Wrześniowe zalewanie 💦, w czerwcu dzidzi głaskanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
siesiepy wrote:W sumie zależy ile by tych pęcherzyków było. Jakby były 3 to pewnie bym leciała w ciemno, może nawet przy 4. Ale mam akurat miejsce na tyle ludzi no i bym przerzucała przez płot do teściowej. Przy 5 to już bym zwątpiła.
Moja mama zawsze mówiła,,ja Tobie dziecko zle nie życzę ale jakby się Tobie bliźniaki trafiły to dopiero zeszłabys na ziemie" i wtedy mówiłam ,,o nie nie, tylko nie bliźniaki". A teraz jakby były to by były 😀siesiepy lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Agn1000 wrote:A odnośnie stymulacji to nie wiem czy słyszałyście w TV ale niecałe dwa lata temu młoda dziewczyna urodziła pięcioraczki i ja wtedy głupia myślałam że to cud a teraz już się domyślam że miala stymulacje i pojawiło się tyle pęcherzyków i sama się zastanawiam co bym zrobiła gdyby mi gin powiedział na monitoringu ze jest kilka pęcherzyków. Ryzykowalybyscie czy odpuściłybyscie cykl?31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
Beezi wrote:To były sześcioraczki.
Pięcioraczki ☺️ w styczniu 2021 ale rozumiem że wiesz lepiej o kim mówię 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2022, 12:01
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Agn1000 wrote:A odnośnie stymulacji to nie wiem czy słyszałyście w TV ale niecałe dwa lata temu młoda dziewczyna urodziła pięcioraczki i ja wtedy głupia myślałam że to cud a teraz już się domyślam że miala stymulacje i pojawiło się tyle pęcherzyków i sama się zastanawiam co bym zrobiła gdyby mi gin powiedział na monitoringu ze jest kilka pęcherzyków. Ryzykowalybyscie czy odpuściłybyscie cykl?
Agn1000 lubi tę wiadomość
👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Agn1000 wrote:Pięcioraczki ☺️ w styczniu 2021 ale rozumiem że wiesz lepiej o kim mówię 😜
Jednak już 3 lata temu i w maju dodatkowo. 😉
Ale ciąże aż tak mnogie, to raczej zawsze po stymulacjach lub innych ingerencjach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2022, 12:17
31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
PaniJulietta wrote:Ja dziewczyny mam kiepski humor dzisiaj. Kolejna w pracy jest w ciąży już nie mogę patrzeć na nie. Szykuje się całkowita zmiana pracowników na nowych. Mam wrażenie że wszystkim to szybko poszło... Tylko ja jak zwykle muszę mieć pod górkę...
ChocoMonster, PaniJulietta lubią tę wiadomość
31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
Agn1000 wrote:Moja mama zawsze mówiła,,ja Tobie dziecko zle nie życzę ale jakby się Tobie bliźniaki trafiły to dopiero zeszłabys na ziemie" i wtedy mówiłam ,,o nie nie, tylko nie bliźniaki". A teraz jakby były to by były 😀
U mnie dziadek jest z bliźniaków i syn bliźniaczki dziadka tez miał bliźniaki
U mojego teraz urodziły się bliźniaki u siostry ciotecznej
Ja bym chciała ❤️❤️Agn1000, Idawoll lubią tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:U mnie dziadek jest z bliźniaków i syn bliźniaczki dziadka tez miał bliźniaki
U mojego teraz urodziły się bliźniaki u siostry ciotecznej
Ja bym chciała ❤️❤️
Jest na pewno co robić przy takich dwóch na raz ale jak już są większe to super, pobawią się razem no i dwa razy tyle miłości 😁❤️❤️Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
nick nieaktualnyBeezi wrote:Wydaje się, że tylko Ty masz pod górkę, mi też się tak wydaje jak widzę w pracy niektóre szczęśliwe mamy z maluchami. A potem się okazuję, że ciąża 4, 5, 6, poród 1, 2. Albo ciąża 1 przeleżana na patologii ciąży, po przejściach, po latach leczenia. U sąsiada w ogródku trawa zawsze bardziej zielona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2022, 13:00
siesiepy, kropka27, Agn1000 lubią tę wiadomość
-
Beezi wrote:Wydaje się, że tylko Ty masz pod górkę, mi też się tak wydaje jak widzę w pracy niektóre szczęśliwe mamy z maluchami. A potem się okazuję, że ciąża 4, 5, 6, poród 1, 2. Albo ciąża 1 przeleżana na patologii ciąży, po przejściach, po latach leczenia. U sąsiada w ogródku trawa zawsze bardziej zielona.
