Walentynkowe maleństwa! - lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolika, Nikodemka zapisałam
Nikodemko, miło Cię widzieć. Jak się dzisiaj czujesz?
Odpuszczam sobie psychicznie dopóki nie porobimy wszystkich badań.. Czuję, że to z mojej strony coś jest nie tak Ostatnio mam krótkie i skąpe miesiączki. Poza tym niski prog. Jak mi gin czegoś nie da to ją chyba tam uduszę. Tak zdeterminowana nigdy nie byłam, mimo spadku formy.
DZIAŁAMY KOBIETKI, DZIAŁAMY!! I SIĘ NIE PODDAJEMY
Edit: Byłam dzisiaj na spacerze z kijkami, przeszłam 3,5 km. Mieszkam w tym miejscu od niedawna i cały czas poznaję okolicę. W pewnym momencie myślałam, że się zgubiłam Dookoła lasy, a w nich piękne widoki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/019d9d4ff706.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 13:35
gosix, fiorella82 lubią tę wiadomość
Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Słoneczko - wiem, ze staram się o wiele krócej od Ciebie, ale jestem w takiej samej kondycji psychicznej jak Ty. I gdybym nie była na tym forum i nie miała Was, to pewnie bym płakała w poduszkę i nie robiła już nic więcej. Ale motywuję się dzięki Wam, dlatego głowa do góry i trzymamy się razem
Ja przeskoczyłam dziś z ketonalu forte na Paracetamol, czyli jest lepiej. Nastrój też trochę mi się poprawił, nabrałam siły do walki, chociaż moje postanowienie na Luty to nienakręcanie się. Wolę miło się zaskoczyć niż kolejny raz przeżywać wielki zawód.Beti82 lubi tę wiadomość
-
Nikodemko, moim zdaniem to nie jest ważne ile się staramy, bo każda z nas inaczej to wszystko przeżywa. A poza tym człowiek z natury źle znosi porażki, a każdy taki cykl, nie oszukujmy się, traktujemy jak porażkę. I właśnie, chyba obie za bardzo się nakręciłyśmy w minionym tym cyklu.. Teraz trzeba trochę przystopować i odpuścić.
Mi też forum bardzo pomaga, zawsze ktoś podniesie na duchu i da motywację do dążenia do celu
Cieszę się, że już lepiej się czujeszSasanka55 lubi tę wiadomość
Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Ja bardzo liczę na zmianę lekarza. Ta do której chodzę teraz, zrobiła już wszystko, co mogła. Chciałabym już być po laparoskopii, wiedzieć czy mam tą endometriozę, czy nie, bo od 7-8 lat słyszę tylko, że mam podejrzenie, mieć wynik męża i wiedzieć co jest na rzeczy. A najlepiej usłyszeć, że wszystko da się naprawić i starać się dalej, ale z większym spokojem.
A tak poza tym, mimo "nienakręcania" się, to mam w głowie, że gdybym zaszła w lutym, to termin porodu miałabym na urodziny męża i akurat wprowadzalibyśmy się do nowego mieszkania... Tak sobie bujam w obłokach
Edit: Ale masz piękne miejsce do spacerów Ja jutro tez wyciagam kijki, tylko muszę sobie wlaczyc jakis instruktaz na youtubie jak sie chodziWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 13:57
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 13:43
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Życzę Ci dobrego planu od nowego lekarza
Też bym chciała wiedzieć co jest na rzeczy.. Poprosiłam moją psycholog o namiary na jakiegoś dobrego gina i ma popytać znajomych lekarzy i dać mi znać. Także czekam.
Powiem Ci, że ja w każdym cyklu znajduję jakąś "okazję" i muszę to z głowy wyrzucić. Ale czasami warto pomarzyć
Poszłam z kijkami bez instruktażu i powiem Ci, że tak się zgrzałam Także, chyba dobrze szłam haha
Bierz kijki i chodzimy razem codziennieCzekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Judit wrote:Hej,też dołączam
To mój drugi cykl starań.O ile wszystko było ok to owulacja jest za mną.
Mam niedoczynnosc tarczycy, zbijam właśnie wynik 3,5.Niedoczynność "lecze" od 4 lat I takie wzosty występują u mnie często zimą.
Pierwsze badanie prolaktyny wynik 46 a norma 25(nie pamiętam jednostek). Niestety żaden z dwóch ginekologów nic z tym nie zadziałał. Mam zrobić tylko progesteron w 22dc, nie zlecili powtorzenia prolaktyny co bardzo mnie martwi.
Chciałabym podejść na luzie do starań ale nie jestem w stanie.
Nie wiem czy ta prolaktyna zupełnie wyklucza ciąże w tym cyklu ale ja i tak wierze i staraliśmy się o to bardzo pilnie
Cześć W moim przypadku prolaktyna była podwyższona tylko o 2-3 jednostki i gin też mi nic na to nie dała. Jednak powtórzyłam badanie i poszłam z tym do endokrynologa. Dostałam Bromergon bez proszenia się. Także jeżeli Wam nie wyjdzie teraz (czego oczywiście nie życzę ) to zbadaj jeszcze raz i idz do kogoś innego. Tak dla świętego spokojuCzekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Hejka, mam pytanko, lepiej progesteron zrobić w 6 dpo czy 8 dpo, 7 dpo wypada mi w niedzielę
-
Ja też mam zamiar na spokojnie podejść do tego cyklu.
