X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Zanim zajdziesz" - dołącz do mojej przygody
Odpowiedz

"Zanim zajdziesz" - dołącz do mojej przygody

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 3 lutego 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie widzę zainteresowania tematem więc raczej dam sobie spokój z prowadzeniem tego wątku.

    Pozdrawiam

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • h_anulka Autorytet
    Postów: 534 249

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No co Ty Bitter.. Jak dla mnie wiedzy nigdy za dużo.. Z niecierpliwością czekam kiedy się rozkręcisz i zaczniesz zagłębiać się w szczegóły a Ty mówisz że kończysz z tym.. Jeśli nie rozkręcisz się tutaj to poproszę szczegóły zdrowego oczyszczania sie i sposobów naturalny doprowadzić organizm do lepszej kondycji na priv :) Buziaki :**

    AJA_S lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    niepłodność wtórna idio(pa)tyczna
    zrz6wn15zl9q17rl.png
    f2wlio4pqs48cql0.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 3 lutego 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie będę pisać sama dla siebie ;) Czekam właśnie na jakiś odzew. Jeśli jesteś zainteresowana to oczywiście opisze co i jak.

    Wiem, że każdy ma swój jakiś plan, lekarzy, leki.

    Tak naprawę trzeba tu postawić wszystko na jedną kartę. Zrezygnować z dotychczasowego leczenia, odstawić leki. Ja nie biore niczego oprócz Euthyroxu, przynajmniej na razie. Leków brałam całe mnóstwo. W związku z mutacją powinnam brać całą gamę leków metylowanych oraz na homocysteinę, lek na obniżenie prolaktyny i na powdwyższenie progesteronu. Niczego nie biorę, nawet kwasu foliowego... Zawierzyłam swojej opiekunce...
    Jeśli ktoś nie jest na to gotowy to do niczego nie zmuszam.

    h_anulka jeśli jesteś gotowa na to leczenie to napiszę wiecej szczegółów.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • h_anulka Autorytet
    Postów: 534 249

    Wysłany: 3 lutego 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już od ponad roku jestem bez lekarzy i lekarstw, bo u nas teoretycznie wszystko gra, nasienie niby nie jest cudowne ale mieści się w normach.. Z tej bezsilności w czekaniu na cud sięgnęłam po ziola o.Klimuszko - wychodzę z założenia że nie zaszkodzą a zawsze jest cień szansy że pomogą. :)


    Z miłą chęcią poczytam o innych sposobach walki o marzenia <3

    starania od 05.2015
    niepłodność wtórna idio(pa)tyczna
    zrz6wn15zl9q17rl.png
    f2wlio4pqs48cql0.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 lutego 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już przerabiałam wszelakie zioła ;)

    Najważniejsza jest diagnostyka. Musiałabyś porobić badania, które wypisałam wyżej. Chyba, że już któreś robiłaś niedawno?
    Rozumiem, że z tarczycą nie masz problemu?

    Powiem Ci, że to co robię również podnosi parametry nasienia ;) Mężczyźni jak najbardziej moga przechodzić podobną terapię ;)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Alayna Koleżanka
    Postów: 61 3

    Wysłany: 4 lutego 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej bitter również się melduje

    Dawidek 6/7 TC (*)08.2017
    Wojtuś 9 TC 10.2019

    Synuś 28.01.2010 nasz Skarbek
    4 lata starań walczymy dalej....
    1 IVF Punkcja 04.01.2019 jeden zarodek zero śnieżynek
    Transfer 07.01.2018 niestety klapa;(
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 lutego 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Alayna

    Poczytaj sobie wątek. Może Cię zachęci do dalszego działania ;)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • HopeandFaith Przyjaciółka
    Postów: 152 20

    Wysłany: 5 lutego 2018, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zainteresował mnie ten wątek bo u mnie ewidentne dzieje sie Coś złego w organizmie. Cykle skracają się od 7 lat, owulacji brak:/

    Pisz śmiało. Ja będę czytać.

    18cs
    Niedoczynność tarczycy ( TSH unormowane na 1,5)
    Hormony-ok, AMH-2,6, HOMA IR-2,06 ( bez leków)
    Diagnoza: cykle bezowulacyjne:/
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HopeandFaith widzę, że AMH masz w porządku.Jednak AMH to tylko jedna składowa. By sprawdzić czy jest szansa na owulacje warto zbadać FSH i LH w 3dc. FSH powyżej 12 może świadczyć o PCOS lub o wygaszaniu czynności jajnikowej. Stosunek LH do FSH musi oscylować w granicach 1.

