Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂

cukrzyk1991 wrote:

https://ibb.co/SDjtHtNz][/url]

EDIT : teraz zauważyłam, że ma metkę Nie - nie jest na sprzedaż xD Pokazywał mi jakie ciuchy sobie kupił i takie miałam zdjęcia jego pełnej sylwetki (podstępem go wzięłam, żeby mieć fotkę jego figury )

kurde bele szkoda, może bym kupiła. Mam już jednego w domu ale jak by był drugi to by się miał z kim bawić

🤪🤪

cukrzyk1991, Powder, Gnom, Zosia667, Remedios, malrzrz, Dżozu, S_va_88, Meggi_** lubią tę wiadomość

cukrzyk1991, Powder, Gnom, Zosia667, Remedios, malrzrz, Dżozu, S_va_88, Meggi_** lubią tę wiadomość

ANIELKA wrote:

Hej dziewczyny, zastanawiałam się czy się odezwać, bo ja jeszcze w tym miesiącu nie mam zielonego światła do starań Próbowałam Was śledzić ale szczerze mówiąc nie nadążam za bardzo, tak dużo się tu dzieje i tyle stron dziennie 🙈 Ale zrobię sobie taki miesiąc testowy
Coś o mnie, w lipcu jest nasza pierwsza rocznica ślubu a jednocześnie rok odkąd zaczęliśmy starania. 2 razy w ciążę udało się zajsc za pierwszym razem, niestety obie straciliśmy, 2 córeczki 😢 czekamy aktualnie na dokładne badania immunohistochemiczne materiału poronnego po ostatniej stracie, lekarz radzi wstrzymać się ze staraniami do wyników (myślę ze będą początkiem sierpnia). Oby się coś wyjaśniło, żebyśmy w sierpniu mogli wznowić starania 🙏
Mam od razu pytanie 🫣 czy partner którejś z was robił badania nasienia w Rzeszowie i jak tak to gdzie? Bo mamy 2 miejsca do wyboru i nie wiemy gdzie pójść

Mój robił w Parensie. Nie poleca. Ogólnie wyniki szybko, ale bardziej chodzi o sam fakt, że nie można np zapłacić przed usługa, tylko stał po tym wszystkim w kolejce do rejestracji wśród par, które były umówione do gina i czuł się niekomfortowo. W pokoju nie było mydła i nie miał czym umyć sobie rąk, ponoć wszystko było oblepione, że się po prostu brzydził xD

S_va_88 lubi tę wiadomość

S_va_88 lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 wrote:

EDIT : teraz zauważyłam, że ma metkę Nie - nie jest na sprzedaż xD Pokazywał mi jakie ciuchy sobie kupił i takie miałam zdjęcia jego pełnej sylwetki (podstępem go wzięłam, żeby mieć fotkę jego figury )

Rany, ale się uśmiałam ze starego z metką 😂😂😂😂
Luźny tiszert wprawdzie, ale ej, gdzie on jest otyły. Ładny stary, bardzo elegancki. Po ile, bo nie widzę ceny na metce? Sprząta, opowiada dowcipy? 😂😂

Gnom, Mardotka, Claudii, ater, cysterka95, Kirby, Marzycielka94, Kins, malrzrz, Dżozu, S_va_88, Świeżynka97, Zosia667, Mimi7, bambusek-94, Meggi_** lubią tę wiadomość

Gnom, Mardotka, Claudii, ater, cysterka95, Kirby, Marzycielka94, Kins, malrzrz, Dżozu, S_va_88, Świeżynka97, Zosia667, Mimi7, bambusek-94, Meggi_** lubią tę wiadomość

krolik wrote:

Cukrzyk1991 a jak wyglądają jego śniadania? Co je? Podjada między posiłkami. Berberyna super działa na insulinę

On wstaje codziennie (oprócz weekendów) o 5:40. Śniadanie je dopiero w firmie po 7 jakoś - różne rzeczy jadł do tej pory. Głównie bułki. I potem coś je koło 12 i potem obiad o 16. I wieczór to różnie - często szaleństwo, a często mało co.
Teraz wiadomo - pilnuje się, ale gdy wyszła ta IO to jadł dużo g*wna - uwielbia słodkie i potrafi wpieprzyć całą tabliczkę na raz.

O 22 zjadł 4 batoniki, a następnego dnia poszedł na badanie insuliny i miał wynik 19...nie wiedzieliśmy wtedy, że taki słodki posiłek tak wpłynie na wynik o 8 rano kolejnego dnia.

