Wielkanocne jakeczka. !Testujące w kwietniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Karmelkova nie robilam wczesniej zadnego testu. To mój pierwszy:) gdyby nie dzisiejszy wypad na urodziny to w ogole bym nie zrobiła
Dibolek trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!Karmelkovaa lubi tę wiadomość
-
bondzik007 wrote:https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy/morfologia-0,11012.html
Zajrzyjcie tutaj
Teraz co mnie dopiero podlamalas. Pierwsza ciąża stracona druga z urodzeniem chorej córeczki. Wątek admiralki w tamtej dyskusji kończy się że czekają na jej śmierć ;(;(Zaczynam 12 cs o 1 dziecko. -
Dibolek siknij! Ja bym chyba nie wytrzymała Ale z drugiej strony, rozumiem obawy:) Fakt, że ja testuję dopiero w maju, ale cały czas tu jestem i czekam na dobre wieści od Was Moja najlepsza przyjaciółka w wielką sobotę zrobiła przy mnie test i zobaczyła dwie kreski! Dziś była na pierwszym usg-wszystko super<3 Coś pięknego:)
agniecha2101, Skarpeta lubią tę wiadomość
7cs- szczęśliwy
-
bylam u gina właśnie. dziś 19dc i pęcherzyk 20mm. Ale mowi że ta wyższa prolaktyna może być od stresu ale niekoniecznie. Żeby mnie nie narażać na koszty proponuje laparoskopię diagnostyczną. Mam jeden jajnik zagiety za macice (skutek operacji jelit) i on obawia się czy może mam skręcone jajowody. Bo wyniki nie są złe. Mowił że shbg mogło by być wyższe ale nie jest najgorzej. Jutro mam dzwonić do niego i mnie umówi na 9 maja na laparoskopie z oceną drożności ale na znieczuleniu ogolnym. Teraz muszę podnieść TSH do narkozy bo mnie nie uśpią heh. Super koleś i tez lubi Chylińską haha bo zgadaliśmy się że jutro będę na koncercie (chodzilo o termin rozmowy telefonocznej stąd wyszedl temat). Z wizyty na wiztę jestem coraz bardziej happy. Mowi że jak ocenimy jajowody i macice to będziemy bliżej problemy. Wtedy ewentualnie właczymy leki:)07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
nick nieaktualnybondzik007 wrote:DZIEWCZYNY BETA 232,47!! skąd ona tak wystrzeliła!
Marilen Kochana! Nie załamuj się! Najlepszym przykładem jest Admiralka która miesiąc temu zaszła w ciążę za pierwszym razem też z kiepską morfologią męża! -
bondzik007 wrote:Ja Karmelkova nie robilam wczesniej zadnego testu. To mój pierwszy:) gdyby nie dzisiejszy wypad na urodziny to w ogole bym nie zrobiła
Dibolek trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!
Temu mówię ze od razu wyszła kreska jak kreska a nie cień cienia po prostu już jesteś w ciąży dłużej niż myślisz ;**" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Dziewczyny byłam dzisiaj na monitoringu, 10dc pęcherzyk dominujący 20mm, ale endometrium od 5,2 do 6mm mam nadzieje, że urośnie jeszcze. Owulke przewiduje na 16-go i wtedy mam kolejny monitoring. Jestem mega pozytywnie nastawiona do tego cyklu tym bardziej, że pęcherzyk jest z lewego jajnika ( na prawym miałam ciąże pozamaciczną...) Tylko te 2 macice ehh. Jak myślicie, są szanse?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 17:35
Zaczynamy starania od nowa. To jest ten czas.
12.2017 - cp
Starania od 10.06.2017
Nadzczynnosc GB.
Zielone światło.
06.22- 5cykl starań na nowo. -
A i wyobrażacie sobie... żyłam w przekonaniu, że mam tyłozgięcie macicy, tak mi powiedział ginekolog który miał mnie prowadzić wcześniej.... Coś mnie podkusiło zobaczyć dokumenty ze szpitala z usg... Wszędzie jest przodozgięcie trzony macicy. I bądź tu człowieku mądry. Ja już nie wiem jak to u mnie jestZaczynamy starania od nowa. To jest ten czas.
