X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Sas Autorytet
    Postów: 1987 1515

    Wysłany: 16 marca 2024, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus 1 wrote:
    Decyzja doktora bo wodniak jest prawdopodobnie w zrostach i doktor mówił że może usunąć jeśli się da. Ale jak wejdzie do brzucha to dopiero zdecyduje. Jeśli okaże się że są zrosty to po prostu odetnie tego wodniaka, zaklipsuje. Mam endometrioze. Doktor powiedział że po usunięciu może być jeszcze gorzej.
    Aha. Niedobrze ze jest wodniak bo z nim sie ciaza nie utrzyma bo moze podcirkac woda do macicy dlatego przy invitro sie go usuwa calkowicie. Ale to faktycznie musi zrobic laparoskopie i zobaczyc co jest w srodku. W jakim szpitalu robisz laparoskopie ? calosc na nfz ?

  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 16 marca 2024, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Aha. Niedobrze ze jest wodniak bo z nim sie ciaza nie utrzyma bo moze podcirkac woda do macicy dlatego przy invitro sie go usuwa calkowicie. Ale to faktycznie musi zrobic laparoskopie i zobaczyc co jest w srodku. W jakim szpitalu robisz laparoskopie ? calosc na nfz ?

    Zabieg będzie w szpitalu w Katowicach w Angeliusie, całość na NFZ. Zgadza się, ciążą z invitro z wodniakiem to może się nie utrzymać, dlatego lekarz dr Juraszka mówił o klipsowaniu bo wtedy płyn nie będzie podciekał do macicy lub całkowitym usunięciu jajowodu.

    Sas lubi tę wiadomość

  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 17 marca 2024, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Kochana dopoiero teraz zauważyłam twoje zapytanie. Opisałam mój plan leczenia powyżej. 😉 Dziękuję ci za pamięć 😉
    A ja mam pytanie robiłaś laparoskopie w Angeliusie, jakie miałaś znieczulenie, jak długo byłaś u nich. Mi coś mówili że jeden dzień ale już nie wiem dokladnie.

  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4880 4434

    Wysłany: 17 marca 2024, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus 1 wrote:
    A ja mam pytanie robiłaś laparoskopie w Angeliusie, jakie miałaś znieczulenie, jak długo byłaś u nich. Mi coś mówili że jeden dzień ale już nie wiem dokladnie.

    Narkoza pełna, leżałam cały dzień na oddziale. Wieczorem dostałam wypis i zalecenia i do domu.

    Kingus 1 lubi tę wiadomość

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 17 marca 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Narkoza pełna, leżałam cały dzień na oddziale. Wieczorem dostałam wypis i zalecenia i do domu.
    O super czyli faktycznie jeden dzień. Dziękuję

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

  • Sas Autorytet
    Postów: 1987 1515

    Wysłany: 17 marca 2024, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Narkoza pełna, leżałam cały dzień na oddziale. Wieczorem dostałam wypis i zalecenia i do domu.
    Dalas rade wyjsc po jednym dniu ? Ja mialam 2 laparoskopie to zalezy co ma sie robione i jak dlugo trwa zabieg ale okazalo sie ze mam zrosty trzeba je usunac. Obudzilam sie z cewnikiem caly 1 dzien to nawet z lozka nie hylam w stanie wstac tak mnie bolalo wszystko. Na drugi dzien wyciagniecie cewnika i proba wstania dopiero na 3 dzien mialam wypis. Wkurzalam sie ze to tak dlugo trwa ale z drugiej strony w domu sama w zyciu bym tego nie ogarnela. A i po narkozie niektorzy wymiotuja to zalezy czym cie znieczula nie pamietam nazwy tego leku ale ja wymiotowalam jak kot :) Chociaz mnie nigdy nic takiego nie dopada.

    Mam nadzieje ze u Ciebie szybciej pojdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2024, 15:09

  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4880 4434

    Wysłany: 17 marca 2024, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Dalas rade wyjsc po jednym dniu ? Ja mialam 2 laparoskopie to zalezy co ma sie robione i jak dlugo trwa zabieg ale okazalo sie ze mam zrosty trzeba je usunac. Obudzilam sie z cewnikiem caly 1 dzien to nawet z lozka nie hylam w stanie wstac tak mnie bolalo wszystko. Na drugi dzien wyciagniecie cewnika i proba wstania dopiero na 3 dzien mialam wypis. Wkurzalam sie ze to tak dlugo trwa ale z drugiej strony w domu sama w zyciu bym tego nie ogarnela. A i po narkozie niektorzy wymiotuja to zalezy czym cie znieczula nie pamietam nazwy tego leku ale ja wymiotowalam jak kot :) Chociaz mnie nigdy nic takiego nie dopada.

    Mam nadzieje ze u Ciebie szybciej pojdzie.

    Tak, wiadomo że mnie trochę bolało w okolicy rany i byłam słaba ale przespałam w domu noc bez niczego i na drugi dzień było już ok. Wiaodmo że przez kilka dni leżałam i odpoczywałam głównie ale czułam się generalnie dobrze.

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1188 853

    Wysłany: 17 marca 2024, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus 1 wrote:
    Decyzja doktora bo wodniak jest prawdopodobnie w zrostach i doktor mówił że może usunąć jeśli się da. Ale jak wejdzie do brzucha to dopiero zdecyduje. Jeśli okaże się że są zrosty to po prostu odetnie tego wodniaka, zaklipsuje. Mam endometrioze. Doktor powiedział że po usunięciu może być jeszcze gorzej.
    Ja podchodziłam z podejrzeniem wodniaka do transferu, teraz tego udanego. To samo: endometrioza, zrosty, torbiel endometrialna i brzydko cały prawy jajnik zrośnięty.
    Decyzja była na KD bo nie było już sensu męczyć na moich.
    Nie sączył się, nie było objawów wylewania wodniaka i zaryzykowaliśmy.
    Kolejna operacja, kolejne powikłania czy zrosty. Także kwestia zapewne indywidualna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2024, 18:09

    Sas lubi tę wiadomość

    event.png[/url]
  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 17 marca 2024, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_89 wrote:
    Ja podchodziłam z podejrzeniem wodniaka do transferu, teraz tego udanego. To samo: endometrioza, zrosty, torbiel endometrialna i brzydko cały prawy jajnik zrośnięty.
    Decyzja była na KD bo nie było już sensu męczyć na moich.
    Nie sączył się, nie było objawów wylewania wodniaka i zaryzykowaliśmy.
    Kolejna operacja, kolejne powikłania czy zrosty. Także kwestia zapewne indywidualna.
    Kurcze fajnie a ile miałaś transferow. Gdzie robiłaś transfer. Właśnie też nie wiem co mam zrobić. Umówiłam się na tą laparoskopie. To w sumie będzie już druga ale lekarz mówił że prawdopodobnie zaklipsuje tego wodniaka jajowodu i po kłopocie. Też mam endometrioze 2 stopnia, zrosty jajnika z jajowodem. Normalnie cuda Czy miałaś jakieś specjalne leki do transferu. Jakaś immunologa czy test era.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2024, 18:19

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1188 853

    Wysłany: 17 marca 2024, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus 1 wrote:
    Kurcze fajnie a ile miałaś transferow. Gdzie robiłaś transfer. Właśnie też nie wiem co mam zrobić. Umówiłam się na tą laparoskopie. To w sumie będzie już druga ale lekarz mówił że prawdopodobnie zaklipsuje tego wodniaka jajowodu i po kłopocie. Też mam endometrioze 2 stopnia, zrosty jajnika z jajowodem. Normalnie cuda Czy miałaś jakieś specjalne leki do transferu. Jakaś immunologa czy test era.
    Robiłam test era, ale nie pamiętam.
    Invicta Gdańsk z KD.
    Wcześniej walczyłam na swoich ale to ewidentnie była zła jakość komórek, więc trzeba się było poddać w końcu😉
    Z tym wodniakiem to wiadomo, dopóki by nie otworzyli to nie byłoby wiadomo. Ale to już byłaby moja 3 operacja/zabieg więc podjęliśmy ryzyko.
    Dodatkowo w osłonie miałam Metypred ale to tak w razie czego i 3 miesiączna dawka Diphereliny

    event.png[/url]
  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 17 marca 2024, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_89 wrote:
    Robiłam test era, ale nie pamiętam.
    Invicta Gdańsk z KD.
    Wcześniej walczyłam na swoich ale to ewidentnie była zła jakość komórek, więc trzeba się było poddać w końcu😉
    Z tym wodniakiem to wiadomo, dopóki by nie otworzyli to nie byłoby wiadomo. Ale to już byłaby moja 3 operacja/zabieg więc podjęliśmy ryzyko.
    Dodatkowo w osłonie miałam Metypred ale to tak w razie czego i 3 miesiączna dawka Diphereliny
    Ale fajnie ze Ci się udało. Ja teraz idę na tą laparoskopie. W międzyczasie konsultacja u immunologa. Potem test beready z cd138 i komórkami uNK. Szukanie zarodka i ewentualnie transfer, może jeszcze ta sztuczna menopauza na 3 miesiące i też podejdę do transferu. Kurcze chciałabym żeby i mi się udało

    Sas lubi tę wiadomość

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1188 853

    Wysłany: 17 marca 2024, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus 1 wrote:
    Ale fajnie ze Ci się udało. Ja teraz idę na tą laparoskopie. W międzyczasie konsultacja u immunologa. Potem test beready z cd138 i komórkami uNK. Szukanie zarodka i ewentualnie transfer, może jeszcze ta sztuczna menopauza na 3 miesiące i też podejdę do transferu. Kurcze chciałabym żeby i mi się udało
    Widzę, że w tym roku dopiero wykryto u Ciebie endometrioze. Mam nadzieję, że to ogarną😉
    Ja też miałam w sumie to szczęście, że dała objawy i mieliśmy pewność. Ale to właśnie w tym roku mija mi 10 lat😔

    event.png[/url]
  • Sas Autorytet
    Postów: 1987 1515

    Wysłany: 17 marca 2024, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w przyszlym tyg. musze isc na biocenoze. Ostatnio nawracala.mi infekcja i caly czas biore lactovaginal, musze przerwac czy moge caly czas brac? Nie zaszkodzi to badaniu ?

  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4880 4434

    Wysłany: 18 marca 2024, 05:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Dziewczyny w przyszlym tyg. musze isc na biocenoze. Ostatnio nawracala.mi infekcja i caly czas biore lactovaginal, musze przerwac czy moge caly czas brac? Nie zaszkodzi to badaniu ?

    Do badania odstaw.

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • Sas Autorytet
    Postów: 1987 1515

    Wysłany: 18 marca 2024, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Do badania odstaw.[/QUOTE
    Jutro chce isc na badanie to chyba dzis juz odstawie.

  • Eliza888 Ekspertka
    Postów: 172 86

    Wysłany: 18 marca 2024, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziś mam doła... byłam na wizycie w sobotę i zdecydowałam, ze jednak chce spróbować podejść jeszcze raz do procedury na swoich komórkach. Dziś odczytałam wynik AHM i z 3.8 we wrześniu spadło mi na 1,44 😭 poryczalam się, w tej sytuacji chyba moje komórki są w jeszcze gorszej kondycji mimo, że naprawdę dbam o siebie najbardziej w swoim życiu I bardzo świadomie podchodzę do diety i suplementacji.
    Gdybym miała ten wynik wcześniej to pewnie jeszcze raz bym się zastanowiła co robić. Czuję mega porażkę. Totalnie mnie to rozwaliło... podjęliśmy taką decyzję bo AZ chce być świadoma na 100% a skoro miała jeszcze wątpliwości co robić to chyba jeszcze tli się we mnie nadzieja ze damy radę uzyskać ciążę ze zwykłej procedury. Tym bardziej, że udało się dostać dofinansowanie.
    Tak bardzo mi smutno i czuje się taka bezradna i beznadziejna...
    Podejmując decyzję myślałam, że mam już to za sobą i mogę iść dalej a tu taki cios😭😭😭😭😭😭😭

    Aga1979 lubi tę wiadomość

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1784 1402

    Wysłany: 18 marca 2024, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Do badania odstaw.[/QUOTE
    Jutro chce isc na badanie to chyba dzis juz odstawie.
    Zapytaj czy tyle wystarczy. Czasem chcą żeby 4 dni wcześniej odstawić

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
    IVFET V 25 - 8/10tydz poronienie 💔
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1784 1402

    Wysłany: 18 marca 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Ale dziś mam doła... byłam na wizycie w sobotę i zdecydowałam, ze jednak chce spróbować podejść jeszcze raz do procedury na swoich komórkach. Dziś odczytałam wynik AHM i z 3.8 we wrześniu spadło mi na 1,44 😭 poryczalam się, w tej sytuacji chyba moje komórki są w jeszcze gorszej kondycji mimo, że naprawdę dbam o siebie najbardziej w swoim życiu I bardzo świadomie podchodzę do diety i suplementacji.
    Gdybym miała ten wynik wcześniej to pewnie jeszcze raz bym się zastanowiła co robić. Czuję mega porażkę. Totalnie mnie to rozwaliło... podjęliśmy taką decyzję bo AZ chce być świadoma na 100% a skoro miała jeszcze wątpliwości co robić to chyba jeszcze tli się we mnie nadzieja ze damy radę uzyskać ciążę ze zwykłej procedury. Tym bardziej, że udało się dostać dofinansowanie.
    Tak bardzo mi smutno i czuje się taka bezradna i beznadziejna...
    Podejmując decyzję myślałam, że mam już to za sobą i mogę iść dalej a tu taki cios😭😭😭😭😭😭😭
    Hej, spokojnie!
    Ten wynik nie mówi o jakości komórek jajowych przecież
    Kobietom z dużo niższym wynikiem się udaje! Gdyby było inaczej, nie kwalifikowała byś się do programu.
    Wiem, że liczyłaś na więcej , to duży zawód, ale nie poddawaj się, jak już zaczęłaś, na spokojnie kontynuuj

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
    IVFET V 25 - 8/10tydz poronienie 💔
  • Ewcia13 Autorytet
    Postów: 406 739

    Wysłany: 18 marca 2024, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisaj oddałam krew i czekam na wynik powinien być ok południa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2024, 10:18

    Aga1979 lubi tę wiadomość

    1 iui wrzesień nie udana :(
    2 iui pazdzernik nie udane
    3iui.listopad 16 nie udane
    Przerwa w klinice
    Marzec rozpoczęcie długiego protokołu
    13 kwiecień rozpoczęcie stymulacji
    27 kwiecien punkcja
    26maj transfer - ciaza biochemiczna 😪😪😪
    Usunięty jajnik z jajowodem z powodu torbieli
    05.12- transfer ostatniej szansy 😭
    08.03.24 Transfer AD zarodka beta 0
    01.07.24 transfer AD
    10.07.24 beta 92
    31.07 24 ❤️
  • Kingus 1 Autorytet
    Postów: 2452 1184

    Wysłany: 18 marca 2024, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia13 wrote:
    A ja dzisaj oddałam krew i czekam na wynik powinien być ok południa
    Gdzie miałaś transfer robiony? Będę trzymała kciuki żeby się udało.

‹‹ 1266 1267 1268 1269 1270 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