X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3299 1719

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Hej. U nas zaraz 13 m. Jeszcze nie chodzi. Coś tam przy meblach ale do chodu myślę jeszcze trochę 🤣 chociaż nie spieszy mi się bo i tak wszędzie się wspina i na czworaka wszędzie idzie. U nas ząb pierwszy wyszedł dopiero na 11 m.

    Kasia powodzenia. Moja nadziejo ciebie nieustannie podziwiam. Paula zdecydowaliście się jednak na kask ? My nie. Włosy przykryły dużo no i moim zdaniem już nie widać. Mój 75 cm i 10 kg. 🤣 Taki mi gruby no chudy 🤣
    Tak my się chyba zdecydujemy tak w 80% jestem na tak. U nas z przodu nie widać ,za to z tyłu i z góry jest widoczna dość dużą deformacja. Mój mały prawie wcale włosków nie ma także widać wyraźnie. Do tego nasza neurolog sugeruje ,że warto. Ja widzę ta deformacje codziennie ,więc już do tego przywykłam, ale nie wiem czy to kiedyś Piotrkowi nie będzie przeszkadzać w życiu, czy dzieci nie będą się śmiać itp. nie chciałabym ,żeby miał kiedyś z tego powodu kompleksy,zwłaszcza że można jeszcze zadziałać w temacie.
    To mój jest wielki chłop 🤭 80cm i 10kg. Z jednym zębem -wlasnie przebił dziąsło. I dziś skończył 7miesiecy 🥳💖

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui❌


    Kiedyś bedziesz z nami kruszynko 💚
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 879 631

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rd to u mnie odrzucił w 7 m wszystkie słoiki🤣 a nie ukrywam że czasem było to wygodne no ale trudno. Trza było gotowac. Przynajmniej nie wybrzydza i je wszystko co daje ha ha. Czasem jak już nie mam czasu to gotuje makaron i słoik jako sos i zje a tak to niestety 🤣 y mnie mały długo b boxa nie kumal i właściwie do tej pory często się nim oblewa mimo skróconej słomki. Nawet byłam na konsultacji u neurologopedy i wszystko ok bo i wiadomo jak najwięcej otwartego kubka😀
    Co do kasku wiadomo każdy przypadek inny. U nas dwie fizjo jedna od vojty druga od bobath mówiły że powinniśmy. Ale że to już decyzja inwazyjna i kosztowna to skonsultowaliśmy się z inną fizjo bardziej doświadczoną plus doświadczona lekarka rehabilitacji i osteopata i otrzymaliśmy stanowcze nie. Więc też człowiek nie wie co robić. Z perspektywy czasu widzę że to była dobra decyzja ale wiadomo też długo myśleliśmy nad tym.
    No moja nadziejo u ciebie to też hardcore. Mia ma charakterek. Może chociaż mały bedzie dla ciebie łaskawy 😀 któraś z was oddaje roczniaki do żłobka?

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Co do rd to u mnie odrzucił w 7 m wszystkie słoiki🤣 a nie ukrywam że czasem było to wygodne no ale trudno. Trza było gotowac. Przynajmniej nie wybrzydza i je wszystko co daje ha ha. Czasem jak już nie mam czasu to gotuje makaron i słoik jako sos i zje a tak to niestety 🤣 y mnie mały długo b boxa nie kumal i właściwie do tej pory często się nim oblewa mimo skróconej słomki. Nawet byłam na konsultacji u neurologopedy i wszystko ok bo i wiadomo jak najwięcej otwartego kubka😀
    Co do kasku wiadomo każdy przypadek inny. U nas dwie fizjo jedna od vojty druga od bobath mówiły że powinniśmy. Ale że to już decyzja inwazyjna i kosztowna to skonsultowaliśmy się z inną fizjo bardziej doświadczoną plus doświadczona lekarka rehabilitacji i osteopata i otrzymaliśmy stanowcze nie. Więc też człowiek nie wie co robić. Z perspektywy czasu widzę że to była dobra decyzja ale wiadomo też długo myśleliśmy nad tym.
    No moja nadziejo u ciebie to też hardcore. Mia ma charakterek. Może chociaż mały bedzie dla ciebie łaskawy 😀 któraś z was oddaje roczniaki do żłobka?


    Ja nie oddaje malego. Jestem na macierzybskim donkomca listopada a potem urlop pewnie do lutego.
    Potem mama mi pomoze. A syna oddamy we wrześniu za rok. I tez prywatnie.

