AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Malllllllllka wrote:Hej u nas również u męża kariotyp męski nie prawidłowy translokacja (7,17) mamy już dość podjęliśmy decyzję o dawcy ivf pierwszy transfer aktualnie 15tc mąż się cieszy a mnie teraz będąc w ciąży dopadły wątpliwości czy dam radę ciągle z tyłu głowy mam tego dawce i mam myśli że może nie zrobiłam jeszcze wszystkiego aby to dziecko było z męża, nie jest to łatwe a jak u Ciebie?
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Tak w ogóle dziewczyny musiałam dziś znowu cytologię odwołać... Przez tą pogodę samochód odmówił posłuszeństwa... Ech... Dobrze że to nie wizyta w klinice i stwierdziłam że zapisze się na wiosnę dopiero żeby w razie czegoś nie zmarnować czegoś bo nie dojadę tam na miejsce... Mamy diesla a on kapryśny na takie pogody...
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Malllllllllka wrote:Najchętniej to pogadałabym z taką dziewczyna która ma już dzidzie na świecie 🙂 dzięki dawcy może podniosła by mnie trochę na duchu 🙂
Ja właśnie tule naszego synka.
Ma za chwilę już 7 miesięcy. Jest wspaniały, pelny energii, wesoły i rozgadany - gaworzy 😁
Nie myśli się o tym. Myśli się o bieżących sprawach np ulewanie, dlaczego płacze itp
Teraz o rozszerzaniu diety.
Cieszysz się każdym etapem. A tu się przewraca 😀
A tu już na boczek się odwrócić
A tu już próbuje siadać
A jak wspaniale gaworzy i próbuje z tobą rozmawiać
A pierwszy uśmiech jest wyjątkowy 🥰
Jak się usmiechnie to slcu wracają siły 💪
Jak dziecko się pojawia to myślisz i znowu zmęczona bo nocka nie przespana. A płacze i dlaczego...
Jak się dziecko pojawia to jak każdy rodzic świat się przedstawia i kręci się wokół tego dziecko. Uczycie się go a on was. I na prawdę jest sporo tych zajęć i spraw z tym związanych.
A jak się przytuli do nas jak zasypia to jesteśmy szczęśliwi że go mamy 🥰
Pisz na priv jak jeszcze masz jakieś wątpliwości
p.s. przepraszam jak to jest trochę chaotyczne.
Ale czasu spokojnego na skupienie i napisanie trochę brakWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2021, 13:47
Malllllllllka, happilyeverafter, justyna1719 lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Ja myślę, że my w dużej mierze nie doceniamy naszych mężczyzn... może w tyle głowy cały czas kołacze nam stereotyp, że 'jak nie jego to nie pokocha'. A ja myślę, że to bzdura!
Myślę, że nasi faceci to cudowni ludzie mający w sobie ogromne pokłady miłości i chcący być ojcami dla dzieci, które urodzą im kobiety które kochają. I chcą też swoją miłość przelać na te dzieci.
W tym wszystkim to chyba my kobiety bardziej rozkminiamy i doszukujemy się jakiś haczyków.happilyeverafter, justyna1719, Koniczynka28 lubią tę wiadomość
-
Nadzieja wrote:Ja właśnie tule naszego synka.
Ma za chwilę już 7 miesięcy. Jest wspaniały, pelny energii, wesoły i rozgadany - gaworzy 😁
Nie myśli się o tym. Myśli się o bieżących sprawach np ulewanie, dlaczego płacze itp
Teraz o rozszerzaniu diety.
Cieszysz się każdym etapem. A tu się przewraca 😀
A tu już na boczek się odwrócić
A tu już próbuje siadać
A jak wspaniale gaworzy i próbuje z tobą rozmawiać
A pierwszy uśmiech jest wyjątkowy 🥰
Jak się usmiechnie to slcu wracają siły 💪
Jak dziecko się pojawia to myślisz i znowu zmęczona bo nocka nie przespana. A płacze i dlaczego...
Jak się dziecko pojawia to jak każdy rodzic świat się przedstawia i kręci się wokół tego dziecko. Uczycie się go a on was. I na prawdę jest sporo tych zajęć i spraw z tym związanych.
