Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Uuu kurde nie fajnie. Jedynie podstawić miskę pod pompę i przez nia spuścić wodę ile się da
Edit albo odsunać pralkę i opuścic nizej ten wąz ktorym sie woda wylewa. On jest ustawiony do góry i trzeba go obniżyć to woda pójdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 20:11
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
tak też mąż czyni... ja tym czasem wiozę worek z mokrymi już ciuchami do mamy co by dokończyć pranie!
kattalinna lubi tę wiadomość
-
aleala wrote:od przodu...
W takim przypadku jedyne co mi przychodzi do głowy to zestaw szmat przeróżnych chłonnych (u mnie zawsze w sytuacji kryzysowej idą ręczniki bo pod ręką i dobrze chłoną), jakaś miedniczka, głęboki oddech i witaj Niagaro... -
Pranie u mamy się pierze, mężu nawet podłogi po wszystkim pomył. Wino otwarte!
Która niedawno kupowała pralkę? Baronowa, Ty? ktoś coś poleci? -
Emaj czegoś Ty się naoglądała/naczytała
To chyba przez tą Twoją nieprzespaną noc
Filmik z mamą widziałam, świetnyCiekawe co by ludziska powiedzieli, gdyby ta mama nie miała tatuaży. Zgaduję że super się bawią...
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
eeej łezka mi się w oku zakręciła, bo ta tym złomie co aktualnie na korytarzu stoi próbowaliśmy spłodzić pralinkę, zatem złom ten był świadkiem wielu baardzo przyjemnych chwil
-
emaj wrote:Ala dobrze, że mąż w domu - w ubiegłym roku przed samymi świętami utknęło mi w pralce pranie (w trakcie zdechła), ale mój dzielny wszystkopotrafiącynaprawić niemąż oczywiście naprawił
Trochę mi głupio, ale Twoja zdecydowanie niekomfortowa sytuacja sprawiła, że się uśmiałam - po winku czytam to jak historię o lekkim zabarwieniu erotycznym: ładowana od przodu, od góry i "u mamy się pieprzę"
chyba mam chcicę -
aleala wrote:eeej łezka mi się w oku zakręciła, bo ta tym złomie co aktualnie na korytarzu stoi próbowaliśmy spłodzić pralinkę, zatem złom ten był świadkiem wielu baardzo przyjemnych chwil
Jak widać strata pralka słabo sie sprawdziła w takich sytuacjach. Nowa będzie lepsza -
aleala wrote:Pranie u mamy się pierze, mężu nawet podłogi po wszystkim pomył. Wino otwarte!
Która niedawno kupowała pralkę? Baronowa, Ty? ktoś coś poleci? -
Jesteście okrutne na swój słodki sposób :p pytongowanie tylko wam w głowie ,mi niestety też. Ooo ja zła i okrutna od jutra zacznę się biczować tylko jeszcze nie wiem czym , chyba butelką wina. Chciałabym już wracać do starań ,skończyłam użalanie się nad sobą jak to osoba bez serca. Mąż ma swoje w nosie i przechodzi wszystko na swój własny sposób , zupełnie inny niż ja . Nie pasujemy do siebie, chciałabym go zgwałcić, zamknięcie mnie na dożywocie w celi bez klamek!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 22:53
-
Cytrynka_ wrote:Morwa wez go upij albo jakies "ziolka" podaj na odurzenie...
Edit.
Wiem! Tabletke gwałtu mu podajobchodzić będziemy ją w tą sobotę bo tak akurat pasuje
-
Hania nie ma temperatury
ale ciepla jest dzis jak piecyk.
Ala ja mam pralke beko z funkcja prania welny i jeszcze cos tam jestem z niej bardzo zadowolona.
Okrutnice pytongujecie i jeszcze sie chwalicie a ja biedna tak o suchym pys... tzn z chcica musze siedziec. Wczoraj niby cos tam pytong zagadywal ale dziecko postanowilo nam plany poprzestawiac :p moze dzis sie uda?
edek: Morwa aj low juWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 23:44
Robimy drugiego Dziedzica