    No a corka nieodpieluchowana. Jakby jeszcze krzyczala ze na nocnik chce. A to zostalo tak ze rabo ok 4.20-a 4.40 zazwyczaj przyjdzie do nas ze chce SI.
    Maz wstaje i sadza ją.
    I szkoda ze pozniej choc 1 czy 2 razy nie chce na nocnik. Na poczatku nawet 4 razy mowila bo czekoladke kinder dostawala za to. Ale znudzilo sie jej w dzien sikac.
    Takze najwyzej jak pozniej uda sie w zlobku odpieluchowac to jesli wolne miejsce w przedszkolu bedzie to i sie ją przepisze.

    Mia charakterna tak. Uparta. Chodzi wlasnymi drogami niczym kot ! Nie slucha sie. Zlęknie sie jak na prawde krzykne albo tata. Bo nie ma nawet co klapsa dac. I tak robi swoje. Wiec rzadko jej sie obrywa. Chyba ze glupie pomysly przychodza np stawanie na bracie. Tak. Potrafi na plecy gdy lezy na brzuchu noge postawic . Caly czas obserwuje takze nie ppstawila jeszcze 2 nogi. Bo ytzymala sie za stol reka. Ale wtedy w dupe dostala. No sorry ale lepiej aby nikomu krzywda nie stala sie. Jakby ktoremus cos sie stalo nie darowalabym sobie. Ze syn ma jakis uraz wew. A corka upadla - rownowage straci i leb rozbije. Jak sie wtedy czlowiek ma wytlumaczyc ... no rexe czasami opadaja. Jutro tez caly dzien mnie nie ma. Maz bedzie mogl po pracy zdrzemnac sie choc raz . Wroce dopiero ok 16.30 do domu. Wiec 2 h bedzie mial dla siebie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2023, 21:57

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo żłobka..
    O ile być może było by miejsce w styczniu dla mojego młodego, i o ile musiałabym do miesiąca po przyjęciu dziecka dostarczyć zaświadczenie o zatrudnieniu o tyle nie mam pracy, musze jej poszukać a nie mam żadnej gwarancji że na pewno ja znajdę 🫣 to jest jakiś paradoks i koło się zamyka 🤡

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3299 1719

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie też nieciekawie. Rekrutacja do publicznego była w kwietniu lub w maju na wrzesień. Mój mały we wrześniu będzie miał 9 miesięcy ,więc usłyszałam że nie, absolutnie, oni nie przyjmą monizej roku. I mogę w kolejnej rekrutacji spróbować tj w kwietniu przyszłego roku. Tylko moje pytanie co mam zrobić z dzieckiem od stycznia do września? 04.01 kończy mi się macierzyński 🥴🤔 u nas opiekunka do dziecka bierze ok 20-30 zł za godzinę. Ja z mężem pracujemy po 12 godz,czyli nie ma nas ok 14 godzin bo dojazdy. I o ile by przychodziła taka pani do Piotrka np 3 dni w tygodniu , bo tak by nam się zmiany schodziły to jakoś średnio opłaca mi się wracać do pracy 😂 bo prawie 4 tys trzeba za opiekunkę. Spróbujemy z babciami chociaż na 2-3 miesiące, marnie to widzę ,bo obie po 70-tce i jakiegoś obłędu dostają jak widzą Małego 😳 jedna z nich nie pozwala mu np z maty zejść bo sobie krzywdę zrobi 🤦 nie chce z nimi zostawiać młodego ,ale chyba wyjścia nie będzie, mam nadzieję że szybko uda się mi w kolejną ciążę zajść. Tak wiem, to problemu nie rozwiąże,ale bynajmniej będę w domu jeszcze przez jakiś czas. Teraz kupujemy mieszkanie i muszę wrócić do pracy, wcześniej myślałam ,że zostanę na wychowawczym do września ,ale w tej sytuacji to nie ma takiej opcji....🙄