A jak się przytuli do nas jak zasypia to jesteśmy szczęśliwi że go mamy 🥰
Pisz na priv jak jeszcze masz jakieś wątpliwości
p.s. przepraszam jak to jest trochę chaotyczne.
Ale czasu spokojnego na skupienie i napisanie trochę brakNadzieja, happilyeverafter lubią tę wiadomość
-
Justyna1719 wrote:Witaj, i nas innej opcji nie ma jak dawca... Mąż adopcji nie chce, mówi cały czas, że przynajmniej do mnie będzie podobne, no i że niby jest pewny tej decyzji. Jeszcze się nie zapisaliśmy do kliniki, może dlatego właśnie ze często mam myśli właśnie podobne do Twoich... No mam często wyrzuty sumienia, że to będzie dziecko niebiologicznie związane z moim mężem, no ale jestem pewna że bardzo je pokocha... Przecież to tylko plemnik.. A dziecko jest wasze 😘 u nas żadnych szans nie ma.. Nawet biopsję nam odradzono z uwagi na problemy kardiologiczne męża.
-
Malllllllllka wrote:Nawet kiedyś dodałam taki post ale nikt się nie udzielił pewnie rzadko już tu wpadają 🙂
Malka, my mamy maluszka z dawstwa, pisz na priv. Chętnie pomogę aby rozwiać Twoje rozterki 😘2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Mąż jest zakochany w synku. Uwielbia z nim spędzać czas. Jest bardzo dużym też dla mnie wsparcie. Często przesadzam a on mnie stopuje i pokazuje im jak na coś można spojrzeć inaczej. Mają swoje wspólne zabawy.
Po prostu inaczej jest z tatą a inaczej z mamą 😀
W czasie ciąży na wizyty chodziliśmy razem i patrzyliśmy jak się nasz Babel zmienia. Usłyszeliśmy razem pierwszy raz serduszko 🥰 niestety przez pandemię od usg polowkowego nie mógł ze mną wejść do gabinetu ale jeździł ze mną. I przy porodzie niestety też go nie było ale tuż po porodzie z synkiem na klacie z pępowina widzieliśmy się na Messengerze 🥰
A później opiekował się nami jak wróciliśmy że szpitala. I razem uczyliśmy się opieki nad naszym synkiem
A teraz jesteśmy w trakcie powrotu po rodzeństwo 😀happilyeverafter lubi tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Nadzieja wrote:Mąż jest zakochany w synku. Uwielbia z nim spędzać czas. Jest bardzo dużym też dla mnie wsparcie. Często przesadzam a on mnie stopuje i pokazuje im jak na coś można spojrzeć inaczej. Mają swoje wspólne zabawy.
Po prostu inaczej jest z tatą a inaczej z mamą 😀
W czasie ciąży na wizyty chodziliśmy razem i patrzyliśmy jak się nasz Babel zmienia. Usłyszeliśmy razem pierwszy raz serduszko 🥰 niestety przez pandemię od usg polowkowego nie mógł ze mną wejść do gabinetu ale jeździł ze mną. I przy porodzie niestety też go nie było ale tuż po porodzie z synkiem na klacie z pępowina widzieliśmy się na Messengerze 🥰
A później opiekował się nami jak wróciliśmy że szpitala. I razem uczyliśmy się opieki nad naszym synkiem
A teraz jesteśmy w trakcie powrotu po rodzeństwo 😀 -
happilyeverafter wrote:Malka, my mamy maluszka z dawstwa, pisz na priv. Chętnie pomogę aby rozwiać Twoje rozterki 😘
happilyeverafter lubi tę wiadomość
-
Kochane, Nadzieja świetnie to ujęła, tak właśnie jest. Pojawia się dziecko i Wasze życie wywraca się dosłownie do góry nogami. Jest najpiękniejsze, najmądrzejsze, najsłodsze (i to nie że bo jesteś rodzicem tylko naprawdę tak jest ❤️🤪).
