35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Ewa, trzeba i nalezy marzyc, marzenia wkoncu sie materializuja
Dziewczynki, za Was wszystkie trzymam kciuki nieustannie !
wiem, ze juz o to pytalam, ale jakos chyba to moje pytanie zniknelo w morzu innych, a mam prpblem bo nie wiem czy przy krotkich cyklach 23-25 dni ma sens robienie testu owulacyjnego w 14 dniu cyklu? Chyba nie ma, nie?
KOchana ja miałam takie cykle przed poronieniem. Przy 25-cio dniowym pęcherzyk pękał w 11 dobie... -
nick nieaktualnyblondynka wrote:A ja dziś kupiłam donne, zobaczymy jak działa
Ja mam Afrodyte, z tego co się orientuję to zasada działania jest taka sama... Jestem z niego zadowolona, aczkolwiek odczyt wyniku nie może być przeprowadzony zbyt późno od wyschnięcia próbki śliny- fałszywie dodatnie wyniki- bez względu na fazę cyklu dużo struktur krystalicznych się z czasem tworzy....samira, blondynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Marta, najpierw robilam Clearblue Easy, z kreskami, a potem Digital, chociaz tym ostatnim tylko jeden raz. W nastepnych cyklach tez bede go uzywac bo kupilam opakowanie 20 szt. Ma czulosc 40mlU/ml, nie mam pojecia czy to duzo czy malo. Ale szczerze mowiac odechciewa mi sie robic te testy, boje sie ze ciagle beda negtywne i zalamie sie...
wyczytałam, ze te paskowe też mają czułosć 40. NIe załamuj się) Mi też to cholerstwo nie wychodzi... Tak jak wczesniej pisałam wyszedł tylko w jednym cyklu na trzy...spróbuj monitoring chociaż w jednym cyklu, zeby sie uspokoic,że owulacja wystepuje i jednocześnie stosuj testy- sprawdzisz wtedy ich wirygodnosć... LH jest wydzielane pulsacyjnie i może akurat nie byłaś w stanie wychwycić piku ))Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
grosza wrote:angela wrote:Olena - jeśli masz problem z prolaktyną to świetnym lekiem jest Norprolac - ja też zaczynałam od Bromergonu i brałam go ok. 4 lat - jak tylko stawiłam się w klinice natychmiast zamieniono mi go na Norprolac - podobno jest skuteczniejszy i lepiej działa na hormon - teraz nie mam problemu z prolaktyną - wszystko się unormowało
Powiedzcie na jakim poziomie macie prolaktynkę?Norma: 3,9-29 ng/ml ja miałam 20, na początku lutego będę badać + hormony tarczycowe.
Badanie z sierpnia 2012- prolaktyna 11.55ng/ml ; w 2006r na początku starań o dzidzię miałam prolaktynę 84,3ng/ml - stwierdzono u mnie hiperprolaktynemię - obecnie wszyskto ok - pod kontrolą -
nick nieaktualnyBursztyn wrote:MartaDidinio wrote:Bursztyn wrote:Marta, najpierw robilam Clearblue Easy, z kreskami, a potem Digital, chociaz tym ostatnim tylko jeden raz. W nastepnych cyklach tez bede go uzywac bo kupilam opakowanie 20 szt. Ma czulosc 40mlU/ml, nie mam pojecia czy to duzo czy malo. Ale szczerze mowiac odechciewa mi sie robic te testy, boje sie ze ciagle beda negtywne i zalamie sie...
wyczytałam, ze te paskowe też mają czułosć 40. NIe załamuj się) Mi też to cholerstwo nie wychodzi... Tak jak wczesniej pisałam wyszedł tylko w jednym cyklu na trzy...spróbuj monitoring chociaż w jednym cyklu, zeby sie uspokoic,że owulacja wystepuje i jednocześnie stosuj testy- sprawdzisz wtedy ich wirygodnosć... LH jest wydzielane pulsacyjnie i może akurat nie byłaś w stanie wychwycić piku ))
Nie wiedzialam, ze LH jest wydzielane pulsacyjnie. Dzieki za info Jak bede w PL zrobie monitoring, rzeczywiscie dobry pomysl na sprawdzenie wiarygodnosci. Dzieki jeszcze raz.
tu jest trochę o LH (szczególnie to co wzięłam w nawias kwadratowy)i o pęcherzyku i owulce
Pęcherzyk gwałtownie wzrasta, około 3 mm na dobę, osiągając w końcu średnicę 18-22 mm. Jego zewnętrzna warstwa, składająca się z komórek ziarnistych staje się niezwykle wrażliwa na wyrzut lutropiny.
[ W 8-38 godzin po szczycie estrogenów, również LH osiąga swój szczyt. Jest to też początek wydzielania progesteronu.
Owulacja następuje zwykle w ciągu 24-36 godzin po pierwszym gwałtownym wyrzucie LH, lub 9-24 godzin po szczytowym wyrzucie LH. ]
Tak, czy tak, moment owulacji jest bardzo ograniczony w czasie, gdyż po spadku LH już nie może do niej dojść.
Uwolniona z pęcherzyka Graafa komórka zachowuje zdolność do zapłodnienia 12-18 godzin od jajeczkowania.
Po uwolnieniu komórki jajowej, pęknięty pęcherzyk Graafa przekształca się w ciałko żółte wydzielające dalej progesteron. Jego wysoki poziom hamuje wydzielanie LH i FSH, a tym samym uniemożliwia dojrzewanie innych komórek jajowych w tym samym cyklu.
Z powodu złożoności procesów hormonalnych, polegających na mechanizmie sprzężenia zwrotnego, ani dodatkowe jajeczkowanie, ani jajeczkowanie nagle sprowokowane jakimś czynnikiem zewnętrznym, nie jest możliwe.
Owszem, zdarza się, że jednocześnie dojrzewają dwa pęcherzyki dominujące i może nastąpić uwolnienie dwóch komórek jajowych, ale tylko w odstępie kilku godzin jedna po drugiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2013, 19:37
Bursztyn, KaRa, bliska77, angela, MartaDidinio lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Samira, dziekuje Ci za ta info, wiele wyjasnia
a proszę, polecam się
oj laseczki moje bety nie robiłam bo jestem sceptycznie już to tego nastawiona ,jak coś to dopiero po niedzieli abo wcale bo 4.02 mam ginkę
bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaRa wrote:Moj M zapisal sie dzis na badanie nasienia. Mine mial bardzo kwasna. Smiac mi sie chcialo. Dumna jestem z niego.
mój powiedział ze jak coś to pójdzie bez oporów
a ile takie badanie u was kosztuje i to jest takie ogólne czy szczegółowe ??KaRa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaRa wrote:Badanie bedzie szczegolowe z testem oenzynowym i morfologia plemnikow. Koszt 100 zl.
Moj ginekolog powiedzial ze zanim zaczniemy leczenie ja i maz musimy zrobic badania. Twoj gin tego nie wymagal?
proponowała,ale ja chciałam najpierw spróbować CLO a jak teraz nie wyszło to mój na pewno zrobi badanie ...bliska77, KaRa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny