X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 lutego 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Ja nie pisałam nic bo jestem po kolejnym nieudanym transferze czyli 6 s tym. Zaridek 4aa. Wzięłam sprawy w swoje ręce. Nie będę już słuchać swojego lekarza bo on jak zwykle mówi wada zarodka. W poniedziałek robię histeroskopie bo chce wiedzieć co jest w środku .ogólnie to jest chyba u mnie z endometrium problem ono jest za grube a ja mam skąpe okresy .poszerzam immuno i robię cytokiny i immunofenotyp choć biorę steryd .
    Hm przykro mi. Dobrze jednak, ze robisz dalej diagnostykę. Szkoda zarodkow. A transferowaliscie już zarodki z nasienia dawcy? Widać w ogóle różnice w klasyfikacji znacząca?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 16:42

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 lutego 2021, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Ja też już pragnę wrócić do normalnego życia. My staramy się już 10 lat I żałuję że na in vitro nie poszłam szybciej. To jest nasz ostatni rok starań. Mamy 4 zaridki w tym 2 z Az.do 5ivf już nie podejdę. Chcemy znowu podróżować. Lubimy aktywny wypoczynek. W roku poprzedzającym pandemię byliśmy na cudownej Maderze A później na Majorce i we Włoszech. Tamten rok miałabyc Gran Canaria Ale wszystko odwołane więc ruszylismy samochodem do Włoch. W tym roku zakupiony kajak i będziemy wiosłowac.
    Rozumiem Cię. My właśnie tez ostatni rok staran. Tzn dla mnie to 2 rok staran z pomocą medyczna ale dla mojego 8 rok. Chcemy cieszyć się życiem.
    Ja chce spróbować na pewnego ivf z dawca lub mix, jeśli teraz z naszymi zarodkami nie wyjdzie. A jak to nie wyjdzie to raczej koniec. Bo juz w 2 klinika mowi, ze u mnie wszystko ok 🤦‍♀️Tylko immunolog stawia na problem z implantacją. Tylko tez u mnie te wyniki immuno są takie na granicy i dziewczyna udawało się z tymi jak j nie gorszymi wynikami bez leków. No ale ja postanowiłam od niczego je brać, bo już nie było pomysłu. Jesli ten rok nie da nam dziecka to w przyszłości adopcja.
    Z diagnostyki to została mi chyba tylko histeroskopia, do której na razie nie ma wskazan. Ale jak się nie uda 2. Transfer to robimy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 18:29

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 7 lutego 2021, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Hej u nas również u męża kariotyp męski nie prawidłowy translokacja (7,17) mamy już dość podjęliśmy decyzję o dawcy ivf pierwszy transfer aktualnie 15tc mąż się cieszy a mnie teraz będąc w ciąży dopadły wątpliwości czy dam radę ciągle z tyłu głowy mam tego dawce i mam myśli że może nie zrobiłam jeszcze wszystkiego aby to dziecko było z męża, nie jest to łatwe a jak u Ciebie?
    Witaj u mojego meza też translokacja 3,7 .
    Przeszliśmy z nasieniem męża 3 ivf z badaniami genetycznymi pgs. Jeden zaridek był mozaika, transfer się nie udał A drugi zaridek zdrowy i transfer też nie udany a reszta zarodków wadliwa genetycznie.ja już chciałam AZ Ale mój m mnie namówił żeby podejść do 4ivf z Mix nasieniem męża i dawcy .miałam opory, ciężko było mi psychicznie czułam wyrzuty sumienia. Jednak po wyborze dawcy i po ivf te obawy minęły. Widziałam jak Mój się cieszył z tych zarodków .
    Bardzo dobrze że twój się cieszy i ty też się ciesz.
    Ja jestem po 6 nieudanych transferach i pragnelabym mieć zdrowe dziecko nie ważne czy męża czy dawcy .bo i tak będzie nasze i kochane .

    happilyeverafter lubi tę wiadomość

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 7 lutego 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Hm przykro mi. Dobrze jednak, ze robisz dalej diagnostykę. Szkoda zarodkow. A transferowaliscie już zarodki z nasienia dawcy? Widać w ogóle różnice w klasyfikacji znacząca?
    U nas ze względu na translokacje męża zarodki były bardzo dobrej klasy bo np 4aa.4ab.4ba.ale co z tego jak po badaniach genetycznych pgs były wadliwe .i ten 4aa miał najwięcej wad 😪.teraz z mixem nasienia z męża jest 4aa A z dawcy 3 dniowiec 8 kom.klasy 1.transfer nieudany oraz 4aa 3aa.dlatego się wkurzyłeam i robię histeroskopie i poszerzam immumo. Nie podejdę to transferu bez sprawdzenia wszystkiego co się da .
    A ty ile masz jeszcze zarodków?
    W niektórych klinikach po 1 Nie udanym transferze robią już histeroskopie. W mojej tak nie robią.

