We wrześniu testujemy i na dwie kreski oczekujemy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Upadła wrote:Można dołączyć? Jeśli nic mi się znowu nie poprzesuwa (jestem na diecie, więc ostatnio 9dni spóźnienia, wcześniej 14 🤣) I nie przyjdzie ta wredna 🐵 to będę testować 15.09.
Staramy się ogólnie od roku, ale do tej pory to raczej ja się starałam, teraz też mój P. postanowił dołączyć... Wcześniej ponoć się bał, ale o dziwo mój przyszły-niedoszły teściu go przekonał, że nie ma czego 😮 -
guerretenshi wrote:To witaj w klubie. Bo to ja bardziej podchodzę do starań a mój tylko pyta jak test. Niby chce ale nie chce bo dla niego zawsze jest nie ten czas. A mnie przeraża ogromna różnica wieku między dziećmi, a że zaczynam studia od października to dla mnie nawet spoko by było przerobić je 2 lata w ciąży
-
Czesc dziewczyny, u mnie dopiero 5dc, malpa się skończyła teraz tylko czekać na owulke.
Udało mi się zapisać do bardzo dobrego lekarza od niepłodności na 5 września, dlatego pewnie przed wizytą zrobie test, zeby wiedzieć na czym stoję...a nóż odwolam wizytę ze względu na dwie krechy 🙏
Choc nie wiem co to będzie bo mam kose z mężem, nie odzywamy się w ogóle
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Witam to proszę dziewczyny które chcą się wpisać na testowanie o daty ja tamten cykl uważam za zmarnowany bo w owulke w ogóle nie trafiliśmy wrzesień będzie nasz mam takie przeczucie w tym miesiącu mam z lewego jajnika owulke poprzednio miałam z prawego mialam torbiel na lewym ale już po laparoskopii od czerwca jestem więc myślicie że bez problemu będzie owulka z lewego po laparoskopii??
-
Szczesciara wpisz mnie na 02/09.. jeszcze owu nie bylo, wiec moze bede pierwsza, zeby popsuc statystyki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 12:30
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Siilike wrote:Mojej siostrze, mamie i koleżance się sprawdziło . Trzeba tylko pamiętać, by dobrze wpisać wiek matki (księżycowy), nie z dowodu . Są stronki, które same wszystko liczą na bazie daty urodzenia matki .
U mnie zanosi się na dziewczynkę 👧🏻
Nie słyszałam o tym!! Na pewno sprawdzęSiilike lubi tę wiadomość
Zuzzka -
guerretenshi wrote:To witaj w klubie. Bo to ja bardziej podchodzę do starań a mój tylko pyta jak test. Niby chce ale nie chce bo dla niego zawsze jest nie ten czas. A mnie przeraża ogromna różnica wieku między dziećmi, a że zaczynam studia od października to dla mnie nawet spoko by było przerobić je 2 lata w ciąży
No właśnie miałam pytać jak jest z podejściem Waszych partnerów do starań - czy poza oczywistym zakresem ich udział jest zauważalny czy podchodzą na luzie, a może czekają na cud?
U nas zaczęło się od tego że mąż bardzo chciał, ja chyba nie byłam przekonana do pomysłu, ale jako że wiek już dość zaawansowany (ja 32, mąż 41) to stwierdziłam że jak nie teraz, to kiedy?
Na początku po prostu odstawiliśmy zabezpieczenie w styczniu, później do niego wróciliśmy w marcu-kwietniu, czekam, czekam, sikam na te testy i nic... Od poprzedniego miesiąca mierzę temperaturę, ale cykl był jakiś dziwny i trochę przegapiłam owulację bo przyszła 10 dni później nie myślałam że będzie.
Teraz się bardziej wkręciłam w temat bo do temperatury (od tego miesiąca termometrem owulacyjnym zamiast zwykłego) doszły testy owulacyjne, sprawdzanie szyjki, obserwacja śluzu, dwie aplikacje do monitoringu, codziennie rano joga, piję więcej wody (przedtem była herbata + 2 kawy i tyle jeśli chodzi o picie), włączyłam suplementy (Pregna Start), poprawa diety, koktajle z "diety płodności", zmieniłam też lubrykant na FertilSafe. Czy to coś da? Mam nadzieję, na pewno nie zaszkodzi.
