X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Po 40 naturalnie? 🫣
Odpowiedz

Po 40 naturalnie? 🫣

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 22 marca, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, czy ktoras z was stara sie naturalnie po 40? Ja w tym roku 42, w poprzednim 2 straty, a mimo to chce nadal podchodzic do naturalnych staran.

    KasiaKP, aldonaviktoria, Olaboga lubią tę wiadomość

  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 632 1070

    Wysłany: 22 marca, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Hej, czy ktoras z was stara sie naturalnie po 40? Ja w tym roku 42, w poprzednim 2 straty, a mimo to chce nadal podchodzic do naturalnych staran.

    Hej hej:)
    My próbowaliśmy kilka m-cy i zdecydowaliśmy o in vitro,żeby nie tracić czasu i zwiększyć szanse dopóki jeszcze mam dobre wyniki.Jestem ostatnia do wypominania wieku bo jadę na tym samym wózku ale w naszym wieku jakość komórki leci w dół na łeb na szyję i chyba nie warto długo zwlekać bo później pozostanie już tylko opcja in vitro ale z komórki dawczyni lub adopcja zarodka a tak można powalczyć na własnych komórkach.
    A sprawdzałaś amh i fsh?
    Nie wiem jak bardzo jesteście zmotywowani ale może próbujcie dwutorowo?
    Naturalnie a w międzyczasie róbcie badania i konsultujcie w klinice?
    Oczywiscie płodność to kwestia indywidualna i niestety bardzo nieprzewidywalna,z całego serca życzę miłej niespodzianki 🙂

    Miracle25, Jusia 82, KasiaKP lubią tę wiadomość

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 23 marca, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pelnawiary wrote:
    Hej hej:)
    My próbowaliśmy kilka m-cy i zdecydowaliśmy o in vitro,żeby nie tracić czasu i zwiększyć szanse dopóki jeszcze mam dobre wyniki.Jestem ostatnia do wypominania wieku bo jadę na tym samym wózku ale w naszym wieku jakość komórki leci w dół na łeb na szyję i chyba nie warto długo zwlekać bo później pozostanie już tylko opcja in vitro ale z komórki dawczyni lub adopcja zarodka a tak można powalczyć na własnych komórkach.
    A sprawdzałaś amh i fsh?
    Nie wiem jak bardzo jesteście zmotywowani ale może próbujcie dwutorowo?
    Naturalnie a w międzyczasie róbcie badania i konsultujcie w klinice?
    Oczywiscie płodność to kwestia indywidualna i niestety bardzo nieprzewidywalna,z całego serca życzę miłej niespodzianki 🙂

    Hej, dzieki za odpowiedz 😊
    Amh mam zacne bo ponad 2 w lipcu. Fsh nie badalam ostatnio, dzieki za trop. Co dokladnie powie mi zbadanie go?
    Mamy decyzje na nie w sprawie in vitro, przewalkowalismy temat. To starania o drugie dziecko, wiec tez latwiej zdac sie co bedzie. Mam tez za soba stan zapalny endo, ktory mogl byc przyczyna poronień i ogladam sie immunologicznie.
    Ale zdaje sobie sprawe ze koniec koncow najważniejszym elementem jest zdrowa komorka i ze statystyka nie jest moja przyjaciółka stad 🫣 w tytule.
    😉
    Widze ze zaczęliście procedure, goraco trzymam kciuki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 09:19

  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 632 1070

    Wysłany: 23 marca, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Hej, dzieki za odpowiedz 😊
    Amh mam zacne bo ponad 2 w lipcu. Fsh nie badalam ostatnio, dzieki za trop. Co dokladnie powie mi zbadanie go?
    Mamy decyzje na nie w sprawie in vitro, przewalkowalismy temat. To starania o drugie dziecko, wiec tez latwiej zdac sie co bedzie. Mam tez za soba stan zapalny endo, ktory mogl byc przyczyna poronień i ogladam sie immunologicznie.
    Ale zdaje sobie sprawe ze koniec koncow najważniejszym elementem jest zdrowa komorka i ze statystyka nie jest moja przyjaciółka stad 🫣 w tytule.
    😉
    Widze ze zaczęliście procedure, goraco trzymam kciuki


    Dziękuję bardzo,dla Was też wszystkiego dobrego🍀

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    -22.03.2025 -p.krotki🍀
    niestety bez powodzenia
    - 10.04.2025 zmiana kliniki
    - 22.04.2025 p. długi🍀
    - 16.05.2025 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️
    - 16.07.2025 FET 5.1.1 + EG
  • Merete Ekspertka
    Postów: 210 225

    Wysłany: 23 marca, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Hej, czy ktoras z was stara sie naturalnie po 40? Ja w tym roku 42, w poprzednim 2 straty, a mimo to chce nadal podchodzic do naturalnych staran.

    Jestem w tym samym wieku. U nas czynnik męski zdecydował o wsparciu medycznym. Współczuję strat, ale niewątpliwie jest to znak, że droga naturalna jest dla was wciąż możliwa, natomiast z drugiej strony może być to również znak, że problemem jest np jakość komórek. Masz ładne AMH, w połączeniu z wynikiem FSH i sprawdzeniem na usg ilości pęcherzyków antrakntch będziesz miała pełen obraz swojej rezerwy. W przypadku naturalnych starań zdecydowanie warto sięgnąć po suplementy wpływające na jakość komórek, np ubichinol, kwasy omega, wit D. Na forum jest dużo informacji o suplementach. Powodzenia!

    Miracle25 lubi tę wiadomość

    Ja: ’83, początek Hashimoto
    TSH 03.2025: 1.23
    AMH 01.2023: 1.74
    AMH 02.2025: 0.58
    On: teratozoospermia
    MSOME: 0%
    DFI: 26%

    I procedura (ICSI): 01.2023: 17 🥚, 11 MII, 3 blastki

    😞 03.2023: 1 transfer 3BA (5dn): cb
    8dpt - 27
    ❤️ 04.2023: 2 transfer 4AA (6dn): dzidziuś!
    8 dpt - 146 |10 dpt - 377 |13 dpt - 1720
    😞 12.2024: 3 transfer 4AB (6dn): poronienie chybione
    10dpt - 118 |13dpt - 355 |16dpt - 1350

    II procedura (ICSI): 05.2025: 8🥚, 6 MII, 0 blastocyst 😞
  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 23 marca, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merete wrote:
    Jestem w tym samym wieku. U nas czynnik męski zdecydował o wsparciu medycznym. Współczuję strat, ale niewątpliwie jest to znak, że droga naturalna jest dla was wciąż możliwa, natomiast z drugiej strony może być to również znak, że problemem jest np jakość komórek. Masz ładne AMH, w połączeniu z wynikiem FSH i sprawdzeniem na usg ilości pęcherzyków antrakntch będziesz miała pełen obraz swojej rezerwy. W przypadku naturalnych starań zdecydowanie warto sięgnąć po suplementy wpływające na jakość komórek, np ubichinol, kwasy omega, wit D. Na forum jest dużo informacji o suplementach. Powodzenia!

    Dzieki za odpowiedz. Nikt mi dotąd nie zlecil fsh! Zrobie koniecznie.
    Suplementow juz zajadam tyle ze kolejny posilek sie z tego zrobil 😅.
    Rowniez wspolczuje straty o trzymam kciuki za ciag dalszy 🍀. Dobrze rozumiem stopke, ze masz juz starszaka w domu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 21:07

  • Merete Ekspertka
    Postów: 210 225

    Wysłany: 23 marca, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Dzieki za odpowiedz. Nikt mi dotąd nie zlecil fsh! Zrobie koniecznie.
    Suplementow juz zajadam tyle ze kolejny posilek sie z tego zrobil 😅.
    Rowniez wspolczuje straty o trzymam kciuki za ciag dalszy 🍀. Dobrze rozumiem stopke, ze masz juz starszaka w domu?

    Tak, mam synka, więc jest trochę łatwiej w temacie dalszych starań, nie ma już tak wysokiego ciśnienia, ale pragnienie kolejnego i tak ogromne.
    Co do Twojej sytuacji, to faktycznie stan zapalny mógł być przyczyną niepowodzeń. A jeśli chodzi o wsparcie medyczne, to jest całkiem sporo opcji zanim dojdzie się do in vitro. Moim zdaniem kluczowy jest dobry lekarz i dobrze poprowadzona diagnostyka.

    Miracle25 lubi tę wiadomość

    Ja: ’83, początek Hashimoto
    TSH 03.2025: 1.23
    AMH 01.2023: 1.74
    AMH 02.2025: 0.58
    On: teratozoospermia
    MSOME: 0%
    DFI: 26%

    I procedura (ICSI): 01.2023: 17 🥚, 11 MII, 3 blastki

    😞 03.2023: 1 transfer 3BA (5dn): cb
    8dpt - 27
    ❤️ 04.2023: 2 transfer 4AA (6dn): dzidziuś!
    8 dpt - 146 |10 dpt - 377 |13 dpt - 1720
    😞 12.2024: 3 transfer 4AB (6dn): poronienie chybione
    10dpt - 118 |13dpt - 355 |16dpt - 1350

    II procedura (ICSI): 05.2025: 8🥚, 6 MII, 0 blastocyst 😞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zostalismy ze staraniami naturalnymi lub komorka dawczyni. Mialam sie juz prawie zewcydowac na adopcje calego zarodka ale zaszlam naturalnie w ciaze,my po suplementach,maz wiecej i dluzej bral.Mam 42 lata i wczesniej tez same straty. Balam sie troche naturalnie,myslalam ze lepsze jest in vitro w tym wieku bo mozna zbadac zarodki przed podaniem pgta i uniknac poronienia ale no na swoich juz nie moglam podejsc a tu udalo sie naturalnie. Moj maz mial przed ostatnim poronieniem dfi podwyzszone i stad wiedzialam po wynikach ze tamta ciaza mogla sie rowniez nie udac. Pobral 3 mies suplementow dobrych roznych. Teraz ta ciaza zdrowa dziewczynka rosnie,wszystko ma prawidlowo od poczatku,nie bralam duphastonu nawet na podtrzymanie. Powodzenia jakakolwiek droge wybierzecie zadbajcie o jakosc komorek i plemniczkow.Uda sie w koncu.

    Miracle25, KasiaKP, Gama81 lubią tę wiadomość

  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 24 marca, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merete wrote:
    Tak, mam synka, więc jest trochę łatwiej w temacie dalszych starań, nie ma już tak wysokiego ciśnienia, ale pragnienie kolejnego i tak ogromne.
    Co do Twojej sytuacji, to faktycznie stan zapalny mógł być przyczyną niepowodzeń. A jeśli chodzi o wsparcie medyczne, to jest całkiem sporo opcji zanim dojdzie się do in vitro. Moim zdaniem kluczowy jest dobry lekarz i dobrze poprowadzona diagnostyka.

    U mnie tez synek, wiec doskonale rozumiem.
    Masz racje z tym lekarzem. Dla mnie to jest o tyle trudne, ze mam bardzo ograniczone zaufanie do lekarzy i nie umiem po prostu zdac sie na zalecenia, tylko sama szukam i draze. Immunologow odwiedzilam juz dwoch, w piatek trzeci, zalozylam watek o wyborze immunologa 😅. Mam nadzieje ze znalazłam dobrego gino 🤞🤞.

  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 24 marca, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janette wrote:
    My zostalismy ze staraniami naturalnymi lub komorka dawczyni. Mialam sie juz prawie zewcydowac na adopcje calego zarodka ale zaszlam naturalnie w ciaze,my po suplementach,maz wiecej i dluzej bral.Mam 42 lata i wczesniej tez same straty. Balam sie troche naturalnie,myslalam ze lepsze jest in vitro w tym wieku bo mozna zbadac zarodki przed podaniem pgta i uniknac poronienia ale no na swoich juz nie moglam podejsc a tu udalo sie naturalnie. Moj maz mial przed ostatnim poronieniem dfi podwyzszone i stad wiedzialam po wynikach ze tamta ciaza mogla sie rowniez nie udac. Pobral 3 mies suplementow dobrych roznych. Teraz ta ciaza zdrowa dziewczynka rosnie,wszystko ma prawidlowo od poczatku,nie bralam duphastonu nawet na podtrzymanie. Powodzenia jakakolwiek droge wybierzecie zadbajcie o jakosc komorek i plemniczkow.Uda sie w koncu.