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui❌


    Kiedyś bedziesz z nami kruszynko 💚
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    To u mnie też nieciekawie. Rekrutacja do publicznego była w kwietniu lub w maju na wrzesień. Mój mały we wrześniu będzie miał 9 miesięcy ,więc usłyszałam że nie, absolutnie, oni nie przyjmą monizej roku. I mogę w kolejnej rekrutacji spróbować tj w kwietniu przyszłego roku. Tylko moje pytanie co mam zrobić z dzieckiem od stycznia do września? 04.01 kończy mi się macierzyński 🥴🤔 u nas opiekunka do dziecka bierze ok 20-30 zł za godzinę. Ja z mężem pracujemy po 12 godz,czyli nie ma nas ok 14 godzin bo dojazdy. I o ile by przychodziła taka pani do Piotrka np 3 dni w tygodniu , bo tak by nam się zmiany schodziły to jakoś średnio opłaca mi się wracać do pracy 😂 bo prawie 4 tys trzeba za opiekunkę. Spróbujemy z babciami chociaż na 2-3 miesiące, marnie to widzę ,bo obie po 70-tce i jakiegoś obłędu dostają jak widzą Małego 😳 jedna z nich nie pozwala mu np z maty zejść bo sobie krzywdę zrobi 🤦 nie chce z nimi zostawiać młodego ,ale chyba wyjścia nie będzie, mam nadzieję że szybko uda się mi w kolejną ciążę zajść. Tak wiem, to problemu nie rozwiąże,ale bynajmniej będę w domu jeszcze przez jakiś czas. Teraz kupujemy mieszkanie i muszę wrócić do pracy, wcześniej myślałam ,że zostanę na wychowawczym do września ,ale w tej sytuacji to nie ma takiej opcji....🙄


    No to masz chwile aby zastanowic sie z mezem co robic czy wychowawczy bezplatny na ok 6msc wezmiesz czy jak.

    Kejtusia no niestety co by nie bylo panstwowe zlobki to nie kiedy tylko smiech na sali. Jak u mnie w miescie 9 zlobkow panstwowych. A nie zapisze dziecka na drugim koncu miasta gdIe dojazd zajmie ok 30min autem albo 1h autobusem w jedna strone. Wiec trzeba tez celowac w lokalizacje. Miasto prawie 300tys mieszkancow i 9 zlobkow panstwowych. Masakra.
    A tu zapiszemy prywatnie i w razie czego babcia jedna lub dziadek z drugiej strony odbiora ją.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 879 631

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No fakt żłobki są tylko dla pracujących w sensie te państwowe. Nam udało się dostać ale no mam tam pracująca mamę i tylko dlatego 🤣 próbujemy od września ale nie wiem. On jakoś taki niezbyt chętny do zostania z kimkolwiek więc lipa. Paula moja koleżanka wzięła udział w rekrutacji tyle że jej dziecko kończy rok w listopadzie i powiedzieli że będą brali ja pod uwagę od listopada co w sumie i tak bezsensu bo na liście rezerwowej są wszystkie dzieci urodzone przed które sie nie dostały 🤣 no ale pozwolili udział wziąć hahaa no u mnie obie babcie pracujące ale w sumie też żadna jakiejś inicjatywny żeby zostać nawet kilka godz tak o nie wykazuje więc wiadomo 🤣

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    No fakt żłobki są tylko dla pracujących w sensie te państwowe. Nam udało się dostać ale no mam tam pracująca mamę i tylko dlatego 🤣 próbujemy od września ale nie wiem. On jakoś taki niezbyt chętny do zostania z kimkolwiek więc lipa. Paula moja koleżanka wzięła udział w rekrutacji tyle że jej dziecko kończy rok w listopadzie i powiedzieli że będą brali ja pod uwagę od listopada co w sumie i tak bezsensu bo na liście rezerwowej są wszystkie dzieci urodzone przed które sie nie dostały 🤣 no ale pozwolili udział wziąć hahaa no u mnie obie babcie pracujące ale w sumie też żadna jakiejś inicjatywny żeby zostać nawet kilka godz tak o nie wykazuje więc wiadomo 🤣


    U mnie juz niepracujace.
    Ale tesciowej nie zostawie 2 dzieci. Ona nie da rady. Jak razem jestesmy w gosci przyjedziemy i jak corka cos tam ją gania . Ti tu to tam aby szla z nią... to po 10min jest wymordowana. Ona choruje to i nie chce miec jej na sumieniu.

