We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
InaKarolina wrote:
Posłucham Marti, podejdę do tego z dobrym nastawieniem tak jak i do dzisiejszego dnia
Postaram się cieszyć dzisiaj każdym kopniakiem, a raczej uderzeniem z główki w zebra 😂😄
Dziewczyny które już były w ciąży, jak wytrzymać te ostatnie dwa miesiące? 😂😄
Siłą woli i brakiem lepszej perspektywy 😂 a tak na serio - nie będę Cię oszukiwać, że będzie łatwo, bo nie będzie 😂 trzeba znaleźć sobie zajęcie na miarę możliwości, bo inaczej idzie oszaleć. Będzie ciągnąć, będzie boleć, nie będziesz mogła czasami złapać oddechu ani też zjeść za jednym razem za dużo, będziesz jęczeć, stekac przy każdym przekręcaniu się i to wszystko jest ok i jest w porządku ❤️ będzie dużo myśli - i tych dobrych, ale i tych podsycanych jakimś podświadomym strachem. I to też trzeba przetrwać. Także no - powodzenia nam wszystkim 😂😜 -
InaKarolina muszę się zgodzić z Marti- będzie ciężko 😂 u mnie działa na psychikę odliczanie dni, jak widzę te znikające cyferki to jakoś lepiej😉 plusem tego że coraz bliżej do terminu jest świadomość że jakby coś się zaczęło szybciej dziać to dziecko jest coraz większe i w razie wcześniejszego porodu ma większe szanse żeby wszystko było dobrze 👍 trzeba takich plusów szukać to jakoś się przerwa. Dobrze że czekamy do wiosny, ja w poprzedniej ciąży ostatnie dwa miesiące miałam przez wakacje i było 30 stopni😂 więc spędziłam je na tarasie bujajac się na hamaku 😉09.2019 synek 😍
28.09.2021 beta 715 💙
[/url] -
InaKarolina wrote:Ja mam wypłatę na koniec miesiąca więc liczę na to że wszystko się wyjaśni do tego czasu i dostanę kasę na czas.
Mam nadzieję że omina mnie jakieś kontrole, bo co tu tłumaczyć. Brzuch duży, tu boli, tam ciągnie, pytanie czy zatwierdza to jakiś tam ich lekarz, czy oni się kontaktują z moim i potwierdzają ze jestem w ciąży z nim.. Pierwszy raz mam taką sytuację.
Szukałam w internecie to było że trzeba poczekać i zwykle po jakimś czasie jest jako uzasadnione medycznie, że status sam wskakuje jako do wyjaśnienia jeśli lekarz cofa się o więcej niż 3 dni.
Posłucham Marti, podejdę do tego z dobrym nastawieniem tak jak i do dzisiejszego dnia
Postaram się cieszyć dzisiaj każdym kopniakiem, a raczej uderzeniem z główki w zebra 😂😄
Dziewczyny które już były w ciąży, jak wytrzymać te ostatnie dwa miesiące? 😂😄09.2019 synek 😍
28.09.2021 beta 715 💙
[/url] -
Ja nie wiem jak przeżyje kolejne 2 miesiące, doszłam do wniosku, że ciąża to nie jest moj ulubiony stan i aby przeżyć kolejne 10 tyg i będę mogła juz rodzic 🤦🏼♀️
Wszystko mnie ciągnie, jakbym codziennie biegała po nie wiem ile km. Mam takie jakby zakwasy w pachwinach, że mam dość. Ciężko sie przekręcić, chodzić, cokolwiek zrobić bo ciągnie i boli masakrycznie 😤19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
InaKarolina wrote:Ja mam wypłatę na koniec miesiąca więc liczę na to że wszystko się wyjaśni do tego czasu i dostanę kasę na czas.
Mam nadzieję że omina mnie jakieś kontrole, bo co tu tłumaczyć. Brzuch duży, tu boli, tam ciągnie, pytanie czy zatwierdza to jakiś tam ich lekarz, czy oni się kontaktują z moim i potwierdzają ze jestem w ciąży z nim.. Pierwszy raz mam taką sytuację.
Szukałam w internecie to było że trzeba poczekać i zwykle po jakimś czasie jest jako uzasadnione medycznie, że status sam wskakuje jako do wyjaśnienia jeśli lekarz cofa się o więcej niż 3 dni.
Posłucham Marti, podejdę do tego z dobrym nastawieniem tak jak i do dzisiejszego dnia
Postaram się cieszyć dzisiaj każdym kopniakiem, a raczej uderzeniem z główki w zebra 😂😄
Dziewczyny które już były w ciąży, jak wytrzymać te ostatnie dwa miesiące? 😂😄
Ja byłam, ale tamtą ciąże wspominam zupełnie inaczej! Chodziłam z wielkim brzuchem calutkie lato! I ani razu nie stęknęłam 😂 po prostu nic mnie nie bolało, nie puchłam 😅 było cudownie 😅córka - 2018 ✨
syn - 2022 ✨ -
Hahaha dzięki Marti za opis w sumie tego się spodziewam, ale tak się upewniłam, ale fakt, trzeba szukać plusów np. Że nie będziemy chodzić w 30 stopniowym upale jeszcze z tymi brzuchami 😂😄
Codziennie sobie myślę już chyba gorzej być nie może, tak ciągnie, tak stekam, a jednak z waszych doświadczeń może być 😂😂😂😂
Ale dobrze ze tak wielka nagroda nas czeka na końcu tej drogi, za darmo nie wytrzymałabym tego wszystkiego 😄
Blondyneczko, też tak myślę że nie powinno być problemu, ale wiadomo, nie ma to jak wszystko idzie po myśli, a takie zawirowania potrafią wytrącić z równowagi. Wierzę w dobre intencje zusu i że nie będą się doszukiwać i szukać dziury w całym. A wypłatę daje mi firma bo duża, więc też myślę że i im będzie zależało na zamknięciu sprawy.Basia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
To ja też wam ponarzekam bo brzuch nadal mam mniejszy niż większość osób na tym etapie a i tak co chwile boli, ciągnie. Przekręcanie sie zwłaszcza rano po spaniu kilka godzin w jednej pozycji to dramat 😆
Jeszcze biore te globulki na 🍄 i są okropne bo żółte i strasznie ciekną mimo, że głęboko wkładam. Bez podpaski sie nie obejdzie, nawet wkładka nie daje rady 🤦♀️ na 12 dni dostałam i zobaczymy jak moja szyjka to wytrzyma. Troche sie boje 😬
A z dobrych wiadomości to zostało mi 99dni do porodu 😁🎉Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2022, 08:41
AnnaMD lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
O tak, 30 stopniowy upał i wielki brzuch to nie jest super połączenie 😂 aczkolwiek zima, zakładanie tony ubrań, grube buty etc, to też nie jest dobre 😂 chyba wszystko ma swoje plusy i minusy 🤷♀️
KaJa kiedy masz jakąś wizytę kontrolną?
InaKarolina zawsze może być gorzej 😂😂 i za każdym razem liczę, że nie będzie. I tego się trzymam, bo inaczej można oszaleć 😂 zróbcie dziś dla siebie coś miłego - należy mam się w końcu ❤️InaKarolina lubi tę wiadomość
-
KaJa wrote:To ja też wam ponarzekam bo brzuch nadal mam mniejszy niż większość osób na tym etapie a i tak co chwile boli, ciągnie. Przekręcanie sie zwłaszcza rano po spaniu kilka godzin w jednej pozycji to dramat 😆
Jeszcze biore te globulki na 🍄 i są okropne bo żółte i strasznie ciekną mimo, że głęboko wkładam. Bez podpaski sie nie obejdzie, nawet wkładka nie daje rady 🤦♀️ na 12 dni dostałam i zobaczymy jak moja szyjka to wytrzyma. Troche sie boje 😬
A z dobrych wiadomości to zostało mi 99dni do porodu 😁🎉09.2019 synek 😍
28.09.2021 beta 715 💙
[/url] -
Kurcze ja nie chce zapeszać, ale czuje się bardzo dobrze. Brzuch mi wogole nie przeszkadza. Kondycyjnie tez świetnie. Jak bym w dół nie spojrzala to bym nawet niewiedziala że w ciąży jestem. Mąż az wczoraj ginekolog prosił zeby mi zalecila wiecej odpoczynku, bo ja cały czas w biegu. Z dolegliwosci to zaparcia mnie nadal męcza, ale jak pije laktuloze to jest lepiej. Czasem jest tylko gorzej psychicznie, mam huśtawka nastrojów. No i senność popoludniu /wieczorem.
Siostra mi mowi, że każda z trzech ciazy znosiła inaczej wiec jak dobrze się czuje i wszystko jest ok to żebym korzystala.
18.09.21- 13dpo ⏸ beta 84,65 prog 44,2
20.09.21- 15dpo beta 234,9
25.09.21- 20dpo beta 1676; prog 24,3
28.09.21 -pecherzyk ciazowy 0,88cm
18.10.21- 8+1 ❤ CRL 1,83cm 🥳
19.11.21 Prenatalne-ok, CRL 69,9mm💙
21.01.22 T22+1 Połówkowe 💙 486g
25.02.22 T27+1- 1100g
15.03.22 T29+5 -1700g
01.04.22 T32+1- 2125g III Prenatalne
22.04.22 T35+1- 2700g -
Angellka wrote:Kurcze ja nie chce zapeszać, ale czuje się bardzo dobrze. Brzuch mi wogole nie przeszkadza. Kondycyjnie tez świetnie. Jak bym w dół nie spojrzala to bym nawet niewiedziala że w ciąży jestem. Mąż az wczoraj ginekolog prosił zeby mi zalecila wiecej odpoczynku, bo ja cały czas w biegu. Z dolegliwosci to zaparcia mnie nadal męcza, ale jak pije laktuloze to jest lepiej. Czasem jest tylko gorzej psychicznie, mam huśtawka nastrojów. No i senność popoludniu /wieczorem.