A mój mąż... uważa, że zwariowałam i że przesadzam Na razie jednak dzielnie pije koktajle, które mu podtykam, ale na wodę z cytryną i korzeniem maca rano tak się krzywi jakbym mu truciznę wciskałaSiilike lubi tę wiadomość
starania o 👶 od 1.2020 🍀
08.2021 - 16 tc 💔 ♀️
04.2023 - 11 tc 💔 ♀️
10.2023 - 14 tc 💔 ♂️
03.2024 - 10 tc 💔♀️
07.2024 - ciąża pozamaciczna
MTHFR C677T (homo)
PAI-1 4G/5G (hetero)
W końcu będzie dobrze 💚 jeśli jeszcze nie jest dobrze to znaczy, że to jeszcze nie koniec 💪 -
Moj facet ma dziecko z poprzedniego zwiazku. Ale powiedzial mi, ze on nigdy nie byl w 100% przekonany, zeby miec dziecko. Dopiero jego corka otworzyla mu oczy na rodzicielstwo.
Co do jego podejscia.. on chce mnie. Jak bedziemy mieli dziecko bedzie super, nie uda nam sie tez bedzie dobrze bo mamy siebie witamin jako takich nie bierze..26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Agness86 wrote:Staracie się o pierwsze maluszki czy o rodzeństwo?
To by była moja 4 ciąża, mam dwóch synów a ostatnią ciąże straciłam w 6 tyg. Mam nadzieję że teraz się uda i po cichu liczę na dziewczynkę 😁
U nas to będzie pierwszy cykl starań i pierwsze bobo 👶🏻. Po cichu liczę na bliźniaki - w rodzinie mam ich sporo, sama mam siostrę bliźniaczkę i jeszcze parę innych sprzyjających czynników. A jak nie, to też chciałabym dziewczynkę 😁. No ale wiadomo, najważniejsze, żeby urodziło się zdrowe zdrowe.
guerretenshi wrote:Ogólnie polecacie jakieś witaminy oprócz kwasy foliowego? Myślałam żeby się pouzupełniać ale nie chce wplywac na owu np wiesiołkiem. Coś gdzieś mi o ananasie przemknęło..
Słyszałam, że ananasa powinno się jeść po owulacji, bo wspomaga zagnieżdżanie zarodka.
Poza tym od jakichś 3 miesięcy jem na potęgę siemię lniane - zauważyłam znaczną poprawę w ilości śluzu, choć nigdy źle nie było. Dodatkowo płatki drożdżowe (kochusiam na kanapkach z pomidorem albo w "serze" z marchewki i ziemniaka!), które też ponoć dobrze wpływają na płodność, czarnuszkę do sałatek, orzechy (najczęściej włoskie) i olej lniany na zimno do sałatek, a także tłuste ryby i strączki w różnej postaci.
Mężowi podaję sok pomidorowy, spaghetti z passatą albo pomidorami z puszki, zupy pomidorowe itd, ponieważ przetworzone pomidory 🍅 zawierają likopen, który dobrze wpływa na jakość spermy 😁.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 13:56
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
Siilike wrote:Słyszałam, że ananasa powinno się jeść po owulacji, bo wspomaga zagnieżdżanie zarodka.
Poza tym od jakichś 3 miesięcy jem na potęgę siemię lniane - zauważyłam znaczną poprawę w ilości śluzu, choć nigdy źle nie było. Dodatkowo płatki drożdżowe (kochusiam na kanapkach z pomidorem albo w "serze" z marchewki i ziemniaka!), które też ponoć dobrze wpływają na płodność, czarnuszkę do sałatek, orzechy (najczęściej włoskie) i olej lniany na zimno do sałatek, a także tłuste ryby i strączki w różnej postaci.
Mężowi podaję sok pomidorowy, spaghetti z passatą albo pomidorami z puszki, zupy pomidorowe itd, ponieważ przetworzone pomidory 🍅 zawierają likopen, który dobrze wpływa na jakość spermy 😁.
Zauwazylam, ze mieszkasz w Estonii jak wyglada zycie tam ? Jak podchodza do ciazy i staran? Masz partnera z tego kraju ?
( tez jestem “mieszadelkiem” tzn mam faceta nie-polaka)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 14:00
Siilike, Alisek93 lubią tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Magda_Z wrote:No właśnie miałam pytać jak jest z podejściem Waszych partnerów do starań - czy poza oczywistym zakresem ich udział jest zauważalny czy podchodzą na luzie, a może czekają na cud?
U nas zaczęło się od tego że mąż bardzo chciał, ja chyba nie byłam przekonana do pomysłu, ale jako że wiek już dość zaawansowany (ja 32, mąż 41) to stwierdziłam że jak nie teraz, to kiedy?
Na początku po prostu odstawiliśmy zabezpieczenie w styczniu, później do niego wróciliśmy w marcu-kwietniu, czekam, czekam, sikam na te testy i nic... Od poprzedniego miesiąca mierzę temperaturę, ale cykl był jakiś dziwny i trochę przegapiłam owulację bo przyszła 10 dni później nie myślałam że będzie.
