Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak:) właśnie w dniu zagnieżdżenia polozylam pól ciała na stole w kuchni bo mi bylo jakos wygodnie i zasnęłam.a potem w wannie i polozylam sie bardzo wcześnie:)Madziulla wrote:haha wiedziałam że któraś to napisze i jak powiem że spać mi się chce to tez powiecie ze dobry znak??
Madziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
olencja wrote:w tym roku mam w X 2 rocznice slubu i 10 rocznice poznania:) baaardzo prosze zatem o zielony prezent:D
Chętnie dałabym Ci gwarancję, że taki prezent otrzymacie
Picja wrote:Hahahaha w dniu zagnieżdżenia miałam z mężem taka awanturę ze spaliśmy osobno pierwszy raz i nie mieliśmy takiej afery od 9 lat:)
To muszę się w weekend ostro pokłócić z mężem
olencja lubi tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyMy tez
i właśnie zrobil sie wtedy zielony ze zdziwienia. Sytuacja byla za Malo dramatyczna bo nigdy nie widział mnie takiej hahaha. Ewi w sobotę wysyłam gazetki. Ja juz przeczytałam to wysle cala prenumeratę. W dwóch kopertach.
Za 6 dni USG. Ciekawe co tam porabia. Czuje ze będzie dziewuszysko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 13:38
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Picja wrote:My tez i właśnie zrobil sie wtedy zielony ze zdziwienia. Sytuacja byla za Malo dramatyczna bo nigdy nie widział mnie takiej hahaha. Ewi w sobotę wysyłam gazetki. Ja juz przeczytałam to wysle cala prenumeratę. W dwóch kopertach.
Za 6 dni USG. Ciekawe co tam porabia. Czuje ze będzie dziewuszysko:)
Będzie córeczka Tatusia
oo super- za niedługo to mój regał będzie pękał w szwach.
Wrzucisz nam zdjęcie z Usg? napewno pomacha do mamusi
a w którym meisiącu ciązy wiadomo jaka płeć?
Zaciążona będziecie chciały wiedzieć czy to dziewczynka czy chlopeic czy zostawicie sobie neispodziankę na poród??
Ja się z moim mężem kłócmy ale to dlatego że ja jestem holerykiem i pedantem wiec wszystko musi być od zaraz i po mojemu a jak nie jest jak chce to jets dym ale za to godzenie jest takie extra ze wychodze z z ałozenia ze codziennie mogłabym się z nim kłócić.
U mnei mąż szuka w nowej pracy w tej nei wytrzymuje nerwowo, mówie mu żeby juz zrezygnował i szukał na spokojnie bo szkoda zdrowia a za pieniądze które zarabiam spokojnie bysmy sie utrzymali na razie ale sie uparł ze zrezygnuje jak coś znajdzie.
CZasem tak narzekam ze musze po godzinach zostać ze o wsyztsko musze zadbać ale przynajmjniej nikt mi nie truje nad głową nie ma wyścigu szczurów. Już chwilami sama nie wiem co gorsze isc na 8 godizn do pracy ale jak na skazania czy siedziec po 12h w pracy ale robić samemu dla siebie ehh to życie.
W najważneijszym moemencie cyklu brak obserwacji heh- nie pwoeim licze na mały cud. Ostatnie dwa cykle miały po około 18-20 dni więc na dniach pwoinnam dostać okresu ale póki co to po śluzie tego nie można powiedzieć. A jak ma przyjsc okres to niech przyjdzie szybciej zaczne stymulacje i będzie ok.
ale się rozpisałam.
-
ewi-witaj w klubie:D ja mam to samo,klotnia o byle pierdole od progu bo jemu nic nie przeszkadza-rozjebane ubrania po calym pokoju a mnie krew zalewa i go gonie a on sie wscieka ze go gonie i tak w kolko:/ nie umiem odpuscic a on nie potrafi robic tego co trzeba zebym sie nie czepiala- perpetum mobile
-
nick nieaktualny
