X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • agatekgagatek Autorytet
    Postów: 366 145

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Lauda z największą przyjemnością nawet dwa razy dziennie - "ale czy seks uprawiany dwa razy dziennie nie będzie za często, bo lekarz mi mówił że co drugi dzień" ;p - przepraszam nie seks a przytulanie się albo serduszka

    Rozmnażajcie się i wierzcie w seksoholizm :P

    Mi lekarka powiedziała, że nasienie potrzebuje SZEŚCIU DNI! aby w pełni się zregenerować! więc moja lekarka chyba chce żebym się seksiła co sobotę a w niedzielę leżała krzyżem w kościele i modliła się o zapłodnienie...

    A spacer niestety był za późno i było zdecydowanie za zimno na wygibasy na powietrzu. Kisło mnie nie powiem, ale wolałam jednak uniknąć zapalenia pęcherza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 16:52

    Maczek lubi tę wiadomość

    da81e5d9f8614d1ea87989037e9ca32f.png
    4b9aynqxuoxf1adr.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:

    Pamiętam przenikliwy ból dupy, więc dla mnie nie do przejścia, ale idea jest super, bo za małą kasę można dużo zobaczyć :)

    My w czwartek już na 100% idziemy się zamknąć w pokoju :) Dam znać jak było :) Wybraliśmy więzienie Alcatraz ;D

    Czasem są mini-maratony. Jeszcze pamiętam, jak na dzień kobiet przeszliśmy się z małżem na mini-maraton "300" - dwie części, w tym jedna w 3D :D Hektolitry krwi, tony trupów i gołe, zgrzane, męskie muskuły. Czysta radość :D :D :D

    Matleena, zapakuj mężowi worek nakrętek, bo ciągle mi się wydaje, że on bardziej nakrecający się ;) Zaraz pójdę zerknąć na Twój wykres i zawyrokować, czy to cionża.

    Odrobina, one są bardzo słodkie, ja jadłam je raz i nie ciągnie mnie do powtórki. Robiłaś z tego klasyczne frytki na oleju? Bo jeśli tak, to na samą myśl mnie mdli (no chyba, że ja tez jestem w cionży, haha :D ). Ja robiłam z ostrymi przyprawami, pieczone w piekarniku, wtedy było to zjadliwe, ale i tak bez szału.

    emilanka, taaak... regularnie przejeżdżam przez Islandię - tak w drodze do sklepu na przykład. :P A w ogóle czemu Cię tak daleko wywiało? Ładnie tam? :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina, Kochana, tak mi przykro... Tulam mocno. Jakbyś potrzebowała, to wiesz... jesteśmy tu, na forum i na priv...

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • agatekgagatek Autorytet
    Postów: 366 145

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina przykro mi bardzo :(Trzymaj się kochana! Jesteśmy z Tobą

    da81e5d9f8614d1ea87989037e9ca32f.png
    4b9aynqxuoxf1adr.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 08:09

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina tak mi przykro :(

    Agatek - słyszałam że katolicy nie mogą uprawiać seksu w piątki i środy ( tu chodziło chyba tylko o popielcową), a w niedzielę to nic nie można robić bo trzeba odpoczywać to może dlatego aż 6 dni, więc zostaje tylko poniedziałek, wtorek, czwartek i sobota :P

    Zuzzi więc zapraszam tak około za 4 tygodnie powinno być już gotowe to akurat wracając ze sklepu wstąp... Mój mąż dostał kontrakt na Islandii i mnie zabrał ze sobą :P nie no ładnie jak nie pizga złem to jest zajebiście ( pizgające zło - czyt. wiatr w porywach do 50 m/s - rekord 79 m/s deszcz padający w poziomie)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:12

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina nie ma takich słów...

    Jesteśmy tu zawsze, kiedy tylko będziesz potrzebowała.

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzzi wrote:
    Odrobina, one są bardzo słodkie, ja jadłam je raz i nie ciągnie mnie do powtórki. Robiłaś z tego klasyczne frytki na oleju? Bo jeśli tak, to na samą myśl mnie mdli (no chyba, że ja tez jestem w cionży, haha :D ). Ja robiłam z ostrymi przyprawami, pieczone w piekarniku, wtedy było to zjadliwe, ale i tak bez szału.

    Nie w wersji w piekarniku z przyprawami i nawet maczanie w sosie tzatzikowym nie pomogło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina tak bardzo mi przykro :( Nie ma słów opisujących ból jaki teraz odczuwasz.

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez Islandię przejeżdżam w drodze do Lidla, tylko kurde wschodnią ;/

    Ralpina, niestety wiem co czujesz. Ja na początku wyłam na bóbr, łzy lały się hektolitrami. Potem miałam etap wyparcia, czyli "dziecka nie było". Dopiero później zrozumiałam co się ze mną działo. W międzyczasie miałam chwilowe "dlaczego mnie to spotkało", a na reklamie pieluch beczałam.

