X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Dobry wieczór. Witam się z wami ja, po 5 latach, założycielka tego tematu. Nie sądziłam że jest to taki aktywny wątek. Niektóre z was, chyba dwie spotkałam na wątku ivf grudniowe, konczynka to ty i bodajże krakowska. Nie sądziłam że jest tu nadal tyle nicków NADZIEJI, tak jak i mój

    Co u mnie, mam synka 5 lat
    Z lepszych wiadomości to wtedy udało się od razu, z gorszych jestem po dwóch krio i lipa, nie został że mną żaden, a zawsze myślałam że będzie trojka dzieci... Zarodki były 3bb, podobno ładne ale też podobno to nie ma żadnego znaczenia. Jak mają się ostac to się poprostu przyjmą.

    Widzę że poruszalyscie temat kosztów, za pierwszym razem wszystko było nam obojętne, koszty nie grały roli. Nawet nie pamiętam ile nas wyniosło, chodziło o to żeby zajsc. Teraz jest inaczej. Po dwóch criotrabsferach, które wyszły nas łącznie 6 tys wahamy się czy próbować wszystkiego od początku. Mam 33lata, chciałabym aby moje dziecko miało rodzeństwo ale z drugiej strony koszt ivf jest ogromny a w donu cały czas coś ttrzba. To pomalować, to coś kupić, ostatnio nieplanowany wydatek, zepsuła się pralka. Takich rzeczy nie przewidzisz. Na początku po porażkach chciałam próbować od razu, teraz im dłużej się zastanawiamy tym wyszukuje coraz więcej problemów. I też radzimy ze wszystkim sami. Mąż pracuje po 12-16 h dziennie! Aby niczego nam nie brakło. Nie pożyczamy i nie dostajemy od nikogo pieniędzy.


    Ja już jak tyle przeszłam. 3iui i 3 pełne procedury bez refundacji. I jesli właśnie nie uda się wrócić po rodzeństwo. I te 3 ❄️ co są to próby nie powiodą się... Nie będę próbować dalej. Ale ze wzg że dużo nas to kosztowało i nie tylko kasy, ale i psychicznie, emocjonalnie byliśmy już wyczerpani.
    Oczywisxie jeszcze wiej gra tu rolę, bi urodzę przed 35 urodzinami dosłownie...! Bo ur 16.04 a pierwszy termin mam na 3.04, drugi 6 🤭, lecz doktor wpisała 7.04.
    I po roku od narodzin córeczki zamierzamy wrócić po rodzeństwo... Jeśli uda się przy pierwszym krio to super. I po narodzinach kolejnego dziecka, oddamy prawdopodobnie 2 zarodki które będą jeszcze. Jeśli nie, będziemy próbować dopoki mamy ❄️. Ale też tak liczę że starania o 2gie zaczniemy na urlopie moim bo po roku, oczywiście wykorzystam urlopy zaległe i w tym czasie działamy. 😁🤭. Jeśli uda się super. Pójdę znowu na L4, jeśli nie. Trudno wrócę do pracy. A mała albo podzielimy na dziadków, raz tu raz tam, albo po prostu do żłobka. Cóż zrobić 😊😏

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2021, 09:14

    happilyeverafter lubi tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ja już jak tyle przeszłam. 3iui i 3 pełne procedury bez refundacji. I jesli właśnie nie uda się wrócić po rodzeństwo. I te 3 ❄️ co są to próby nie powiodą się... Nie będę próbować dalej. Ale ze wzg że dużo nas to kosztowało i nie tylko kasy, ale i psychicznie, emocjonalnie byliśmy już wyczerpani.
    Oczywisxie jeszcze wiej gra tu rolę, bi urodzę przed 35 urodzinami dosłownie...! Bo ur 16.04 a pierwszy termin mam na 3.04, drugi 6 🤭, lecz doktor wpisała 7.04.
    I po roku od narodzin córeczki zamierzamy wrócić po rodzeństwo... Jeśli uda się przy pierwszym krio to super. I po narodzinach kolejnego dziecka, oddamy prawdopodobnie 2 zarodki które będą jeszcze. Jeśli nie, będziemy próbować dopoki mamy ❄️. Ale też tak liczę że starania o 2gie zaczniemy na urlopie moim bo po roku, oczywiście wykorzystam urlopy zaległe i w tym czasie działamy. 😁🤭. Jeśli uda się super. Pójdę znowu na L4, jeśli nie. Trudno wrócę do pracy. A mała albo podzielimy na dziadków, raz tu raz tam, albo po prostu do żłobka. Cóż zrobić 😊😏
    Nie chce cie źle nastawiać i być nieuprzejma że mi się nie udało to i tobie krio się nie udadzą ale chciałabym żeby mi ktoś kiedyś uświadomił że to że dwa mrozimy to nie znaczy że będą z tego dwie ciąże... Ja byłam święcie przekonana że będę trzy razy w ciąży... A tu niestety statystyki crio są dość brutalne... Też pomyślalam jak byłam stymulowana ze po co tyle komórek? Ja nie chce mieć tyle dzieci? A tu się okazało że na 8 zapłodnionych jest jedna ciąża.