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 7 lutego 2021, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    Witaj u mojego meza też translokacja 3,7 .
    Przeszliśmy z nasieniem męża 3 ivf z badaniami genetycznymi pgs. Jeden zaridek był mozaika, transfer się nie udał A drugi zaridek zdrowy i transfer też nie udany a reszta zarodków wadliwa genetycznie.ja już chciałam AZ Ale mój m mnie namówił żeby podejść do 4ivf z Mix nasieniem męża i dawcy .miałam opory, ciężko było mi psychicznie czułam wyrzuty sumienia. Jednak po wyborze dawcy i po ivf te obawy minęły. Widziałam jak Mój się cieszył z tych zarodków .
    Bardzo dobrze że twój się cieszy i ty też się ciesz.
    Ja jestem po 6 nieudanych transferach i pragnelabym mieć zdrowe dziecko nie ważne czy męża czy dawcy .bo i tak będzie nasze i kochane .
    Ja sobie nie mogę wybaczyć że nie spróbowaliśmy podejść ivf z męża tylko szybką decyzja o dawcy. Może jednak z niego by się udało. Z dawcy mamy dużo zarodków ale patrząc na mojego męża serce mi się kraje ze to dziecko z dawcy nie z niego....... A brałaś accofil przy transferach? I czy badalas allo mlr?

  • mila82 Autorytet
    Postów: 1328 647

    Wysłany: 7 lutego 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Ja sobie nie mogę wybaczyć że nie spróbowaliśmy podejść ivf z męża tylko szybką decyzja o dawcy. Może jednak z niego by się udało. Z dawcy mamy dużo zarodków ale patrząc na mojego męża serce mi się kraje ze to dziecko z dawcy nie z niego....... A brałaś accofil przy transferach? I czy badalas allo mlr?
    A lekarz wam nie proponował żeby spróbować z męża nasieniem i badanie pgs zarodków?
    Wiem jakie to ciężkie. Te wyrzuty ci nic nie dadzą tylko będziesz się zamartwiac niepotrzebnie. Dobrze że on się cieszy. Nie wiadomo jakby było z jego nasieniem, trabslokacja to Cholerstwo.
    Ja do transferów brałam steryd i acard. Nie brałam accrofil bo jak lekarz stwierdził Zaszlam naturalnie w ciążę ale poronilam bo były wady zarodka i stwierdził że mi nie potrzeba. Dla tego teraz poszerzam immuno i jak będzie cos nie tak to immunolog. Allo też nie badalam .

    2xIUI
    styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki :(
    czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA :(-poronienie 8 tydz.
    Transfer blastki 3BB :(
    luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer :(
    4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca :( , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
    Czynnik męski-translokacja (3,7)
    Niedoczynność tarczycy
    Wysoka prolaktyna
    Trombofilia - ok
    Ana - dodatnie
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 lutego 2021, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    U nas ze względu na translokacje męża zarodki były bardzo dobrej klasy bo np 4aa.4ab.4ba.ale co z tego jak po badaniach genetycznych pgs były wadliwe .i ten 4aa miał najwięcej wad 😪.teraz z mixem nasienia z męża jest 4aa A z dawcy 3 dniowiec 8 kom.klasy 1.transfer nieudany oraz 4aa 3aa.dlatego się wkurzyłeam i robię histeroskopie i poszerzam immumo. Nie podejdę to transferu bez sprawdzenia wszystkiego co się da .
    A ty ile masz jeszcze zarodków?
    W niektórych klinikach po 1 Nie udanym transferze robią już histeroskopie. W mojej tak nie robią.
    My uzyskaliśmy 4 zarodki. Zapładniane było 10 moich komórek ale plemniki z biopsji były słabe i pozostałe komórki się nie zaplodnily. My mamy genetykę ok, ale mega słabe parametry nasienia (przyczyna nieznana).
    Był swiezy transfer 2 dniowca 6.3 (6.c) Mamy jeszcze 2*6.3 i 4.3. Teraz mamy mieć transfer 2 zarodkow. Ale odmrazamy je i hodujemy do 5 doby. Wtedy w dniu transferu hodowle zostawili mojej decyzji, jednak pytali o to na chwile przed transferem bez obecności partnera i lekko namawiali na mrożenie, bo ze do 5 doby możemy zostać bez zarodkow. Teraz po przemyśleniu wolimy zaryzykować i hodować. Idealnie jeśli zostaną te 2 i będzie transfer ale cudnie jeśli chociaż jeden przetrwa. Jeśli padną to robimy histeroskopie i zaczynamy kolejna stymulację.
    U mnie w Novum lekarka mówi, ze nawet jeśli nie ma wskazań to histero po 2. Nieudanych transferach.
    Teraz czekam na owu. Crio na cyklu naturalnym. Zawsze miałam ok owu ok. 14-16 dc. W tym cyklu pęcherzyk dominujący jest na moim słabszym, rzadko owulujacym jajniku i 13 dc był jeszcze mały :O możliwe, ze po punkcji mi się trafił cykl bezowulacyjny ?? albo z pozna owu. Jutro kolejny podglad w 16dc i się wyjasni czy bd owu czy nie w tym cyklu. Cjociaz powiem Wam, ze jak miałam tak 10 podglądów owu w życiu, bo i do IUI w cyklu naturalnym i tak diagnostycznie to zawsze miałam wszystko ok a teraz takie zaskoczenie. No ale to chyba normalne u kobiety ze czasem owu nie ma? Przynajmniej tak kiedyś czytałam :p

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18745 6815

    Wysłany: 7 lutego 2021, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm... Koniczynka dobre pytanie z owu, biorąc pod uwagę że w sumie przy punkcji pobrali cały płyn z jajników z kumulosami to może faktycznie wyjść że bezowulacyjny się trafił... Bo tyle oocytow jednak wyprodukowane ze może jest na rzeczy? Bo naturalnie w ciągu roku kobiecie trafia się jakiś cykl bezowulacyjny, nie jeden ale może i więcej. A co mówić po wyczyszczeniu jajników z dobrobytku Twojego.
    Ja to nawet nie myślę o dawcy tak na poważnie. Ale u mnie mąż miał nie tyle że nasienie samo badanie 2 czy 3 razy to biopsję przeszedł w klinice wcześniejszej. I znaleźli chyba z 1 czy 2 plemniki ale wręcz padnięte że tak napisze. Także jak w kriobanku pytała się doktor czy chcemy po raz kolejny biopsję aby sprawdzić to odmówiliśmy bo jednak jajka bolą, opuchnięte są, a to koszt dodatkowy. I jakby znowu nic z tego nie wyszło to by mąż znowu miał humor zwalony. Nie chciał rozmawiać itd. Więc obydwoje stwierdziliśmy że szkoda nerwów i czasu. Zwłaszcza że urodzę dosłownie przed 35 urodzinami 😒 młodsza nie będę... A daje znać o sobie wiek...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 19:44

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 7 lutego 2021, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila82 wrote:
    A lekarz wam nie proponował żeby spróbować z męża nasieniem i badanie pgs zarodków?
    Wiem jakie to ciężkie. Te wyrzuty ci nic nie dadzą tylko będziesz się zamartwiac niepotrzebnie. Dobrze że on się cieszy. Nie wiadomo jakby było z jego nasieniem, trabslokacja to Cholerstwo.
    Ja do transferów brałam steryd i acard. Nie brałam accrofil bo jak lekarz stwierdził Zaszlam naturalnie w ciążę ale poronilam bo były wady zarodka i stwierdził że mi nie potrzeba. Dla tego teraz poszerzam immuno i jak będzie cos nie tak to immunolog. Allo też nie badalam .
    Proponował ale genetyk dawała małe szanse i musiałabym mieć robiona amniopunkcje w 15tc bo w tym jednym chromosomie prawie połowa jest z błędami więc to duża wada i mąż stwierdził że nie przeżyje kolejnej straty i pewniakiem będzie dawca stąd taka decyzja, więc nawet mi to nie przeszkadzało wątpliwości dopadły mnie teraz w ciąży.

