35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajtel - przykro mi:(
u mnie 12 dc i wykres jeszcze nie pokazał owulacji (a w ostatnich 3 cyklach na ovufriend miałam owulacje 11-12 dc) Ale 10 dc bolał mnie prawy jajnik, a wczoraj w 11 dc zrobiłam pierwszy raz w życiu test owulacyjny - negatywny; dopiero od niedawna się staram (4-ty cykl)a na wczorajszej wizycie u gina lekarka powiedziała, że jak nie uda się do końca roku to będziemy się zastanawiać co dalej... myślałam że coś od niej dostane bo moja prolaktyna po obciążeniu wzrosła 19-krotnie (a podstawowa jest w górnej granicy), ale powiedziała, że teraz raczej lekarze bardziej zwracają uwagę na tę podstawową. Sama nie wiem... To samo w sumie powiedziała moja endokrynolog, więc muszę i chcę im zaufać. Kurcze, żeby tak ktoś wymyślił jakąś tabletkę na zajście w ciąże -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gosieńka.... musisz być teraz dzielna, ja przechodziłam to na początku roku, przez 2 miesiące ryczałam ( małżeństwo wisiało na włosku,nie mogłam na nikogo patrzeć, byłam rozgoryczona, wściekła i zła widząc każdy wózek i kobietę w ciąży, ale podniosłam się, inaczej już patrze na świat, termin miałam na koniec października.Nie wierze szczerze mówiąc że zajdę znów w ciążę, nie mówiąc już o szczęśliwym rozwiązaniu, ale ta nadzieja gdzieś we mnie nadal jest, liczę na cud, inaczej tego nie określę.PAMIĘTAJ TO NIE TWOJA WINA, NIE WIEK .... łączę się z Tobą w bólu i tule Cie bardzo mocno.Daleka droga do raju!
-
nick nieaktualny
-
Droga Gosiu! Pewnie to dla Ciebie marne pocieszenie w tej chwili ale i ja straciłam moje maleństwo w lutym tego roku.Za miesiąc rodziłabym...ale coż...takie jest życie...to boli , długo boli ale jest w nas jeszcze iskierka nadziei że być może się uda...i tego się trzymajmy i wspierajmy się nawzajem bo tak naprawdę po to tu jesteśmy, prawda?
-
Dziewczyny bardzo Wam dziękuje za wsparcie,jest mi ono bardzo potrzebne,ja wiem że czas leczy rany i ja tak pomalutku myślę że jednak będę się starać.Myślę że to będzie moja trzecia ostatnia próba,bo ja straciłam również ciążę w marcu 2011 ale to była inna historia ,lekarka nie rozpoznała że jestem w ciąży i faszerowała mnie hormonami a ja cały czas krwawiłam bo miałam krwiaki,nie dała mi nawet skierowania na usg i jak trafiłam do szpitala to było już za późno .To był 16 tc.I tak jak masz Losiczka w swoim podpisie wierzę że się uda.Pozdrawiam.
dafney lubi tę wiadomość
-
u mnie dzisiaj 3 dzień 5-tego cyklu starań i pierwszy, w którym będę robić testy owulacyjne; na początku dawałam sobie 'na luz' i tylko mierzyłam temperaturę i obserwowałam śluz (szyjka wydaje mi się jakaś trudna do ocenienia ) oby się w końcu udało, bo w pracy robi się nieciekawie i znowu szykuje się harówa w nadgodzinach bez zapłaty oczywiście... no ale to fajna praca tak naprawdę więc daję się wykorzystywać - tego czego się nauczę nikt mi nie odbierze - no i dzidzia będzie miała jeszcze mądrzejszą mamę
-
cześć kochane, mam problem i nie mam pojęcia co mi jest!!! To już 4 cykl gdzie praktycznie nie mam @. Bo jak nazwać okres który trwa dwa dni i na który teoretycznie zużyłabym jedna max. dwie podpaski??? Kiedyś miałam normalne okresy, jak brałam antykoncepty a teraz kiedy okres nie jest wywołany przerwa w tabletkach jest poprostu nijaki.Skąpy strasznie, często boli mnie głowa.wczoraj wieczorem zauważyłam świeżą plamkę krwi, zabezpieczyłam się wkładką... i wkładka czyściutka, suchutka. Takie samo tez uczucie suchości w pochwie, i tak od miesięcy. Mówiłam o tym mojej pani gin. powiedziała ze skoro przychodzi to jest wszystko ok, że trzeba się martwic jak nie przychodzi.Mówiła tez że skąpe miesiączki mogą świadczyć o braku owulacji. Kazała robić testy owulacyjne. No robiłam, organizm przygotowuje się według nich na owulacje, temperatura niby potwierdza ale pewności nie mam. Wiecie co to może być???? w środku cyklu czuje się dziwacznie, jakby coś się tam działo, jakbym jajeczkowała, jakby macica pięknie się wyściełała...ale te okresy, a raczej ich brak spędzają mi sen z powiek.Daleka droga do raju!
