35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:Kometa a co będzie jak punkcja czy transfer wypadną w święta?
dużo dziewczyn na ivf dostało antyki na grudzień
Ale powiem wam teraz numer stulecia:
Robiłam wcześniej stopień czystości. Wyszedł IV, bakteryjny, Lactobacillusów brak. Poszłam do ginki po receptę wg wskazań lekarza z kliniki ale też poprosiłam ją o pobranie materiału do posiewu, żeby wiedzieć co to za konkretne bakterie we mnie siedzą, jeszcze zanim wzięłam leki z recepty. Od pierwszej diagnozy do drugiego pobrania zdążyłam przyjąć zaledwie 3 globulki Lactovaginalu (po jednej na noc), aby uzupełnić braki Lactobacillusów. Właśnie odczytałam swoje wyniki z posiewu:
Wynik:Ujemny
Z badanego materiału wyhodowano mikroflorę kolonizującą błonę śluzową pochwy: Lactobacillus spp. (+++) Grzybów nie wyhodowano.
No i teraz zagwozdka: na chu był mi lek, który stosuję? Czy rzeczywiście były jakieś bakterie czy ich nie było? Może było jakieś chwilowe zachwianie równowagi bakteryjnej? Ale żeby aż takie były różnice w badaniach w odstępie 5-6 dni, w tym tylko 3 dni z jednym Lactovaginalem na noc? Tu w wyniku aż IV stopień a za chwilę: czyściutko??? Bo już się wkurzam i nie wiem któremu labowi wierzyć. A może wierzyć i dokupić zapas Lactovaginalu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 12:26
efcia, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:nie wiem, ale u nas idzie wszystko na bieżąco jak czytam i dziewczyny są na bieżąco stymulowane, chyba się jakiejś wielkiej przerwy świątecznej nie przewiduje. jeśli u mnie wszystko się zgra to będę miała parę dni do świąt, więc nawet jeśli mi się coś przesunie to powinnam zdążyć. W każdym razie mam zaczynać stymulację a potem zgłosić się w 6dniu na usg. Wtedy będą planować dalsze terminy.
Ale powiem wam teraz numer stulecia:
Robiłam wcześniej stopień czystości. Wyszedł IV, bakteryjny, Lactobacillusów brak. Poszłam do ginki po receptę wg wskazań lekarza z kliniki ale też poprosiłam ją o pobranie materiału do posiewu, żeby wiedzieć co to za konkretne bakterie we mnie siedzą, jeszcze zanim wzięłam leki z recepty. Od pierwszej diagnozy do drugiej zdążyłam przyjąć zaledwie 3 globulki Lactovaginalu (po jednej na noc), aby uzupełnić braki Lactobacillusów. Właśnie odczytałam swoje wyniki z posiewu:
Wynik:Ujemny
Z badanego materiału wyhodowano mikroflorę kolonizującą błonę śluzową pochwy: Lactobacillus spp. (+++) Grzybów nie wyhodowano.
No i teraz zagwozdka: na chu był mi lek, który stosuję? Czy rzeczywiście były jakieś bakterie czy ich nie było? Może było jakieś chwilowe zachwianie równowagi bakteryjnej? Ale żeby aż takie były różnice w badaniach w odstępie 5-6 dni, w tym tylko 3 dni z jednym Lactovaginalem na noc? Tu w wyniku aż IV stopień a za chwilę: czyściutko??? Bo już się wkurzam i nie wiem któremu labowi wierzyć. A może wierzyć i dokupić zapas Lactovaginalu...
Kometa, ten wynik nie jest miarodajny. Wymaz można pobrać jeśli dopochwowo nie bierze się nic conajmniej 3 dni, tak mój profesor mówił.ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
ivf-ivf wrote:Kometa, ten wynik nie jest miarodajny. Wymaz można pobrać jeśli dopochwowo nie bierze się nic conajmniej 3 dni, tak mój profesor mówił.
ivf-ivf, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Znowu byłam z małym na pobraniu krwi. Straszne przeżycie.
Co z Ewka znowu?
Chłopaki dali mi dziś pospac do 12. Od 8 kumacie? Całe 4 godziny ekstra!moremi, kapturnica, efcia, iwcia77, BISCA, Mimbla, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:zdawałam sobie sprawę z tych lactovaginali, ale w nich są tylko Lactobacillusy. A bakterie, skoro ich tyle wynalazło w pierwszym wyniku to i tak tam powinny być, bo im pałeczki chyba aż tak bardzo nie przeszkadzają. No chyba że pałeczki wybiły mi bakterie zanim zasadziłam sobie lek. Ale masz rację- tak czy inaczej znaleźli, leczyłam, mam nadzieję że wyleczyłam. Nie będę chyba tego rozkminiać.
Może skonsultuj to z lekarzem z kliniki bo widzę, że się biedna tymi wymazami stresujesz.ComeToMeBaby, BISCA lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Masakra to. Adaś miał robione badanie krwi co 2 dni, żeby sprawdzić, czy poziom bilirubiny spada. Przez 3 tyg go do szpitala na pobieranie wozilismy. Na końcu pobierali mu już z główki i było jeszcze gorzej, bo był strasznie kudlaty.
