Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Żanetka93 wrote:No wlasnie to nie koncert zyczen
Ja tam biore w ciemno bez wzgledu na miesiac
Ważne żeby sie udało❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 17:32
Żanetka93, Kaś28 lubią tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Stookrotka wrote:Ja też, mogę rodzic nawet w Sylwestra xD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 17:42
Phiczek, Stookrotka lubią tę wiadomość
15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Nooo czasami się nie odzywam na niektóre posty ale teraz musiałam...
Ciśnienie mi podniosły hehe
Krew szybciej płynie odrazu
Stokrotka
Ja bliziutko sylwestra sie urodzilam hehe
I czy to mialo znaczenie dla mamuśki...
No nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 17:42
Kaś28, Stookrotka lubią tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
MartitaS wrote:Ja się urodziłam w sylwestra, w sumie fajna data, każdy się bawi. Tylko na 18tke dluuugo czekałam
Ja z 28 grudnia..
Za to teraz dluzej mlodeMartitaS lubi tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Jejku w końcu Was nadrobilam
Próbowałam uzupełnić listę- jeśli którejś nie dopisalam to się proszę upomnieć
Estii ogromne gratulacje wiedziałam że te walentynki będą dla Ciebie szczęśliwe ogromnie się cieszę dopisuje do listy mamusiek
A co do życia przyszłej mamci to u mnie chyba dopiero się rozkrecaja dolegliwości wczoraj cały dzień przespalam praktycznie, dziś wyszłam połamana z biura przez ból pleców, do tego stopa mi spuchla walczę z mdlosciami jak mogę, dziś nie wiedziałam czy siedzieć przy biurku czy lepiej w wc... Ale przynajmniej mam jakieś potwierdzenie że dzieciok rośnie
Pozdrawiam Was serdecznieEsti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPhiczek wrote:Nooo czasami się nie odzywam na niektóre posty ale teraz musiałam...
Ciśnienie mi podniosły hehe
Krew szybciej płynie odrazu
Stokrotka
Ja bliziutko sylwestra sie urodzilam hehe
I czy to mialo znaczenie dla mamuśki...
No nie
Potwierdzam
Albo sie czlowiek stara o dziecko
I bierze to co daje los
Albo ma wymogi kiedy chce zajsc kiedy urodzic
Okej mozna i tak
Ale wtedy bez mazania co miesiac : znowu sie nie udalo ;PAlexandra88, Phiczek, ABI90, Kaś28 lubią tę wiadomość
-
Woooow!
Dziewczyny dopiero teraz udało mi się Was nadgonić miałam dzisiaj Meksyk w pracy !
Esti gratulacje !!! Oby beta rosła ! Pojutrze powtórka ?
Lajni kciuki za jutrzejsza wizytę - na pewno będzie dobrze
Ja również biorę w ciemno - dla mnie nie ma znaczenia miesiąc, najważniejsze dla mnie żeby sie udało i żebym na teście zobaczyła II krechy
Oooo ja tez z grudnia ! z 17
Żanetka co do wiesiołka - ja brałam swojego czasu, ale żadnych rewelacyjnych efektów u mnie nie było. Tak jak dziewczyny pisały bierze się go do owulki. Ja się przerzuciłam na siemię lniane bo można brać przez cały cykl
Karo, Adela witam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 18:12
Phiczek, Esti lubią tę wiadomość
PCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
Dziewczyny, nie bierzmy wszystkiego tak 0:1 . Wiadomo, że każda z nas niezależnie od momentu i planów jak zobaczy 2 kreski oszaleję że szczęścia i z radością zmieni plany. Nikt tu nie wybiera "dogodnych" terminów Nie ma więc co się denerwować. Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać29 lat
6 cs
Termin @ 29.03
Czekamy na pierwsze Maleństwo ❤️ -
MissKathy92 wrote:Jejku w końcu Was nadrobilam
Próbowałam uzupełnić listę- jeśli którejś nie dopisalam to się proszę upomnieć
Estii ogromne gratulacje wiedziałam że te walentynki będą dla Ciebie szczęśliwe ogromnie się cieszę dopisuje do listy mamusiek
A co do życia przyszłej mamci to u mnie chyba dopiero się rozkrecaja dolegliwości wczoraj cały dzień przespalam praktycznie, dziś wyszłam połamana z biura przez ból pleców, do tego stopa mi spuchla walczę z mdlosciami jak mogę, dziś nie wiedziałam czy siedzieć przy biurku czy lepiej w wc... Ale przynajmniej mam jakieś potwierdzenie że dzieciok rośnie
Pozdrawiam Was serdecznie
Jadłaś migdały? Podobno pomagają. Mi nie
Koleżanka mi mówiła że im gorzej sie czuje tym dziecko ma się lepiej
Dziewczyny szkoda że to nie jest takie proste zaplanować ciąże.. jakby było tak łatwo nie byłoby tej grupy... są rzeczy ważne i ważniejsze. A organizm to nie automat.II kreski 10.01
30.01 -
nick nieaktualnyWiadomo ze kazda miala tam jakies marzenie....