    Ile masz lat?

    Badałaś prolaktynę? Podwyższona może blokować owulacje.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 08:41

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawierzyłaś swojej opiekunce?? Co jak co ale kwas foliowy bym brała. Euthyroxu jakoś nie odstawiłaś...

    Frufru lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 5 lutego 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr tak. Ufam jej. Czasem trzeba komuś zaufać ;) Lekarzom już niestety nie ufam. Każdy patrzy tylko na swoją dziedzinę. Nikt nigdy nie zaproponował mi badania na boreliozę choć przy każdej okazji wspominałam o ogromnym zmęczeniu. Każdy zwalaj to na karby niedoczynności.

    Euthyrox biorę póki organizm się nie zregeneruję i sam nie zacznie walczyć ze stanem zapalnym. Wtedy stopniowo można odstawiać lek.

    Kwasu foliowego miałam nadmiar i to duży. Jak zacznę odbudowę (ostatni etap całej terapii) włączę kwas foliowy.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro twierdzisz że rezygnujesz z leczenia, to po co robić te wszystkie badania o których piszesz?
    Nie chcesz przyjmować leków, więc jaki jest sens szukania tych wszystkich "problemów" skoro nic na to nie będziesz brać?
    To tak jak ja bym odstawiła Letrox- nie mam tarczycy (25l)- i liczyła na cudowne uzdrowienie.
    Po prostu nie rozumiem sensu w tej całej "metodzie".

    Wystarczy ogarnięty lekarz i niejedna z nas jest przykładem, że bez względu na problem, zachodzi w ciążę.

    Selina lubi tę wiadomość

  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 5 lutego 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter powiem Ci, że trochę mnie zszokowałaś... Badania owszem zawsze lepiej porobić, dieta? super sama muszę przez łuszczycę odrzucić cały gluten (więc pozostają mi ziemniaki i kasza gryczana), słodycze/cukier, nabiał... Ale zawierzać temu wszystko? Oczywiście jestem ciekawa jak ci idzie, ale myślę, że po ślubie damy rok naprotechnologom, potem inseminacja i w najgorszym wypadku in vitro ;)

    Ania1003 lubi tę wiadomość

    17.11.17-poronienie całkowite
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJA tu raczej chodzi o jakiś krąg, a to całe leczenie, to wiadomo jak się może skończyć...
    Bynajmniej ja to tak odbieram.
    Mam przed oczami historie z wiadomości, gdzie jakiś znahor leczył nieuleczalną chorobę i dziecko zmarło. Oczywiście największa rozpacz jest jak już się coś stanie.
    Nie mi oceniać, ale dlaczego nie można napisać wprost o co w tym wszystkim chodzi?
    Ja nie mam problemu żeby powiedzieć, że tak, zmieniłam dietę, poszłam do DIETETYCZKI, chodziłam na monitoringi do LEKARZA, dostaję recepty na LEKI...

    Więc kim jest opiekunka? Co to za leczenie?

    Po prostu dla mnie brakuje tutaj konkretów i wszystko jest jakieś takie niejasne.
    Tak jak dziewczyny wyżej napisały, przy normalnym leczeniu takie odstępstwa od brania leków nie są rozsądne.

    AJA_S, Frufru, farmaceutka77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to są na pewno tak zwane altmedy, czyli medycyna alternatywna. Rób wszystko tylko nie chodź do lekarza i nie bierz leków. No przepraszam, ale organizm niestety nie jest takim cudownym zbiorem komórek, który się sam regeneruje. Otrzymujemy pewne reczy w pakiecie, od rodziców a oni od swoich rodziców...
    Gdyby tak było, że organizm się tak cudownie sam leczy, to kiedyś ludzie żyliby dłuzej niż teraz ;) a niestety jest odwrotnie.
    Potrzebne są szczepionki, potrzebni są lekarze i często leki. Nie trzeba robić z siebie lekomana, ale przy długotrwałych staraniach badania i leczenie są potrzebne w duzej ilosci przypadków.
    Te całe urządzenia z "plazmą" to niestety pic na wodę, puszka do zarabiania kasy i nic więcej. Znam trochę temat, bo koleżanka się strasznie w takie rzeczy wkręciła i chciała mnie naciągnąć na badanie jakimś sprzętem gdzie miałam jakieś drążki trzymać w rękach i miało się niby na ekranie pokazać jaki jest stan mojego organizmu i co dolega któremu organowi no i oczywiscie jak to leczyc - leczenie to oczywiscie odpowiednie produkty przez nich polecane no i ten detoks (ktory jak ktos nie wie o jakichs powaznych chorobach moze narobic niezłej szkody). Mąż się moj postukał w głowę i pokazał fachową prasę nt.temat a raczej fizyczne dowody na to, że takie urządzenia nie działają tak, jak mają działać.
    Wyznawcami tych metod jest m.in. profesor Jerzy Zięba czy też dr Czerniak, może ktoś o nich słyszał, mówi się o nich per szarlatani. Chcą leczyc nowotwory witaminą C lewoskrętną (?!) i srebrem koloidalnym i czyms tam jeszcze ;)
    Powrócę do tematu starań:
    stosowanie różnej maści detoksu, diet itd. nie koniecznie do nas dostosowanych może całkowicie rozwalić gospodarkę hormonalną organizmu, może nastąpić zanik owulacji lub @ a powrót do prawidłowego poziomu może być ciężki. Wspominana często dieta Dąbrowskiej też nie jest dla każdego, zwłaszcza jeśli chodzi o czas starań o dziecko a dziewczyny ślepo rzucają się jak po ostatnią deskę ratunku - tak, wiem, kobieta pragnąca dziecka potrafi zrobić wiele, żeby osiągnąć cel, ale nie swoim zdrowiem...
    Mogłabym pisać i pisać, bo kiedyś naprawdę zgłębiłam ten temat.
    Biorę leki, chodzę do kliniki, ale wspomagam się też trochę ziołami i suplementami. Wierzę, że taka metoda na pewno przyniesie skutek.
    Odwracanie się całkowicie od medycyny może nie być dobrym wyjściem.
    Żeby nie było: każdy robi ze swoim zdrowiem i życiem co chce, wierzy komu chce i sam ponosi konsekwencję swoich działań

    AJA_S, farmaceutka77 lubią tę wiadomość

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 6 lutego 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 po pierwsze łatwo komentować kobiecie, która jest w ciąży i nie musi podejmować dalszej walki o dziecko ;)

    Straciłaś kiedyś dziecko?? Widziałaś jego szczątki? Chowałaś do grobu??

    Po drugie cała terapia prowadzona jest pod opieką dietetyczki oraz lekarzy. Nie ma tu żdnych znachorów. W programie biorą i brały udział pary (nie tylko kobiety), a leczenie kończyło się często szybkim zajściem w zdrową ciążę! Warunkiem jest staranie się o dziecko po ukończeniu programu. Wtedy dzidziuś rodzi się zdrowy i szczęśliwy. Matka, która nie mogła karmić w pierwszej ciąży, bez problemu ma teraz pokarm, ponieważ jej organizm zmobolizował się do tego.

    OTÓŻ ORGANIZM JEST CUDOWNY I SAM POTRAFI SIĘ UZDRAWIAĆ!! Tylko trzeba mu dopomóc i to naturalnie, naturalnymi preparatami.

    Wy myślicie, ze to co łykacie jest obojętne dla organizmu? Poczytajcie sobie ulotki. Co siedzi w tych tabletkach, proszkach itp.

    Ania1003 to nie jest leczenie a terapia. Dla ciała i duszy. Mobilizacja do dalszego działania. Nie ma tu szarlataństwa. To są ludzie jak każdy inni, lekarze z dużym doświadczeniem w leczeniu konwencjonalnym jak i niekonwencjonalnym.
    Badania są potrzebne po to by odpowiednio dostosować terapię, ilość preparatów. Zbierany jest cały wywiad i układana dieta.
    Nie musze podawać konkretów. Wystarczy spojrzeć na moje wykresy. Jest tam cała moja historia. To co robię i jakie preparaty przyjmuję. Jeśli będę widzieć zainteresowanie u kogoś to pomogę tej osobie.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 6 lutego 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina teraz Ty.