    Żałuję że nie wróciliśmy od razu po zarodki, u nas mrożone były 5 lat, może to miało znaczenie.
    Ja w zeszłym roku skończyłam 33 lata, tez nie mało żeby się wyrobić z kolejna ciąża i z kolejnymi transferami.

    A dzieciaki zawsze się gdzieś oplątaja, nie masz się co martwic na zapas. Fajny masz plan, żałuję że też takiego się nie trzymałam
    Edit, literówki z pośpiechu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 19:23

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do informowania to u nas nie wie nikt, nikt nie pomaga, nikt się nie doszukuje, nikt nie wymodlą więc mamy z głowy. Jak załatwiamy to jesteśmy na urlopie, na weekendzie, u tej drugiej rodziny 😉🤫narazie idzie nam to super, mimo że mała pepla jest z nami i nam towarzyszy

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ze to ze udalo sie teraz, nie zmieni faktu ze moge wykorzystac wlasnie to co mi zostało... i sie nie udac... i nie bede wiecej probowac jesli chodzi o stymulacje .wiec jesli uda sie spoko... pozniej odda sie zarodki . Jesli pomimo to nie uda a mrozaczki wykorzystam... nie bedziemy dalej starac sie... bo znowu przez wszystko przechodzic po raz 4 , to zly pomysl . Zwlaszcza ze wolalabym wolny czas spedzac z dzieckiem rocznym, a nie jezdzac do lekarza. takze jestem pogodzona z tym co ma byc :) mysle ze maz rowniez sie przystosuje do warunkow. I jestesmy swiadomi tego. Zwlaszcza ze nasz cud bedzie z nami. To i tak duzo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 19:37

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Wiem ze to ze udalo sie teraz, nie zmieni faktu ze moge wykorzystac wlasnie to co mi zostało... i sie nie udac... i nie bede wiecej probowac jesli chodzi o stymulacje .wiec jesli uda sie spoko... pozniej odda sie zarodki . Jesli pomimo to nie uda a mrozaczki wykorzystam... nie bedziemy dalej starac sie... bo znowu przez wszystko przechodzic po raz 4 , to zly pomysl . Zwlaszcza ze wolalabym wolny czas spedzac z dzieckiem rocznym, a nie jezdzac do lekarza. takze jestem pogodzona z tym co ma byc :) mysle ze maz rowniez sie przystosuje do warunkow. I jestesmy swiadomi tego. Zwlaszcza ze nasz cud bedzie z nami. To i tak duzo :)
    To bardzo dużo!
    JA niby też trzymałam się myśli że jak jedno będzie to już świat. Syn miał najlepsze rzeczy, zabawki, oczywiście w umiarkowanym stopniu, ale nie żałowałam pieniędzy i wszystkie jego rzeczy mam odłożone, szkoda mi było sprzedawać za bezcen a wyrzucać tym bardziej. I chciałam bardzo wrócić do tych chwil, do spacerów wózkiem... Tylko nie przewidziałam że trzeba będzie wszystko zacząć od początku. Jeszcze w grudniu nudziłam męża żeby obiecał za na 100 % podejdziemy do procedury, teraz zaczynam się wyciszać.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    To bardzo dużo!
    JA niby też trzymałam się myśli że jak jedno będzie to już świat. Syn miał najlepsze rzeczy, zabawki, oczywiście w umiarkowanym stopniu, ale nie żałowałam pieniędzy i wszystkie jego rzeczy mam odłożone, szkoda mi było sprzedawać za bezcen a wyrzucać tym bardziej. I chciałam bardzo wrócić do tych chwil, do spacerów wózkiem... Tylko nie przewidziałam że trzeba będzie wszystko zacząć od początku. Jeszcze w grudniu nudziłam męża żeby obiecał za na 100 % podejdziemy do procedury, teraz zaczynam się wyciszać.