12.2017 - cp
Starania od 10.06.2017
Nadzczynnosc GB.
Zielone światło.
06.22- 5cykl starań na nowo. -
nick nieaktualnyHejka dziewczyny długo mnie nie było.No ale byłam wczoraj u Nowego gina otóż byłam na wizycie całą godzinę wybadal wypytal od A do z .Nigdy nie miałam takiej wizyty.Wyszło na to ze mam zapalenie szyjki macicy i na monitoringu było widać również niestety krew. Pobral wymaz i dzisiaj go zanioslam do laboratorium.Stwierdził że miałam cykl bezowulacyjny bo zatoka Douglasa jest wolna i nie ma zmiany o charakterze cialka żółtego.Mam długie jajowody i nie kazał mi brać teraz magnezu bo on je wydłuża.Wszystkie badania męża i moje zapisał w kompie i kazał męża umówić do urolog a na podkręcenie jakości nasienia.Zapisał leki na zapalenie szyjki i mąż też ma brać 2 z nich .Mam robić testy owulacyjne i od Nowego cyklu mam mieć robiony monitoring owulacji Usg.A i muszę zrobić jeszcze badanie na poziom wit.b12 kw.foliowego i homocysteiny .To jeszcze nie wszystko ale cieszę się jak na razie ze na niego trafiłam.Pozdrawiam i wracam do was:-)
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
bondzik007 Gratulacje
Co do wyników męża to u nas też kiepsko.. morfologia niby 4% ale ilość słaba bo 10 mln w całym ejakulacie... walczymy cały czas żeby tą ilość poprawić ale już usłyszeliśmy od androloga że najlepszym wyjściem byłoby in vitro... będę zapisywać nas do kliniki Invimed we Wrocławiu na czerwiec i zobaczymy co tam nam powiedzą, jeśli również będą proponować in vitro to chyba ruszymy z tym tematem chociaż nie ukrywam, że koszta mnie przerażają zwłaszcza teraz jak lada dzień dostaniemy klucze do mieszkania w stanie surowym więc wiadomo, że wiąże się to z wielkimi kosztami. Cały czas jeszcze mamy nadzieję bo w końcu potrzebny jeden.
Byłam też u ginekologa przed wczoraj żeby pobrała wymaz do badań pod kątem bakterii bo skoro u męża w posiewie wyszła bakteria to może ja też ją mam i tak sobie przekazujemy ją szukam na własną rękę skąd takie słabe parametry (androlog tą bakterie w nasieniu zbagatelizował). Zrobiła mi od razu usg i wyszło że akurat tego dnia na 99% miałam spodziewać się owulki bo pęcherzyk już gotowy do pęknięcia był więc podziałaliśmy przed wczoraj i dla pewności jeszcze wczoraj hehe , Miesiąc urodzinowy jest podobno tym najpłodniejszym miesiącem kobiety i faktycznie tyle śluzu płodnego dawno u siebie nie widziałam hehe ale nie liczę na nic . W dzień imprezy urodzinowej zrobię test mimo że to będzie 8-9 dni po owu ale zrobię .Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 18:46
Kuzmoni lubi tę wiadomość
Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
bondzik007 wrote:Dziewczyny! 28dc, 11dpo!
Widzicie? To krecha ciążowa prawda?
