WINNY KARNAWAŁ... czyli styczeń z przymrużeniem oka
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytrynka, rozumiem... Ale podziwiam jednocześnie. Człowiek tyle się musi nauczyć o sobie przy drugim człowieku, a tu jeszcze różnice kulturowe po drodze
Słodki listopad, oj, Emi, dobrze, że Twoja historia jest z Happy endem!
A ja ostatnio wzruszałam się przy filmie "Matka i dziecko", dopiero teraz do mnie "dotarł", kiedy sama staram się o potomstwo znacie go?staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Powiem Wam ze z jednej strony niby zle ze tyle roznic blablabla... Ale jak sie temu czlowiek przyjrzy to ta kultura podobna jest do naszej sprzed lat.
Bo np. Chleb. Juz malo kto pamieta zeby chleb wyrzucic dla ptakow. Raczej do kosza wszyscy wywalaja. A moj? O matko ile to gadania jest jak zobaczy ze ktos bulke wyrzucil do kosza. I tak jest z kazdym jedzeniem. Nie wyrzuca do kosza. Tylko dla ptakow. Czy innych zwierzat (u nas duzo lisow jest).
A przeciez jeszcze nie tak dawno bylo ze chleb byl u nas swiety i nikt nawet nie pomyslal zeby go wyrzucic ot tak do kosza. -
emaj wrote:
Moje drogie starające,
Życie bywa wkur…ekhm…frustrujące.
Nie wychodzi cykl kolejny,
Trza coś zmienić, tak więc chlejmy!
Z badań wiemy – to niegłupie,
Wino wpływa na luz du.ie.
Więc zapraszam do biesiady,
Oczywiście, pierw zasady:
1. Testujemy w dzień okresu, wcześniej chcemy żyć bez stresu.
2. Dziecka chcemy i czekamy, lecz się zbytnio nie wkręcamy.
3. Tu Cię boli, tam coś strzyknie TO NIE CIĄŻA!, zaś ktoś krzyknie,
bo to ważne, aby zdrowa, przy staraniach była głowa.
4. Nie robimy tu fasoli, po niej zawsze du.a boli .
Groszków także unikamy, wszak o dziecko się staramy!
5. Uprawiamy seks z miłości i niekrytej przyjemności,
więc nie chcemy tu „serduszek” z bezdusznej konieczności.
(…)
Wszystkich z charakterem gości,
Zapraszam w swe skromne włości.
TAKIE CZEKAJĄ NA WAS SUWENIRY
zaciążone wkroczą w piękny i słitaśny czas więc dostaną http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6be5af7186df.jpg
podstępny najeźdźca otrzymuje taki oto symbol http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e9c6490166d2.jpg
Dla Matki specjalnie: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd4148817b56.jpg
Lista testujących niżej załączona,
Niechaj każda będzie zaciążona!
Dopiero teraz przeczytałam! Co za piękne rymy! Brawo!
-
emaj wrote:Cytrynko to prawda. My zbieramy resztki chleba i dajemy znajomemu, który zbiera albo resztki lądują na kompoście, z którego zawsze sobie "ktoś" wygrzebie. Oby Wam się wspólne życie udało:)
Matko czekam tym bardziej! Ja się co roku zbyt późno za to zabieram i w tym roku też najszybciej coś zrobię w świątecznym tygodniu. Chyba, że cudem się z pracą wyrobię
Dziękuję. Mam nadzieje ze sie spelni -
Ło matko, ależ naprodukowałyście przez 2 dni
Mamita - muchomory jak się patrzą Dlaczego nie mam żadnego talentu artystycznego...