    3mam kciuki 😊🍀✊🏻. Ja cieszę się że z ostatniej procedury aż 4 zarodki mieliśmy... Bo w poprzednich na bieżąco transfery. 0 mrozakow.
    A teraz 3 mrozaczki i jeden blasfus w brzuchu 😊.
    Jak uda się powrót po rodzeństwo jeśli nie ~trudno. 😊
    A jak się uda za pierwszym razem czy drugim to i tak oddamy te zarodki co zostaną oczywiście po rozwiązaniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 20:26

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 805 388

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Mam pytanko apropo Invimed Wrocław, czy orientujecie jak tam jest z wyborem dawców? Maja swoją krótka listę czy można z banków ściągać do kliniki? Kciuki za wszystkie staraczki 😊

  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 805 388

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa jeśli chodzi o pomysły czy modlitwy teściowych itp. To moja teściowa stwierdziła, ze trzeba męża zapisać do endykronologa, bo jej na tarczyce pomógł. Dodam tylko, ze mąż ma stwierdzona azospermie i już miał jedna biopsje jąder- o czym teściowa wie. Co schodzimy na temat badań męża, to teściowa uparcie mi o tej wizycie u endokrynologa tłucze.. 😉

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    3mam kciuki 😊🍀✊🏻. Ja cieszę się że z ostatniej procedury aż 4 zarodki mieliśmy... Bo w poprzednich na bieżąco transfery. 0 mrozakow.
    A teraz 3 mrozaczki i jeden blasfus w brzuchu 😊.
    Jak uda się powrót po rodzeństwo jeśli nie ~trudno. 😊
    A jak się uda za pierwszym razem czy drugim to i tak oddamy te zarodki co zostaną oczywiście po rozwiązaniu.
    Widzisz a ja zakładam od razu że mi uda się z uzyskać więcej zarodkow i być może nie będę miała już kiedy po nie wrócić a ty dałaś mi do myślenia że może tak być że nie będzie co mrozić... W sumie gdybym wiedziała że tak będzie to bym podchodziła. Jakoś nigdy nie chciałam oddawać zarodkow. Zawsze byłam przekonana żeby wrócić po wszystkie. Tylko że to było 5 lat temu. I byłam i te 5 lat młodsza

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza historia wrote:
    Aa jeśli chodzi o pomysły czy modlitwy teściowych itp. To moja teściowa stwierdziła, ze trzeba męża zapisać do endykronologa, bo jej na tarczyce pomógł. Dodam tylko, ze mąż ma stwierdzona azospermie i już miał jedna biopsje jąder- o czym teściowa wie. Co schodzimy na temat badań męża, to teściowa uparcie mi o tej wizycie u endokrynologa tłucze.. 😉
    To może się wybierzcie i niech podbije pieczatka że on tego nie uleczy, może wtedy teściowa uwierzy 🙉

    Nasza historia lubi tę wiadomość

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9995 5100

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale się dziś rozpisalyscie 😊 witaj Nadziejo87 😊 i dzięki za założenie tego wątku 😊😊😊😘 jeśli chodzi o teksty od teściowych to ona kiedyś sama mi gadała o in vitro żeby rozważyć, ale to było zaraz bo tym jak stwierdzili azoospermie u męża i jak jeszcze miałam nadzieję że to uleczalne jest.... I mówiłam że nie wyobrażam sobie żeby tak to rozwiązać... No ale życie pisze swoje scenariusze... Ale i tak mimo wszystko jej nie powiemy o tym, niech będzie tak jak mąż chce, żeby on z tym czuł się komfortowo, zresztą ja nie myślę o tym że to dziecko będzie miało jakieś tam geny dawcy... To będzie nasze dziecko, tylko nasze.... A bank nasienia to tylko plemnik... Geny to nie wszystko, najważniejsze jest to jak my wychowamy to dziecko i jakie wartości mu przekażemy 😊