Ja w ogóle nie podejrzewałam, że on ma problemy z IO bo jest w miarę szczupły (może lekko brzuszek ma, ale aktualnie pracuje nad kaloryferem xD). Jest też zbity (już Wam nago nie będę wstawiać fot ale chodzi mi o to, że faceci którzy mają dodatkowe kilogramy często mają takie fałdki tłuszczyku jak my kobitki i piersi się pojawiają). A u niego tego nie ma. Więc nie pomyślałabym, że ma IO Fakt - jadł dużo słodkiego, ale wyniósł to z domu (u teściowej cukierki leją się strumieniami, a ciasto jest codziennie). On już wpieprzał słodkie na maxa gdy miał 17 lat (chodziliśmy do jednej klasy w LO). I zawsze był dość szczupły. Do tego uprawiał sporty (może dlatego jest taki "zbity" - trenował tenisa stołowego za młodu prawie zawodowo, jezdzi na nartach, biega itd.)

Ale pisałyście mi już, ze IO w sumie nie musi iść w parze z wagą.

Dobra, zobaczymy co ta dieta da ...

Świeżynka97 lubi tę wiadomość

Świeżynka97 lubi tę wiadomość

Gnom, cukrzyk1991, cysterka95, Kins, Dżozu lubią tę wiadomość

Gnom, cukrzyk1991, cysterka95, Kins, Dżozu lubią tę wiadomość

cukrzyk1991 wrote:

Oooo Morgo ! Dobrze że Cię widzę, bo miałam Ci odpisać na Twój post o IO u męża i postępowaniu lekarza

Ja oczywiście rozumiem, że on powinien zrzucić trochę wagi (chociaż nie jest bardzo gruby - dodaję jego foto xD) i stosuje dietę od 1,5 tygodnia odkąd wie o wyrzutach insuliny - tylko martwi mnie trochę ten czas Bo ma jednak wysoką tą insulinę i chciałabym go w razie W skonsultować z diabetologiem (zwłaszcza, że pojutrze sama idę do mojej pani doktor która mnie prowadzi prywatnie jako cukrzyka typu 1. Chyba jej pokażę jego wyniki).

Ale wracając do czasu .... boję się, że jeśli będzie stosował dietę i potem ponownie zmierzy hormony we wrześniu i one nadal będą złe to stracimy cenne miesiące. Czemu cenne ? Bo moje AMH powoli szoruje po ziemi. Nie wiem czy na jesień nie podejdziemy do ivf i chciałabym jak najszybciej poprawić jego parametry Wiadomo, że po leki sięga się w ostateczności, ale może mała dawka glucophage by mu się przydała. Zobaczymy co powie moja diabetolog (wie, że się staramy).

Badaliśmy też estradiol dwa razy i w styczniu/lutym był na poziomie 40 (górna norma)- wtedy ilość plemników była ok, ale ruchliwość to był dramat (A + B = 5%). Potem w kwietniu badał ponownie i ilość mała bo 55 mln w całości, a ruchliwość łącznie 36% (lepiej, ale nadal dolna granica). I następnie w czerwcu badał estradiol i spadł do 28 (więc mam nadzieje, że od tego momentu już jego nasienie się polepsza xD).

Co do ruchu - trochę go jednak ma. Dziennie robi w robocie 10-15k kroków, działa na budowie + czasem biega.

https://ibb.co/SDjtHtNz][/url]

EDIT : teraz zauważyłam, że ma metkę Nie - nie jest na sprzedaż xD Pokazywał mi jakie ciuchy sobie kupił i takie miałam zdjęcia jego pełnej sylwetki (podstępem go wzięłam, żeby mieć fotkę jego figury )

E, ja bym z marszu wyprosiła o metforminę dla niego. Efekty uboczne są na początku, wiadomo, ale w ogólnym rozrachunku robi więcej dobrego niż złego i jest bezpieczna.

Szczególnie, że u was czas się liczy.

Najwyżej będzie częściej w kiblu siedział. 😅

Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca, 18:06

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 wrote:

On wstaje codziennie (oprócz weekendów) o 5:40. Śniadanie je dopiero w firmie po 7 jakoś - różne rzeczy jadł do tej pory. Głównie bułki. I potem coś je koło 12 i potem obiad o 16. I wieczór to różnie - często szaleństwo, a często mało co.
Teraz wiadomo - pilnuje się, ale gdy wyszła ta IO to jadł dużo g*wna - uwielbia słodkie i potrafi wpieprzyć całą tabliczkę na raz.