Moja koleżanka z pracy zaplanowała sobie że zajdzie tak, że urodzi lipiec/sierpień i niedawno urodziła śliczna córeczkę. Od pierwszego,że się tak wyrazę strzału.
Mąż ostatnio wrócił z pracy jakiś nieciekawy, w końcu powiedział,że rozmawiał z kumplem, który jemu jako pierwszemu pochwalił się że żona w ciąży..5 miesiąc. Pogratulował, Zapytał, czy starali się, na co on powiedział "raz tylko spróbowaliśmy".
Myślę,że to głównie o takie sytuacje chodzi, gdy człowiek ma myśli,że tylko jemu jest pod górkę.
Ja już czasami mam wrażenie,że nie jest mi dane zwyczajnie. W lipcu miałam takie załamanie, że objawy nerwicowe mi się nawróciły... Wydawało się,że wychodzę na prostą i w sierpniu przyszedł okres. A teraz jest niby ok... z tym,że mam ogólna niemoc do wszystkiego, sama po sobie widzę,że jestem nerwowa, płaczliwa, wszystko biorę do siebie.Idawoll, paprotka17, Beezi, Darka96 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
ChocoMonster wrote:Jak wasze nastroje na wrześniowe starania?
Ja jestem nastawiona bojowo 🦸
Ja się boję… jutro mam testować, ale czuję, ze nadal będzie biel - boje się tego uczucia zawodu po raz kolejny. Zresztą nie spodziewam się cudu, jestem ostatnio kłębkiem nerwów, a to nie sprzyja.
To będzie nasz 5 cs z rzędu, ale zaczęliśmy wcześniej - od stycznia, tylko tak na raty - jak nie covid, to wyjazdy służbowe…
Cykle mam raczej 26-27 dniowe, ale czasami są i po 30 - rzadko, ale jednak i czuje, ze ten tez taki będzie.
Darka96 lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:U mnie dziadek jest z bliźniaków i syn bliźniaczki dziadka tez miał bliźniaki
U mojego teraz urodziły się bliźniaki u siostry ciotecznej
Ja bym chciała ❤️❤️
Och, ja tez ♥️♥️
Mój tata jest bliźniakiem - coś w tej rodzinie jest
💪🏻Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, u mnie było podobnie. Co i rusz słyszałam, że jedna "wpadła" z mężem, druga z "kolegą". Kolejna w pierwszym cyklu starań zaszła w ciążę, inna w pierwszym zaszła, ale szybko też poroniła. Co człowiek to historia. Z tym, że np. wpadkowe dziewczyny stałe były pod kontrolą lekarzy i "zdrowe" jak koń. Koleżanka co poroniła do lekarzy nie chodziła i okazało się, że to przez niedoleczone zapalenie pęcherza, a ta co zaszła w ciążę i donosiła... Cóż, okazało się po bardzo długim czasie (jak sama zaczęłam łączyć kropki i sama zgłębiać tajemna wiedzę), że ona praktycznie rok się przygotowywała 🤯 a to wiesiołki, a to inofem, a to wizyta u urogino żeby ją tam na dole rozluźnił, a to herbatki ziołowe...
Także pamiętajcie - nie zawsze to co przyszło na pierwszy rzut łatwo, jest przypadkiem. Dla każdej z Was (i każdego z Waszych lubych) wyjdzie słońce.
Wiem, łatwo się pisze... Sama miałam tyle chwil zwątpienia, tyle kłótni i nerwów przez starania przeszłam, ale do samego końca nie traciłam nadzei.
I jeśli bez badań Wam nie wychodzi dajmy na to 4 msce (każdy cykl to ok. 25-30% szans na powodzenie) zacznijcie chodzić do lekarzy i się diagnozować. Dobrze, jeśli choć jedna wizyta na NFZ - twórzcie wtedy "historię" do ewentualnego skierowania do kliniki też na NFZ bo leczenie niepłodności na własną rękę jest dość kosztownym interesem. Ja uświadomiłam sobie o tym po prawie roku starań, w momencie, kiedy zdecydowałam się podjąć konkretne kroki, czyli HSG lub inseminację. Prywatnie HSG ok. 4 tysięcy u mnie, więc stwierdziłam, że nie po to co miesiąc z wypłaty idą pieniądze na składki, żebym teraz jeszcze tyle dodatkowo zapłaciła (bo lekarzy wszystkich też, całe życie prywatnie), a niekoniecznie dałoby to rozwiązanie.
