AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Koniczynka28, ależ Ty wyedukowana w tej sprawie 😊 no to za 10 dni nam się chwalisz 😊😊😊😘♥️
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
I nam wszystkim się uda, tylko musimy w to wierzyć 😘 ja pewnie też koło lata bym działała, bo teraz nadżerka... Więc koło czerwca liczę że cokolwiek się zacznie robić już w kierunku dziecka..Gioia wrote:No ja rozmawiałam z lekarką o transferze 2 zarodków, ale z uwagi na wiek i dotychczasową diagnostykę nie ma wskazań 😔 tak więc czekam na mój pojedyńczy transfer w lato 🙏🙏🙏
I tak zazdroszczę Wam Dziewczyny, że tylu z Was się udało ☺️☺️☺️
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Koniczynka28 wrote:Dziekuje Kochane. Jestem jakoś spokojna od kilku dni, tak sobie obiecałam. A od dzisiaj kilka dni relanium, bo tak jest w standardzie invicty to dodatkowo pomoże.
Transfer bardzo szybki, przebiegł w bardzo wesołej atmosferze. Panie ciagle mówiły, ze zarodki top Quality i szybko się rozwijały ❤️❤️ Chciały już do mnie chyba 🤩🤩
Nie skuszę się na test wcześniej, nie ma sensu. 2 h po transferze przyjęłam pol ampułki ovitrelle, podobno ma jeszcze wspomóc implantację. Lekarz zalecił betę za 10 dni
i tego się trzymamy 🍀🍀 co to jest 10 dni, już tyle razy czekalam.
Trzymam kciuki! Ja też jestem w Inviccie, narazie szykuję się do drugiej AID, a potem IVF. Nie wiem, czy coś wyjdzie z tego w tym miesiącu, bo jakoś wolno mi rosnie pęcherzyk, byłam we wtorek i niewiele się działo, idę w piątek na podgląd, zobaczymy. Przez ten stres wszystko mi się rozregulowuje, do momentu aż zaczęliśmy działac w klinice, wszystko miałam idealnie, a teraz rozjeżdza się... Poprzedni cykl krótszy niż standardowy, ten zapowiada się na dłuższy, oby nie bezowulacyjny... -
Jeju.. Trzymam, trzymam mocno ✊✊🍀 będzie dobrze 😊Koniczynka28 wrote:Czesc Kobietki. My wracamy już z 🐥🐥 do domu.
Powstały 4 blaski. Finalnie przetrwały tylko zarodki z nasieniem dawcy. Z nasienia partnera zdegenerowały, 1 walczył do 3 doby ale padł.
Transferowali 2*4.1.2. I mamy jeszcze 2 ❄️❄️.
Te dzisiaj transferowane na prawdę cudne na zdjęciu, takie rowniotkie itp ;p tak jak porównuje do poprzednich transferów.
Mieliśmy jeszcze AH (nacięcie otoczek zarodkow w celu zwiększenia szans) i embroglue. Jak dojade do domu to mam sobie podać pol ampułki ovitrelle, tez podobno ma podniesc szanse.
Lab zrobił tez „ukłon” w nasza strone i zamrozili pol słomki nasienia dawcy na przyszłości, bo potwierdzili ze jest bardzo dobrej jakości a wiedza, ze kosztowało duzo.
Beta 17.04🍀
Jestesmy w ciąży i tak zostanie na 9 msc!
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Witam, jestem tu nową, bo też zaczynam dopiero tę przygodę i walkę o szczęście. U nas czynnik męski, azoospermia, mąż po wielu operacjach więc nie chcemy juz bawic sie w zadbe biopsje itp. Mam nadzieje, że w kwietniu uda się podejść do pierwszej inseminacji nasieniem dawcy. W którym dniu cyklu +/- mialyscie inseminację? Moje cykle są bardzo dlugie 33-34 dni, ot taka moja natura
Baby@ lubi tę wiadomość
❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Hej.Ja miałam raz inseminacje i też mam bardzo długie cykle tak jak Ty i jak dobrze pamiętam to miałam coś chyba około 20 dc.Anna.maria wrote:Witam, jestem tu nową, bo też zaczynam dopiero tę przygodę i walkę o szczęście. U nas czynnik męski, azoospermia, mąż po wielu operacjach więc nie chcemy juz bawic sie w zadbe biopsje itp. Mam nadzieje, że w kwietniu uda się podejść do pierwszej inseminacji nasieniem dawcy. W którym dniu cyklu +/- mialyscie inseminację? Moje cykle są bardzo dlugie 33-34 dni, ot taka moja naturastarania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
Anna.maria wrote:Witam, jestem tu nową, bo też zaczynam dopiero tę przygodę i walkę o szczęście. U nas czynnik męski, azoospermia, mąż po wielu operacjach więc nie chcemy juz bawic sie w zadbe biopsje itp. Mam nadzieje, że w kwietniu uda się podejść do pierwszej inseminacji nasieniem dawcy. W którym dniu cyklu +/- mialyscie inseminację? Moje cykle są bardzo dlugie 33-34 dni, ot taka moja natura
Na to pytanie najlepiej Ci odpowie lekarz 🙂 przed IUI jest monitoring jak pęcherzyk rośnie i w zależności od tego lekarz podejmuje decyzję kiedy zrobić inseminację.