    Nadzieja87 lubi tę wiadomość

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Widzisz a ja zakładam od razu że mi uda się z uzyskać więcej zarodkow i być może nie będę miała już kiedy po nie wrócić a ty dałaś mi do myślenia że może tak być że nie będzie co mrozić... W sumie gdybym wiedziała że tak będzie to bym podchodziła. Jakoś nigdy nie chciałam oddawać zarodkow. Zawsze byłam przekonana żeby wrócić po wszystkie. Tylko że to było 5 lat temu. I byłam i te 5 lat młodsza


    Niestety 🥺... Ja byłam pełna nadziei za 1 i2 razem zwłaszcza że miałam po 20 pobranych kumulusów.
    I dupa. Nie gwarantuje to jakości.
    Za każdym razem dokładałam supli na lepszej jakości komórki. Później okazało się że mam IO. I od lutego 2020 brałam metę. Do początku ciąży brałam. Tak na prawdę właśnie nic i nikt nie zagwarantuje że będzie ciąża. A ja miałam jednak gorsze zarodki niż koleżanki z forum bo najlepsza to 3aa, a są dziewczyny gdzie nie udaje się właśnie z wyższej klasyfikacji. Lepiej rokujących. Zrządzenie losu. Można chcieć ale to nie wystarczy. Niestety.
    Co do decyzji oddania zarodków... Kiedyś mężowi napomknęłam jeśli będzie 2 dzieci żeby oddać. Bo lepiej wykształcić dzieci niż robić, a później nie moc ich wychować jakby się chciało i posłać do szkół.
    Ale też zarodki oddane, nie znaczy że będzie ciąża z nich.
    Sama z ostatniej procedury oddałam 5 dojrzalych komórek jajowych dla kobiety. A 12 miałam zaplodnionych właśnie, z czego tylko 4 zostały.
    Wiem że kobieta była w ciąży, ale tam czynnik męski też był. I poroniła jakoś na początku. Bo się mojej doktor pytałam. To powiedziała od razu że ciąża jest, a na kolejnej wizycie ciąży już nie było. I właśnie mówiła że u męża pacjentki problem z nasieniem. A co z resztą nie wiem. Nie będę się nad tym zastanawiała. 😊 Bo to nie o to chodziło w tym.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    No ale się dziś rozpisalyscie 😊 witaj Nadziejo87 😊 i dzięki za założenie tego wątku 😊😊😊😘 jeśli chodzi o teksty od teściowych to ona kiedyś sama mi gadała o in vitro żeby rozważyć, ale to było zaraz bo tym jak stwierdzili azoospermie u męża i jak jeszcze miałam nadzieję że to uleczalne jest.... I mówiłam że nie wyobrażam sobie żeby tak to rozwiązać... No ale życie pisze swoje scenariusze... Ale i tak mimo wszystko jej nie powiemy o tym, niech będzie tak jak mąż chce, żeby on z tym czuł się komfortowo, zresztą ja nie myślę o tym że to dziecko będzie miało jakieś tam geny dawcy... To będzie nasze dziecko, tylko nasze.... A bank nasienia to tylko plemnik... Geny to nie wszystko, najważniejsze jest to jak my wychowamy to dziecko i jakie wartości mu przekażemy 😊


    Tak to prawda, rozpisane dzisiaj. Że aż muszę co jakiś czas zaglądać. Choć zaraz spać pójdę bo od 5 nie śpię. A w dzień jak zmoglo mnie j położyłam się to odechciało się spać. Czego nigdy w życiu nie robiłam i nie drzemałam. W ciąży dopiero jakieś 10 minutowe drzemki, do nawet 1 h ale bardzo rzadko. Bo nie kiedy jak oczy mi się zamykają wtem ktoś pisze lub dzwoni. Ja to mam szczęście 😅

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😊
    My zdecydowaliśmy się powiedzieć kilku najbliższym, zaufanym osobom o AID, ale w większości przypadków też mamy historyjkę, że mąż się leczy i czekamy na efekty.
    Ja jestem przed moim piereszym ivf, więc jeszcze nie wiem jak to się wszystko potoczy i ile uda się uzyskać zarodków. Podjęliśmy jednak decyzję, że wrócimy po wszystkie - jeśli będzie ich 6 to wrócimy po 6. Taka jest nasza decyzja.

