X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Mój świat się zawalił
Odpowiedz

Mój świat się zawalił

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Martaaa84 Nowa
    Postów: 4 6

    Wysłany: 8 września, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głównie czytam posty, ale dziś.muszę to z siebie wyrzucić....tą całą moją złość, rozpacz i niemoc... Od zawsze marzyłam o posiadaniu gromadki dzieci, niestety los nie był dla mnie łaskawy i późno trafiłam na mężczyznę z który zdecydowałam się związać na stałe...
    Razem z mężem mamy po 40 lat, od 3 lat staramy się o dziecko.... Zaczęłam od siebie badania, drożność jajowodów (są drożne) I przyszła kolej na męża, aby zbadał nasienia.... I co usłyszałam, że on nie chce dzieci!!! Teraz gdy ja tyle przeszłam....u niego nagła zmiana decyzji... wcześniej chciał mieć dziecko....Czuję się oszukana po 8 latach związku. Zmarnowałam czas....od wczoraj leżę, płaczę, nie jem a on chodzi jakby nigdy nic i nie wie o co mi chodzi... Straciłam radość i chęć do życia bo wiem, że to są ostatnie chwile aby coś zrobić 😭

    aniusia12 lubi tę wiadomość

  • Lwica_Lewka Autorytet
    Postów: 270 179

    Wysłany: 8 września, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi bardzo, mój poprzedni partner też „wpędził” mnie w lata, niby chciał dzieci, ale co się okazało, to brał non stop sterydy i skutkiem tego była azoospermia. Tak naprawdę, to potem twierdził, że to tylko ja chcę dziecko. Ja badałam się na wszelkie możliwe sposoby. Rozstaliśmy się i po kilku latach spotkałam odpowiednią osobę. Spróbuj jeszcze z nim porozmawiać o tym, może on się czegoś boi. Tylko daj mu chwilę na przemyślenie.

    aniusia12, Martaaa84 lubią tę wiadomość

    11.2021 - rozpoczęcie starań naturalnych
    09.2022 - 1. ciąża 💔 8t 6d
    05.2023 - 2. ciąża 💔 9t 2d
    11.2023 - 3. cb 💔 4t 4d

    05.2022 - HyCoSy - oba jajowody drożne
    - niedoczynność tarczycy - Euthyrox
    - hipoglikemia na czczo - metformina

    ✅genetyka: kariotypy, CFTR, mutacja w genie protrombiny
    ✅zespół antyfosfolipidowy
    ✅hormony, wit D, wit B12, homocysteina, panel tarczycowy
    ✅AMH -3,24
    ✅badanie nasienia + fragmentacja DNA
    ✅HLA-C męski C1/C1
    ✅allo MLR - 44,7%
    ✅test IMK - NK 12%
    ❌rozjechane cytokiny
    ❌cross match - 31,2% - po antybiotykoterapii wzrost 😡 33,4%
    ❌KIR AA (HLA-C - C1/C2)
    ❌ brak kirów implantacyjnych

    I IVF
    • stymulacja w 2 fazie cyklu: Menopur 225, Gonapeptyl, Ovitrelle
    • 19.08.2024 - punkcja 11x 🥚
    • 2x ❄️ 5.2.2 - czekamy na wyniki badan 🧬
    • 1 zdrowy ❄️ po pgt-a

    16.11 transfer ❄️ (accofil, encorton, heparyna, acard)
    22.11 bhcg - 0,4 😢
  • Mas Autorytet
    Postów: 4383 3110

    Wysłany: 9 września, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi. Może on faktycznie się boi wyniku. Bo skoro u ciebie jest ok, to podejrzewa problem u siebie...
    Mojego też było ciężko przekonać do badań, potem do ivf, ale nigdy nie mówił, że nie chce dzieci.
    Musicie porozmawiać. Nawet jeśli coś u niego nie daj, to ivf, jeśli dopuszczanie tą ewentualność, jest skuteczne przy męskich problemach.