    A moja mama to ogarnia bo żwawa jeszcze.
    I 2 jej zostawie. Nawet jak do lekatze wychodze to po drodze nawet zakupy zrobie. I nie musze martwic sie ze cos bedzie nie takm
    Mowie tylko ze ok godziny tej i tej powinien jesc ze corka jadla o tej i tamtej i co. I ze zmienione pieluchy i ide.
    No ale tez zostawiam dzieci jak mi cos trzeba wyjsc. Nie zostawiam o tako sobie a bo chce odpoczac... ppjechac do domu i zdrzemnac...
    Jak nawet nic nie mam - zadnego lekarza itd to na spacer po prostu idziemy i zakupy robimy. Posiedze w domu u rodzicow. To jest dla mnie odpoczynek psychiczny bo nie musze sama patrzec dzieci. Wtedy odpoczywam. Nie wymagam od mamy aby siedziala z dziecmi dla mojej wygody i odpoczynku.
    Nic z tym rzeczy. Bywa tez taki okres ze nie mam jak nawet dla spaceru do sklepu z dziecmi przyjechac do centrum. Nie widze wtedy nikogo doroslego oprocz meza. I nie gadam z nikim. A wiadomo nerwy sa wtedy. Bo i corka wszedzie mi skacze. Itd. A wyjscie na podworko do piaskownicy to dla mnie 1h szykowania na wyjscie i drugie tyle przebywanie na podworku. Bo pozniej juz chce wracac corka bo z rana nie ma dzieci badz jedna osoba.
    Popoludniu tatus chodzi na podworko a rzadko razem na spacer bo maz nie chce. Hehe

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3299 1719

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    U mnie juz niepracujace.
    Ale tesciowej nie zostawie 2 dzieci. Ona nie da rady. Jak razem jestesmy w gosci przyjedziemy i jak corka cos tam ją gania . Ti tu to tam aby szla z nią... to po 10min jest wymordowana. Ona choruje to i nie chce miec jej na sumieniu.

    A moja mama to ogarnia bo żwawa jeszcze.
    I 2 jej zostawie. Nawet jak do lekatze wychodze to po drodze nawet zakupy zrobie. I nie musze martwic sie ze cos bedzie nie takm
    Mowie tylko ze ok godziny tej i tej powinien jesc ze corka jadla o tej i tamtej i co. I ze zmienione pieluchy i ide.
    No ale tez zostawiam dzieci jak mi cos trzeba wyjsc. Nie zostawiam o tako sobie a bo chce odpoczac... ppjechac do domu i zdrzemnac...
    Jak nawet nic nie mam - zadnego lekarza itd to na spacer po prostu idziemy i zakupy robimy. Posiedze w domu u rodzicow. To jest dla mnie odpoczynek psychiczny bo nie musze sama patrzec dzieci. Wtedy odpoczywam. Nie wymagam od mamy aby siedziala z dziecmi dla mojej wygody i odpoczynku.
    Nic z tym rzeczy. Bywa tez taki okres ze nie mam jak nawet dla spaceru do sklepu z dziecmi przyjechac do centrum. Nie widze wtedy nikogo doroslego oprocz meza. I nie gadam z nikim. A wiadomo nerwy sa wtedy. Bo i corka wszedzie mi skacze. Itd. A wyjscie na podworko do piaskownicy to dla mnie 1h szykowania na wyjscie i drugie tyle przebywanie na podworku. Bo pozniej juz chce wracac corka bo z rana nie ma dzieci badz jedna osoba.
    Popoludniu tatus chodzi na podworko a rzadko razem na spacer bo maz nie chce. Hehe
    Noo a ja jestem z małym przez 7 miesięcy non-stop. Z małym wyjątkiem ,jak pojechaliśmy mieszkanie oglądać to został z babci na ok 1,5 godz. Żadna się nie pcha do opieki, traktują go jak lalkę/zabawkę 😔 a mnie serce boli jak widzę ,kiedy Piotrek się wyrywa od nich z rąk ,a one na siłę ,bo one chcą na rączki go wziąść. Ponoszą 5 min bo dłużej nie dadzą rady i idą do siebie. A ja zostaję z dracym się dzieckiem... I nie rozumieją ,że nie chce, żeby go zostawić, że jak się bawi to niech się bawi (!) Jak zwrócę uwagę to się obrażają i nie ma ich przez kilka kolejnych tyg.
    Oczywiście deklarują się jak to one będą go pilnować, ale obawiam się ,że nie wiedzą o czym mówią. I ten zapał szybko im minie. Już pomine fakt ,że dziecko ich nie zna i one też nie znają małego - w sensie przyzwyczajeń ,jego rutyny, planu dnia .... 😥
    No ale muszę wrócić choć na chwilę do pracy ,bo tak jak mówię bierzemy kredyt i raz ,że finanse, a dwa bank wymaga ode mnie oświadczenia ,że wracam - chodzi o zdolność kredytową.... Ehh ale się ulało....
    Aaa i wiem o czym piszesz ,że nie rozmawiasz z nikim,ja podobnie. Tylko ,że jak przyjdą w odwiedziny dziadki to wprost mówią ,że do Piotrka. Ja im odpowiadam " to niech Piotrek zrobi kawę" 🤭 ale wiadomo ,że to śmiech przez łzy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 14:20

