ze przez te problemy z zajściem, będę musiala kombinować.... przepraszam, rozpisałam się, ale mnie to mega dobija
MamaGai - kurcze, ja bym zrobila jeszcze jeden, np. facelle z Rosmanna, bo tak po czasie trudno ocenić.
No i super ze beta zrobiona. choc dziwne ze tak dlugo czekasz, ja ostatnio czekalam poltorej godziny!
KarolinaAnastazja - oj bardzo to uczy cierpliwości....ja Was podziwiam, ze testujecie w maire przed miesiaczka, bo ja to już 4dpo jestem obkupiona i testuje co chwile, wiec starania to jest mordęga dla mojej cierpliwości. Jesteście wszystkie bardzo dzielne!!!
Pusshka super, że masz plan. Pamietam, ze przed synkiem tez wlaczylam w pewnym momencie tryb, ze teraz skupiam sie na diagnostyce i to jest kluczowe. Bardzo to pomogło!
Teraz z nowa lekarka tez lapie powoli coś takiego, dziś idę obejrzeć jak endometrium na koniec miesiączki Cieszę się, że coś się dziej. Mam nadzieję, że zaproponuje jakiś plan albo coś będziemy działac. Najbardziej mnie dobija haslo : niech sie Pani stara pol roku i dopiero wroci26.06.24- Zoja na świecie! ❤️
15.02- polowkowe- córeczka 👧🏽
19.12- prenatalne- 55,3 mm dzidzia ❤️
04.12- 23mm dzidzia ❤️
13.11- 31 dpo, 4mm dzidzia ❤️
02.11- 20dpo
📈 Beta- 1635 mIU/ml
31.10- 18 dpo
📈 Beta- 618.60 mIU/ml
28.10.23r- 15 dpo ⏸️
👩 28 lat
🧔 33 lata
👧 3 lata
👧
🎂moje- 18.12 -
MamaGai - ja wole słupkowy, choć one też czasem lubią fabryczną pokazać, ale wtedy jest szara Może jeszcze Dziewczyny coś podpowiedzą Mi słupkowy przyniósł szczeście.
Pusshka - super, że jeszcze masz luz i mam nadzieję, że później też będzie dobrze, a najlepiej, żeby temat pracy się sam rozwiązał wiesz jak :*
Faktycznie, z tymi zatrzykami to łatwiej się wstrzymać Chociaż ja bym pewnie nie wytrzymała i latała na betę
Z tym endometrium to nikt nie zwracał uwagi do tej pory... ale mialam juz przed owulacja dosc grube, tylko mam dlugie cykle, wiec ciezko pewno stwierdzić, chciala zobaczyc jak sie zluszcza no ale licze ze przy okazji nowego cyklu chocby jakies monitoringi zaproponuje, a moze nawet stymulacje? zobaczymy! -
Ja odstawiłam za pierwszym razem. Było cholernie ciężko córka płakała a ja razem z Nią. Serce pękało ale udało się. Jeszcze nauka zasypiania nam została bo zawsze cyc i pyk spała
KarolinaK wrote:Kamsi - cholernie mi przykro trzymaj się!
Emimo - oooo, witam w klubie odstawiających ja już robię x podejście, ale choć przykro, to ufam, że tym razem się uda
Dziewczyny, mnie też ten brak kontroli dobija mam synka i wkurza mnie, że jakieś moje plany tak, żeby pogodzić życie zawodowe z byciem z nim się nie udadzą tak jakbym chciała i zazdroszczę koleżankom, bo jak się spotykam, to właśnie każda ma fajnie zaplanowane, ułożone i faktycznie udaje im się, jak chcą, bo ciąża jest wtedy, kiedy zaplanują a mnie zaraz będą czekać trudne decyzje, jeśli do 3/4 miesięcy się nie uda -
KarolinaK wrote:Pusshka - super, że jeszcze masz luz i mam nadzieję, że później też będzie dobrze, a najlepiej, żeby temat pracy się sam rozwiązał wiesz jak :*
Faktycznie, z tymi zatrzykami to łatwiej się wstrzymać Chociaż ja bym pewnie nie wytrzymała i latała na betę
Z tym endometrium to nikt nie zwracał uwagi do tej pory... ale mialam juz przed owulacja dosc grube, tylko mam dlugie cykle, wiec ciezko pewno stwierdzić, chciala zobaczyc jak sie zluszcza no ale licze ze przy okazji nowego cyklu chocby jakies monitoringi zaproponuje, a moze nawet stymulacje? zobaczymy!
Dziękuję, również jestem dobrej myśli i innym staraczkom życzę tego samego 🥰
Ovitrelle pokazuje się również na becie, więc do 10 dni ( nawet 12 dni jak niektórzy mówią) u mnie nie ma sensu testować niestety (a w sumie może stety?)