Malka myślę że może trochę za szybko podjęliście decyzję, może gdybyście pochodzili z tym mies-dwa byłabyś spokojniejsza. Ale głównie myślę że te rozterki paradoksalnie masz dlatego że udało się Wam z aid za pierwszym razem. Wierz mi że tyle co ja tu historii przeczytałam o staraniach przez 10 lat, o komórkach dawczyń, adopcji zarodków, ludzie modlą się latami o namiastkę choć własnego dziecka, choć urodzonego przez siebie. Niektórzy podchodzą po kilkanaście razy do ivf i nic. Łzy, rozpacz, kasa wyrzucona i nadal życie w samotności... Uwierz mi że przy całej tej złej sytuacji jaką jest azoospermia jesteście wielkimi szczęśliwcami 🙂 Oczywiście że myślisz o tym teraz ale czy sądzisz ze nie pokochasz tego dziecka? Ono jest Twoje przecież. Jedyne, upragnione, wyczekane. Myślę że albo pogadaj otwarcie z mężem i przegadajcie to albo pomyśl o poradzie specjalisty. Jak będziesz wciąż się tym zadręczać to i mąż w końcu może zacząć myśleć że Ty nigdy nie zaakceptujesz dziecka jako jego i będzie wtedy kłopot bo sam zacznie wątpić a tego byś na pewno nie chciała. Pisz tu albo na priv jak chcesz pogadać 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2021, 14:15
Nadzieja, Koniczynka28 lubią tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Mojanadzieja wrote:Jeśli mąż ciężko zniósłby stratę, i woli mieć dziecko z AID , to myślę że również spokojna powinnaś być. Bo tak na prawdę to jego dziecko będzie 🤗 nie ważne że z dawstwa, on będzie dla niej/jego tatusiem. Jakby było inaczej, na pewno by się w jakiś sposób zdystansował. I raczej by takiego czegoś nie rzucil na wiatr...
A myślę że każdy chłop po badaniach wręcz zamyka się, tak jak mój... Przy każdym badaniu nasienia i biopsji 2 dni miał ucięte z życia. Zamykał się w pokoju i nie chciał rozmawiać i to w sumie nie tylko nasza szansa na posiadanie dzieci jako że jesteśmy kobietami, chcącymi je mieć ale też męża czy partnera. Reszta jest nieważna. 🤗🥰
Gorzej będzie jak przyjdzie pewnie zmienić pieluchę 😱😅😒 ciekawe jak to będzie.
Mojanadzieja patrzę na stopkę i nie mogę uwierzyć wprost że jesteś już w 32 tygodniu aaaa 🥰🥳🙈Mojanadzieja lubi tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Nadzieja wrote:Ja właśnie tule naszego synka.
Ma za chwilę już 7 miesięcy. Jest wspaniały, pelny energii, wesoły i rozgadany - gaworzy 😁
Nie myśli się o tym. Myśli się o bieżących sprawach np ulewanie, dlaczego płacze itp
Teraz o rozszerzaniu diety.
Cieszysz się każdym etapem. A tu się przewraca 😀
A tu już na boczek się odwrócić
A tu już próbuje siadać
A jak wspaniale gaworzy i próbuje z tobą rozmawiać
A pierwszy uśmiech jest wyjątkowy 🥰
Jak się usmiechnie to slcu wracają siły 💪
Jak dziecko się pojawia to myślisz i znowu zmęczona bo nocka nie przespana. A płacze i dlaczego...
Jak się dziecko pojawia to jak każdy rodzic świat się przedstawia i kręci się wokół tego dziecko. Uczycie się go a on was. I na prawdę jest sporo tych zajęć i spraw z tym związanych.
A jak się przytuli do nas jak zasypia to jesteśmy szczęśliwi że go mamy 🥰
Pisz na priv jak jeszcze masz jakieś wątpliwości
p.s. przepraszam jak to jest trochę chaotyczne.