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui❌


    Kiedyś bedziesz z nami kruszynko 💚
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Noo a ja jestem z małym przez 7 miesięcy non-stop. Z małym wyjątkiem ,jak pojechaliśmy mieszkanie oglądać to został z babci na ok 1,5 godz. Żadna się nie pcha do opieki, traktują go jak lalkę/zabawkę 😔 a mnie serce boli jak widzę ,kiedy Piotrek się wyrywa od nich z rąk ,a one na siłę ,bo one chcą na rączki go wziąść. Ponoszą 5 min bo dłużej nie dadzą rady i idą do siebie. A ja zostaję z dracym się dzieckiem... I nie rozumieją ,że nie chce, żeby go zostawić, że jak się bawi to niech się bawi (!) Jak zwrócę uwagę to się obrażają i nie ma ich przez kilka kolejnych tyg.
    Oczywiście deklarują się jak to one będą go pilnować, ale obawiam się ,że nie wiedzą o czym mówią. I ten zapał szybko im minie. Już pomine fakt ,że dziecko ich nie zna i one też nie znają małego - w sensie przyzwyczajeń ,jego rutyny, planu dnia .... 😥
    No ale muszę wrócić choć na chwilę do pracy ,bo tak jak mówię bierzemy kredyt i raz ,że finanse, a dwa bank wymaga ode mnie oświadczenia ,że wracam - chodzi o zdolność kredytową.... Ehh ale się ulało....
    Aaa i wiem o czym piszesz ,że nie rozmawiasz z nikim,ja podobnie. Tylko ,że jak przyjdą w odwiedziny dziadki to wprost mówią ,że do Piotrka. Ja im odpowiadam " to niech Piotrek zrobi kawę" 🤭 ale wiadomo ,że to śmiech przez łzy...

    No wlasnie...
    Ciezko ciezko.
    I raczej wplywu nie bedziesz miala.
    Ja mialam jedną babcie tylko i wychowala mnie i rodzenstwo.
    Drudzy dziadkowie nie chcieli miec z nami kontaktu . Tak na prawde kilka razy w zyciu widzialam. Babcia zabronila nawet chodzic zza dziecka do nich z mamą w sobote bo traktowali nas jak psy. Kazali siedziec w przedpokoju. Potem moja mama byla uswiadomiona , ze tak nie powinno wygladac odwiedziny. (Po drodze mama chciala zachodzic gdy z zakupow wracalo sie) jeszcze wtedy ryneczek mielismy z 2km od nas. ) blisko mieszkali ale traktowanie nas doprowadzilo do tego ze i mama odciela sie.
    A kiedys pamietam rozmowe przez telefon jak bylam mala - w podstawowce.
    Ze jesli nie chca znac jej dzieci to zobacza sie na pogrzebie. I tak tez stalo sie.

    Takze jedna babcia robila za wszystkich dziadkow. I za mame. Moja mama pracowala i nie mielismy dobrego kontaktu. Jak czlowiek wyprowadzil sie to w ogole lepszy kontakt byl. A i tak skonczylo sie tak ze moja mama - babcia zajmowala sie z ktora mieszkalismy i tak byla z nia gdy umarła. W nocy. A ja bylam prawie codziennie pomagajac przy babci.
    Traktowala nas jak swoje dzieci i na starosc juz z demencją myslala ze nimi jestesmy.
    Nawet jej corka gdy przyjechala na pogrzeb mowila , ze traktowala nas jak dzieci a nie wnuki.

    Takze przykre jest jak nie zna sie swoich dziadkow. A jak widac czasami jedna babcia czy tez dziadek robia wszystko aby zastąpic wszystkich pozostalych.
    Oby maly choc jak podrośnie dał do zrozumienia babciom co tracą !

