wrześniowe brzuszki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ace895ca79a.jpg
znowu wadliwy test po wyschnieciu... grrr -
pierdzielone te testy co?
Zrobie w sobotę aby sie upewnić jeszcze i tyle:) -
ale mój poprzedni test z tą kreską dziwną byl AMIL i twk samo się ta krecha pojawiła obok kontrolnej...
-
Hej dziewczyny,obserwuje Was ale na liste sie nie wpisuje zeby nie psuc Wam statystyk
Chce do Was napisac wlasnie odnosnie pink testow...w ostatnim cyklu narobilam sobie nadzeji bo wyszla mi wlasnie druga kreska zaraz obok kontrolnej...myslalam ze w koncu sie udalo,ale test innej firmy byl ewidentnie negatywny...slyszalam to juz od nie jednej dziewczyny,one sa jakies wadliwe...tak ze jesli macie wybor to nie kupujcie PINK testow...tak jak szybko daja nadzieje,tak samo szybko ja odbieraja
Moze komus pokazal dobrze,ale w wiekszosci przypadkow to tylko falszywy alarm...zreszta te kreski pojawiaja sie w niewlasciwym miejscu... -
Laseczki pytanie natury malpowej :p
Wyszedł test negatywny, oczywiście łzy, mój pocieszajacy mąż...no i przytulanko, calowanko, . Po serduszkowaniu było trochę żywo czerwonej krwi, więc zaznaczyłam na wykresie @. Tylko że od tego czasu krwawienia nie ma. Czy uznać to za początek cyklu czy za plamienie?
-
Ja bym zaznaczyła plamienie.
Przeciez to nie @
Moze przy tych swrduchach jakies naczynko pękło albo otarcia bo sucho ...Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Katarzyna87 wrote:Laseczki pytanie natury malpowej :p
Wyszedł test negatywny, oczywiście łzy, mój pocieszajacy mąż...no i przytulanko, calowanko, . Po serduszkowaniu było trochę żywo czerwonej krwi, więc zaznaczyłam na wykresie @. Tylko że od tego czasu krwawienia nie ma. Czy uznać to za początek cyklu czy za plamienie? -
Katarzyna87 wrote:Laseczki pytanie natury malpowej :p
Wyszedł test negatywny, oczywiście łzy, mój pocieszajacy mąż...no i przytulanko, calowanko, . Po serduszkowaniu było trochę żywo czerwonej krwi, więc zaznaczyłam na wykresie @. Tylko że od tego czasu krwawienia nie ma. Czy uznać to za początek cyklu czy za plamienie?