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 12 stycznia 2021, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    No ale się dziś rozpisalyscie 😊 witaj Nadziejo87 😊 i dzięki za założenie tego wątku 😊😊😊😘 jeśli chodzi o teksty od teściowych to ona kiedyś sama mi gadała o in vitro żeby rozważyć, ale to było zaraz bo tym jak stwierdzili azoospermie u męża i jak jeszcze miałam nadzieję że to uleczalne jest.... I mówiłam że nie wyobrażam sobie żeby tak to rozwiązać... No ale życie pisze swoje scenariusze... Ale i tak mimo wszystko jej nie powiemy o tym, niech będzie tak jak mąż chce, żeby on z tym czuł się komfortowo, zresztą ja nie myślę o tym że to dziecko będzie miało jakieś tam geny dawcy... To będzie nasze dziecko, tylko nasze.... A bank nasienia to tylko plemnik... Geny to nie wszystko, najważniejsze jest to jak my wychowamy to dziecko i jakie wartości mu przekażemy 😊
    Jak czytam o twojej nadzieji na uleczenie męża to aż sobie przypominam siebie jak odebrałam wyniki męża i stwierdziłam że spoko, jakieś leki witaminy i będzie dobrze 🙊 szok wszystko wraca a myslalalm że nie wrócę już na ten watek
    A o genach to mam takie zdanie jak ty 😘


    Mojanadzieja- to sporo ci powiedzieli w klinice i powiem Ci ze to wszystko jest cholernie trudne. Mu się staramy, kasy ładujemy, leki witaminy kontrolę u lekarza a żadnej gwarancji na nic nie ma

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 13 stycznia 2021, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Jak czytam o twojej nadzieji na uleczenie męża to aż sobie przypominam siebie jak odebrałam wyniki męża i stwierdziłam że spoko, jakieś leki witaminy i będzie dobrze 🙊 szok wszystko wraca a myslalalm że nie wrócę już na ten watek
    A o genach to mam takie zdanie jak ty 😘


    Mojanadzieja- to sporo ci powiedzieli w klinice i powiem Ci ze to wszystko jest cholernie trudne. Mu się staramy, kasy ładujemy, leki witaminy kontrolę u lekarza a żadnej gwarancji na nic nie ma


    Wiesz wcześniej u starszego doktora leczyłam się a przy zmianie kliniki poszłam do młodszej, która mi polecono. W ogóle inaczej leczy, i że wzg że mam PCOS i jajniki powiększone. A po stymulacji i punkcji są one jeszcze większe to zdziwiła się po prostu że lekarz podjął się transferu świeżego.
    No ale dobrze myślałam, że nie mają na mnie pomysłu, że czegoś brakowało mi... Temu szukałam czegoś, kogoś bo wątpiłam.
    No i to była dobra decyzja, a dzięki niej poznałam dziewczynę która właśnie poleciła mi ta doktor. I przypadkiem właśnie z miasta mojego z którą spotkałam się i poznałam jej córkę.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2271 1937

    Wysłany: 13 stycznia 2021, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Dobry wieczór. Witam się z wami ja, po 5 latach, założycielka tego tematu. Nie sądziłam że jest to taki aktywny wątek. Niektóre z was, chyba dwie spotkałam na wątku ivf grudniowe, konczynka to ty i bodajże krakowska. Nie sądziłam że jest tu nadal tyle nicków NADZIEJI, tak jak i mój

    Co u mnie, mam synka 5 lat
    Z lepszych wiadomości to wtedy udało się od razu, z gorszych jestem po dwóch krio i lipa, nie został że mną żaden, a zawsze myślałam że będzie trojka dzieci... Zarodki były 3bb, podobno ładne ale też podobno to nie ma żadnego znaczenia. Jak mają się ostac to się poprostu przyjmą.

    Widzę że poruszalyscie temat kosztów, za pierwszym razem wszystko było nam obojętne, koszty nie grały roli. Nawet nie pamiętam ile nas wyniosło, chodziło o to żeby zajsc. Teraz jest inaczej. Po dwóch criotrabsferach, które wyszły nas łącznie 6 tys wahamy się czy próbować wszystkiego od początku. Mam 33lata, chciałabym aby moje dziecko miało rodzeństwo ale z drugiej strony koszt ivf jest ogromny a w donu cały czas coś ttrzba. To pomalować, to coś kupić, ostatnio nieplanowany wydatek, zepsuła się pralka. Takich rzeczy nie przewidzisz. Na początku po porażkach chciałam próbować od razu, teraz im dłużej się zastanawiamy tym wyszukuje coraz więcej problemów. I też radzimy ze wszystkim sami. Mąż pracuje po 12-16 h dziennie! Aby niczego nam nie brakło. Nie pożyczamy i nie dostajemy od nikogo pieniędzy.