    Martaaa84 lubi tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • pelnawiary Ekspertka
    Postów: 189 276

    Wysłany: 9 września, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwne,że nagle po trzech latach starań stwierdził,że nie chce…to faktycznie wygląda tak jakby wystraszył się badań i woli zrezygnować.Te całe starania to wszystkimi tyrają w negatywny sposób…ja tez w chwilach kryzysu mam różne myśli,z zakończeniem związki włącznie żeby partner mógł założyć rodzinę z inną kobietą.Wiem,na chłodno to bzdura i bezsens totalny ale niestety im dłużej starania trwają tym większe spustoszenie sieją🙁
    Pogadajcie na spokojnie…
    Może niech spróbuje uzasadnić skąd ta nagła zmiana zdania w tak ważnej sprawie.

    Martaaa84 lubi tę wiadomość

  • Martaaa84 Nowa
    Postów: 4 6

    Wysłany: 9 września, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też.mi się wydaje iż boi się wyników....ale w razie co gdyby były słabe to ratowało by nas invitro....a tak to...eh...na razie ciche dni... Najgorsza to ta presja czasu bo najmłodsi nie jesteśmy

    aniusia12 lubi tę wiadomość

  • pelnawiary Ekspertka
    Postów: 189 276

    Wysłany: 9 września, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa84 wrote:
    Też.mi się wydaje iż boi się wyników....ale w razie co gdyby były słabe to ratowało by nas invitro....a tak to...eh...na razie ciche dni... Najgorsza to ta presja czasu bo najmłodsi nie jesteśmy

    Rozumiem Cię doskonale…u nas też presja czasu,przy czym zdecydowanie gorzej radzę sobie ja niż partner😕wiem,że czeka mnie bardzo dużo pracy z „glowa” bo inaczej sie zamęczę🥲a czasu i tak nie cofnę…późno się spotkaliśmy,wcześniej coś innego się rozsypało i jest jak jest.Pocieszam się,że co ma być to będzie…

    Martaaa84 lubi tę wiadomość

  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 836 1198

    Wysłany: 9 września, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jako że mierze się z podobnym problemem, też swoje przemyślenia dorzuce. Ja chce dzieci a druga połowa robi wszystko by mnie zniechęcić, toczymy walki ogromne czasem, było naprawdę ciężko bo chodziło zawsze o to nieprzyjemne oddanie materiału, jak by co najmniej upokorzenie największe miało nastąpić i autorytet upadnie. Ostatecznie dzięki mojej determinacji i postawieniu sprawy na ostrzu noża jest dziadzia, walka o drugie trwa ciężka być może już po niej, ale gdyby nie moja determinacja nie było by nikogo. Więc jak masz siłę a kobiety ją mają wyjątkową to walcz o swoje marzenia i nie daj się zniechęcić. Powiedz mu że przynajmniej za te lata wspólne jest Ci to winien.

    pelnawiary, Martaaa84, Margola_ lubią tę wiadomość

    👶
  • IzzPaw Znajoma
    Postów: 29 17

    Wysłany: 11 września, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa84 wrote:
    Też.mi się wydaje iż boi się wyników....ale w razie co gdyby były słabe to ratowało by nas invitro....a tak to...eh...na razie ciche dni... Najgorsza to ta presja czasu bo najmłodsi nie jesteśmy

    I jak sytuacja wygląda? Rozmawialiście?

    Powiem Ci, że u mnie było wiadomo że idziemy na in vitro z mojego powodu bo miałam wodniaki, ale badania nasienia były robione rutynowo i okazało się, że wyszły kieeeepsko lekarz powiedział że takie wyniki i tak do invitro i wtedy się mój podłamał, to były ciężkie 2 tygodnie, mimo że i tak podkreślam, wiadomo było, że u nas tylko invitro.

    Z drugiej strony jeśli to nie strach przed badaniami, a naprawdę nie chce dzieci to jest strasznie patowa sytuacja. Choć dziwne, że tak nagle mu się odwidziało..