Co z Ewka znowu?
Chłopaki dali mi dziś pospac do 12. Od 8 kumacie? Całe 4 godziny ekstra!Dziobak, Sabina lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
kapturnica wrote:No sory Renek ale dwutygodniowy noworodek to ma jednak paluszki a nie paluchy
w zgięciu łokcia z żyłki nie da rady?Mega lubi tę wiadomość
-
Moremi u nas to samo bylo.Jak w miare spokojnie siedzial to jeszcze oki krew leciala ale jak sie zaczał denerwowac to juz jakas masakra sie robila.
Ale i tak u nas gorzej bylo przy szczepieniu. Wtedy to juz placz byl okropny.Wspolczuje .Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 12:58
-
ComeToMeBaby wrote:tak, robiąc zamówienie i wybierając odbiór w paczkomacie masz możliwość wybrania konkretnego paczkomatu, który jest najbliżej ciebie (lub do którego masz lepszy dostęp). Jeśli idzie to np. przez Allegro to twoje pobierają się automatycznie, jesli nie to trzeba podać (adres e-mail, tel, nazwisko, system sam załaduje dane paczkomatu który wybierzesz). Dostajesz maila/ sms/ możesz śledzić w necie trasę przesyłki i jak już otrzymasz wiadomość że jest dostarczona idziesz tam z otrzymanym kodem odbioru i wklepujesz go wg instrukcji na ekranie paczkomatu. Skrzynka się otwiera i zabierasz paczkę.
https://twoj.inpost.pl/pl/centrum-pomocy/jak-odebrac-przesylke-w-paczkomacieiwcia77, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Nie. Marcinek wygląda podobnie, ale placki nie są piernikowe, a masa to śmietana.
Mój mąż i jego rodzina oszaleli na punkcie marcinka
No tak, ale wygladaja tk samo.
Nastawiam wlasnie piernik dojrzewajacy.
Dobry. Piekne slonce u mnie. Posciel wietrze w ogrodku. I bawie sie dzis w prawdziwa pania domu. Na obiad robie pizze. I bede wymyslac ozdoby swiateczne.
Zaraz z kawa doczytam. Cos u Waci sie stalo?
A olowek z piorkiem i tak nie wiem za co, ale biore. (domyslam sie, ze zbladzilam).moremi, iwcia77, BISCA, efcia, satori lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
ComeToMeBaby wrote:nie wiem, ale u nas idzie wszystko na bieżąco jak czytam i dziewczyny są na bieżąco stymulowane, chyba się jakiejś wielkiej przerwy świątecznej nie przewiduje. jeśli u mnie wszystko się zgra to będę miała parę dni do świąt, więc nawet jeśli mi się coś przesunie to powinnam zdążyć. W każdym razie mam zaczynać stymulację a potem zgłosić się w 6dniu na usg. Wtedy będą planować dalsze terminy.
Ale powiem wam teraz numer stulecia:
Robiłam wcześniej stopień czystości. Wyszedł IV, bakteryjny, Lactobacillusów brak. Poszłam do ginki po receptę wg wskazań lekarza z kliniki ale też poprosiłam ją o pobranie materiału do posiewu, żeby wiedzieć co to za konkretne bakterie we mnie siedzą, jeszcze zanim wzięłam leki z recepty. Od pierwszej diagnozy do drugiego pobrania zdążyłam przyjąć zaledwie 3 globulki Lactovaginalu (po jednej na noc), aby uzupełnić braki Lactobacillusów. Właśnie odczytałam swoje wyniki z posiewu:
Wynik:Ujemny
Z badanego materiału wyhodowano mikroflorę kolonizującą błonę śluzową pochwy: Lactobacillus spp. (+++) Grzybów nie wyhodowano.
No i teraz zagwozdka: na chu był mi lek, który stosuję? Czy rzeczywiście były jakieś bakterie czy ich nie było? Może było jakieś chwilowe zachwianie równowagi bakteryjnej? Ale żeby aż takie były różnice w badaniach w odstępie 5-6 dni, w tym tylko 3 dni z jednym Lactovaginalem na noc? Tu w wyniku aż IV stopień a za chwilę: czyściutko??? Bo już się wkurzam i nie wiem któremu labowi wierzyć. A może wierzyć i dokupić zapas Lactovaginalu...
Widzisz Kometa, przed laparoskopią robili mi badanie stopnia czystości, wyszedł 3/4 zrobili laparoskopię nie zrobili hsg wtedy. Poszłam do ordynatora (inny szpital)i on mnie obejrzał i mówi, ze taki stan zapalny bym odczuwała i że on absolutnie nie ma zastrzeżeń. Zrobił mi hsg w osłonie antybiotykowej. Spojrzał na te wyniki i na cytologię (wyniki robione jednego dnia) i mówi że coś było źle pobrane, bo podczas infekcji musiałabym mieć II grupę i napisane: stan zapalny. Także wycierpiałam się niepotrzebnie, bo hsg mogło być spokojnie podczas laparoskopii zrobione.iwcia77, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość