WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dobra baby ja idę spać.. bo zaś napuchnięta jestem..
MalutkaEve lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 37 ‘single ready to mingle’
💊 Euthyrox N 25 -
nick nieaktualny
-
ojjj Mlautka witam w klubie łeb mnie popiernicza drugi dzien - na dodatek nic nie spalam ;/
MalutkaEve lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie ja ogolnie mam duzy prog bolu
I zadko kiedy biore przeciwbolowe- bo od malego bol glowy mi dkwiera przez moja chorobe -
ja jesczze z 2-3h popracuje i tez ide lulu
dzis małzyka nie mamm przy sobie bo musialam do rodzicow sie ewakułowac bo maja meskie ploty
to co im sie bede wtryniac tam
-
Mi pomaga -choc nie awsze kiedys to mialam takie bolesci ze wyladawalam na izbie i dawali mi dozylnio cos - ale taki urok naszej rodzinki
siostra ma tak samo ansze mamuski tez tak mialy dopoki nie zaszly w ciaze
-
Maka wrote:Skarbie nie bardzo wiem o co kaman...;]
w w aszych postach
Maka lubi tę wiadomość
-
MalutkaEve wrote:małżyk spał smacznie a ja umierałam z bólu głowy
Skądś to znam...
Chociaż od miesiąca, odpukać, łeb mnie nie boli. Ale normalnie to jest masakra, bóle migrenowe, przyczyna nieznana lub nerwica. Bol aż do wymiotów, same leki supermocne, na receptę. Staram się jak moge żeby się nie faszerować swinstwem, ale nie zawsze się udaje.
Mam nadzieje, ze juz lepiej
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
mała_mi wrote:o nie.....
to ja się dziś nie odzywam, bo wyjątkowo dobry humor mam...
Nie ogarniam tych wszystkich problemów na trzeźwo, idę se wina nalać
Maka, ja wiem ża ty jesteś wqrwiona, ja też bym była. Ale muszę twojego chłopa trochę zrehabilitować. Może on po prostu się załamał po tych wszystkich badaniach, lekarzach i po tym jak się dowiedział że jest mało prawdopodobne na dzieci poczęte naturalnie. I to z jego winy. Ja myślę że się załamał chłopak i jakaś depresja go ogarnęła... Wiem też że ty też to przeżywasz bardzo, ale jak to mówią, my, kobiety, silniejsze jesteśmy. Przytulam, cierpliwości i siły życzę
Unlike, nie mam pytań.... Ja to bym rozszarpała taką....
no, ale zwalić to można tylko na kulturę...
Japoneczka, a powiedzieli chociaż dlaczego te wypłaty nie wiadoomo kiedy?
Malutka jego zachowanie bardziej pokazuje "mam to w dupie" niż jakąś depresje...