Teraz się bardziej wkręciłam w temat bo do temperatury (od tego miesiąca termometrem owulacyjnym zamiast zwykłego) doszły testy owulacyjne, sprawdzanie szyjki, obserwacja śluzu, dwie aplikacje do monitoringu, codziennie rano joga, piję więcej wody (przedtem była herbata + 2 kawy i tyle jeśli chodzi o picie), włączyłam suplementy (Pregna Start), poprawa diety, koktajle z "diety płodności", zmieniłam też lubrykant na FertilSafe. Czy to coś da? Mam nadzieję, na pewno nie zaszkodzi.
A mój mąż... uważa, że zwariowałam i że przesadzam Na razie jednak dzielnie pije koktajle, które mu podtykam, ale na wodę z cytryną i korzeniem maca rano tak się krzywi jakbym mu truciznę wciskała
Moj na razie na luzie, ale dzielnie lyka "piguly" (cynk, koenzym Q10 i B complex) ktore mu daje i pije koktajle. Widze, ze tez powoli chce dziecko i bardzo nastawiony na syna 😁 Ja bym chciala blizniaki, od zawsze o nich marzylam. Czytam jak tu naturalnie wzmocnic owulacje (hiperowulacje) ale chyba nie da rady. Jedynie, to moge bataty codziennie szamac 😜Siilike lubi tę wiadomość
Starania o pierwsza dzidzie
5 cs po przerwie (8 ogolem, w tym jedna ciaza stracona) - udalo sie 🥰
7.12.2020 ⏸️
16dpo beta 1105
18dpo beta 2926, przyrost 164.8%
20dpo beta 6393, przyrost 118.5%
30.12.2020 👣💓
01.02.2021 💓 5.44cm🥰
👼🏼 06.06.2018 -10tc (8tc)
👩🏼34 lata
🧔🏼37 lat
🏠🇨🇦
-
Japoneczka z Porcelany wrote:Zauwazylam, ze mieszkasz w Estonii jak wyglada zycie tam ? Jak podchodza do ciazy i staran? Masz partnera z tego kraju ?
( tez jestem “mieszadelkiem” tzn mam faceta nie-polaka)
Tak, mieszkam w Estonii - w marcu tego roku postanowiliśmy z mężem (Estończykiem) osiąść w Estonii i tu budować swoją stałą bazę 😁. Do tej pory ze względu na pracę mieszkaliśmy w kilku innych krajach - ostatnio w Chinach 🙈.
Co do podejścia do ciąży i starań tutaj to jeszcze niewiele wiem, ale podejrzewam, że jak że wszystkim w Estonii - na spokojnie i na luzie.
A z kim Ty jesteś "wymieszana" 😅? Mieszkasz w Polsce? A może to Japonia? Pozdrawiam ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 14:54
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
Mój mąż podchodzi do tego na luzie. Po prostu kochamy się kiedy mamy ochotę a nie tego dnia kiedy trzeba bo jest największa szansa. 😁
Siilike lubi tę wiadomość
-
Siilike wrote:Tak, mieszkam w Estonii - w marcu tego roku postanowiliśmy z mężem (Estończykiem) osiąść w Estonii i tu budować swoją stałą bazę 😁. Do tej pory ze względu na pracę mieszkaliśmy w kilku innych krajach - ostatnio w Chinach 🙈.
Co do podejścia do ciąży i starań tutaj to jeszcze niewiele wiem, ale podejrzewam, że jak że wszystkim w Estonii - na spokojnie i na luzie.
A z kim Ty jesteś "wymieszana" 😅? Mieszkasz w Polsce? A może to Japonia? Pozdrawiam ❤️Siilike lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Moj maz niby tez na spokojnie do wszystkiego, ale wiadomo jak jest - udziela mu się moj humor. Zwłaszcza, se dlugo czekaliśmy, zeby w ogole zacząć się starać i obydwoje juz wyczekujemy tego dziecka.
