Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia111 wrote:Nie, miałam na myśli dwa tygodnie od owulacji, polecam przeczytać ten artykuł Oczywiście nie znaczy to żeby pić alkohol w momencie kiedy już widzimy dwie kreski, natomiast w tym konkretnym przypadku - jeżeli jest dopiero 15dc, a z tego co pamiętam gin zazwyczaj zapisywał mi globulki na 6dni, to nie powinno się nic stać
Zwłaszcza, że to nie tak, że lek ma potwierdzone negatywne działanie, tylko nie został odpowiednio przebadany na ciężarnych
Mam nadzieję, że jeszcze jutro uda mi się coś dowiedzieć u lekarza. Tylko brak wizyt u jakichś w miarę polecanych ginekologów w moim pakiecie. może coś się jeszcze zwolni. -
Pati2804 wrote:Też nie badalam , nadrobię to 🙂 a czy jeśli dzisiaj brałam witaminy to jutro nie mogę zrobić badan ? Ile dni musi być przerwy?
Polecam odstawić na min. 3 dni. U mnie prawdopodobnie wyszły przez to trochę przekłamane wyniki, ale sprawdzę to za jakieś 2 miesiące. -
Izet wrote:Oj dopiero 4+3 więc samiutki początek 😅 test zrobiłam 2 dni temu.
Izet lubi tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Dropsik wrote:Ja się z tym zgadzam. Warto być zapobiegliwym, ale w tej sytuacji też bym wzięła te globulki po prostu i wyleczyła infekcję jak najszybciej, żeby jak już będzie ciąża to miała jak najlepsze warunki.
Do czasu aż ciąży nie było potwierdzonej to żyłam normalnie, jadłam i piłam na co miałam ochotę. Leki też brałam różne w tym czasie starań. Hipotetyczna Hania mnie zawsze naprowadzała na dobrą drogę, kiedy trochę zaczynałam sobie odmawiać różnych rzeczy.
Kurcze, może i masz rację... Zapieram się przed tym jak mogę, a w sumie przecież jeszcze na tym etapie nic nie jest pewne. 🙈 Świruje już... -
Sikoreczkaaa wrote:Hej dziewczyny czy przy Fertistim bierzecie jeszcze jakiś kwas foliowy? od nowego cyklu chciałabym wypróbować fertistim
CoffeeDream, Sikoreczkaaa lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
@NinaB i @YummyMummy powtarzacie jutro testy? 🙂 Kciuki mocne, aby coś się pojawiło! 🤞
@Tajlandia22 sto lat, wszystkiego dobrego!🎂 ❤️
Prezesoowa lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
Dziewczyny, na tym etapie to jest wszystko albo nic, jeżeli chodzi o alkohol. Ja tak zaszłam w pierwsza szczęśliwa ciążę (przez 13 miesięcy nie piłam “bo chce zajść w ciążę”) i w tym miesiącu w którym wjechało winko zaszłam w ciążę. Także dałam się zwariować….
Ogólnie to nigdy jakoś dużo alkoholu nie piłam, ale winko od czasu do czasu lubię… Teraz jakoś nam nie wychodzi za pierwszymi strzałami, więc na chillu trzeba korzystać z życia.
Ja miałam moment w życiu, że nie wypiłam kropli alkoholu przez 4 lata ciurkiem, bo albo byłam w ciąży albo karmiłam, a jeszcze dorzuciłam sobie ten rok bez powodu w zasadzie… także ja już tego błędu nie popełnię. Może gdzie tam staram się nie pić tuż przed testowaniem, ale pewnie jakby była jakaś wyjątkowa okazja to też bym trochę uczciłaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 23:39
damrade, CoffeeDream, Speranza :), Izet lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
Chmurka21 wrote:Dziewczyny. Ja to samo. Kiedyś schizowalam, ale tak się nie da.
Tutaj widze, ze 2cs, wiec stad może taka panika, ale 15dc to nawet jeśli będzie ciąża, to na tym etapie wydaje mi się, ze ważniejsze jest wyleczenie infekcji.
Im dalej w las ze staraniami, tym bardziej jestem otrzeźwiona. Nie robię celowo jakichś dziwnych rzeczy, ale unikać wszystkiego, bo moze być ciąża, to się można wykończyć/. Nie wyobrażam sobie jak ktoś się stara 2 lata i dłużej i ciagle nie bierze ibupromu itp.
Ja tez na poczatku staran poleciałam na wakacje, byłam tuż po odstawieniu tabletek i nawet jednego drinka przez cały pobyt nie wypiłam. Ogółem wielka fanka alkoholu nie jestem, ale z perspektywy czasu żałuje, ze sobie tak odmawiałam wtedy. Bo to nawet nie był jeszcze okres po owulacji 🫣
Tylko proszę uswiadomcie mnie. Czy jeśli Wam cytologia wyszła ze stanem zapalnym to wasz gin przepisywał od razu globulki i bralyscie? Czy najpierw dodatkowa wizyta na oględziny? -
NiedoszlaWielodzietna wrote:Dziewczyny, na tym etapie to jest wszystko albo nic, jeżeli chodzi o alkohol. Ja tak zaszłam w pierwsza szczęśliwa ciążę (przez 13 miesięcy nie piłam “bo chce zajść w ciążę”) i w tym miesiącu w którym wjechało winko zaszłam w ciążę. Także dałam się zwariować….