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 879 631

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No trudne te sytuacje. U nas było podobnie. Moja mama się ogólnie angażowała ale jak był mniejszy to tak jakby miała jakiś opór. Obie babcie pracują z dziećmi więc też kumam że zmęczone ale wiadomo. Ogólnie mój mały z moją mama ma dobry kontakt bo i na ręce do niej pójdzie i bawi się z nią i na spacer może go wziac wiec myślę że by został z nią na trochę. Gorzej reagował na teściowa jak chciała go wziąć na ręce do płakał czasem nawet na sam jej widok ale to była kwestia że nie przyjeżdżała i po prostu jej nie znał a moja mama odwiedzała nas raz w tyg albo raz na dwa plus rozmowy przez głośnik więc chyba kojarzył jej głos. Ale ma prawie 13 m i teściowa częściej wpada i jest już inaczej..pobawi się z nią chwilę ale na ręce nie chce do niej no ale jest inaczej. Wcześniej też sobie tłumaczyłam że ma jedną supee babcie więc mu wystarczy ale jednak miło jak druga też trochę się angażuje. No niedługo moja mama będzie z nim siedzieć kilka godz bo ja wracam do pracy i przez tydzień będzie go pilnować więc nie chce robi. Ona próby i rzuca się na głęboką wodę 😀

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Justhope! 2 Autorytet
    Postów: 618 293

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2023, 23:54

  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justhope - córka bez większych problemów przeszła spać do swojego pokoju? Przygotowywałaś ją na to w jakiś sposób?
    Ja słyszałam, że im wcześniej tym lepiej. Jedni mówią, że koło roku jak dziecko ma przenieść do swojego pokoiku, inni zaś, że to za wczesnie trochę.

    A ja dziś robiłam sobie takie pudełko pamiątkowe po malutkim synku, włożyłam tam tabliczke 'czekam na Ciebie' spodenki w których wyszedł ze szpitala , 2 ulubione bodziaki które nosił najdłużej i od samego początku... skarpetusie, które kupiliśmy jak zaczynaliśmy kompletować pierwsze rzeczy.. i się popłakałam. Czas jest bezlitosny. Serce pęka mi z dumy kiedy widzę nowa umiejętność u synka, cieszę się że rośnie zdrowy i prawidłowo, ale...🥹 taki jaki był mały te prawie 8 msc temu.. i taki jak jest dziś już 'jutro' nie będzie i to mnie wzrusza strasznie.
    Odłożyłam też sobie ulubione ciuszki na pamiątkę, nie chce ich ani sprzedawać ani oddawać komuś. Mam do nich ogromny sentyment.
    Jak jest u Was z tym tematem?

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Justhope! 2 Autorytet
    Postów: 618 293

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Justhope - córka bez większych problemów przeszła spać do swojego pokoju? Przygotowywałaś ją na to w jakiś sposób?
    Ja słyszałam, że im wcześniej tym lepiej. Jedni mówią, że koło roku jak dziecko ma przenieść do swojego pokoiku, inni zaś, że to za wczesnie trochę.

    A ja dziś robiłam sobie takie pudełko pamiątkowe po malutkim synku, włożyłam tam tabliczke 'czekam na Ciebie' spodenki w których wyszedł ze szpitala , 2 ulubione bodziaki które nosił najdłużej i od samego początku... skarpetusie, które kupiliśmy jak zaczynaliśmy kompletować pierwsze rzeczy.. i się popłakałam. Czas jest bezlitosny. Serce pęka mi z dumy kiedy widzę nowa umiejętność u synka, cieszę się że rośnie zdrowy i prawidłowo, ale...🥹 taki jaki był mały te prawie 8 msc temu.. i taki jak jest dziś już 'jutro' nie będzie i to mnie wzrusza strasznie.
    Odłożyłam też sobie ulubione ciuszki na pamiątkę, nie chce ich ani sprzedawać ani oddawać komuś. Mam do nich ogromny sentyment.
    Jak jest u Was z tym tematem?