Ale czasu spokojnego na skupienie i napisanie trochę brak
Nadzieja jak tam u Was progres? Raportuj co się tam u Was wyprawia 😁😘✊✊2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Malllllllllka wrote:Chciałabym pogadać na priv ale jestemtu nowa i chyba nie obeznana w tym forum i nie bardzo wiem jak wysłać prywatna wiadomość. Odezwij się jak możesz może będzie mi wtedy łatwiej się z tobą skontaktować
Wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek ( zakładka wiadomości) Zaakceptuj to wtedy możemy pisać na priv
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Malllllllllka wrote:Chciałabym pogadać na priv ale jestemtu nowa i chyba nie obeznana w tym forum i nie bardzo wiem jak wysłać prywatna wiadomość. Odezwij się jak możesz może będzie mi wtedy łatwiej się z tobą skontaktować
Wysłałam zaproszenie 😉
Edit: zaakceptowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2021, 14:22
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
QUOTE=happilyeverafter]Mojanadzieja patrzę na stopkę i nie mogę uwierzyć wprost że jesteś już w 32 tygodniu aaaa 🥰🥳🙈[/QUOTE]
Happy ale uwierz mi ją też nie mogę uwierzyć jakby nie to że przybyło mi kilogramów. Hehe zaczął brzuch do przodu wypinać się na koniec 7msc. A w sob też miałam akcje z autem!!
Justyna pomysł sobie ze tez mam diesel ale mąż przed tankowaniem mixa wlewa 100ml to nam super odpala i mamy dobry akumulator 2 lata temu kupiliśmy. Ale.... Jest ale... W sob tak h nas na Podlasiu zimno było w nocy, że jak ja rano w sobotę o 7.40 do sklepu wyszłam... To wyjechałam prawie o 8.10! Wyszłam a tam zamki w lodzie!!! Drzwi z automatu otworzyły się oprócz kierowcy! Ledwo otworzyłam też z tyłu... Aby zarzucić jakieś rzeczy... Nie chciał zamek otworzyć się kd kierowcy nawet ręcznie... Dobrze że mąż w piątek jeździł j odsunięty fotel kierowcy!
Wsiadłam od strony pasażera... Ledwo gimnastykować się mogłam w kurtce aby przejść na fotel kierowcy, brzuch wcale nie pomaga choć nie mam jakiegoś dużego bo są większe. I każdy kto mnie widzi mówi że mały mam jak na ten tydzień ciąży. Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.... Bo jeszcze tak mi brzuch wydupczy że będę musiała busem jeździć po moim zasniezonym/oblodzonym Białymstoku.
No to ledwo wlazłam za kierownicę odpaliłam... Ładnie zapalił, włączyłam ogrzewanie tylnej szyby, nawiew i próbuje otworzyć drzwi kierowcy, udało się po kilku razach... Wysiadłam uwolniona! Poszłam wtedy śmieci wynieść które zostawiłam przy aucie (plastik). I skrobałam szyby 20 min!!
Masakra! Założyłam folie w sob na szybę aby dzisiaj nie skrobać. Lecz Dzisiaj namówiłam męża aby przerwę w malowaniu zrobił... I przyjechał do mnie bo jak sobie pomyślałam że będę musiała zakupy duże taszczyć to mj słabo się zrobiło... Ale mąż i tak musiał wyjść po farby i grunt do leroy Merlin także musiał mnie mieć przy sobie aby mógł zapłacić. Więc odebrał mnie od koleżanki dzisiaj.
W taka pogodę masakra jeździć, ja jeszcze mam dobre opony michellinki ale co po nie którzy mają bieżniki już zużyte że kobieta w poprzek drogi stanęła bo lodem oblodzone drogi... Zwłaszcza jak się jedzie w stronę miasta... I to pługu w mieście nie widziałam, ani jednego, miasto soli nie ma... 😱😱😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2021, 18:51
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
happilyeverafter wrote:Nadzieja jak tam u Was progres? Raportuj co się tam u Was wyprawia 😁😘✊✊
Mamy podgląd w piątek to będzie 12dc. W tym cyklu jest przewidywany transferhappilyeverafter, Koniczynka28 lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Nadzieja wrote:Mamy podgląd w piątek to będzie 12dc. W tym cyklu jest przewidywany transfer
Cudownie, mocne kciukasy ✊✊❤️😘Nadzieja lubi tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