wrześniowe brzuszki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż by się chyba na mnie obraził gdybym sikała bez niego stał pod zamkniętymi drzwiami i czekał cierpliwie, na szczęście długo nie musiał bo już po kilkunastu sekundach pojawiła się druga kreska, ale prosił mnie żebym obiecała, że bez niego nie zrobię, bo będzie mu przykro później od razu witał się z moim brzuchem jak wracał z pracy, żegnał najpierw z brzuchem dopiero potem ze mną jak gdzieś wychodził i tak do dziś
usia89, Anutka, Isia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój mąż nie wiem czy chciał słuchać jak sikam, ale nie było mu dane ;p on chrapał do 10:00, a ja już o 7:00 miałam negatywne testy.
Wczoraj mu powiedziałam, że dzisiaj będzie wiadomo, ale nie wie jaki wynik go czeka
Oj może jakaś kolacja dzisiaj? Nie miałam czasu iść po skarpetki ani body ;(
Przy kolejnym dziecku tak mu przekaże
Nancy Kochanie trzymam mocno mocno kciuki :*:*:*:*
Motyl masz dopiero 10dpo, zobacz sobie na moim jak miałam minusowo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:05
-
Kasiu dziękuję:* Masz w domu fasolkę? Może napisz na niej tato i włóż mu najpierw do dłoni, a później wyniki:) Ja chyba tak zrobię, jak będę w ciąży. Dam mu fasolkę z napisem Tato, a później skarpeteczki albo body z wynikami.
Podoba mi się też pomysł z postawieniem malutkich bucików koło męża butów, ale mieszkamy z teściem, więc nie wypali...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 18:46
-
Katarzyna87 wrote:Zadzwoniłam tam i położna w wyniku wyjątku podała mi wynik
77,13 wg norm lab 4 tydzień!!!
Napisze to o czym marze od dawna MOZECIE ZAZNACZYĆ MI BOCIANA!!!
ja byłam u gina jest ślad po owu pęcherzyk pekł endo pogrubione mam czekać oby w sobote @ nie było -
nick nieaktualnyAnutka wrote:Gratulacje mamusiu, jestes w ciazy
Hej dziewczyny! Dzięki za gratulacje, ale chyba przedwczesne. Nie mogłam już dzisiaj usiedzieć na miejscu i poszłam na betę. Niestety wynik został opisany jako wątpliwy (nawet nie podali mi wartości bety). Miałam taką minę, że pani laborantka zaczęła mnie pocieszać, że to jeszcze pewnie za wcześnie, żebym przyszła za dwa, trzy dni...
No może i miała rację, bo w sumie to dopiero 11 dzień po owu. Teraz muszę się trenować w cierpliwości. Póki co, przemawiam do fasolki i głaszczę przez brzuch.
Gratuluję Ci Katarzyna87 z całego serca!!! Niech maluszek rośnie zdrowo! -
lauda wrote:Hej dziewczyny! Dzięki za gratulacje, ale chyba przedwczesne. Nie mogłam już dzisiaj usiedzieć na miejscu i poszłam na betę. Niestety wynik został opisany jako wątpliwy (nawet nie podali mi wartości bety). Miałam taką minę, że pani laborantka zaczęła mnie pocieszać, że to jeszcze pewnie za wcześnie, żebym przyszła za dwa, trzy dni...
No może i miała rację, bo w sumie to dopiero 11 dzień po owu. Teraz muszę się trenować w cierpliwości. Póki co, przemawiam do fasolki i głaszczę przez brzuch.
Gratuluję Ci Katarzyna87 z całego serca!!! Niech maluszek rośnie zdrowo!lauda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNancy87 dla mnie to oznacza tylko jedno: laborantce nie chciało się oznaczyć dokładnie poziomu bety, a ponieważ była wykrywalna, to napisała "wątpliwy", który mówi, że jeszcze za mało na ciążę, a za dużo na nie-ciążę. Sama nie wiem już. Więcej tam nie pójdę do tego laboratorium.
P.S. Dzisiaj wysikałam drugi test domowy. Wyszedł pozytywny, ale znów bladzioch. Dziś jest 11 dpo, 2 dni do końca cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 19:19
Anutka, Daisy lubią tę wiadomość
-
lauda wrote:Anutka, jak to mówią wierzący: "oby słowo ciałem się stało"
Życzę tego sobie i Wam wszystkim kochane starające się!lauda lubi tę wiadomość
-
lauda wrote:Nancy87 dla mnie to oznacza tylko jedno: laborantce nie chciało się oznaczyć dokładnie poziomu bety, a ponieważ była wykrywalna, to napisała "wątpliwy", który mówi, że jeszcze za mało na ciążę, a za dużo na nie-ciążę. Sama nie wiem już. Więcej tam nie pójdę do tego laboratorium.
P.S. Dzisiaj wysikałam drugi test domowy. Wyszedł pozytywny, ale znów bladzioch. Dziś jest 11 dpo, 2 dni do końca cyklu.lauda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUzbrajam się w cierpliwość i jak to mówią specjaliści od technik relaksacyjnych i medytacyjnych powtarzam:
"Jestem oazą spokoju. Pierdolonym kurwa, zajebiście, wyciszonym kwiatem lotosu, na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora!"
Odczekam jeszcze te dwa dni, zobaczę czy przyjdzie @ (oby nie, oby jak najdalej ode mnie), wysikam kolejny test, tak dla własnego spokoju i pójdę na betę do innego labu. -
lauda wrote:Uzbrajam się w cierpliwość i jak to mówią specjaliści od technik relaksacyjnych i medytacyjnych powtarzam:
"Jestem oazą spokoju. Pierdolonym kurwa, zajebiście, wyciszonym kwiatem lotosu, na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora!"
Odczekam jeszcze te dwa dni, zobaczę czy przyjdzie @ (oby nie, oby jak najdalej ode mnie), wysikam kolejny test, tak dla własnego spokoju i pójdę na betę do innego labu. -
a może że ten wynik wątpliwy to dlatego, że po prostu poziom hcg w krwi jest podwyższony ale jeszcze nie wskazuje ciąży, z tego co się orientuję to od 5 jest ciąża, może ten wynik wynosił mniej..ja tak raz miałam, że przed dzień @ i w dniu @ miałam pozytywne testy a hcg z krwi w dniu @ było tylko 3 z groszem a po dwóch dniach już <0,5. Jednak mam nadzieję, że u Ciebie lauda to będzie ten wymarzony CUD
Anutka, Daisy lubią tę wiadomość
-
Magda_lena88 wrote:a może że ten wynik wątpliwy to dlatego, że po prostu poziom hcg w krwi jest podwyższony ale jeszcze nie wskazuje ciąży, z tego co się orientuję to od 5 jest ciąża, może ten wynik wynosił mniej..ja tak raz miałam, że przed dzień @ i w dniu @ miałam pozytywne testy a hcg z krwi w dniu @ było tylko 3 z groszem a po dwóch dniach już <0,5. Jednak mam nadzieję, że u Ciebie lauda to będzie ten wymarzony CUD