Siostra mi mowi, że każda z trzech ciazy znosiła inaczej wiec jak dobrze się czuje i wszystko jest ok to żebym korzystala.
Ja też męczę się z zaparciami i hemoroidami na dokładkę. Pijesz laktulozę codziennie? Bo ja ostatnio starałam się odstawić i efekt taki, że hemoroidy zaatakowały że zdwojoną siłą, a każda wizyta w toalecie to istna rzeźnia 😂. Ale właśnie nie wiem, czy mogę pić ją do końca ciąży regularnie, bo to jednak cukry. -
Mia pije jak mi się przypomni. Czasem codziennie, a czasem mam kilka dni przerwy. Laktuloza jest cukrem ale poraktycznie nie wchłania sie z przewodu pokarmowego, działa miejsco wiec raczej mozna pix bez przerwy jak ci pomaga, ale możesz dopytać lekarza.
Mia91 lubi tę wiadomość
18.09.21- 13dpo ⏸ beta 84,65 prog 44,2
20.09.21- 15dpo beta 234,9
25.09.21- 20dpo beta 1676; prog 24,3
28.09.21 -pecherzyk ciazowy 0,88cm
18.10.21- 8+1 ❤ CRL 1,83cm 🥳
19.11.21 Prenatalne-ok, CRL 69,9mm💙
21.01.22 T22+1 Połówkowe 💙 486g
25.02.22 T27+1- 1100g
15.03.22 T29+5 -1700g
01.04.22 T32+1- 2125g III Prenatalne
22.04.22 T35+1- 2700g -
Marti, mam 7 kwietnia dopiero chyba żeby mnie niepokoiły jakieś dolegliwości to pójde wcześniej.
Wyczytałam w ogóle że pessar zakładają tylko do 28 tygodnia zwykle i sie troche zdziwiłam🤔 to później już może ta szyjka sie skracać i nic z tym nie robią?
W każdym razie licze, że skracać sie nie będzie więcej 🙏
A co do hemoroidów to mi ginka przepisała jakieś bezpieczne czopki Posterisan (bez recepty). Jest też maść ale mówi że czopek lepiej działa. Tylko to chyba jak już swędzi i piecze a u mnie poza tym że wychodzą na zewnątrz to nie przeszkadzają. Oby to sie wchłonęło po ciąży 😐
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
KaJa wrote:Marti, mam 7 kwietnia dopiero chyba żeby mnie niepokoiły jakieś dolegliwości to pójde wcześniej.
Wyczytałam w ogóle że pessar zakładają tylko do 28 tygodnia zwykle i sie troche zdziwiłam🤔 to później już może ta szyjka sie skracać i nic z tym nie robią?
W każdym razie licze, że skracać sie nie będzie więcej 🙏
A co do hemoroidów to mi ginka przepisała jakieś bezpieczne czopki Posterisan (bez recepty). Jest też maść ale mówi że czopek lepiej działa. Tylko to chyba jak już swędzi i piecze a u mnie poza tym że wychodzą na zewnątrz to nie przeszkadzają. Oby to sie wchłonęło po ciąży 😐
Z hemoroidami po ciąży to jest tak - zależy od tego, jak są duże i ile ich. Po jakimś czasie zazwyczaj się wchłaniają, chociaż u mnie co jakiś czas się odzywały, ale nie jakoś mocno.