    Megii_81 lubi tę wiadomość

    Starania ponad 5 lat.
    Ona: '90 hashimoto, brak jajowodów
    On: '93 słabe parametry nasienia

    11.2022r. rezonans - wodniak jajowodu
    01.2023r. laparoskopia - plastyka jajowodów
    08.2023r pierwsza wizyta w klinice
    wszystkie badania. wodniaki na obu jajowodach, słabe wyniki nasienia (morfologia 0%), reszta badań ok.
    01.2024r. punkcja, mamy 3 pięciodniowe śnieżynki.
    ❄️ ❄️ ❄️ (4AA, 3BB, 3BB)
    04.2024r. laparoskopia - wycięcie jajowodów
    06.2024r. przygotowania do transferu - odroczony, słabe endometrium
    07.2024r. przygotowania do transferu

    12.07.2024r. Transfer (4AA)
    9 dpt - dwie kreski na teście
    10 dpt - 338 beta
    13 dpt - 1377 beta
    17 dpt - 6523,3 beta
    20 dpt - 17534,2 beta
    21 dpt - ❤
    8+0 - 17mm ❤ 🙏
    10+2 - 4,1cm, 161bm ❤ (z usg wychodzi 11tydz)
    12+2 - 6cm, prenatalne OK, nifty nieskie ryzyka, chłopak ❤💙
    17+1 - rośnie!
    20+2 - pierwsze ruchy, wiercisz się :D
  • Martaaa84 Nowa
    Postów: 4 6

    Wysłany: 17 września, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmawialiśmy....zaczęły się dyskusje, że jest za stary (42lata) I nie wie czy podoła.. Powiedział że przemyśli....dobre i to.... Powiedziałam mu co czuję i jak ważne dla.mnie jest posiadanie pełnej rodziny.... Jaki ten świat jest niesprawiedliwy ktoś pragnie dziecka i nie wychodzi....inni nie chcą a mają....

  • Promyczek 2024 Przyjaciółka
    Postów: 237 41

    Wysłany: 18 września, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa84 wrote:
    Rozmawialiśmy....zaczęły się dyskusje, że jest za stary (42lata) I nie wie czy podoła.. Powiedział że przemyśli....dobre i to.... Powiedziałam mu co czuję i jak ważne dla.mnie jest posiadanie pełnej rodziny.... Jaki ten świat jest niesprawiedliwy ktoś pragnie dziecka i nie wychodzi....inni nie chcą a mają....
    To jest takie niesprawiedliwe 😢

    Ona
    Mfhrt, niedrożny jeden jajowód, insulinoopornosc, Hashimoto, ch. Addisona, wysoka Prolaktyna w 2018r teraz w 2024r wyniki w normie
    On
    Mfhrt, słaba morfologia nasienia 2%, fragmentacja dobra
    12.2024r kontrola badania nasienia bez fragmentacji

    10.2018r MedArt Poznań
    Czynnik męski
    Amh 0.86
    2019r córka dzięki IVf 41tc

    12.2023r amh 0.08

    2024r
    03.2024r MedArt Poznań
    08.2024r Amh 0.02
    10.2024r FSH 5,39 mlU/mL
    LH 19.08
    = 3,54

    Stymulacja na własnych komórkach
    -wysoka dawka gonatropin 400 jm puregon, nie dało efektu, estradiol się nie podniósł 😞
    12.08 estradiol 17.00
    14.08 estradiol 10,00
    19.08 estradiol 19,6
    09.2024r Dawstwo komórki mamy 4 komórki 🙂
    Jednak mieliśmy 5 KD
    14.10 2024r wszystkie komórki dawczyni obumarly(wina złego nasienia w dniu punkcji)
  • pelnawiary Ekspertka
    Postów: 189 276

    Wysłany: 18 września, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa84 wrote:
    Rozmawialiśmy....zaczęły się dyskusje, że jest za stary (42lata) I nie wie czy podoła.. Powiedział że przemyśli....dobre i to.... Powiedziałam mu co czuję i jak ważne dla.mnie jest posiadanie pełnej rodziny.... Jaki ten świat jest niesprawiedliwy ktoś pragnie dziecka i nie wychodzi....inni nie chcą a mają....

    Ehh…trudna sytuacja…przerabiałam partnera,który zmieniał zdanie co miesiąc.Ostatecznie się rozstaliśmy bo niestety tak to się zazwyczaj kończy jak ktoś ma wątpliwości.Jak to się mówi w kwestii posiadania rodziny jest albo białe albo czarne,albo ktoś chce albo nie.
    Fajne,że przemyśli.
    Moze akurat i to jeszcze nie jest zamknięty rozdział.
    Z drugiej strony na myślenie był czas a teraz trzeba działać…zwłaszcza,ze już jakiś czas próbujecie…
    Trochę szkoda sie wycofywać w trakcie gry.
    W połowie drogi.Przed metą.
    Pisz gdybyś potrzebowała pogadać.
    Trzymam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcia:)