Najtrudniejszy dla mnie jest ten czas po owulacji, kiedy czeka się na termin testu i analizuje każdy ból paznokcia
No i chciałabym, żeby te starania sprawiały nam w końcu przyjemność, a nie tylko stresy i szukanie samych powodów do zmartwień.
Wiem, że to brzmi czasem tandetnie, ale uważam, że naprawdę pozytywne nastawienie potrafi zdziałać wiele. Także DO ROBOTY DZIEWCZĘTA!Słoneczko12, AnitaK lubią tę wiadomość
27 lat
Staramy się o pierwszego dzidziucha -
AnitaK wrote:Hejka, mam pytanko, lepiej progesteron zrobić w 6 dpo czy 8 dpo, 7 dpo wypada mi w niedzielę
Chyba lepiej 8 dpoAnitaK lubi tę wiadomość
Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Słoneczko dzięki, tak zrobie.Nie pomyślałam o tym.
Podejrzewam,ze wyjdzie jeszcze wyższa bo dosyć się tym wszystkim.stresuje.
A jak przyjmuje się ten lek ? W jakimś konkretnym czasie w cyklu?ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Gosix, czyli plan dla wszystkich starających się w lutym:
Mało zmartwień, dużo radości
i dzieciątka jako owoc miłościgosix lubi tę wiadomość
Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Gosix - racja, najgorszy jest czas od owu do testu, ja wtedy wariuje i nic z tym nie umiem zrobić... Ale do owulacji jest dobrze, więc to ratuje moją psychikę przed totalną klęską
-
AnitaK wrote:Hejka, mam pytanko, lepiej progesteron zrobić w 6 dpo czy 8 dpo, 7 dpo wypada mi w niedzielę
AnitaK lubi tę wiadomość
-
Judit wrote:Słoneczko dzięki, tak zrobie.Nie pomyślałam o tym.
Podejrzewam,ze wyjdzie jeszcze wyższa bo dosyć się tym wszystkim.stresuje.
A jak przyjmuje się ten lek ? W jakimś konkretnym czasie w cyklu?
Niestety stres tu jeszcze bardziej szkodzi. Przyjmuje się jedną tabletkę na noc przez cały cykl. Tylko najpierw trzeba zacząć od 1/4 tabletki i stopniowo zwiększać, bo organizm może silnie reagować na lek. Ale myślę, że lekarz Ci to powieCzekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
A u mnie najgorszy jest własnie czas do owu.Kiedy jest juz 15 dc i mam stresa czy owu bedzie czy nie.Pozniej przychodza kolejne dni i kolejne i owu nadal nie ma a ja sie zalamuje.Po owu to juz luz bo wiem,ze nic nie zrobie.Kuzwa a pomyslec ,ze ja mialam takie piekne cykle i wszystko psycha zrąbała.A naprawde w tamtym roku mialam duzo stresu zwiazanego ze slubem i to mi nie pozmienialo cyklu .Tylko dopiero starania i nieodpowiedni lekarz ,ktory dołowal
-
Hej hej. U mnie też podejście kijowe. Coś czuję że bez dobrego gin nie zajde. Co zbadam wychodzą jakieś cuda na kiju. Boję się że tak rozwaliły hormony że zajmie to dużo czasu żeby były w normie . Wiem że nie staram się zbyt długo ale przy moich cyklach które zamiast wracać do normy to się wydłużają nie zajde. Nie wiem na czym stoję kiedy spodziewać się owu. Nic nie wiem , złapał mnie jakiś dołek.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 13:43
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Ech.... Myślę, że moment roku w jakim jesteśmy też nam nie pomaga Szaro buro za oknem, ciągle ciemno, zimno, przesileniowy spadek nastroju. Ale będzie tylko lepiej teraz
W końcu zaraz wiosna, więc pozlatują się te bocianyEvellee lubi tę wiadomość
27 lat
Staramy się o pierwszego dzidziucha -
Beti - wcale Ci się nie dziwię, gdybym miewała bezowulacyjne cykle, to tez siedziałabym jak na szpilkach. Jeśli to wina psychiki, to moze pomysl o jakimś mega relaksie?
Szczęściaro - szukaj dobrego ginekologa-endokrynologa i działaj! Nie ma znaczenia ile czasu się starasz, jeśli wiesz co jest nie tak, to lekarz musi pomóc Ci przywrócić równowagę. Podnoś się kochana :*
Słoneczko - zainspirowałaś mnie tymi kijkami. Od jutra naprawdę ruszam. Taki jest plan! Rano kijki, wieczorem ćwiczenia na piłce i dzierganie koca na drutach. Ja też mam całkiem niezłe widoki, lasy i łąki dookoła, tylko ludzie trochę dziwni, bo jak kiedyś z mamą chciałyśmy nauczyć się chodzić z kijkami, to byłyśmy lokalną atrakcją. Sąsiad krzyknął do nas przez okno "gdzie macie narty?!"