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 7 lutego 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Proponował ale genetyk dawała małe szanse i musiałabym mieć robiona amniopunkcje w 15tc bo w tym jednym chromosomie prawie połowa jest z błędami więc to duża wada i mąż stwierdził że nie przeżyje kolejnej straty i pewniakiem będzie dawca stąd taka decyzja, więc nawet mi to nie przeszkadzało wątpliwości dopadły mnie teraz w ciąży.
    Malllka, co prawda ja w ciąży jeszxze nie jestem i nie wiem czy będę i czy to będzie finalnie z nasieniem dawcy czy partnera. Mysle jednak, ze to tylko chwilowe wątpliwości u Ciebie i one mina, a na pewno mina jak dziecko już zagości w Waszym domu. My przewrotnie, bo zaczelismy od prób z nasieniem dawcy, dlatego ze nie chcieliśmy ivf, a nasze nasienie nie kwalifikowało się do IUI. Zawsze jednak jak człowiek podejmie jakaś decyzje to myśli czy nie lepiej było wybrać ta druga opcja. Tak jak ja momentami teraz żałowałam próby ivf z nasieniem partnera, bo może jeśli byłby to dawca to już byłabym w ciąży. Ale wiem, ze to rozkminy nie maja sensu. Podjęliśmy decyzje i bierzemy to na klatę. Działamy dalej. Myśle, ze Ty nie masz co zalowac, rozkminiac co by było gdyby. Będziecie mieć dziecko, będziecie wychowywać je razem. To Wy będziecie rodzicami. Mysle, ze oszczędziliście sobie dużo stresów, łez, cierpień podejmując taka a nie inna decyzje. Może sprobowalibyscie z nasieniem męża, a może jakby się nie udało to nie mielibyście już siły do walki w ivf z nasieniem dawcy? Ja uważam, ze trzeba tez oszacować sens wszelkich działań pod katem inwestycji zdrowia psychicznego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 22:09

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18745 6815

    Wysłany: 7 lutego 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Proponował ale genetyk dawała małe szanse i musiałabym mieć robiona amniopunkcje w 15tc bo w tym jednym chromosomie prawie połowa jest z błędami więc to duża wada i mąż stwierdził że nie przeżyje kolejnej straty i pewniakiem będzie dawca stąd taka decyzja, więc nawet mi to nie przeszkadzało wątpliwości dopadły mnie teraz w ciąży.


    Jeśli mąż ciężko zniósłby stratę, i woli mieć dziecko z AID , to myślę że również spokojna powinnaś być. Bo tak na prawdę to jego dziecko będzie 🤗 nie ważne że z dawstwa, on będzie dla niej/jego tatusiem. Jakby było inaczej, na pewno by się w jakiś sposób zdystansował. I raczej by takiego czegoś nie rzucil na wiatr...
    A myślę że każdy chłop po badaniach wręcz zamyka się, tak jak mój... Przy każdym badaniu nasienia i biopsji 2 dni miał ucięte z życia. Zamykał się w pokoju i nie chciał rozmawiać i to w sumie nie tylko nasza szansa na posiadanie dzieci jako że jesteśmy kobietami, chcącymi je mieć ale też męża czy partnera. Reszta jest nieważna. 🤗🥰
    Gorzej będzie jak przyjdzie pewnie zmienić pieluchę 😱😅😒 ciekawe jak to będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 22:14

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 8 lutego 2021, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za miłe słowa i pocieszenie muszę się jakoś przestawić bo w końcu już odwrotu nie ma i dzidziuś jest. Oby mnie to opuściło jak zobaczę dzidzie.

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18745 6815

    Wysłany: 8 lutego 2021, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Dziękuję wam za miłe słowa i pocieszenie muszę się jakoś przestawić bo w końcu już odwrotu nie ma i dzidziuś jest. Oby mnie to opuściło jak zobaczę dzidzie.


    A może porozmawiaj z nim o odczuciach jego... Wtedy na pewno spokojniejsza będziesz j przestanie Ciebie niepokoić to 🤗
    Teraz ogólnie ciężki czas aby ciąża się cieszyć ~ bo mam takie odczucie i zakupy online. Dzisiaj pierwszy raz przejdę się po sklepach ale w sumie tako ogólnie... Bo mam już ciuszki oraz kocyki. I zostanie zamówienie łóżeczka też przez neta i wszystko do niego. Więc z cieszenia się w tym roku to kiepsko. Ale pewnie za tydzień ~1.5 tyg jak zacznę zamawiać te rzeczy przez neta zacznę pranie ubranek (mam remont) i prasowanie i pewnie wtedy będzie to najmilsza część w ciąży... Bo skoro nie miałam jak wybrać w sklepie, to choć w ten sposób będę cieszyć się... Dodam że nie lubię prasować! Ale miło popatrzeć na ciuszki

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 8 lutego 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    A może porozmawiaj z nim o odczuciach jego... Wtedy na pewno spokojniejsza będziesz j przestanie Ciebie niepokoić to 🤗
    Teraz ogólnie ciężki czas aby ciąża się cieszyć ~ bo mam takie odczucie i zakupy online. Dzisiaj pierwszy raz przejdę się po sklepach ale w sumie tako ogólnie... Bo mam już ciuszki oraz kocyki. I zostanie zamówienie łóżeczka też przez neta i wszystko do niego. Więc z cieszenia się w tym roku to kiepsko. Ale pewnie za tydzień ~1.5 tyg jak zacznę zamawiać te rzeczy przez neta zacznę pranie ubranek (mam remont) i prasowanie i pewnie wtedy będzie to najmilsza część w ciąży... Bo skoro nie miałam jak wybrać w sklepie, to choć w ten sposób będę cieszyć się... Dodam że nie lubię prasować! Ale miło popatrzeć na ciuszki
    Dużo o tym rozmawiamy ale on już ma dość. Podjął taka decyzję i nie żałuję tak mi mówi przynajmniej, a ja co dwa dni dalej się zadręczam ehhhhh chyba wybiorę się do psychologa bo zadrecze tego mojego męża tymi moimi nastrojami