    Cześć Kochana 😘 Bardzo Ci dziękujemy za ten wątek, jest ogromnym wsparciem i źródłem wiedzy dla wielu dziewczyn, w tym dla mnie ❤️ Bardzo mi przykro czytając Wasza historię 😔 Chciałabym jednak zachęcić Cię abyście się nie poddawali. W naszym przypadku mieliśmy tylko 1 komóreczkę która się zapłodniła i z niej mamy teraz przecudowną córeczkę ❤️ Nigdy nie wiadomo kiedy szczęście się do nas uśmiechnie. Czy w Waszym przypadku głównie koszt stanowi problem? Skąd jesteście? Może jakiś program dofinansowania? Ściskam Cię serdecznie 😘

    2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚‍♂️🧸🩰
    01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
    2❄️❄️
    The true miracle is having faith no matter what👣🍀

    preg.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    Cześć Kochana 😘 Bardzo Ci dziękujemy za ten wątek, jest ogromnym wsparciem i źródłem wiedzy dla wielu dziewczyn, w tym dla mnie ❤️ Bardzo mi przykro czytając Wasza historię 😔 Chciałabym jednak zachęcić Cię abyście się nie poddawali. W naszym przypadku mieliśmy tylko 1 komóreczkę która się zapłodniła i z niej mamy teraz przecudowną córeczkę ❤️ Nigdy nie wiadomo kiedy szczęście się do nas uśmiechnie. Czy w Waszym przypadku głównie koszt stanowi problem? Skąd jesteście? Może jakiś program dofinansowania? Ściskam Cię serdecznie 😘
    Witam Cię i dziękuję za ciepłe słowa. Koszty wiadomo, z tym trzeba się liczyć najbardziej. Mamy jeszcze nieduży kredyt na który idzie 2tys miesięcznie. Ale też organizacja, mamy do kliniki ok 400 km więc kwestia bardzo dobrej organizacji i w pracy i w domu aby nikt się nie domyślił . No i wiek. 33 lata i chęć zabrania za sobą wszystkich zarodkow. Obawiam się że mogę się nie wyrobić jeisli będzie ich więcej niż jedna, dwie.

    Dofinansowanie odpada, podchodziliśmy komercyjnie nawet jak był państwowy program. Muszą być gamety od obojga partnerów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2021, 10:57

    happilyeverafter lubi tę wiadomość

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Witam Cię i dziękuję za ciepłe słowa. Koszty wiadomo, z tym trzeba się liczyć najbardziej. Mamy jeszcze nieduży kredyt na który idzie 2tys miesięcznie. Ale też organizacja, mamy do kliniki ok 400 km więc kwestia bardzo dobrej organizacji i w pracy i w domu aby nikt się nie domyślił . No i wiek. 33 lata i chęć zabrania za sobą wszystkich zarodkow. Obawiam się że mogę się nie wyrobić jeisli będzie ich więcej niż jedna, dwie.

    Dofinansowanie odpada, podchodziliśmy komercyjnie nawet jak był państwowy program. Muszą być gamety od obojga partnerów.


    No to u mnie kiedyś było jedne dofinansowanie i też było napisane jak program czytałam, że pacjencie muszą posiadać gamety męskie i zenskie. Więc same czytanie to było zdyskwalifikowanie. I od tamtej pory nie było u mnie w województwie... Wrr dla ludzi źle... Bo ja za wszystko zapłaciłam... Ale są nie którzy w gorszej sytuacji finansowo niż my... Bo ja oszczędna mogę zrezygnować z wszystkiego. W innym wypadku mogłabym 2 razy dk roku na wakacje zza granicę jeździć na tydzień, zwiedzić świat. Ale nie bo są rzeczy ważne i ważniejsze.
    Także cieszę się że udało się za 3 ivf ✊🏻🍀 i mam mrozaczki tym razem.
    I dużo ludzi dziwi się że jak to może być, że takie rzeczy o posiadaniu własnych gamet mogą ludzie przystąpić. Gdzie obok w województwie takiego czegoś w refundacji nie ma... 😳😳😳 Nie wiem czy myśleli że kłamie czy co, ale dobrze ze nie tylko u mnie takie coś było... Bo ludzie nie którzy niedowierzają chyba...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
‹‹ 277 278 279 280 281 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