    Gdybyś chciała pogadać - pisz śmiało! :*

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • agatekgagatek Autorytet
    Postów: 366 145

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Mój mąż w ramach troski o endometrium właśnie nastawił 23 litry wina więc jeśli któraś z Was ma ochotę i będzie aktualnie przejazdem na Islandii ( wschód Islandii ) to zapraszam... Ja przez to że biorę Metę za dużo nie mogę więc się podzielę chętnie


    czy ma to coś wspólnego z owulacją? :P tempa żem ja w tej kwestii :( słyszałam kiedy, że podczas owulacji (lub tuż przed nie pamiętam dokładnie) wskazane jest czerwone wino :D
    Jeśli dobrze myślę, to z troski i przeczuć że owu nadchodzi aż sama wyślę męża do sklepu :P

    da81e5d9f8614d1ea87989037e9ca32f.png
    4b9aynqxuoxf1adr.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna - to zajebiście bo ja właśnie na wschodzie jestem :P akurat jak urodzisz i wykarmisz to będzie wiesz już takie leżakujące :P jedną butelkę zakamufluje dla Ciebie :P

    Agatek a to muszą się znawczynie wypowiedzieć odnośnie wina, jedno jest pewne rozluźnia:P

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatekgagatek wrote:
    czy ma to coś wspólnego z owulacją? :P tempa żem ja w tej kwestii :( słyszałam kiedy, że podczas owulacji (lub tuż przed nie pamiętam dokładnie) wskazane jest czerwone wino :D
    Jeśli dobrze myślę, to z troski i przeczuć że owu nadchodzi aż sama wyślę męża do sklepu :P

    Czerwone wino jest wskazane zawsze :)
    Przed owulacją powoduje, że mamy lepsze endometrium.
    W trakcie owulacji powoduje, że mamy większą ochotę na pytonga.
    Po owulacji skraca/uprzyjemnia czekanie na testowanie.

    Jak zobaczysz dwie kreski, to czerwone wino zamień se na czerwony sok z buraków :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:33

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Katarzyna - to zajebiście bo ja właśnie na wschodzie jestem :P akurat jak urodzisz i wykarmisz to będzie wiesz już takie leżakujące :P jedną butelkę zakamufluje dla Ciebie :P

    Agatek a to muszą się znawczynie wypowiedzieć odnośnie wina, jedno jest pewne rozluźnia:P

    Ale trafiłam ;D

    Czerwone wino jest na rozrost endometrium, ponieważ dobrze wpływa na czerwone krwinki. Dlatego na wiedźmowym wątku picie wina jest niemal niezbędne by zaciążyć.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I gdyby nie fakt że biorę Metę czuję że właśnie wino byłoby lekiem na całe zło :P co nie zmienia faktu że trafiłam do raju zrozumienia :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:34

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    I gdyby nie fakt że biorę Metę czuję że właśnie wino byłoby lekiem na całe zło :P co nie zmienia faktu że trafiłam do raju zrozumienia :P

    Nie jesteś jedyną która metę bierze, a winiacza dziewczyny popijają. Może, jak będą to Ci podpowiedzą co można pić lub jak to łączyć z lekami ;)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • agatekgagatek Autorytet
    Postów: 366 145

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przekonałyście mnie! w końcu wino bez wyrzutów sumienia! :D pytanie zasadnicze, czy półsłodkie też daje radę? czy musi być wytrawne lub półwytrawne?

    da81e5d9f8614d1ea87989037e9ca32f.png
    4b9aynqxuoxf1adr.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatekgagatek wrote:
    przekonałyście mnie! w końcu wino bez wyrzutów sumienia! :D pytanie zasadnicze, czy półsłodkie też daje radę? czy musi być wytrawne lub półwytrawne?

    Musi być (do wyboru):
    a) białe, czerwone, różowe
    b) słodkie, półsłodkie, pół wytrawne lub wytrawne
    c) tanie :D

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie no ja jakoś sobie tam radzę i wino piję ale na pewno nie tak często jakbym chciała :P
    nawet lekarz mi pozwolił pod warunkiem że będzie czerwone, wytrawne i nie za dużo na raz :P

    Choć chętnie wysłucham rad koleżanek przyjmujących metę :)

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatekgagatek wrote:
    przekonałyście mnie! w końcu wino bez wyrzutów sumienia! :D pytanie zasadnicze, czy półsłodkie też daje radę? czy musi być wytrawne lub półwytrawne?

    U nas panuje zasada, że czerwone :)
    A jakie to już wedle uznania, chociaż mamy tutaj pewne typy:
    * Lambrusco di Modena (Lidl; 11,99 zł) - prosseco, mocno czerwone, w smaku zajebiście pyszne;
    * Montepulciano di Abruzzo (Lidl; 11,99 zł) - czerwone, półwytrawne, pyszne
    * Didebuli z gepardem na naklejce, Alazani Valley (Biedra, 10,99 zł) - czerwone, lekko słodkawe, również pyszne

    atdc20mmxp7m5026.png
‹‹ 373 374 375 376 377 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