Mamy rocznice slubu 3 wrzesnia i to byłby najpiękniejszy prezent.. Ale nawet nie jestem w stanie obliczyć w tym cyklu kiedy będę miała @. Mam nadzieje, ze przyjdzie po 5, jak wrócimy z wakacji. -
Japoneczka z Porcelany wrote:Ja mam Brytyjczyka mieszkamy w UK. Moze sie wyprowadzimy jak mloda jego bedzie szla do college’u czyli za jakies 9 lat Ja bym chciala cos cieplejszego do zycia
Życzę, żeby spełniło Ci się to, co sobie wymarzysz !Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 17:18
Japoneczka z Porcelany lubi tę wiadomość
10.09.2020 (23 dc, 10 dpo) ⏸️
15.09.2020 - beta hCG: 178
17.09.2020 - beta hCG: 487
21.05.2021 ❤️👧🏼 L. -
szczesciara30 wrote:u mnie tez maz na luzie a ja sie spinam jak to kobietka u nas maz ma brata i siootre blizaniakow a brat najstarszy jeszcze jeden nie jeste blizniakiem a ma blizniaczki noo zobaczymy co to bedzie
Ponoc blizniaki zaleza od kobiety i jej historii w rodzinie. I dodatkowo mowi sie, ze wystepuja co drugie pokolenie. U mnie, moja mama ma siostre i brata blizniakow. Jak na razie u mojej kuzynki i siostry, ciaze pojedyncze. Moja pierwsza ciaza rowniez. Moze kolejna bedzie 🤰💞👨👩👧👦Siilike lubi tę wiadomość
Starania o pierwsza dzidzie
5 cs po przerwie (8 ogolem, w tym jedna ciaza stracona) - udalo sie 🥰
7.12.2020 ⏸️
16dpo beta 1105
18dpo beta 2926, przyrost 164.8%
20dpo beta 6393, przyrost 118.5%
30.12.2020 👣💓
01.02.2021 💓 5.44cm🥰
👼🏼 06.06.2018 -10tc (8tc)
👩🏼34 lata
🧔🏼37 lat
🏠🇨🇦
-
Magda_Z wrote:No właśnie miałam pytać jak jest z podejściem Waszych partnerów do starań - czy poza oczywistym zakresem ich udział jest zauważalny czy podchodzą na luzie, a może czekają na cud?
U nas zaczęło się od tego że mąż bardzo chciał, ja chyba nie byłam przekonana do pomysłu, ale jako że wiek już dość zaawansowany (ja 32, mąż 41) to stwierdziłam że jak nie teraz, to kiedy?
Na początku po prostu odstawiliśmy zabezpieczenie w styczniu, później do niego wróciliśmy w marcu-kwietniu, czekam, czekam, sikam na te testy i nic... Od poprzedniego miesiąca mierzę temperaturę, ale cykl był jakiś dziwny i trochę przegapiłam owulację bo przyszła 10 dni później nie myślałam że będzie.
Teraz się bardziej wkręciłam w temat bo do temperatury (od tego miesiąca termometrem owulacyjnym zamiast zwykłego) doszły testy owulacyjne, sprawdzanie szyjki, obserwacja śluzu, dwie aplikacje do monitoringu, codziennie rano joga, piję więcej wody (przedtem była herbata + 2 kawy i tyle jeśli chodzi o picie), włączyłam suplementy (Pregna Start), poprawa diety, koktajle z "diety płodności", zmieniłam też lubrykant na FertilSafe. Czy to coś da? Mam nadzieję, na pewno nie zaszkodzi.
A mój mąż... uważa, że zwariowałam i że przesadzam Na razie jednak dzielnie pije koktajle, które mu podtykam, ale na wodę z cytryną i korzeniem maca rano tak się krzywi jakbym mu truciznę wciskała
U nas cała historia zaczęła się przypadkowo w lipcu kiedy to poszłam na kontrolną wizytę do ginekologa i okazało się, że miałam owulacje a były ... mąż wtedy był w szoku zresztą tak jak i ja, ale w sumie się ucieszyliśmy. Niestety nasza radość była za szybka bo okazało się, że mimo tego ze była owulacja, super warunki i wgl to się nie udało. Mąż baardzo się podłamał i zaczął myśleć, że coś z nim nie tak, więc musiałam tłuc do głowy, że to za wcześnie aby wysuwać takie wnioski. Natomiast ta sytuacja pokazała Nam, że chcemy bobasa i zaczynamy starania. Ma on trochę problem z dietą, więc podsuwam mu warzywka itd. Rozmawialiśmy też o jakiś tabletkach dla niego poprawiające płodność, ciężko mu to przychodzi aby coś brać bo to ten typ co nie lubi łykać różnych specyfików. Mimo jego ciężkiego charakteru, podchodzi do tematu optymistycznie (dopiero teraz). Kolejny cykl przeleciał bez owocnie- z mojego powodu. Teraz liczymy na wrzesień
A mam pytanie odnośnie mojego dziwnego cyklu. Podejrzewam, że był bezowulacyjny oczywiście.
Tamta @ trwa 5 dni... za krótko jak na moje cykle.. piersi nie przestały boleć mimo wystąpienia krwawienia i okres przyszedł w 19 dc czy któraś spotkała się z takim przypadkiem ? zastanawiam się czy jest sens iść do ginekologa czy poczekać i zobaczyć jak ten cykl będzie wyglądał i czy będzie owu. Na razie obecna @ przebiega tak jak powinna.. piersi przestały boleć, więc mam nadzieje, że ten cykl będzie taki jak zawsze.16.05.2021r. KLARA ❤
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