    Jak już pisałam to terapia prowadzona przez LEKARZY. Są spotkania, webinaria, konferencje. Każdy może się wybrać i posłuchać, skonsultować z lekarzem i dietetyczką. To nie jakieś voodoo ani zamknięty krąg ;) Nie dajmy się zwariować!

    Jak już pisałam wyżej, nie chodzę na plazmy. Czytamy ze zrozumieniem proszę ;)

    Wielu ludzi jest nieświadomych swoich możliwości. Ślepo ufają lekarzom, którzy wpychają w nas te wszystkie toksyczne leki. Dobrze, że powoli zaczyna się to zmieniać. Poszukaj na fb chociażby grup o naturalnych leczeniu. Jest ich coraz więcej. Ludzie przestają ufać lekarzom. Ufają za to w to co robili nasi dziadkowie. Tak, Ci którzy dożywają nieraz 90-tki.

    Moja dieta i detoks jest jak najbardziej dostosowana do mnie. Po to robiłam badania, ważę się co chwilę itp., analizuje swoje samopoczucie by wszystko szło gładko i bez problemu. Opiekunka pyta o moje samopoczucie, nie jestem pozostawiona sama sobie.

    Leki chemiczne i zioła raczej się wykluczają. Zaszlamiasz swój organizm chemią więc zioła na nic się tu nie zdadzą ;)

    Mimo wszystko, życzę powodzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 10:28

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 6 lutego 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJA_S rób jak uważasz. Nikogo tu do niczego nie zmuszam. Powodzenia!

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 6 lutego 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Lekarzom już niestety nie ufam.
    BitterSweetSymphony wrote:
    Po drugie cała terapia prowadzona jest pod opieką dietetyczki oraz lekarzy. Nie ma tu żdnych znachorów.

    Jedno przeczy drugiemu.
    Rozumiem doskonale, że w walce o dziecko chwytamy się wszystkich sposobów, czasem wręcz absurdalnych. Ale wszystko trzeba robić z rozwagą, żeby nie zaszkodzić ani sobie, ani dziecku.
    Nie krytykuję, każdy robi jak uważa. Ale JA, zanim podjęłabym się czegoś, o czym nie mam pojęcia i tak do końca nie wiem na czym polega, chciałabym się dowiedzieć WSZYSTKIEGO - zanim zacznę... Tu nie ma miejsca na niejasności, niedomówienia i niewiadome.

    Śledzę ten wątek, żeby się czegoś dowiedzieć, ale wciąż zbyt mało informacji, by rzucić wszystko i zaryzykować.

    AJA_S, katepr, Krąsi lubią tę wiadomość

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 6 lutego 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam tu na myśli zwykłych lekarzy ;) Tacy co tylko patrzą na swoją dziedzinę.

    Nie widzę tu niejasności.
    Jest wyjaśnione co trzeba zrobić.

    Po tym wszystkim zostaje konsultacja z dietetyczką, która omawia cały plan z lekarzem. No i przystępujemy do terapii - w całości to można nazwać CORAL DETOX.

    Wspomogę się tutaj materiałami od opiekunki:


    Detox - czyli oczyszczanie organizmu z toksyn
    Na początek kilka słów o toksynach jako takich.
    Skąd się biorą toksyny w naszym organizmie?

    1. Produkowane są przez nasze komórki w trakcie nieustannych reakcji chemicznych w nich zachodzących 2. Powstają w wyniku trawienia, rozpuszczane są w tłuszczach za pomocą żółci, są wydalane przez jelito grube z naszego organizmu. Dlaczego powinno się oczyszczać organizm z toksyn?
    By przywrócić ciału prawidłową, naturalną funkcjonalność poszczególnych jego organów, tkanek i komórek, która jest zakłócona poprzez toksyny. Związki toksyczne takie jak metale ciężkie, węglowodory aromatyczne, konserwanty, blokują przeróżne funkcje organizmu. Toksyny nie są naturalnym komponentem naszego ciała i powinny być z niego usuwane. Niestety wielu z nich organizm nie potrafi się pozbyć samodzielnie. Przez miliony lat nasze ciała ewoluowały, uczyły się i nauczyły radzić sobie w przeróżnymi czynnikami jak np. wirusy, bakterie czy grzyby pasożytnicze. Niemożliwe natomiast jest w tak krótkim czasie wykształcenie podobnych mechanizmów obronnych przeciwko tak ogromnej ilości i różnorodności toksyn jaka pojawiła się w ostatnich latach. Dlatego właśnie tak ogromne znaczenie ma prawidłowe uzupełnianie zapasów wody w organizmie, która jest niezbędna w procesie usuwania toksyn. Kto powinien oczyszczać organizm z toksyn?
    Każdy, kto chce polepszyć swoje samopoczucie, zwiększyć poziom energii i produktywność, a szczególnie Ci którzy czują się ospale, są wiecznie zmęczeni, cierpią na zaburzenia snu oraz mają problemy ze skórą. Niezbędne jest również oczyszczanie toksyn przed poczęciem dziecka Zalety oczyszczania organizmu z toksyn.
    Pozbywając się toksyn przywracamy zachwianą ich działaniem równowagę wewnętrzną organizmu, umożliwiając właściwe działanie wszystkim jego elementom. Objawy zauważalne już po krótkim czasie od rozpoczęcia kuracji oczyszczającej to m.in.: poprawa samopoczucia i sprawności psychofizycznej; usprawnienie pracy jelit, poprawa wyglądu skóry; poprawa działania narządów wewnętrznych dotkniętych schorzeniami, regulacja działania systemu immunologicznego..