Vesper - filmu nie widziałam. Muszę poguglać
Ja z moim małżem jestem 10 lat razem, z czego 5 po ślubie. Czas zapitala jak nie wiem
Cytrynko - kibicuje!!Vesper lubi tę wiadomość
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
Mój małż jest moim pierwszym a ja jego pierwszą i strasznie mnie to cieszy. Marzył mi się niemacany facet
Do ślubu w czystości nie wytrzymaliśmy, żeby nie było do końca na świętoszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 22:16
Vesper, kattalinna lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
ja ze swooim 6 lat, wprowadzil sie do mnie po paru dniach, mieszkanie kupilismy po 4 msc bycia razem
po slubie 2,5 roku ;0
a teściuniuniuniu będe robiła w sylwestra bo cos czuje ze mnie owulacja w ch*** robi i przyjdzie za wczesnie, licze na niepokalane poczecie w tym cyklu poniewaz siedze w delegacji w Londynie, Małż w Warszawie a łoże małżeńskie na sląsku.
tak czy inaczej test 31 bo jesli owu bedzie na dniach to tak mi wtedy na moj babski rozum wypada.
i plan mam taki że albo urżnę się jak świnia i nowy rok powitam z kacem godnym hm.. świni ? Albo umocze dziubek symbolicznie bo w koncu trzeba Nowy Rok przywitacprzyszła mama 2, emaj lubią tę wiadomość
👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Ja z moim tez poznaliśmy sie jak mielismy po 17 lat i jestesmy swoimi pierwszymi pod każdym względem to jest strasznie fajne i mam nadzieje ze bedzIe tak zawsze wiec znamy sie 6 lat z czego 4 lata mieszkał studiując za granica i przyjeżdżając do mnie co 2,5-3 tyg na 3 dni strasznie wspominam ten okres, tyle wie wycierpialam i przepłakałam.. ale dzieki temu doceniamy siebie nawzajem i to ze zwyczajnie mozemy byc ze soba a nie szukamy jakis durnych zaczepek typu: nie widzieliśmy sie dwa dni i awantura bo ktos za dużo np pracuje! Matko!
Edit: jestesmy po ślubie 1,5 rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 07:24
-
nick nieaktualnyHej
Póżniej was dogonię bo dopiero przyjechałam od gina no i dziecko chore!
Nie wiem jak to u mnie bedzie z dniem testowania okaze sie w praniu bo już wszystko jasne!!!
K..........aa!!!!!!
Byłam właśnie u gina na podglądzie niestety pęcherzyk nie pękł!!!!! Gin w ogóle sfochowany i mnie załatwił w 5 sekund hihi. Bo przyjmował na NFZ. A prywatnie taki miluśki wrrrr
Na @ sie nie zapowiada tak szybko miała byc 17.12 przez siofor sie poprzestawia:-(
Kazał napisać smsa w dniu 1 dc a on oddzwoni i się umówimy na dzień owulki i poda mi zastrzyk z pregnylu. Martwię się bo chce podać tyko 1 zastrzyk . Czy to nie zamało???
No nic doła trochę mam bo można było już dawno wpaść na ten pomysł.
Wiec mamy chyba kolejny powód nie powodzeń : nie pękające pęcherzyki!
Weekend u mnie ok.
Wczoraj kumpela zadzwoniła i go zepsuła.
W dodatku 25.12 parwdopodobnie dostanę wypowiedzenie do domu bo przechorowałam w ciągu roku 182 dni!!
Taki ma plan mój dyro bo doszły mnie słuchy
A ona też na l4 przez naszego dyr prawie miala wylew, tak jeździł wymyślał i denerwował w pracy na zmianie że dziewczyna ledwo doszła do chaty. Lekarz ją wysłał do psychiatry okazało si,ę że ma głeboką depresję.
Co ten człowiek wyprawia!? Świnia !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 11:46
-
nick nieaktualnyno właśnie mam taki plan:
Plan B jest taki jak mnie zwolnią to mnie zwolnią i tak miałam sie ja zwolnić ale w styczniu dopiero
Pójde się zarejestruję do PUP i tyle .
Marzy mi się otworzenie własnego interesu. Zobaczymy
Będe w ciązy to będę.
Nie wiem jak to by było gdyby mnie zwolnili ja ciągnę dalej L4 ( do stycznia) i sie okazuje że w ciązy jestem ? co dalej wie któraś z was?
Czy to się ciągnie ten zasiłek? i jak bede w ciązy to normalnie mi beda płacić?tzn zus?
Czy olać system i iść do PUP?