WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki. Na razie mam tylko Cetrotide i mam zacząć zastrzyki od 2 dnia cyklu,co powinno wypaść koło poniedziałku.Pod koniec podawania,czyli po 4 lub 5 dniach podgląd i zobaczymy co dalej.LS wrote:Ciesze się, że wam udało się zakwalifikować 😊 Po kwalifikacji badania już są za darmo.
A co dostałaś na stymulację? Kiedy masz podać Cetrotide ?👱♀️36l
AMH 1.19
TSH 1.97
Ft4 16.60
Żelazo 60.8->45.8
Ferrytyna 10.6->22.70
Estradiol 152
FSH 5.43
LH 5.49
Prolaktyna 20.20
Podejrzenie adenomiozy
👦38l
Badanie nasienia morfologia 2% -
Just szybciutko poszło ! Nie martw się faktycznie w naszym wieku jak nie wychodzi od razu to nie ma co się szczypać. Mi też jest ciężko z myślą o ivf, uczepiłam się tego iui jak rzep ale taka prawda że nie ma co przedłużać. My idziemy do kliniki końcem miesiąca, więc pewnie końcem czerwca początek ivf jeśli nas zakwalifikują. Wiadomo łudzę się dalej ze do niego nie dojdzie ale ile można żyć w takim zawieszeniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 22:00
♀️'89 ♂️'87
start 06.2023
AMH 1.2 🤔
Owulacje ☑️
Drożność ☑️
Biopsja endometrium stan zapalny cd138 9/1, unidox 💊
Histeroskopia hist pat: polipy endometrialne wycięte ✂️
🍀 7.05 IUI ⏳🤞🤞
Koncentracja 46mln ruch A+B 28%
➡️ koniec maja klinika ivf ❓ 🙈 -
Ola8999,widzę że mamy takie same roczniki nie tylko swoje,ale facetów tez. Amh też niemal identyczne 😉Ola8999 wrote:Just szybciutko poszło ! Nie martw się faktycznie w naszym wieku jak nie wychodzi od razu to nie ma co się szczypać. Mi też jest ciężko z myślą o ivf, uczepiłam się tego iui jak rzep ale taka prawda że nie ma co przedłużać. My idziemy do kliniki końcem miesiąca, więc pewnie końcem czerwca początek ivf jeśli nas zakwalifikują. Wiadomo łudzę się dalej ze do niego nie dojdzie ale ile można żyć w takim zawieszeniu.
Ja się łudziłam tak na prawdę do ostatniej chwili,że może uda się uniknąć ostateczności,ale wczorajszy wynik bety i zeszlam na ziemie. W gabinecie poszlo sprawnie,aż nie dowierzałam, że na prawdę to robimy. Przy badaniu usg Pani Dr powiedziała, że jajniki wygląda lepiej po ostatnim braniu progesteronu i dodała, że może byśmy i zaszli naturalnie tylko niewiadomo kiedy. Nie powiem,zasiala tym stwierdzeniem we mnie lekka wątpliwość czy aby się nie pospieszyliśmy. Jednocześnie dodała że dobrze,że się nie rozmyśliliśmy,bo była już świadkiem tylu rozpaczy gdzie okazywało się ,że jest już za późno na in vitro. I tym samym wiem już,że nie chce czekać na cud,który niewiadomo czy nadejdzie,a gdyby okazało się np.za rok że jest już za pozno nawet na zapłodnienie pozaustrojowe to nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Tak więc ostatecznie jestem już pogodzona z obecnym stanem rzeczy. Także tak jak piszesz,w naszym wieku takie zawiesznie nie moze trwać w nieskończoność, bo niestety nasz termin przydatnosci się zbliża bardziej niż powoli. Życzę Ci żebyś też podeszła do tego z pełnym przekonaniem,bo rozdarcie wewnętrzne tylko dobija a najlepiej żeby nie było konieczności,aby to rozważać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 22:44
👱♀️36l
AMH 1.19
TSH 1.97
Ft4 16.60
Żelazo 60.8->45.8
Ferrytyna 10.6->22.70
Estradiol 152
FSH 5.43
LH 5.49
Prolaktyna 20.20
Podejrzenie adenomiozy
👦38l
Badanie nasienia morfologia 2% -