    Jak zrobić oczyszczanie organizmu z toksyn?
    Nasz organizm powinien oczyszczać się toksyn każdego dnia. Niestety zły tryb życia i odżywiania jaki na co dzień wiedziemy a także inne ww. czynniki uniemożliwiają to. Stąd powinniśmy od czasu do czasu wspomóc organizm w wyprowadzeniu toksyn decydując się na specjalny program oczyszczający.
    Program oczyszczania organizmu z toksyn jest procesem i składa się z kilku etapów:

    1. Nawodnienie 2. Przeprowadzenie właściwego detoxu - programu składającego się z suplementów ułatwiających rozpuszczenie i wydalenie toksyn z organizmu. 3. Wprowadzenie do naszego żywienia elementów diety oczyszczającej ( w wersji lekkiej lub zaawansowanej)

    Ad.1 Dlaczego nawodnienie jest na pierwszym miejscu?. Większość toksyn , które powstają każdego dnia w procesach metabolicznych rozpuszcza się w wodzie. W wodzie a nie w płynach, które zawierają w sobie wodę. Zupa, sok, mleko i inne płyny nie wypłukują toksyn, są roztworami nasyconymi i jako takie nie mają możliwości wyprowadzenia, dlatego należy pic czystą wodę, która ma odpowiednie parametry. Jaka ta woda powinna być znajdziesz informacje w osobnym artykule „Parametry wody” Każdego dnia powinniśmy dzień rozpocząć od 640 ml dobrej, czystej wody. Możesz ją przygotować dodając do niegazowanej, niskozmineralizowanej wody Coral Mine tj. sproszkowany koralowiec. Dodanie do wody saszetki z piaskiem koralowca powoduje, że woda otrzymuje 74 mikro i makroelementy oraz jonowany wapń. (O właściwościach koralowca możesz poczytać w artykule „Coral Mine”)Tylko taka woda jest dostarczana do komórki w ciągu 20-30 minut bez straty energii na przygotowanie . Dlatego nie ma możliwości oczyścić organizmu z toksyn bez użycia dobrej jakości wody. Toksyny rozpuszczalne w wodzie wyprowadzamy z organizmu z moczem, potem i parą z ust, dlatego też ważne jest by umożliwić organizmowi wydalanie ich wraz z płynami technicznymi. Szeroko reklamowane środki zapobiegające wydzielaniu potu zaburzają proces oczyszczania organizmu z toksyn i szkodzą naszemu zdrowiu. Jeżeli zapach Twojego potu jest bardzo intensywny, świadczy to o zanieczyszczeniu organizmu i nie pot należy winić za to ale oczyścić organizm z grzybów, pasożytów, toksyn i innych prostych form a wtedy pot stanie się bezwonny. Przeciętny dorosły człowiek wydalić powinien od 1-1,5 litra moczu, około 0,5 do 1 litra potu i około 0,5 litra z parą z ust. Taka ilość płynów technicznych zapewnia oczyszczanie organizmu z toksyn. Ale żeby pożądaną ilość wydalić trzeba najpierw organizm nawodnić dostarczając mu 30 ml wody na każdy kilogram ciała. W okresach wzmożonej aktywności fizycznej czy w czasie upałów można zwiększyć ilość wypijanej wody. Stosując się do powyższych zaleceń jesteśmy w stanie usuwać na bieżąco 80% toksyn rozpuszczalnych w wodzie a co z pozostałą resztą ?