O 22 zjadł 4 batoniki, a następnego dnia poszedł na badanie insuliny i miał wynik 19...nie wiedzieliśmy wtedy, że taki słodki posiłek tak wpłynie na wynik o 8 rano kolejnego dnia.

Ja w ogóle nie podejrzewałam, że on ma problemy z IO bo jest w miarę szczupły (może lekko brzuszek ma, ale aktualnie pracuje nad kaloryferem xD). Jest też zbity (już Wam nago nie będę wstawiać fot ale chodzi mi o to, że faceci którzy mają dodatkowe kilogramy często mają takie fałdki tłuszczyku jak my kobitki i piersi się pojawiają). A u niego tego nie ma. Więc nie pomyślałabym, że ma IO Fakt - jadł dużo słodkiego, ale wyniósł to z domu (u teściowej cukierki leją się strumieniami, a ciasto jest codziennie). On już wpieprzał słodkie na maxa gdy miał 17 lat (chodziliśmy do jednej klasy w LO). I zawsze był dość szczupły. Do tego uprawiał sporty (może dlatego jest taki "zbity" - trenował tenisa stołowego za młodu prawie zawodowo, jezdzi na nartach, biega itd.)

Ale pisałyście mi już, ze IO w sumie nie musi iść w parze z wagą.

Dobra, zobaczymy co ta dieta da ...

Mój mąż też nie tyje ale jak źle się odżywia to jego badania krwi strasznie się pogarszają

A mam znajomych że jedzą fatalnie i mają ogromne brzuchy i cukier w normie.

Moje podejrzenie jest takie że organizm różnych ludzi różnie sobie radzi. U mojego męża nadmiar cukru i weglowodowodanow krąży w krwi i robi spustoszenie. U innych idzie w otyłości a żyly czystsze.

Ale z drugiej strony zjeść 4 batony na raz? Ja chyba bym chyba po drugim zwymiotowała 😂 nie chce sobie wyobrażam co myślała w tym momencie jego trzustka…

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

Cukrzyk1991 IO to właśnie zbyt duża ilość węglowodanów w diecie i zbyt mało białka. Jego dieta jest w pełni do zmiany. Mój mąż też jest szczupły, a zdarza się, że po posiłku jest senny, mimo że diety pilnujemy, a wyniki i współczynnik HOMA ma zawsze dobry, ale dla mnie to on za mało białka ma w diecir i walczę z tym u niego.

Zamiast od razu sięgać po metformine, która też nie jest obojętna dla zdrowia, warto zadbać o zmianę nawyków.
Myśmy sobie do pracy kupili termosy żeby jeść dobre śniadania białkowo-tłuszczowe w pracy. Bułki to jest dramat na początku pewnie jest ciężko się przestawić, ale teraz jesteście młodzi, ale za paręnaście lat wyjdą problemy zdrowotne

Berberyna może pomóc w łaknieniu na słodkie i poprawić wyniki. A jak już musi jeść coś słodkiego to najlepiej zaraz po posiłku bogatym w białko, nie będzie dużego wyrzutu insuliny. Nie przestawajcie się starać, ale zmieniajcie nawyki, nie tylko pod starania, a pod zdrowie na lata

Powder, Deyansu, Mimi7 lubią tę wiadomość

Powder, Deyansu, Mimi7 lubią tę wiadomość

Powder wrote:

Rany, ale się uśmiałam ze starego z metką 😂😂😂😂
Luźny tiszert wprawdzie, ale ej, gdzie on jest otyły. Ładny stary, bardzo elegancki. Po ile, bo nie widzę ceny na metce? Sprząta, opowiada dowcipy? 😂😂

Dziś to go oddam za darmo nawet xD Wczoraj się go pytałam czy mogę nas zgłosić do kolejki na ivf (niezobowiązujący zapis) - to się zgodził.

I kilka dni temu wymyślił sobie, że skoro 2 tygodnie teraz nie ma młodego (przypominam - jest na wakacjach z Dziadkami - Alleluja ! Dlatego mogę prowadzić wątek xD) to on chce jechać w weekend w góry do Karpacza na rower i wejść na Śnieżkę (oczywiście mi proponował też, ale nie dla mnie te "atrakcje" Wolę książkę i mój ogródek ) i dziś przyszedł potwierdzić to na 100%, że zgadzam się na jego wypad. A ja dodałam, że ogólnie tak - ale że ja mu pozwalam dosłownie na wszystko i niech on też to weźmie pod uwagę, że jestem taką super żoną i wie na czym mi zależy - i znowu lekko wtrącałam o ivf, żeby sie potem nie wycofał (bo wie, że może) - to już coś kręcił nosem ....