    Margola_ lubi tę wiadomość

  • Margola_ Debiutantka
    Postów: 10 29

    Wysłany: 16 października, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa84 wrote:
    Rozmawialiśmy....zaczęły się dyskusje, że jest za stary (42lata) I nie wie czy podoła.. Powiedział że przemyśli....dobre i to.... Powiedziałam mu co czuję i jak ważne dla.mnie jest posiadanie pełnej rodziny.... Jaki ten świat jest niesprawiedliwy ktoś pragnie dziecka i nie wychodzi....inni nie chcą a mają....

    Mój ma 45 i też niespodziankę dostaliśmy na stare lata 😂 Powiedz partnerowi że zależy ci na dziecku, że chcesz być mamą. Wiesz ile mam znajomych którzy korzystali z in vitro? Jeszcze inna koleżanka adoptowała dziecko i też są bardzo szczęśliwi. Nie daj odebrać sobie marzenia..

    pelnawiary lubi tę wiadomość

    👫 41 + 45

    🧒 30.10.2013
    🫄Termin 01.05.2025
  • pelnawiary Ekspertka
    Postów: 189 276

    Wysłany: 16 października, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margola_ wrote:
    Mój ma 45 i też niespodziankę dostaliśmy na stare lata 😂 Powiedz partnerowi że zależy ci na dziecku, że chcesz być mamą. Wiesz ile mam znajomych którzy korzystali z in vitro? Jeszcze inna koleżanka adoptowała dziecko i też są bardzo szczęśliwi. Nie daj odebrać sobie marzenia..

    🙂ale pozytywna wiadomość,pięknie…a niespodzianka to z pomocą medyczną czy naturalnie?

    Ps.Martaaa84 jeśli tu jeszcze jest daj znać co u Was

  • Marcycha Ekspertka
    Postów: 174 245

    Wysłany: 30 października, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój partner ma 43 lata. Już ma syna 15letniego z inną partnerką, ale z młodym normalnie się widujemy i bardzo go kocha. W naszym przypadku nie wiem czy to on nie chciał bardziej naszego dziecka 😉 Ja z racji niewiadomej miałam takie małe obawy choć wcześniej z byłym staraliśmy się dwa lata i nic. Ostatecznie swoim podjeściem dal mi poczucie bezpieczeństwa i dość szybko u nas zaskoczyło.
    Chcę powiedzieć, że jeśli Twój partner dobrze to sobie w głowie rozegra to raz, że da radę, a dwa, że da mu to ogrom szczęścia, z którego na tym etapie jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy.
    W razie czego może warto udać się wspólnie do psychologa i porozmawiać o Waszych rozterkach? Może psycholog powie coś co da Wam bardziej do myślenia, albo od razu coś uzmysłowi.

    35 👩‍❤️‍👨 43
    01.08.24 ⏸️ 4cs
    03.08.24 bHcg 58,8
    05.08.24 bHcg 178
    07.08.24 bHCg 439
    22.08.24 ❤️ przy okazji usg piersi
    23.08.24 ❤️ potwierdzone, że wszystko ok
    13.04.2025 ➡️👶🩷

    preg.png
  • Martyna000001 Koleżanka
    Postów: 46 5

    Wysłany: 30 października, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam taki sam problem jak Wy, co sklonilo mnie do napisania pracy magisterskiej z psychologii na ten temat.
    Jeśli któraś z Was chciałaby mi pomóc i wypełnić ankietkę, serdecznie zapraszam, zajmie kilka minut.

    https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSek1slMQgtvN5kmpg9umyfK46Jcj17Z0F5usrs4AdyGIancOQ/viewform

  • Martq Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 23 listopada, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dałam ultimatum. Albo starania o dziecko albo dziękuję.
    Bez słowa sie zgodził.
    Jeśli by kręcił nosem to bym wyjebała w jeden dzień.
    Nie wolno stracić szans na dziecko przez faceta ! Żaden hujek nie jest tego wart!!!
    Zerwij z nim i na cito zamróz komorki.
    Znam wiele kobiet, które tak nie zrobiły ( po 7 latach związku) i teraz płaczą.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