Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny wyluzujcie.. nic tutaj widzę nie można napisać z "przymrużeniem oka".. bo każdy czyta 1:1 .. heh.. więcej luzu
Poza tym jakbym miała tylko czekać na ciążę to bym musiała nawet do pracy nie chodzić, bo stres.. żyć trzeba normalnie i nie będę siedzieć w domu, bo może zajdę w ciążę? tylko zamierzam korzystać na milion procent z wakacji!!! nawet odstawię wszystkie suplementy itd. żeby poczuć się jakby starań nie było te 2 tygodnie przecież mi na pewno nie zaszkodzą a może i pomogą
Lajni85 trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 19:30
Kaga, Lajni85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jak ktos sie praca stresuje to moze nie chodzic heh mnie to lotto
Jak go stac zeby w domu siedziec to czemu nie
Co innego korzystac z wakacji a co innego zeby maluszek poczekal.
To sa zupelnie inne sprawki.
Mniejsza o to zreszta heh
Obys wyluzowala na wakacjach i wrocila z nowosciamiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 20:35
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Dziewczyny ja też z grudnia- 8 ja też bym chciała zobaczyć 2 kreski. Wiem, że terminu sie nie wybiera ale też nie ukrywam że chciałabym być na weselu brata w czerwcu 2020. I obiecałam sobie że choćby w 9 miesiącu ciąży, spuchnieta aż tak że wyglądałabym jak arbuz to pójdę i będę się cieszyć ze ślubu brata !!! A jesli chodzi o wakacje to ja nic nie planuje co ma być to bedzie-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
Jestem pewna, że gdyby maluch się pojawił w życiu Ag to zregnowalaby dla niego z wszystkiego, nawet z wakacji na Hawajach i nie kazała mu czekać ani dnia. Ostatnio faktycznie lepiej się nie odzywac. Z jednego wątku już odeszłam (nie tylko zresztą ja), bo też nie wolno było napisać, że się człowiek martwi swoim stanem w ciąży. Zaraz tu będzie to samo. Ja też nie chciałam rodzić w październiku i co? Nadal uważam, że to kiepski czas na rodzenie malucha i zdania nie zmienię.
Alexandra88, Bożenka, MissKathy92, Salome lubią tę wiadomość
-
Kaga - na pewno by tak było. Zreszta większość z nas byłaby w stanie poświecić znacznie więcej
Nie ma się co nakręcać
Kaś - na pewno zobaczysz zreszta każda z nas doczeka się II kresek w swoim czasie
Trochę nas tu jest z tego grudniaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 20:57
PCOS ??
Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
Cienkie endometrium
Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg. -
Kaga nigdzie nie odjedziesz. Wiemy, że dobrze Ci tu z Nami
Kaga lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyA jaka roznica pazdziernik a maj ?
Kaga to ze ktos sie martwi swoim stanem.w ciazy to normalne
Przynajmniej tak mi sie wydaje
Najpierw sie czlowiek martwi czy sie uda;)
A jak sie uda to sie zapewne martwi zeby wszysko bylo okej...
Ja juz sie urodzi to sie martwi czy sobie czlowiek poradzi
I tal dalej i tak dalej mozna wymieniac
Na jakim kto jest etapie takie ma zmartwienia
Nie widze nic dziwnego w tym ze ciezarna martwi sie o rozwijajace dziecko
To tylko swiadczy o tym jak bardzo czlowiekowi zalezy
Forum jest po to zeby sie wspierac wygadac ale kazdy ma prawo napisac swoje zdanie na dany temat
A to ze zdania czasem sa podzielone no to juz trudno life ;P
Kaga lubi tę wiadomość
-
Co do wakacji, jak się jutro potwierdzi, że jest pięknie to jedziemy w Polskę w czerwcu. Nie ma co ryzykować. Plany się zmienia, w zależności od sytuacji. Dlatego w naszym przypadku załatwianie wakacji pół roku do przodu było niemożliwe. Tylko last minute01.11.2019 Filip ❤
27.01.2021 Mikołaj ❤ -
Hah nie odchodzę czekam aż wszystkie będziecie w dwupaku
Aczkolwiek ograniczenie forum dobrze mi zrobi. Jak jestem z mężem czy kimś innym to się ciesze, oglądał łóżeczka itp a jak sama leżę w domu to non stop czytam o poronieniach. Dzis mąż zastał mnie przez to prawie zaplakana. Porąbana jestem.nada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaga
Ty nie czytaj o zlych rzeczach...
Jak skonvzysz ogladac lozeczka to czytaj jaki wozek bd najlepszy dla malucha
Czy roz czy moze bez albo i turkus. W zaleznosci od plci maluszka xDKaga lubi tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaga wrote:Jestem pewna, że gdyby maluch się pojawił w życiu Ag to zregnowalaby dla niego z wszystkiego, nawet z wakacji na Hawajach i nie kazała mu czekać ani dnia. Ostatnio faktycznie lepiej się nie odzywac. Z jednego wątku już odeszłam (nie tylko zresztą ja), bo też nie wolno było napisać, że się człowiek martwi swoim stanem w ciąży. Zaraz tu będzie to samo. Ja też nie chciałam rodzić w październiku i co? Nadal uważam, że to kiepski czas na rodzenie malucha i zdania nie zmienię.
Termin mamy podobny - w dawnych czasach „planowałam w myślach” rodzic w kwietniu a bo to ur męża i mojej mamy oraz przyszłej chrzestnej no i masz taki psikus ale wiesz co? To i tak będzie nasz najpiękniejszy dzień - nawet w tym październiku ❤️
PS: myslalam ze tylko ja się martwię swoim stanem
Kaga lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie termin mam idealnie w okolicy urodzin męża haha prezent w tym roku z głowy
Kurcze te moje głupie myśli wynikają z tego, że teraz całe dnie leżę w domu, sama itd mam tylko mojego szczeniaczka z którym nawet nie mogę się bawić macie rację, dość złych myśli.
Oj a umartwianie się to chyba normalna rzecz w życiu matki. Teraz o rozwój życia płodowego a za parę lat czy ktoś mu w szkole krzywdy nie robi albo o której wróci z imprezy. :p I czy aby na pewno synowa/zięć wpisze się w kanon piękna ukochanej teściowej -
Cześć Dziewczyny, jakiś czas temu pisałam na tym wątku zaczynam przygodę z clostilbegyt i mam do Was może troszkę głupie pytanie...1 tabletkę mam wziąć w 2dc, dzisiaj zaczęłam plamić, dopiero teraz pojawiła się krew no i teraz już nie wiem czy traktować to jako 1dc czy poczekać do jutra i jutrzejsze krwawienie liczyć jako 1dc i wziąć tabletkę w środę.. Co myślicie?
Swoją droga, nie spodziewałam się ze okres przyjdzie tak szybko. W niedziele skończyłam brać duphaston (brałam od 16-25dc), myślałam, ze dłużej będę czekać ale to chyba dobrze??
Ola
Starania listopada/grudnia 2018, odstawienie anty we wrześniu 2018.
Pco na obrazie usg, nieregularne cykle - brak innych objawów pcos.
Wyniki w normie.