Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję, dziewczyny
Picja, taka spontaniczna decyzja często jest najlepsza
Przyznam Wam się, że jak ostatnio kupowałam ciuszki dla znajomych na prezent (lada chwila urodzi im się synek), to kupiłam bodziaki w biedronki. Typowo dla dziewczynki mąż się ze mnie śmiał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 15:47
ciri22, ewi0808 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLittle ja tez podejrzewalam u siebie corke i mnie kusilo zeby cos kupic
Co do opisu czego uzywa picja, Wwiem czy widzialas ale ja jekies milion stron temu tez opisalam wiec jak bedziesz chciala to Ci moge na priv moje przemyslenia wrzucic bo wiadomo kazde dziecko i matka sa inneWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 15:50
-
Eliza K.vel Picja wrote:A wiecie u mnie na ulicy sie dziecmi zazielenilo:) 6 na 11 rodzin ma malutkie albo w ciąży:)
Wiosna
ja ostatnio zauważyłam, że po mieście chodzi mnóstwo ciężarnych zrzuciły grube kurtki i brzuchy wylazły na wierzch -
nick nieaktualnyAji jeszcze dwie ciazowo nie ciazowe rzeczy ktore uwielbiam.
Jedna pilka do cwiczen.
Dwa poduszka do karmienia. Sama bym w zyciu nie kupilam ale dostalam od ciotki ktora nie korzystala.
W ciazy uzywalam do spania miedzy nogi wkladalam. A teraz uzywam do spania ale wkladam ja sobie jak spie na boku tak ze szyje na niej trzymam i do karmienia ale nie jako podporke dla reki lecz pod plecy ma idealny ksztalt i jak siadam na lozku czy na krzesle to okregoslup lepiej reaguje. A jak mloda klade na kanapie to jakby wkladam ja w ta poduszke i siadam kolo niej. Niby zadne zabezpieczenie ale tez mam cos wokol niej.
Little to wieczorkiem podesle jak bede przy kompie -
nick nieaktualnyEliza K.vel Picja wrote:A wiecie u mnie na ulicy sie dziecmi zazielenilo:) 6 na 11 rodzin ma malutkie albo w ciąży:)będzie zbiorowe ząbkowanie
-
nick nieaktualnyPijcia ogromnie cieszy mnie Twój wpis, mam teraz Twój, Ciri i Baronowej i jak tylko zacznę urlop finiszuję swoją. Dziękuję!
Little gratuluje, niech maluszek rośnie zdrowo! Widzisz jakie masz szczęście, ja zaraz kończę 18tydzień a mój wstydzioch nie chce ujawnić co ma między nogami;)
Dziewczyny, a póki nie skończyłam listy możecie mi napisać ile finalnie Was wszystko wwyniosło? Liczyłyście? Muszę się nastawić psychicznie:) -
nick nieaktualnyJa nie liczylam. Ale duuzo wszystko zalezy czy kupujesz jedynie najpotrzebniejsze zlrzeczy czy cos jeszcze.
Ja radze kupic najpotrzebniejsze i dokupowywac "gadzety" jak poznasz swoje dziecko jak masz od kogo pozyczyc lezeczak, czy hustawke czy inne gadzety nawet na kilka dni to dobre wyjscie. Tak samo kupowanie uzywanych za grosze zawsze jak sie sprawdzi mozesz nowke kupic.
Np szumis. Taki niby wspanialy a na moja corke nie dziala. I bym musiala odsprzedawac a to tanie nie jest i tak mozna wymieniac w kolko
Edit; lasko na marcowkach prawie wszystkie kupily szumisia i tylko kilka jest zadowolonych. Reszta mowi ze suszarka lepiej dziala ;SWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 17:00
-
Magdziulla wrote:Pijcia ogromnie cieszy mnie Twój wpis, mam teraz Twój, Ciri i Baronowej i jak tylko zacznę urlop finiszuję swoją. Dziękuję!
Little gratuluje, niech maluszek rośnie zdrowo! Widzisz jakie masz szczęście, ja zaraz kończę 18tydzień a mój wstydzioch nie chce ujawnić co ma między nogami;)
Dziewczyny, a póki nie skończyłam listy możecie mi napisać ile finalnie Was wszystko wwyniosło? Liczyłyście? Muszę się nastawić psychicznie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 17:04
-
nick nieaktualnyTo nie pomogłyście;) jestem na etapie, że panikuję, że nie damy rady. A to przez to, że wczoraj byliśmy u znajomych, którzy co by nie mówić oszczędzać nir musieli i mieli tyle rad - co koniecznie trzeba kupić, a wszystko w cholerę drogie, najlepszych marek. I szukam głosów rozsądku. Ja będę pewnie niektóre rzeczy szukała używane, większość nowe, od nikogo spadku niestety. To zapytam czy 5 tys to da radę się wyrobić? Pi razy drzwi?
-
nick nieaktualny
-
Wozek, łóżeczko, ciuszki, kosmetyki.
Za 5 kola możesz juz mieć wypasne rzeczy.
Łóżeczko mozna kupic za 200 mozna za 1200. I tak ze wszystkim.ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to dobrze, liczę, że do sierpnia po tysiaku na msc odlożę plus coś z tego msc i ewentualnie na wrzesień. Niestety musieliśmy ostatnio parę tysięcy oddać za mieszkanie plus wesele P siostry kolejne z 1,5 tys i dopiero teraz mogę zbierać na wyprawkę. Liczę troszkę na dziadków, ale póki co teściowa kupuje ubranka na 18-24 msc...ech już ostatnio jej mówiłam. Moja mama jest bardziej konkretna, bo ona zawsze woli po prostu jakąś kasę podrzucić i żebyśmy sami wybrali, teściowa to mistrzyni nie trafionych prezentów od zawsze, zawsze kupuhe to co jej się podoba, a często to rzeczy, których nigdy nie używamy.
-
ciri22 wrote:Dokladnie Baronowa ma racje. Ja mam wozek uzywany za 1900zl Baronowa za ile? Za 500zl? Noo i tak ze wszhstkim.
-
nick nieaktualnyJa póki co z tymi rzeczami mam mętlik w głowie, po prostu u mnie w rodzinie jestem pierwsza ciężarna i nie mam się kogo doradzić, a mam sporo znajomych, którzy właśnie wyprawkę kupowali bez limitu kasowego, więc nie do końca chcę i mogę ich słuchać. Bo jak oni brali 5 tys zasiłku msc inni 3 tys i mówią, że prawie wszystko wydawali na dziecko to kurczę ja nie wiem co można kupić.
Ale mnie Bąbel smyra namiętnie:)
-
Przede wszystkim umiar. Dokupić zawsze mozna.
Często "markowe" nie znaczy super jakosc a tylko cena. Albo mozna kupic to samo za polowe ceny
Nie wszystko co na topie ma sens .
Warto czasem na spokojnie cos przemyśleć niz wydawać od razu kasę.ciri22 lubi tę wiadomość