kamilja wrote:
Hej hej 😊 ja jestem na etapie stymulacji i przygotowania do punkcji 😊 która prawdopodobnie będzie w sobotę. Nie powiem myślałam że in vitro to będzie dla mnie prostsza sprawa ale oczywiście bardzo się w tym temacie pomyliłam. Jest wykańczające zwłaszcza psychicznie, a gdzie tu jeszcze dotrwać do transferu.
Natoszka czyli szykujecie do inseminacji? Kiedy będziecie chcieli robić podejście? 😊
O super że się odezwałaś 😘
No 30.01 mamy wizytę i już wszystkie badania i właśnie nie wiem co powie lekarz, będziemy dobierać dawce. I w sumie nie wiem ile to trwa, długo czeka się na nasienie ? No i pewnie trzeba ogarnąć kiedy mam dni płodne :p
Ostatnio wchodziliśmy na tą stronę podaną przez lekarza z dawcami i znalazłam jakiegoś jednego, z grupą krwi męża i zdjęciem jak był mały, do tego list od niego— i nawet nie myślałam, że to mnie aż tak dotknie, poczułam straszny ścisk i wylałam morze łez… chyba to nie jest tak że pogodziłam się z tym w 100 procentach, chcemy tego.. ale jakiejś części mnie jest przykro.