Cała sie trzese!!!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1cb8e44c1e6a.jpg
gratulavje piękna!07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Ikulinka29 wrote:Hejka dziewczyny długo mnie nie było.No ale byłam wczoraj u Nowego gina otóż byłam na wizycie całą godzinę wybadal wypytal od A do z .Nigdy nie miałam takiej wizyty.Wyszło na to ze mam zapalenie szyjki macicy i na monitoringu było widać również niestety krew. Pobral wymaz i dzisiaj go zanioslam do laboratorium.Stwierdził że miałam cykl bezowulacyjny bo zatoka Douglasa jest wolna i nie ma zmiany o charakterze cialka żółtego.Mam długie jajowody i nie kazał mi brać teraz magnezu bo on je wydłuża.Wszystkie badania męża i moje zapisał w kompie i kazał męża umówić do urolog a na podkręcenie jakości nasienia.Zapisał leki na zapalenie szyjki i mąż też ma brać 2 z nich .Mam robić testy owulacyjne i od Nowego cyklu mam mieć robiony monitoring owulacji Usg.A i muszę zrobić jeszcze badanie na poziom wit.b12 kw.foliowego i homocysteiny .To jeszcze nie wszystko ale cieszę się jak na razie ze na niego trafiłam.Pozdrawiam i wracam do was:-)
Ikulinka29 lubi tę wiadomość
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Asia8787 wrote:Dibolek siknij! Ja bym chyba nie wytrzymała Ale z drugiej strony, rozumiem obawy:) Fakt, że ja testuję dopiero w maju, ale cały czas tu jestem i czekam na dobre wieści od Was Moja najlepsza przyjaciółka w wielką sobotę zrobiła przy mnie test i zobaczyła dwie kreski! Dziś była na pierwszym usg-wszystko super<3 Coś pięknego:)
Nawet na moja kurtkę w kolorze pudrowego różu mówi pomarańczowa -.-Dominisia883, Kuzmoni, Asia8787, pumka1990, agniecha2101, MałaMi90, mindusia87 lubią tę wiadomość
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Kuzmoni wrote:W jego obserwacje bym nie wierzyła
To co dasz się namówić czy dpi wtorku czekasz??Sung, agniecha2101 lubią tę wiadomość
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
nick nieaktualny
-
Sung wrote:Dibolek sikaj!!!
pati a jakie masz tsh? Mnie usypiali 3 fazy przy tsh 0.005
Ale mnie bolą brodawki
Mnie też bolą
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Cześć dziewczyny, nie było mnie tu trochę czasu. Dwa cykle temu pojawiła się torbiel, byłam zrezygnowana i podałam się na jakiś czas. Dzisiaj byłam u lekarza na kontrolnym usg, bo ten obecny cykl był bardzo dziwny, cały czas plamię, okres był jakiś dziwny, krótki i bardziej brązowe plamienia przypominał. Pojechałam dzisiaj do lekarza i.. zobaczyłam dzidziusia!!! I nawet usłyszałam pięknie bijące serduszko. Nie mogliśmy uwierzyć. Kochaliśmy się w tamtym cyklu raz. Tyle miesięcy starań i nic. Pierwszy miesiąc bez starań, z rezygnacją, obstawiałam nawet witaminy i jest upragnioną ciąża. Teraz radość miesza się że strachem. Nasze szczęście ma już 7 tygodni
☺️
Multiwitamina, Ikulinka29, Evli, Mordeczka, Dominisia883, MałaMi90, Sung, kuzmoni1, ams, OlivkowaMama, Marryy, Marilen, KlaudyŚ, Tekana, Pati88, Asia8787, patkaaxx90, agniecha2101, bondzik007, mindusia87, katepr lubią tę wiadomość
13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
kasiulka1082 wrote:Cześć dziewczyny, nie było mnie tu trochę czasu. Dwa cykle temu pojawiła się torbiel, byłam zrezygnowana i podałam się na jakiś czas. Dzisiaj byłam u lekarza na kontrolnym usg, bo ten obecny cykl był bardzo dziwny, cały czas plamię, okres był jakiś dziwny, krótki i bardziej brązowe plamienia przypominał. Pojechałam dzisiaj do lekarza i.. zobaczyłam dzidziusia!!! I nawet usłyszałam pięknie bijące serduszko. Nie mogliśmy uwierzyć. Kochaliśmy się w tamtym cyklu raz. Tyle miesięcy starań i nic. Pierwszy miesiąc bez starań, z rezygnacją, obstawiałam nawet witaminy i jest upragnioną ciąża. Teraz radość miesza się że strachem. Nasze szczęście ma już 7 tygodni
☺️♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021