Jakis wymarzony miesiac ...
Nie ukrywam ze tez mi sie marzylo miec wiosenne dziecko albo wrzesniowe
Zawsze marzyl mi sie fajny brzusio na swieta Bozego Narodzenia;)
Albo ewentualnie wreczenie mezowi pod choinke pudeleczka z testem ciazowym w srodku
Kazda napewno mialam jakis wymarzony czas...
Ale kazdej z nas akurat zycie pokazalo ze to bedzie loteria...
A nie koncert zyczen...
Teraz mi obojetne jaki to bedzie czas...
Niewazne jaki bedzie to miesiac bedzie on dla nnie najbardziej magicznym miesiacem w roku
I nikt tu sie nie zlosci;)
Poprostu dla osob ktore juz tyle maja za soba nie ma dobrego terminu
Kazdy bedzie dobry...
Nic dziwnego ze taka Phia ktora ma za soba 51 cykl strana wkurza sie gdy czyta wypowiedz staraczki ze teraz wakacje to moze lepiej za jakis czas lub po nich
Mnie tez takie teksty wkurwiaja
-
Blair narazie mam wizytę u rodzinnej w środę i poproszę o chwilę zwolnienia nikt mi medalu nie da za to że siedzę i się mecze w pracy A szef też powiedział żebym patrzyła na siebie i na swoje zdrowie żeby wszystko było dobrze a on sobie poradzi
Tasia taaak migdały już były na tapecie nawet przed ciążą gdy miałam mdłości od leków ale mi też nie pomogły trochę pomaga częstsze jedzenie i popijanie wody ale z naciskiem na słowo trochęblair. lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny z tymi miesiącami na poród to jest tak że jak się myśli że od razu się uda to coś tam sobie można gdybac że fajnie by było urodzić na wiosnę lub Boże Narodzenie...
Ale później rzeczywistość weryfikuje wszystkie plany
I dlatego później już jest wszystko jedno kiedy- byle było
Przynajmniej tak było w moim przypadku na początku też chciałam wiosenną dzidzie a teraz jesienna będzie wspaniała i najlepsza
Poza tym zawsze chciałam iść na wesele z takim ładnym ciążowym brzuszkiem tak w 6 miesiącu A teraz wyszło że mam dwa wesela w 8 i 9 miesiącu haha i pomimo że to rodzina (szczególnie Ci co biorą ślub we wrześniu, a ja w październiku rodze) to mam to gdzieś czy pójdziemy czy nie bo mam w końcu swoje male serduszko w sobieTasia888 lubi tę wiadomość
-
Mi to od poczatku bylo bez roznicy w jakim terminie urodze
Nie mialo to dla mnie zbytnio znaczenia. Ważne żeby zdrowo rosło i było zdrowe jak przyjdzie na świat..
Nioo właśnie najpierw trzeba zobaczyc 2 kreski hehe
Alexandra88, Jane208 lubią tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
MissKathy no i super masz szefa z takim podejściem! teraz maleństwo jest najważniejsze
Co do planowania pod kątem miesięcy to też mi wszystko jedno kiedy bobo będzie, byle było jak zaczynaliśmy starania to zakładałam że teraz na wiosnę będę rodzić, a tu nawet jeszcze w ciąży nie jestem, więc kiedy się pojawi, będzie dobrze