Rozumiem, fajnie, że lekarka chce to też poobserwować - to ważne, bo może przyniesie nowy plan Daj znać, jak będziesz po wizycie!Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
Putka2022 wrote:Też 750, wczoraj wzialam drugi raz. Nastawiam się na najgorsze, ale mam nadzieję że mnie ominie
Teraz poszłam do innego diabetologa niż chodziłam prędzej i wydaje się być bardziej kompetentny. Oprócz insulinooprności stwierdziła u mnie już stan przedcukrzycowy.
A masz cos do zrzucenia?
Ja niestety mam i to dobrze jakby zeszło15-20 kg👱♀️ 25L
AMH 7,9
• 2x fertistim • glucophage XR 1500 mg •
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA
❔️ANA3 - histony graniczny (+) 🔜 reumatolog
✖️ 2023 - 2x stymulacja CLO
12/2023 klinika
02/2024 sonoHSG - lewy niedrożny
✅️ 03/2024 laparoskopia - lewy jajowód odklejony od otrzewnej + oba jajowody drożne
✖️ 7x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle (2x pęcherzyk pękł bez ovi)+2 cykle z estrofem 11-13 dc
✅️11/2024 CD138 i CD56
🧔 28L
• suple zalecane od androloga •
❌️ morfologia 0%
✅️badania hormonalne
✅️ 06/2024 fragmentacja DNA 14%
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
🔜 01/2025 badanie nasienia po zabiegu
obecnie 20 cs -
Weronka wrote:Dziewczyny przepraszam, że tak z marszu, ale jestem przerażona. 😥😥😥
Kontaktowaliśmy się z lekarzem, z którym mamy umówioną wizytę kontrolną na jutro żeby ją potwierdzić. Lekarz zapytał, czy krwawię i odpowiedzieliśmy, że tak. Stwierdził, że bez sensu żebym przyjeżdżała do niego i że mam jechać od razu do szpitala na łyżeczkowanie, a nawet jeśli poczekamy do jutra to on i tak skieruje nas do szpitala.
Czy to naprawdę konieczne? Przecież w poniedziałek na usg nie było nawet pęcherzyka i prawdopodobnie to od wtedy beta zaczęła spadać.Weronka lubi tę wiadomość
👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Weronka wrote:U nas szpital nie słynie z rewelacyjnej opinii, więc nie wiem jak do tego podejdą. Dlatego właśnie chciałam iść do lekarza prywatnie żeby po prostu sprawdził, czy wszystko w porządku, ale okazuje się, że chyba z lekarzem nie trafiłam za bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2023, 12:54
👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Weronka wrote:Boję się, że będą robić coś na siłę...
Weronka, nie będą nic robić na siłę. Nikt nie będzie w stanie zmusić Cię do zabiegu. Prędzej naciskaliby na samoistne poronienie niż na zabieg. Słyszłam różne historie, ale zazwyczaj lekarze dają wybór, nie stresuj się.
Jeśli jest krwawienie, to jest dobra szansa, że wszystko samo się oczyści. Będąc na Twoim miejscu czekałabym aż krwawienie ustąpi i później poszła do lekarza na kontrolę, czy wszystko się oczyściło. Oczywiście jeśli miałabym inne objawy, jak złe samopoczucie, gorączka itp to od razu jechałabym do szpitala. Jest to wczesna ciążą, więc powinnaś oczyscic się sama, bez żadnej pomocy medycznej.
Ewentualnie dla swojego spokoju, pojdz do innego lekarza.
Przykro mi bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2023, 13:40
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Weronka mnie z pustym jajem chcieli odesłać do domu żeby czekać aż sama poronie ale się uparłam. Jak już to w tą stronę będzie w szpitalu. Zabieg też nic strasznego, chociaż ja na fotelu dostałam ataku paniki i musieli mnie za nogi trzymać mimo pasów 🤡Zostałam mamą 25.04.2024 💓
-
EwelinaNowa 😊 wrote:Weronka wiem, że jesteśmy z tego samego miasta. Jeżeli pojedziesz do nas do szpitala to nie zrobią Ci od razu łyżeczkowania. Ja w grudniu miałam zrobione na cito ale dlatego że miałam bardzo wysokie crp i mogła rozwinąć się sepsa. Później leżałam jeszcze dwa razy już w kolejnej ciąży i każda dziewczyna która przychodziła z poronieniem zostawała na oddziale ale pod obserwacją. Pamiętam, że u jednej beta spadała i wypuścili ją do domu a u drugiej w nocy pojawiła się gorączka i już musiała iść na zabieg ale bez potrzeby łyżeczkowania nie robią 🙂
Troszkę mnie pocieszyłaś, dziękuję. 💕
Po stopce widzę, że u Ciebie wszystko w porządku. Niech bąbelek a w sumie bąbelka rośnie zdrowa!
Jeszcze się spotkamy gdzieś na placu zabaw. 🫠👩🏻 28 | 👨🏻 29
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań ✅
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
2025 r. będzie Nasz. 💙