zrobiłam test - wynik ujemny < objawy ciąży są...> co teraz?

Kaja 28: Ja bym powtórzyła test rano:) Nie pamiętam dokładnie już jak t było ze mną, bo pół roku starań zaczynałam wątpić ,a potem niespodzianka:)...przy czym też 3 dni bez @, potem małe plamienia itd. A to ważne i to bardzo trzeba też uważać na plamienia. I chyba miałam podobnie jak Ty teraz więc trzymam kciuki:)

Mała idz na badania krwi i bedziesz pewna!!! powodzenia życze

Ajć Ja pisałam do Kaja 28:) Ja czekam na @, znaczy nie czekam ale się stresuję pomału..bo około 17...A to 1 wszy cykl, więc może się nie nastawiam, bo tak było z moją małą, że jednak nie tak prędko, ale nadzieję jednak mam

Będzie dobrze Mała;-)

No napewno będzie:) Dzięki Muzarcia. Ale to jednak tak jest jak się nie planuje, nie zakłada to jakoś te dni tak lecą...a teraz tak się dłużą :-)Nic zakładam, że jak nie teraz to może Święta:-p Nasza małą była wcześniaczką i wspaniałym prezentem 26 grudnia, no może nie spodziewanym aż tak wcześniej ale wspaniałym :p
Na tym forum przynajmniej naprawdę można się wygadać,dostać wsparcie i poradę
Trzymam za wszystkie kciuki

Kochane moje,

wczoraj lekkie plamienie - myslalam ze moze implantacyjne ...
Dzis rano zlalałam sie krwią ...
Niestety znowu jestem w matywm punkcie...
Powiem wam ze tyle co sie nawyłam ... ;( czasem już nie mam siły
Nie wiem co już mam robić ,jak mam sobie przetlumaczyć zebedzie dobrze . Stresuje mnie to i wkurza mnie jak kazdy mowi ze sie nakrecam , ze mam nie myslec , wyluzowac ... Mam ochote wtedy zabić <!>

kaja28 doskonale cię rozumiem. Ciężko jest wrzucić na luz i nie myśleć.
bardzo ciężko

kaja28 bardzo mi przykro. rozumie jak sie czujesz. moj maz oznajmil mi wczoraj ze musimy sobie odpuscic bo ja za bardzo sie nakrecam i on nie moze patrzec jak bardzo mnie to wszystko stresuje. Uwaza ze jak bedzie na na nas czas to ciaza przyjdzie. Ja jestem zupelnie odmiennego zdania. Samo to sie nic nie zrobi.Jest mi bardzo przykro, myslalam ze jestesmy w tym razem...Teraz pewnie przestane dzielic sie z nim tym wszystkim co siedzi mi w glowie.
Spoznia mi sie @ jeden dzien ale nic mu nie powiedzialam. Nie mam dzis ochoty wysluchiwac kolejnego wykladu.
A nakrecac to sie przestane, ale dopiero jak bede malenstwo w rekach trzymac!

Taaak...najgorsze jest to nakrecanie sie..i czekanie. Najpierw czekasz na owulacje, potem czy sie udalo, jak sie udalo to czekasz do nastepnego badania czy wszystko jest OK, potem czy dziecko jest zdrowe... Czasami mam wrazenie, ze ta cala technika i latwy dostep do informacji wcakle nam nie sluzy.
Ja jestem kolo 6 tygodnia w ciazy i przezywam te same nerwy co wiele z Was..gdybym tylko mogla to wylaczylabym sobie rozum na jakis czas...

KaRa chyba wiem o czym mówisz. Mój M wogóle nie chce rozmawiać o ciąży dziecku itp. mówi, że chce dziecko, ale rozmawiać nie będzie. Między innymi dlatego korzystam z OvuF bo przynajmniej tu można się wygadać=wypisać i zawsze troche lżej na duchu.

ja @ powinnam przywitać 11.11 i do tej pory sucho, testu nie robiłam, natomiast dziś znów pobolewa nie lewy jajnik i podejrzewam, że niedługo będzie czerwień.

Witajcie kobietki Jestem tu nowa tzn na tym forum .
Kochane ja mam objawy ciąży na test za wcześnie ale i tak go zrobiłam i wyszedł negatywny.Pół roku temu poroniłam i od tamtego czasu miałam już tak nie zupełnie regularne cykle choć ostanio nawet nie było źle bo cykle zaczęły sie regulować tzn co 28 dni tak jak miałam przed poronieniem ale we wrześniu miałam jeden cykl 25 dniowy. Teraz miesiączkę miałam 27 października ale ból owulacyjny towarzyszył mi 7 , 8 listopada a kochaliśmy się z mężem 3 listopada rano . Myślicie że cykl mógł mi się przestawić w tym miesiącu i plemniki mogły przetrwać te kilka dni ?
W sobotę już miałam śluz wydaje mi się że wyglądał na płodny. Staramy się o dziecko od jakiegoś czasu ale mój mąż pracuje za granicą także nie możemy zawsze próbować w czasie owulacji ale od kilku dni odczuwam ból taki jak towarzyszy mi podczas miesiączki tzn ból jajników i krzyża nawet w nocy odczuwam ten ból , śpię w dzień i mam mdłości i zawroty głowy . Mam też zachcianki dot. jedzenia ale takie miałam zawsze także nie wiem czy brać je pod uwagę w każdym razie zaniepokoił mnie ten ból jajników i krzyża . Dziś rano wyszedł mi test negatywny , myślicie że jeszcze mógł teścik się mylić? Pozdrawiam

hej mala czarna ja tez czekam tak jak ty...
mamy podobna sytuacje moj maz tez jest za granica i nie mozemy kochac sie zawsze w dni owulacji

Witaj Natalii. Zawsze lepiej w towarzystwie czekać także fajnie że jesteś Ty też masz jakieś objawy ?

jestescie dziewczyny?

Natalii to tak jak ja tylko weekendy na serduszkowanie sie ale ostatnio akurat trafiło pieknie nam w dni płodne i czekam na @. powinna dziś przyjsc jak narazie nic nie ma

ja sie nie nakręcam z tymi objawami bo juz sie pare razy zawiodłam,
a to było tak: 21 pazdziernika mialam @ a z moim mężem serduszkowalismy jakos ok1-4listopada i wydaje mi sie ze wtedy jakos byly płodne no i teraz tak czekam z wielką nadzieją
A wy jakie mialyscie takie pierwsze objawy?

AGA 30 trzymam kciuki za Ciebie:)

Ja natali 17 miałam @ a na 1-2 dni płodne wiec długi weekend był ale zobaczymy jak to będzie a cykl miałam stymulowany i monitorowany od poniedziałku nie biore już dopuhstanu i czekam...

a jak długo sie staracie
masz jakies objawy?