    Ad.2 Otóż pozostałe 20% toksyn rozpuszcza się w tłuszczach i przy pomocy niektórych naturalnych , organicznych produktów. Niech nas nie myli, że ilość 20% w stosunku do pozostałych 80% jest mała więc szybko z nimi się uporamy. Czasem może to potrwać. Wszystko zależy od tego jaki jest stan zatoksycznienia naszego organizmu w momencie,
    rozpoczęcia procesu oczyszczania. Chcąc usunąć pozostałe toksyny powinniśmy zacząć od zrobienia programu - detox. W czasie robienia tego programu cały czas nawadniamy się i stosujemy produkty, które ułatwią nam dalsze oczyszczanie organizmu z toksyn. Nasz proces oczyszczania organizmu z toksyn można porównać do procesu prania bielizny w pralce.

    Tak jak do prania potrzebna jest :
    1. Woda – u nas z dodatkiem Coral Mine
    2. Proszek do prania – u nas Enzymy trawienne: Assimilator lub Papaya
    3. Płyn do płukania – u nas Antyoksydanty : H-500 lub Microhydrin
    4. Energia – u nas Coral Lecithin

    Assimilator – to są roślinne enzymy trawienne (7 grup enzymów) wspomagają proces trawienia a także rozpuszczają i wyprowadzają z organizmu to co nasz system immunologiczny pokonał. Stosowanie: 3*1, najlepiej wysypać z kapsułki po język , można przed posiłkiem , można po posiłku, wypróbować jak lepiej działa. Jeżeli podczas wysypywania picze w ustach to nie wysypywać. Świadczy to o bardzo dużym braków enzymów trawiennych. Można wtedy albo połkać całą kapsułkę albo rozpuścić w niewielkiej ilości wody i wypić przed posiłkiem albo nawet posypać jedzenie.
    H-500 jest to potężny antyoksydant wodorowy składa się głownie z krzemu, który odkwasza organizm i dodaje energii. Stosuje się go 2*1 , rano na czczo, rozpuścić w szklance wody
    wypić ½ godziny przed jedzeniem. Drugi raz w ciągu dnia jak spadnie energia tez rozpuszczając w wodzie, z zachowaniem odstępu ½ godziny przed i 2 godziny po jedzeniu lub na noc połknąć w całości kapsułkę.
    Coral Lecithin – lecytyna, która ma tu za zadanie rozpuszczać toksyny rozpuszczalne w tłuszczach . Stosowanie: po każdym posiłku, czyli mniej więcej 4 razy dziennie 1 można 2 szt. żuć, wyssać środek a osłonkę wypluć. Osłonka jest jak najbardziej jadalna ale po co nią obciążać żołądek . Jak ktoś nie może żuć bo mu okleja zęby i to go denerwuje to połykać w całości.
    Taki proces trwa jeden miesiąc i stanowi bazę do dalszych procesów oczyszczających poszczególne układy czy organy. Jest on pierwszym programem i nie można go pomijać dlatego, że przechodząc do kolejnych programów oczyszczających organizm powinien być już wstępnie oczyszczony z toksyn by nie nastąpiła kumulacja wyprowadzanych zanieczyszczeń w jednym czasie
    Wszystkie produkty użyte w tym programie są dostępne z 20% rabatem dla członków klubu Coral Club International.

    Ad.3 Dieta oczyszczająca
    Od osoby, która przeprowadza program oczyszczający organizm z toksyn zależy czy podczas tego programu zdecyduje czy jest w stanie od razu przejść na diete, czy będzie ja sukcesywnie wprowadzać w czasie trwania Detoxu. Z doświadczenia wiemy, ze najtrudniej zmienia się właśnie nawyki żywieniowe i jest to proces, dlatego też wprowadzając częściowe zmiany w żywieniu można mimo to osiągnąć duże efekty oczyszczania. Natomiast osoby, które na co dzień odżywiają się dużą ilością warzyw i są w stanie zaakceptować reżim zaawansowanej diety polecamy jej zaostrzenie i rozpoczęcie już od pierwszego dnia programu..

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