    Nie przygotowywałam. Mówiliśmy ze trzeba będzie kupic jej łóżko do pokoju powoli. I w sumie raz kuzynka przygadała z ema po swoich dzieciach. A jest w extra stanie. Tylko żebym sobie materac kupiła nowy. I jak chce to mam sobie zabrać wiec przywiózł mąż to łóżko poskręcał razem z córką. Ona podskakiwala cieszyła się itd. Tyle że ucina w sypialni bo tak mi szybciej .Ona 5 minut i śpi. A w jej pokoju zabawki pokazywała itd I trwało to 30 minut. I ją przenoszę jak zasnie. Pierwsze 2 noce były ciężkie dla mnie. Było mi jakoś pusto I chyba pół nocy przesiedzialam obok niej. Ale kupiliśmy kamerkę I juz potem podgląd na telefonie włączyłam od 3 nocy. Więc było łatwiej dla mnie. U siebie na łóżku śpi mega spokojnie nie kręci się odwróci się około co 4 h na drugi bok. A u mnie były egzorcyzmy i piruety na łóżku.
    Wiesz jakoś specjalnie się nie nastawiałam że to musi być teraz i już. Podchodziłam ze jak nie teraz to może za miesiąc za pół roku itd. Ale moja córka się okazała bardziej gotowa niż ja na samodzielne spanie😄. Do tej pory 2 razy zabrałam ja do siebie z tego raz jak była burza w nocy bo się wierciła.

    Co do ciuszków. Wszystkiego się pozbywam na bieżąco. Ostatnio łóżeczko sprzedałam wanienke itd. Nie jestem typem chomika. A co do wspomnien ja idę w zdjęcia moja mała ma około 600 zdjęć wywołanych. Staram się uchwycić te początki i nowe umiejętności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2023, 16:00

    Mojanadzieja lubi tę wiadomość

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justhope! 2 wrote:
    Nie przygotowywałam. Mówiliśmy ze trzeba będzie kupic jej łóżko do pokoju powoli. I w sumie raz kuzynka przygadała z ema po swoich dzieciach. A jest w extra stanie. Tylko żebym sobie materac kupiła nowy. I jak chce to mam sobie zabrać wiec przywiózł mąż to łóżko poskręcał razem z córką. Ona podskakiwala cieszyła się itd. Tyle że ucina w sypialni bo tak mi szybciej .Ona 5 minut i śpi. A w jej pokoju zabawki pokazywała itd I trwało to 30 minut. I ją przenoszę jak zasnie. Pierwsze 2 noce były ciężkie dla mnie. Było mi jakoś pusto I chyba pół nocy przesiedzialam obok niej. Ale kupiliśmy kamerkę I juz potem podgląd na telefonie włączyłam od 3 nocy. Więc było łatwiej dla mnie. U siebie na łóżku śpi mega spokojnie nie kręci się odwróci się około co 4 h na drugi bok. A u mnie były egzorcyzmy i piruety na łóżku.
    Wiesz jakoś specjalnie się nie nastawiałam że to musi być teraz i już. Podchodziłam ze jak nie teraz to może za miesiąc za pół roku itd. Ale moja córka się okazała bardziej gotowa niż ja na samodzielne spanie😄. Do tej pory 2 razy zabrałam ja do siebie z tego raz jak była burza w nocy bo się wierciła.

    Co do ciuszków. Wszystkiego się pozbywam na bieżąco. Ostatnio łóżeczko sprzedałam wanienke itd. Nie jestem typem chomika. A co do wspomnien ja idę w zdjęcia moja mała ma około 600 zdjęć wywołanych. Staram się uchwycić te początki i nowe umiejętności.


    Zupelnie jak ja. Rzeczy typu ubranek nie trzymam. Chowam jak wyrosnie. Jak i po synku oddaje.
    Jesli chodzi o pamiatki to corka ze szpitala nie ma opaski. Syn ma.
    Kępke włosków u corki tylko przy 1 scieciu u fryzjera zachowalam w torebce strunowej.
    Rzeczy sprzedaje typu leżaczek - juz szykowany na sprzedaz jest. Mate juz sprzedalam bo syn czołga sie niczym zawodowy zolnierz i juz podkula kolana pod siebie i buja sie do przodu i tylu.
    Jedynienci nam najdluzej zostanie to krzeselko do karmienia. Pewnie z 2 lata jeszcze.

    A tak to chrzczonke dzieci beda miec schowaną. I kazdy w drewnianej skrzyneczke bedzie miał swoją.
    W naszej religi chrzczonka jest jak u katolikow rózaniec - do grobu.