Ogólnie to nigdy jakoś dużo alkoholu nie piłam, ale winko od czasu do czasu lubię… Teraz jakoś nam nie wychodzi za pierwszymi strzałami, więc na chillu trzeba korzystać z życia.
Ja miałam moment w życiu, że nie wypiłam kropli alkoholu przez 4 lata ciurkiem, bo albo byłam w ciąży albo karmiłam, a jeszcze dorzuciłam sobie ten rok bez powodu w zasadzie… także ja już tego błędu nie popełnię. Może gdzie tam staram się nie pić tuż przed testowaniem, ale pewnie jakby była jakaś wyjątkowa okazja to też bym trochę uczciła
Masz rację zdecydowanie 🫶 🌸 Dlatego dzisiaj chociaż lampkę wina wypiłam i chyba wezmę te globulki. 🙄Chmurka21, NiedoszlaWielodzietna lubią tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Tylko proszę uswiadomcie mnie. Czy jeśli Wam cytologia wyszła ze stanem zapalnym to wasz gin przepisywał od razu globulki i bralyscie? Czy najpierw dodatkowa wizyta na oględziny?
A skoro u ciebie to pierwszy scenariusz to lepiej chyba braćWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2024, 00:00
CoffeeDream lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
Dziewczyny proszę iść i się wyspać - a nie pisać po nocach, człowiek rano nie nadąży!
Spokojnej nocki ❤️ultramaryna_ lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPati2804 wrote:Dobrze ze wiecie co u kotka jest nie tak i mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie 😘
Ja robię badania zlecone przez hematologa bo przeszłam w listopadzie poronienie i nie wierzyłam słowom ludzi ze "poronienia się przecież zdarzają" I cały czas drążymy z lekarzem co mogłobyc przyczyną poronienia skoro wyniki miałam dobre i nic nie wskazywało na to że tak się stanie.. no i słowa lekarza jak dowiedziałam się o poronieniu na wizycie że nie ma krążenia krwi w plodzie a wokół jest, dało mi do myślenia że mógł powstać skrzep i dlatego krew mogła tam do niego nie dopłynąć bo tak to wyglądało.. ogólnie intuicja nie pozwoliła mi zostawić tego tematu i zaufać słowom że TAK SIĘ ZDARZA.🥺
Dziękujemy z kotełkiem!
Dobrze, że trafiłaś na takiego lekarza, który chce drążyć!Pati2804 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati2804 wrote:O dziękuję , faktycznie logiczne 😅😊 to mogę isc jutro rano robic badania 😊
P.s. jeszcze trochę a ktoś pomyśli że coś biorę bo cała pokłuta na żyłach chodzę 🤣
Ja teraz mam spokój, ale po jednej wizycie byłam podziabana chyba wszędzie gdzie się da, bo się babkom nie udało wkłuć 🙈 jak zdjęłam plastry to już w ogóle, cała w sincach 🙈 -
Izet wrote:Kurczę a mogłabyś napisać coś więcej o tym plamieniu? Ja od 2 dni mam też delikatnie podbarwiony śluz na różowe ( bardzo delikatnie) i obstawiałam, że to implementacja. Ale że ja też jestem po CC to też trochę schizuje bo boję się najbardziej, że zarodek zagnieździ się w jakimś dziwnym miejscu. Ja w ogóle wygląda monitorowanie blizny w czasie ciąży ? Mogłabyś podzielić się doświadczeniem ? ❤️
Hej
W 22dc jakby się zaczął okres, wieczorem. Rano już było plamienie. I tak coraz słabsze. Dzisiaj rano 25dc już śluz bez koloru. 24dc podbrzusze przestało boleć. Testy wychodzą negatywne, więc muszę się uzbroić jeszcze w cierpliwość.
W poprzedniej ciąży to było jednorazowe krwawienie jak na okres i tyle.
Szczersze powiedziawszy, blizny nigdy nie komentowali. Pewnie kontrolowali przy usg, ale nikt za bardzo się nie nachylał nad tym. W drugiej ciąży miałam wywoływany poród przez trzy dni, bo chciałam rodzić siłami natury i po trzech dniach zwrócili uwagę, że mam się zastanowić, czy jest sens to kontynuować, bo dzieciak mniejszy nie będzie, a macica już jest wymęczona, więc trzeba uważać na bliznę.
Nie miałam zadnych dolegliwości w trakcie ciąży z powodu cc, ale też nie miałam żadnych komplikacji po cc. Jeśli u Ciebie też było wszystko ok, to nie powinnaś mieć powodu do zmartwień. Wiadomo, łatwo się mówi… -
Izet wrote:Kurczę a mogłabyś napisać coś więcej o tym plamieniu? Ja od 2 dni mam też delikatnie podbarwiony śluz na różowe ( bardzo delikatnie) i obstawiałam, że to implementacja. Ale że ja też jestem po CC to też trochę schizuje bo boję się najbardziej, że zarodek zagnieździ się w jakimś dziwnym miejscu. Ja w ogóle wygląda monitorowanie blizny w czasie ciąży ? Mogłabyś podzielić się doświadczeniem ? ❤️
Jeszcze się zastanawiam. Jeśli 19.02 miałaś test pozytywny, to to plamienie nie może być implantacją. Test wychodzi pozytywny parę dni po implantacji.
Może któraś z dziewczyn wypowie się na temat plamienia na początku ciąży, czy jest to niepokojący objaw?
Na mój chłopski rozum, jeśli nie ma żywej krwi, nie ma co panikować, ale czy na pewno?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2024, 06:27