Piszę, żebyście nie popełniały mojego "błędu" 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2022, 13:10
kropka27, paprotka17, Beezi, Emka06 lubią tę wiadomość
👩🏻 34 👦🏻 35
08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️
08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
27.08 0.21 cm fasolki 🥹
10.09 1.34 cm fasolki 💓
25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
-
Kessa wrote:Różnie bywa.
Moja koleżanka z pracy zaplanowała sobie że zajdzie tak, że urodzi lipiec/sierpień i niedawno urodziła śliczna córeczkę. Od pierwszego,że się tak wyrazę strzału.
Ojezu, tak. Mam taką jedną koleżankę, która kilka razy powtarzała zdanie, że najlepiej to sobie tak zaplanować, żeby urodzić na wiosnę. Że nie chciałaby rodzić jesienią czy zimą. Nie wiedziała wtedy że już prawie rok się starałam, a ja w duchu sobie myślałam tylko, że wcale to nie takie proste jakby się mogło wydawać.
Teraz wiem że sama zaczęła starania kilka miesięcy temu i chyba jak większość z nas zderzyła się z rzeczywistością, że to wcale nie takie łatwe.
Niestety, ale życie weryfikuje nasze idealne plany. Ostatnio zaczęłam myśleć, że może los uśmiechnie się kiedy będzie na to dobry moment, trzymam się tej myśli mocno 😊
Kessa, Anett93, Darka96 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵
-
Agn1000 wrote:Jest na pewno co robić przy takich dwóch na raz ale jak już są większe to super, pobawią się razem no i dwa razy tyle miłości 😁❤️❤️
Mam ta świadomość ale dużo było bliźniaków w bliskiej rodzinie wiec wiem z czym się to je )Agn1000 lubi tę wiadomość
-
okejka wrote:Dziewczyny, u mnie było podobnie. Co i rusz słyszałam, że jedna "wpadła" z mężem, druga z "kolegą". Kolejna w pierwszym cyklu starań zaszła w ciążę, inna w pierwszym zaszła, ale szybko też poroniła. Co człowiek to historia. Z tym, że np. wpadkowe dziewczyny stałe były pod kontrolą lekarzy i "zdrowe" jak koń. Koleżanka co poroniła do lekarzy nie chodziła i okazało się, że to przez niedoleczone zapalenie pęcherza, a ta co zaszła w ciążę i donosiła... Cóż, okazało się po bardzo długim czasie (jak sama zaczęłam łączyć kropki i sama zgłębiać tajemna wiedzę), że ona praktycznie rok się przygotowywała 🤯 a to wiesiołki, a to inofem, a to wizyta u urogino żeby ją tam na dole rozluźnił, a to herbatki ziołowe...
Także pamiętajcie - nie zawsze to co przyszło na pierwszy rzut łatwo, jest przypadkiem. Dla każdej z Was (i każdego z Waszych lubych) wyjdzie słońce.
Wiem, łatwo się pisze... Sama miałam tyle chwil zwątpienia, tyle kłótni i nerwów przez starania przeszłam, ale do samego końca nie traciłam nadzei.
I jeśli bez badań Wam nie wychodzi dajmy na to 4 msce (każdy cykl to ok. 25-30% szans na powodzenie) zacznijcie chodzić do lekarzy i się diagnozować. Dobrze, jeśli choć jedna wizyta na NFZ - twórzcie wtedy "historię" do ewentualnego skierowania do kliniki też na NFZ bo leczenie niepłodności na własną rękę jest dość kosztownym interesem. Ja uświadomiłam sobie o tym po prawie roku starań, w momencie, kiedy zdecydowałam się podjąć konkretne kroki, czyli HSG lub inseminację. Prywatnie HSG ok. 4 tysięcy u mnie, więc stwierdziłam, że nie po to co miesiąc z wypłaty idą pieniądze na składki, żebym teraz jeszcze tyle dodatkowo zapłaciła (bo lekarzy wszystkich też, całe życie prywatnie), a niekoniecznie dałoby to rozwiązanie.
Piszę, żebyście nie popełniały mojego "błędu" 😉
Bratowa na dwójkę dzieci, to też były ciążę od strzału bo jestem z nią na tyle blisko,że zwyczajnie to wiem.