-
olka77 powiem Ci co ja o tym myślę ...otóż u mnie jest podobna sytuacja(tylko,że ja nie brałam żadnych anty!!!) a odkąd zaczęliśmy się z mężem starać o drugie dziecko z automatu miesiączki mi się skróciły z 6-7 dni na 3-4 dni i są skąpe w porównaniu do poprzednich- jakie miałam całe moje wcześniejsze życie.Powiedziałam o tym ginekologowi a on mi mówi,ze to reguluje się hormonami ,ale skoro staramy się teraz o dziecko to on mi tych hormonów nie da i d..a blada ;( i kazał się starć a tu już 9 cykli za mną ,zaczełam 10 i zero efektów!!!No i jak byłam u mojego lekarza rodzinnego-bardzo fajna młoda kobietka,starsza ode mnie o 5 lat-powiedziałam jej że staramy sie z mężem o 2 dziecko i zero efektów i wspomniałam o moich skąpych @, a ona na to :":no to ciąży nie będzie jak mam skąpe miesiaczki bo śluzówka macicy,czyli endometrium jest cienkie i zarodek nie ma się nawet do czego przyczepić,a jakby się doczepił to mogloby dojść do poronienia!!! I w tamtym tyg. zaczęłam czytać o cienki endometrium i to jest prawdą co powiedziała moja pani dr rodzinna!!!i we wtorek idę do mojej ginekolog i zobaczymy co ta powie na to?bo przedtem byłam u faceta gina i nic nie dał!Myslę,że owulację mam bo mam zawsze piekny skok temp i przez 14 dni wysoką temp powyżej 37*,do tego kłucie jajnika,ale testów owu nigdy nie robiłam i monitoringu też nie.Więc 100% pewności nie ma!Dziś mój 6 dc a we wtorek bedzie 8 dc wiec pewnie za wcześnie żeby ocenić grubość endometrium,ale będę miała robione usg.Zobaczymy co moja kochana pani dr powie?W każdym razie ja zaczełam podjadać sobie orzeszki laskowe,które uwielbiam ;)powinnam pić jeszcze czerwone winko,ale narazie nie zaczełam...kupiłam i łykam od dwóch dni akard bo podobno też wpływa na śluzówkę macicy-staje się lepiej ukrwiona.Zobaczymy może to pomoże?
-
Witam Was,
Narazie tylko podczytywałam forum, a teraz postanowiłam się przyłaczyć. Mam 35 lat - 5 letnią córeczkę i 3 cylke bezowocnych starań za sobą.Powiem szczerze, z jestem tym troche rozczarowana, bo z pierwsza ciążą trafiliśmy w 1 cyklu starań - ale wtedy byłam przed 30-tką. Pozdrawiam -
cześć asiunia!!
no niestety , ja stwierdziłam że po przekroczeniu tej magicznej trzydziestki wszystko jest inaczej, wolniej.. ech co zrobić! fajnie że się przyłączyłaś, w kupie raźniej !
kopciuszku 126 dzięki za odzew, kto wie, może to endometrium, pamiętam jednak jak byłam w ciąży na początku roku( w październiku bym rodziła ) to jak byłam na usg to miałam piękne endometrium, fasolki jeszcze wtedy nie było widać.Od tamtej pory nie zachodzę..mimo starań, witaminek, kwasu, zdrowszego odżywiania itd...teraz jestem na castangusie a mąż na salfazinie, zobaczymy.Daleka droga do raju! -
olka77 byłam dziś u mojej pani ginekolog-robiła mi usg -dziś mój 8 dc i endometrium 7,2 mm i powiedziała,że jak na 8dc to mam piękne to endometrium-tzn. że u mnie raczej z tym ok.ale powiedziałam o skapych miesiaczkach i dała mi skierowanie na badania i min. mam zbadac estradiol i dzis czytam,że to może być jego wina-objawia się brakiem lub słabym śluzem,słabym libido,nadmiernym owłosieniem, potami nocnymi,uderzeniami gorąca i itp. to u mnie wszystko oprócz tego owłosienia-mam włoski na rękach,nogach, zawsze miałam i 1 dziecko mam-ale te inne objawy pasuja jak ulał do mnie ;(no i ostatnio bardzo wypadają mi włosy i mam trądzik-lepiej zeby to nie był problem z tym hormonem!!!mam zrobić jeszcze badania TSH,LH,FSH,prolaktynę,morfologię ogólną krwi i mocz i progesteron po owulacji.Jajeczko dominujace na prawym jajniku-dla mnie wygladało duze na usg,ale jeszcze za małe bo owulka dopiero w niedziele prawdopodobnie ;)Pani dr mi powiedziala,ze mam idealny domek dla mojego przyszłego dzieciatka
-
kopciuszek126, jak słodko! Ja na wszelki wypadek poobserwuje siebie, poczytałam na jakimś tam forum parę dni temu i tam dziewczyny zachwalały mega jakiś mix leków na skąpe i krótkie miesiączki kupiłam wszystko, 2 z piszących w drugim msc stosowania w końcu zaskoczyło
acard
omega 3
kwas foliowy
i lampka czerwonego wytrawnego wina
ja do tego mam jeszcze castagnus i siemie lniane
co nas nie zabije to nas wzmocni...
nie mam nadmiernego owłosienia, słabego libido,potów nocnych ale włosy też mi ostatnio bardziej wypadają i częściej mam problemy skórne, taka przesuszona ta moja skóra na całym ciele, żadne balsamy mi nie pomagają, masakra jakaś.Muszę zmienić lekarza.. to trudny krok, ale co z tego że mi doktorka pasuje skoro efekty są gówniane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2012, 10:09
Daleka droga do raju! -
kochana ja w piątek kupiłam acard i od piątku łykam ,do tego kwas foliowy,magnez,witamine B6,a teraz mi się skończyła i kupilam kompleks witamin B,castagnus łykałam 3 mies. uregulowal mi cykle i mam już 4 miesiace pod rząd 27 dni a zobaczymy jak bedzie teraz ?siemie lniane też piję i do tego wiesiołek ;)nie kupiłam tylko omega 3,a widzialam to jak kupowałam acard.narazie musi to wystarczyć - moze będą jakieś efekty?winko stoi ale nie piję, podjadam orzeszki laskowe bo są u sąsiada