    Co do zdjęć to jestem ich fanką !
    Robie prawie codziennie dzieciom. I zazwyczaj raz do roku wywoluje to albumu jednego mi mało
    Srebio ponad 300 zdj wywoluje co roku.
    Mam rowniez dzieci kroniki gdzie wszystko zapisuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2023, 18:01

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3182

    Wysłany: 12 sierpnia 2023, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam hopla na punkcie zdjęć.

    Dzieciom założyłam każdemu osobno album ze zdjęciami.
    Właśnie czekam na zdjęcia ok 250 szt za okres pół roku.
    Niestety mam tyly i dopiero skończyłam rok 2021

    Z budowy zrobiłam kilka książek prawie z każdego roku jedna
    Został mi ostatni rok do zrobienia ten w którym w grudniu się wprowadziliśmy

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2023, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, polecam Wam ciekawe konto, które odkryłam. Prowadzą je położne i jest tam dużo fachowej wiedzy w naszym temacie😊
    https://instagram.com/specjalistkiodnieplodnosci?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==

  • Darotka Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 17 sierpnia 2023, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, potrzebowałabym opinii dziewczyn zmagających się z PCOS. Z powodu azoospermii zdecydowaliśmy się na inseminację nasieniem dawcy. HSG wykazało drożne jajowody, wszystkie wyniki do AID prawidłowe. Męczę się z hiperprolaktynemią, ale po stałym zażywaniu leków utrzymuje się w normie.
    Na usg widać wielotorbielowe jajniki, AMH 6.09. Andrestendion wyszedł ponad 4. Natomiast nie widać jakiegoś typowego łańcuszka tych torbieli, ostatnio było ich 8. Tak naprawdę nikt nie powiedział mi wprost, że to PCOS mam, wiec żadnych leków nie biorę. Chciałabym się dowiedzieć jak w tym przypadku wygląda inseminacja? Czy to PCOS bardzo przeszkadza nawet jeśli cykl jest stymulowany?

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 17 sierpnia 2023, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darotka wrote:
    Hej, potrzebowałabym opinii dziewczyn zmagających się z PCOS. Z powodu azoospermii zdecydowaliśmy się na inseminację nasieniem dawcy. HSG wykazało drożne jajowody, wszystkie wyniki do AID prawidłowe. Męczę się z hiperprolaktynemią, ale po stałym zażywaniu leków utrzymuje się w normie.
    Na usg widać wielotorbielowe jajniki, AMH 6.09. Andrestendion wyszedł ponad 4. Natomiast nie widać jakiegoś typowego łańcuszka tych torbieli, ostatnio było ich 8. Tak naprawdę nikt nie powiedział mi wprost, że to PCOS mam, wiec żadnych leków nie biorę. Chciałabym się dowiedzieć jak w tym przypadku wygląda inseminacja? Czy to PCOS bardzo przeszkadza nawet jeśli cykl jest stymulowany?


    Hej. Wiesz co u mnie w obrazie i na usg - pcos.
    Jesli masz jeden z warunkow to PCO...
    Ale jesli chodzi o inseminacje . Przeszlam 3. Bez powodzenia.
    A przy pierwszej procedurze wyszlo ze KLASYCZNE ZAPLODNIENIE NIE POWIODLO SIE NA SZALCE- TYLKO ICSI. Nie mogly plemniki do oocytu przebic sie. Grubsza oslona.
    Zaluje ze podjelam sie inseminacji.
    Ale dzieki temu - przez ten czas. Po zmianie kliniki po 2 procedurach pelnych doczekalam sie 2 dzieci.

    Wazne ze czesto przy pcos jest insulinoodpornosc.
    Suple bralam takie jak omega 3 i 6, selen i cynk. Wapno- alergiczka jestem. Wita Q10+wit E, metformine potem dr zapisal. Woramina D3 2000jm zamienione na 4000jm, witamine C ale lek.. Może cos pominelam...
    W pcos trzeba odpowiednio trafic w cykl ... jesli chodzi o stymulowany cykl. 3mam kciuki

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • AlaAla Ekspertka
    Postów: 173 204

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny widzicie tu cos? Niby jakas linia sie formuje ale czy to jest to? Dzisiaj 7 dzien po transferze 5 dniowej blastki. Transfer sztuczny. Robic bete dzisiaj czy poczekac?

    https://zapodaj.net/plik-790DPZQWme

    Mojanadzieja, Kasia2602, Pauuulaa lubią tę wiadomość

‹‹ 1400 1401 1402 1403 1404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