  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 8 lutego 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Dużo o tym rozmawiamy ale on już ma dość. Podjął taka decyzję i nie żałuję tak mi mówi przynajmniej, a ja co dwa dni dalej się zadręczam ehhhhh chyba wybiorę się do psychologa bo zadrecze tego mojego męża tymi moimi nastrojami

    Ja miałam podobne rozkminy do Twoich. Dla mojego Męża decyzja o dawcy była oczywista jak tylko dostaliśmy wyniki biopsji. Ja bardzo długo zastanawiałam się czy ta jego decyzja była szczera, niewymuszona, samodzielna itd. Dużo o tym rozmawialiśmy, mój Mąż też już miał tych rozmów dość i zapytał mnie czy mu ufam. Myślę, że w każdym wypadku ocena sytuacji jest indywidualna. Znamy naszych mężów/partnerów i musimy im w tym temacie zaufać.
    Rozmowa z psychologiem to dobry pomysł. Mi bardzo pomogła w pozbyciu się tych myśli.

  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 8 lutego 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Ja miałam podobne rozkminy do Twoich. Dla mojego Męża decyzja o dawcy była oczywista jak tylko dostaliśmy wyniki biopsji. Ja bardzo długo zastanawiałam się czy ta jego decyzja była szczera, niewymuszona, samodzielna itd. Dużo o tym rozmawialiśmy, mój Mąż też już miał tych rozmów dość i zapytał mnie czy mu ufam. Myślę, że w każdym wypadku ocena sytuacji jest indywidualna. Znamy naszych mężów/partnerów i musimy im w tym temacie zaufać.
    Rozmowa z psychologiem to dobry pomysł. Mi bardzo pomogła w pozbyciu się tych myśli.
    Macie już dzidzie czy się staracie dopiero?

  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 8 lutego 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    Macie już dzidzie czy się staracie dopiero?

    Staramy się dopiero. W czwartek miałam punkcję. Czekają na nas 4 zarodki. To nasza pierwsza procedura.
    Oczywiście chciałabym żeby dziecko było biologicznie mojego Męża, ale jestem przekonana że będzie cudownym tatą. Mam tylko nadzieję, że nam się uda mieć dziecko...

  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 8 lutego 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Staramy się dopiero. W czwartek miałam punkcję. Czekają na nas 4 zarodki. To nasza pierwsza procedura.
    Oczywiście chciałabym żeby dziecko było biologicznie mojego Męża, ale jestem przekonana że będzie cudownym tatą. Mam tylko nadzieję, że nam się uda mieć dziecko...
    U nas już 15tc i od 12tc mam takie przemyślenia wcześniej tego nie było. U nas 1 transfer się udał ale mówię Ci jakoś nie mogę tego przetrawić wydaje mi się że ciągle z tyłu głowy bede mieć tego dawce

  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 8 lutego 2021, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malllllllllka wrote:
    U nas już 15tc i od 12tc mam takie przemyślenia wcześniej tego nie było. U nas 1 transfer się udał ale mówię Ci jakoś nie mogę tego przetrawić wydaje mi się że ciągle z tyłu głowy bede mieć tego dawce

    Ja oczywiście nie wiem jak to jest jak już dziecko jest, ale z tego co mówią dziewczyny będące już mamami, to o tym dawcy tak dużo się nie myśli 😉

    Gratuluję ciąży! I trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🤞🤞🤞☺️

  • Malllllllllka Koleżanka
    Postów: 58 17

    Wysłany: 8 lutego 2021, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gioia wrote:
    Ja oczywiście nie wiem jak to jest jak już dziecko jest, ale z tego co mówią dziewczyny będące już mamami, to o tym dawcy tak dużo się nie myśli 😉

    Gratuluję ciąży! I trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🤞🤞🤞☺️
    Najchętniej to pogadałabym z taką dziewczyna która ma już dzidzie na świecie 🙂 dzięki dawcy może podniosła by mnie trochę na duchu 🙂

‹‹ 291 292 293 294 295 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