A na zaparcia to u mnie najlepsza kawa 🤷♀️
Co do skracania szyjki - w pierwszej ciąży, jak mi odeszło trochę wód w 25, to i szyjka leciała. Ale nawet wtedy nic nie zakładali, tylko leżałam i leżałam i leżałam i brałam leki i dostawałam zastrzyki... 🤦♀️ Może wiąże się to z tym, że już po tym 28 tygodniu szanse dzieciaczka po urodzeniu są niezłe? Nie mam pojęcia dlaczego później nie zakładają 🤷♀️
Angellka korzystaj!! Siostra ma rację - każda ciąża jest inna. Pomimo tego, że w tej czuję się zdecydowanie najgorzej 😂 to jednocześnie wyglądam najlepiej i funkcjonuję najlepiej 😂 ruch jednak robi swoje i pomimo że czasami cierpię okrutnie i blizna ciągnie i boli, to czuję się ze sobą zdecydowanie najlepiej -
Zuzlo - z dieta na pewno sobie poradzisz 💪 przynajmniej masz motywacje do zdrowego jedzenia - bo ja teraz zjadam tyle słodkiego na końcówkę ze aż wczoraj mąż mi się kazał opanować 😬 ale co ja poradzę ze mnie tak strasznie ciągnie, a jak wiem ze mogę to tym ciężej sobie odmówić 😭
Dziewczyny , przepiękna pogoda wiec trzeba korzystać bez marudzenia i narzekania. Jakiś spokojny spacerek w słońcu i zaraz humor się poprawia 😎 ja sama dzisiaj właśnie 38+0 i dalej staram się w miarę aktywnie spędzać czas żeby się nie zasiedzieć za bardzo bo i humor gorszy i bardziej wszystko boli mam wrażenie.
Z reszta powoli niedługo już przekroczycie granice 30 tygodnia a później to już leeeeeci 🤪
Ja dalej powtarzam małej w brzuchu ze ma spokojnie siedzieć przynajmniej do końca tygodnia bo męża ma nie być w domu , wiec jadę do rodzinnego - i wolałabym oszczędzić sobie wszczynania alarmu jak jego nie ma 😂
Ja mimo 38 tygodnia odpukać czuje się bardzo dobrze. Chodzę już co prawda jak ludzik Michellin i wloke się strasznie ale chodzę dalej wiec uważam to za swoisty sukces 🤪 z reszta chyba im bliżej porodu tym bardziej mnie przeraża wizja posiadania dziecka po tej stronie bo wiem ze będzie dużo trudniej, ze wole się jednak męczyć z tym brzuchem 😂😂😂20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
Nat tyle dni Cię nie było że myślałam że już urodziłaś 😉😉😉
Tak się wydaje że będzie trudniej, dla mnie zdecydowanie lepiej było już po porodzie i mniej stresu, ma człowiek więcej siły niż z bebzolem, nie jest się takim ograniczonym 🙈 no i jakoś ja tak czułam większą kontrolę i spokój jak dziecko było na zewnątrz, bo jak wbrzuchu to stres że jak się zacznie coś złego dziać to taka bezradność bo dziecko w brzuchu i totalna zależność od innych, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😉09.2019 synek 😍
28.09.2021 beta 715 💙
[/url] -
MojaMałaBlondyneczko wrote:Nat tyle dni Cię nie było że myślałam że już urodziłaś 😉😉😉
Tak się wydaje że będzie trudniej, dla mnie zdecydowanie lepiej było już po porodzie i mniej stresu, ma człowiek więcej siły niż z bebzolem, nie jest się takim ograniczonym 🙈 no i jakoś ja tak czułam większą kontrolę i spokój jak dziecko było na zewnątrz, bo jak wbrzuchu to stres że jak się zacznie coś złego dziać to taka bezradność bo dziecko w brzuchu i totalna zależność od innych, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😉
Przyznam szczerze ze już ze dwa razy się budziłam w nocy ze skurczami i takimi bólami w plecach ze sama myślałam ze się zaczyna, ale koniec końców odpuszczało i zasypiałam. 😂
A jak chodzi o poczucie kontroli ro rozumiem jak najbardziej, bo tez czuje ze ciagle patrzę na ruchy dziecka i czy wszystko w porządku z tym - w obawie ze coś by się mogło stać. Ale tez trochę odpędzam takie złe myśli bo to do niczego nie prowadzi.
Myśle ze może od poniedziałku zacznę coś myśleć o naturalnych sposobach przyspieszenia porodu, bo chce uniknąć indukcji a na razie jednak do niedzieli męża nie ma wiec wole nie kombinować. Niech grzecznie Alicja siedzi jeszcze w środku.
MojaMałaBlondyneczko lubi tę wiadomość
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
Też myślałam Nat, że Cie nie ma bo już sie rozpakowałaś😜
A co u Natis? Nie odzywała sie chyba ostatnio🤔
nat lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
KaJa wrote:Też myślałam Nat, że Cie nie ma bo już sie rozpakowałaś😜
A co u Natis? Nie odzywała sie chyba ostatnio🤔
Hahah ja napisze Wam jak się rozpakuje 😂
Mało pisałam bo ciagle coś u mnie , budowa domu, sesja brzuszkowa w weekend, a do tego duuuzo snu i czas jakoś przepływa przez palce prawie 🤪
Na piątek mam zaplanowane ktg ciekawa jestem czy coś się tam pokaże 😬 i ze zniecierpliwieniem czekam na efekty sesji właśnie żeby powiesić jakieś ładne zdjęcie w okolicy łóżeczka/ komody młodej 🤪😍20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g