A co do poczucia humoru - niestety skubany ma To mnie w nim skusiło xD W czasach gimnazjum połowa szkoły się w nim bujała xD m.in. też przez charyzmę i "flow" (wiecie - jak do tego facet jest pewny siebie itd.)

https://ibb.co/1Y5n7TDX][/url]

Powder, Dżozu, S_va_88, Mimi7 lubią tę wiadomość

Powder, Dżozu, S_va_88, Mimi7 lubią tę wiadomość

Ssilvia wrote:

Ale z drugiej strony zjeść 4 batony na raz? Ja chyba bym chyba po drugim zwymiotowała 😂 nie chce sobie wyobrażam co myślała w tym momencie jego trzustka…

To co prawda były takie małe cienkie batoniki, a'la twix ....ale 4 normalne też pewnie dałby radę

Kiedyś zjadł chyba 2 tabliczki czekolady na raz .... A w ogóle fun fact : zorganizowałam mu kiedyś konkurs, że przy totalnie zawiązanej opasce na oczach miał zgadywać jaką czekoladę je - smak + producent. I czaicie, że chyba na 10 czekolad zgadł dobrze z 9 ! ....... :0 A smaki wybierałam randomowo w sklepie. To co prawda było z 7 lat temu, kiedy wybór był mniejszy ale mimo wszystko .....

Jak był młodszy to zawsze koło łóżka miał DUMLE xD Ciocia, która z nim mieszkała zawsze dbała o to, żeby miał cukierki, gdy się obudzi xD

S_va_88 lubi tę wiadomość

S_va_88 lubi tę wiadomość

Kins, Dżozu, Gnom, S_va_88, Jedno_zyczenie lubią tę wiadomość

Kins, Dżozu, Gnom, S_va_88, Jedno_zyczenie lubią tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 wrote:

Rozumiem U nas w diag pl AMH jest za 220 zł (a chyba nawet ciut drożej gdy kupuje na miejscu, a nie w necie) a w szpitalu w Poznaniu za 147 zł. No i ja mam nienormowany czas pracy i mogę sobie tak ustawić godziny pracy, że np. od 8 do 15 mam wolne i mogę szybko skoczyć nawet pociągiem bo są spoko połączenia i mieszkałam w Poznaniu, więc nie przeraża mnie to, że muszę z dworca jechać tramwajem potem do labo (bo myślę, że gdyby nie to to faktycznie nie chciałabym jechać do obcego miasta na badania i to jeszcze dajmy na to autem). Więc rozumiem kwestie czasowe

Szpital ma jakiś cennik badań w necie?
Ja w sumie i tak większość badań załatwiam w Poznaniu, bo tam pracuję, a labilatorium u mnie w mieście mnie denerwuje. Kiedyś specjalnie poszłam, bo miało być otwarte o 7 oczywiście zamknięte, o 8 nadal zamknięte i kartki brak. Wkurzyłam się i szybko przed pracą musiałam szukać jakiegoś labo ppmdrodze.

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

izzou97 wrote:

Co do płatności - raczej to częste podejście, że płaci się po wszystkim. Dlaczego? Bo nie zawsze udaje się uzyskać próbkę do badań, więc to generowałoby dodatkowe problemy dla personelu - zwrot płatności, podpisywanie dokumentów przez pacjenta, że zwrot otrzymał etc - to też o wiele bardziej krępująca sytuacja dla samego pacjenta, a przy rejestracji trzeba spędzić o wiele więcej czasu

Spoko, tylko fajnie by było jakby sobie wcześniej miał czym umyć ręce, a nie samą wodą 🤣🤣🤣

Marzycielka94, Powder lubią tę wiadomość

Marzycielka94, Powder lubią tę wiadomość

S_va_88 lubi tę wiadomość

S_va_88 lubi tę wiadomość

Sylwia_G-K, Kitkat, Dżozu, cukrzyk1991, White1, cysterka95, malrzrz, Gnom, Mimi7, AnMiPe lubią tę wiadomość

Sylwia_G-K, Kitkat, Dżozu, cukrzyk1991, White1, cysterka95, malrzrz, Gnom, Mimi7, AnMiPe lubią tę wiadomość