    Dzieki, kojarze Twoja historie z innego watku, dodaje wiary 🥰

    Janette lubi tę wiadomość

  • Merete Ekspertka
    Postów: 210 225

    Wysłany: 24 marca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Dzieki, kojarze Twoja historie z innego watku, dodaje wiary 🥰

    Widzę w stopce TSH powyżej 2 - zaleca się by przed ciążą było poniżej 2, a nawet bliżej 1. Z takim wynikiem warto wybrać się do endokrynologa, a wcześniej zrobić w labie panel tarczycowy - u mnie po porodzie zaczęła się rozwijać choroba Hashimoto - wcześniej żadnych problemów z tarczycą, a teraz muszę brać lek.

    Miracle25 lubi tę wiadomość

    Ja: ’83, początek Hashimoto
    TSH 03.2025: 1.23
    AMH 01.2023: 1.74
    AMH 02.2025: 0.58
    On: teratozoospermia
    MSOME: 0%
    DFI: 26%

    I procedura (ICSI): 01.2023: 17 🥚, 11 MII, 3 blastki

    😞 03.2023: 1 transfer 3BA (5dn): cb
    8dpt - 27
    ❤️ 04.2023: 2 transfer 4AA (6dn): dzidziuś!
    8 dpt - 146 |10 dpt - 377 |13 dpt - 1720
    😞 12.2024: 3 transfer 4AB (6dn): poronienie chybione
    10dpt - 118 |13dpt - 355 |16dpt - 1350

    II procedura (ICSI): 05.2025: 8🥚, 6 MII, 0 blastocyst 😞
  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 24 marca, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merete wrote:
    Widzę w stopce TSH powyżej 2 - zaleca się by przed ciążą było poniżej 2, a nawet bliżej 1. Z takim wynikiem warto wybrać się do endokrynologa, a wcześniej zrobić w labie panel tarczycowy - u mnie po porodzie zaczęła się rozwijać choroba Hashimoto - wcześniej żadnych problemów z tarczycą, a teraz muszę brać lek.

    Dzieki. Tak, przygladam sie temu tsh, zawsze mialam niewiele ponad 1 i chyba mi wystrzelilo w ostatniej ciazy. Szczesliwie spada, zajadam jak cukierki d, cynk i selen, ale jak nie spadnie ponizej 2 niedlugo to pewnie mnie czeka leczenie. Znalazlam gina ktory ogarnia tez endokrynologie, wiec mam nadzieje ze mnie madrze poprowadzi.
    A jak Ty? Wrocilas juz do staran po stracie? Ja poronilam w listopadzie a dopiero zaczynam myslec o powrocie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca, 19:30

  • Merete Ekspertka
    Postów: 210 225

    Wysłany: 24 marca, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    A jak Ty? Wrocilas juz do staran po stracie? Ja poronilam w listopadzie a dopiero zaczynam myslec o powrocie.
    U mnie na USG jeszcze jakiś skrzep i beta przez to spada bardzo powoli - dziś 2.5 czyli już blisko zera, ale najbliższy cykl jeszcze odpada. U nas nie ma szans naturalnie, więc presja czasu odczuwalna, jutro mam wizytę u lekarza, zobaczymy co dalej.

    Ja: ’83, początek Hashimoto
    TSH 03.2025: 1.23
    AMH 01.2023: 1.74
    AMH 02.2025: 0.58
    On: teratozoospermia
    MSOME: 0%
    DFI: 26%

    I procedura (ICSI): 01.2023: 17 🥚, 11 MII, 3 blastki

    😞 03.2023: 1 transfer 3BA (5dn): cb
    8dpt - 27
    ❤️ 04.2023: 2 transfer 4AA (6dn): dzidziuś!
    8 dpt - 146 |10 dpt - 377 |13 dpt - 1720
    😞 12.2024: 3 transfer 4AB (6dn): poronienie chybione
    10dpt - 118 |13dpt - 355 |16dpt - 1350

    II procedura (ICSI): 05.2025: 8🥚, 6 MII, 0 blastocyst 😞
  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 24 marca, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merete wrote:
    U mnie na USG jeszcze jakiś skrzep i beta przez to spada bardzo powoli - dziś 2.5 czyli już blisko zera, ale najbliższy cykl jeszcze odpada. U nas nie ma szans naturalnie, więc presja czasu odczuwalna, jutro mam wizytę u lekarza, zobaczymy co dalej.

    Ojej, to strasznie trudne jak to sie tak ciagnie. Trzymam kciuki, zeby jak najszybciej sie w pelni oczyscilo.

  • KasiaKP Ekspertka
    Postów: 181 116

    Wysłany: 25 marca, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Hej, czy ktoras z was stara sie naturalnie po 40? Ja w tym roku 42, w poprzednim 2 straty, a mimo to chce nadal podchodzic do naturalnych staran.
    Mam 3 tygodniową córcię - mój naturals w wieku 42 lat. Nie jest to jednak moje pierwsze dziecko. Zaszłam w ciąże typowo gdy już się pogodziłam z tym ze więcej dzieci mieć nie będę ( miałam AMH 0.11 i nie dawano mi wtedy nawet dużych szas przy in vitro).

    Miracle25, Gama81, Janette, Winnica lubią tę wiadomość

  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 25 marca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKP wrote:
    Mam 3 tygodniową córcię - mój naturals w wieku 42 lat. Nie jest to jednak moje pierwsze dziecko. Zaszłam w ciąże typowo gdy już się pogodziłam z tym ze więcej dzieci mieć nie będę ( miałam AMH 0.11 i nie dawano mi wtedy nawet dużych szas przy in vitro).

    Gratulacje 💗
    U mnie tez juz jeden egzemplarz na pokladzie. Bardzo wierze, ze gdy odpuszczamy dzieja sie cuda. Ja poki co na etapie „ niby odpuszcze bo jak odpuszcze to moze zajde w ciaze i urodze” 🤣🤣🤣
    Mialas jakies straty po drodze? Cos zadzialalo oprocz odpuszczenia?

    Janette lubi tę wiadomość

  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 154 35

    Wysłany: 25 marca, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKP wrote:
    Mam 3 tygodniową córcię - mój naturals w wieku 42 lat. Nie jest to jednak moje pierwsze dziecko. Zaszłam w ciąże typowo gdy już się pogodziłam z tym ze więcej dzieci mieć nie będę ( miałam AMH 0.11 i nie dawano mi wtedy nawet
    dużych szas przy in vitro).

    Wow! Ekstra! Gratuluję! To ciekawe zjawisko, że jak presja spada, to często się udaje. Jak to jest?

  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 154 35

    Wysłany: 25 marca, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle25 wrote:
    Hej, czy ktoras z was stara sie naturalnie po 40? Ja w tym roku 42, w poprzednim 2 straty, a mimo to chce nadal podchodzic do naturalnych staran.
    Ja się staram naturalnie póki co, in vitro nieudane, nie mam kolejne 30 tysięcy .Będę robić histeroskopię i drożność jajowodów na NFZ bo w klinice płodności to znowu kolejne tysiące. Choć ginekolog się zdziwił, że mi nie zrobili.

    Miracle25 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKP wrote:
    Mam 3 tygodniową córcię - mój naturals w wieku 42 lat. Nie jest to jednak moje pierwsze dziecko. Zaszłam w ciąże typowo gdy już się pogodziłam z tym ze więcej dzieci mieć nie będę ( miałam AMH 0.11 i nie dawano mi wtedy nawet dużych szas przy in vitro).
    KasiaKP jak sie czujesz? Jak po porodzie? Czy wszystko dobrze przebieglo tak po Twojej mysli? Gratuluje ze juz corcia jest z Toba. To teraz zycze sil i zdrowka i niech malutka bedzie spokojna abys mogla nacieszyc sie chwilami z niemowlakiem.

    KasiaKP lubi tę wiadomość

  • Miracle25 Autorytet
    Postów: 439 839

    Wysłany: 25 marca, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gama81 wrote:
    Ja się staram naturalnie póki co, in vitro nieudane, nie mam kolejne 30 tysięcy .Będę robić histeroskopię i drożność jajowodów na NFZ bo w klinice płodności to znowu kolejne tysiące. Choć ginekolog się zdziwił, że mi nie zrobili.

    Tez robilam histeroskopie na nfz, tyle ze ze skierowania prywatnej lekarki, ktora pracuje w szpitalu. Masz juz ogarniety temat? Jakby co to moge na priv podpowiedziec do kogo pojsc.

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