Najlepsze jest to, że nawet nie była na zwykłej kontroli u ginekologa przed startem starań "bo pójdę jak już z 3 razy nie wyjdzie".
Nie to,że użalam się nad sobą. Ja wiem, że są dwie strony medalu. Że każdy ma swoją historię. Ale nie powiesz mi, że każdy ma ciężko i trudno.
Nie mówię tu naprawdę o ludziach,których nie znam i nie wiem jaka jest ich przeszłość.
I dlatego nie lubię też jak ktoś kieruje do mnie jakieś przytyki a bo to kiedy w końcu, na co ty czekasz... Staraj się staraj... Bo to najczęściej wypada z ust osób, które trudności nie napotkały. Aż nie chce się wtedy komentować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2022, 13:28
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
kropka27 wrote:Ojezu, tak. Mam taką jedną koleżankę, która kilka razy powtarzała zdanie, że najlepiej to sobie tak zaplanować, żeby urodzić na wiosnę. Że nie chciałaby rodzić jesienią czy zimą. Nie wiedziała wtedy że już prawie rok się starałam, a ja w duchu sobie myślałam tylko, że wcale to nie takie proste jakby się mogło wydawać.
Teraz wiem że sama zaczęła starania kilka miesięcy temu i chyba jak większość z nas zderzyła się z rzeczywistością, że to wcale nie takie łatwe.
Niestety, ale życie weryfikuje nasze idealne plany. Ostatnio zaczęłam myśleć, że może los uśmiechnie się kiedy będzie na to dobry moment, trzymam się tej myśli mocno 😊Anett93 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:Ja nie mówię o tym "co wygląda" tylko o tym, co faktycznie takie było.
Bratowa na dwójkę dzieci, to też były ciążę od strzału bo jestem z nią na tyle blisko,że zwyczajnie to wiem.
Najlepsze jest to, że nawet nie była na zwykłej kontroli u ginekologa przed startem starań "bo pójdę jak już z 3 razy nie wyjdzie".
Nie to,że użalam się nad sobą. Ja wiem, że są dwie strony medalu. Że każdy ma swoją historię. Ale nie powiesz mi, że każdy ma ciężko i trudno.
Nie mówię tu naprawdę o ludziach,których nie znam i nie wiem jaka jest ich przeszłość.
No nie każdy, dlatego napisałam, że "nie zawsze to co przyszło łatwo jest przypadkiem" 🙃 prawda jest taka, że co druga z nas ma mniejsze lub większe problemy. Ja np. nie wierzę w "samcze" przechwałki typu "raz zalałem i zaszła", bo kiedyś nie raz, nie dwa miałam okazję sama się przekonać, że to nie prawda, rozmawiając z tą drugą połówką 😉Darka96 lubi tę wiadomość
👩🏻 34 👦🏻 35
08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️
08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
27.08 0.21 cm fasolki 🥹
10.09 1.34 cm fasolki 💓
25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
-
ChocoMonster wrote:Jak wasze nastroje na wrześniowe starania?
Ja jestem nastawiona bojowo 🦸
Też ruszam w tym miesiącu konkretnie. Na 2.09 jestem umówiona do gin, zobaczymy co powie na to że od porodu w maju zeszłego roku jeszcze nie wróciły mi miesiączki. Poza tym włączyłam od kilku dni inofem, olej lniany i Wit D. I kwas foliowy ale to już trochę wcześniej. Więc zobaczę w ogóle na czym stoję i mam nadzieję że po wizycie będę miały jakiś plan ustalony na najbliższe tygodnie- moz jakieś wywołanie okresu a potem stymulacja. Tak bym chciała najbardziejpaprotka17, Beezi lubią tę wiadomość
Pacjentka lat 32,
W wywiadzie nieregularne miesiączki, brak naturalnych owulacji, liczne drobne pęcherzyki na jajnikach.
W domu parka, jest w sercu miejsce na kolejnego malucha.
Start starań o 3 dziecko od 09.2022 -
A mogłabym skorzystać z waszej wiedzy i doświadczenia i poprosić o spojrzenie na wyniki nasienia męża, które wrzuciłam do stopki? Jakbyście je oceniły?Starania o pierwsze 👶 od 09.2021
📅 08.2023 IVF
Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2
25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚♀️
29.10 ⏸️✨
31.10 Beta 36🧚♀️
02.11 Beta 112 😍
06.11 Beta 950 🚀
14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