Masz już umówioną wizytę w klinice? -
No a ja od dzisiaj przeboje...Kejtusia wrote:Jeju.. Trzymam, trzymam mocno ✊✊🍀 będzie dobrze 😊
wczoraj transfer i pol ampułki ovitrelle.
Normalnie pracuje z domu. I od rana najpierw ból glowy, temperatura mi zaczęła skakać do 37.2. Ból brzucha nasilający się. Po kilku godzinach już taki spuchnięty twardy brzuch i aż spodnie się nie dopinają.. przestraszyłam się, ze opóźniona hiperka.
Miałam już swiezy transfer i nic. Punkcja 6 dni temu, a ja na 2. dzień po punkcji mogłabym już skakać i biegać a tu taki szok od dzisiaj.
Rozmawiałam z lekarzem z kliniki. Cytuje „ jestem świnia ale nie przestanie Panią bolec i wszystko jest ok”. Ovitrelle znów uruchomiło moje jajniki po punkcji i mój organizm szaleje znów z hormonami. A jeśli się zarodki wgryzają to już w ogóle. I ze tak będzie. Mogę brać paracetamol. Nie powinno być gorzej. Ot i tyle. No ale słabo się ogólnie czuje. Nie chce na L4. Jutro dam radę jakoś z przerwami. Ale weekend chyba spędzę w łóżku. 😳😣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 17:55
-
Gioia wrote:Na to pytanie najlepiej Ci odpowie lekarz 🙂 przed IUI jest monitoring jak pęcherzyk rośnie i w zależności od tego lekarz podejmuje decyzję kiedy zrobić inseminację.
Masz już umówioną wizytę w klinice?
Oczywiście, ostatnio miałam juz monitoring w cyklu stymulowanym, ale inseminacja przełożona o miesiąc z powodu wciąż wysokiej prolaktyny. Dostałam dostinex i spadło wręcz poniżej normy. O dzien inseminacji pytam z ciekawości, wiem że to sprawa indywidualna i trudna do określenia. Teraz będę miała monitoring w 11 dc i boję się, że znów coś spowoduje opóźnienie..❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Anna.maria wrote:Oczywiście, ostatnio miałam juz monitoring w cyklu stymulowanym, ale inseminacja przełożona o miesiąc z powodu wciąż wysokiej prolaktyny. Dostałam dostinex i spadło wręcz poniżej normy. O dzien inseminacji pytam z ciekawości, wiem że to sprawa indywidualna i trudna do określenia. Teraz będę miała monitoring w 11 dc i boję się, że znów coś spowoduje opóźnienie..
Jak jesteś pod opieką lekarza, to spoko 😉 ja mam cykle 28dniowe i inseminacje miałam 13-15 dc. -
U nas opóźnienia to już standard. Kiedy 5 lat temu planowaliśmy leczenie, mój mąż ciężko zachorował, po innych perturbacjach życiowych, które też zabrały nam kilka lat zapisalismy się na 1 wizytę w klinice rok temu w marcu - wybuchła epidemia, więc znów opóźnienia. Potem trafiliśmy do tragicznej kliniki, której nie polecilabym nikomu i na dodatek po którymś badaniu nabawilam się u nich infekcji, znów opóźnienie. Zmieniliśmy klinikę i na ten moment uważam, że dobrze trafiliśmy, ale już chyba przyzwyczaiłam się, że u nas zawsze jest coś nie tak. Tak, poużalałam sięGioia wrote:Jak jesteś pod opieką lekarza, to spoko 😉 ja mam cykle 28dniowe i inseminacje miałam 13-15 dc. czytając to forum widzę jednak, że nie jestem jedyna na tym świecie. Bo wokół mnie nie ma nikogo kto zmaga się z takimi problemami..
❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Anna.maria wrote:U nas opóźnienia to już standard. Kiedy 5 lat temu planowaliśmy leczenie, mój mąż ciężko zachorował, po innych perturbacjach życiowych, które też zabrały nam kilka lat zapisalismy się na 1 wizytę w klinice rok temu w marcu - wybuchła epidemia, więc znów opóźnienia. Potem trafiliśmy do tragicznej kliniki, której nie polecilabym nikomu i na dodatek po którymś badaniu nabawilam się u nich infekcji, znów opóźnienie. Zmieniliśmy klinikę i na ten moment uważam, że dobrze trafiliśmy, ale już chyba przyzwyczaiłam się, że u nas zawsze jest coś nie tak. Tak, poużalałam się czytając to forum widzę jednak, że nie jestem jedyna na tym świecie. Bo wokół mnie nie ma nikogo kto zmaga się z takimi problemami..
U mnie też ciągłe opóźnienia 🙂 rok temu w marcu byliśmy na pierwszej wizycie w klinice przygotowując się do iui. Kolejna wizyta była dopiero w maju, bo pandemia 🙃 potem torbiele, więc pierwsze iui dopiero w sierpniu. Wszystkiego łącznie 3 iui. Na początku lutego punkcja - 4 zarodki, ale transfer odroczony, bo za grube endometrium. Pierwszy transfer miałam mieć w ubiegły piątek, ale dzień wcześniej stwierdzono u mnie covid 😎 tak więc najwcześniej transfer w czerwcu... teraz ja się poużalałam 😜
A co do ludzi wokół, to pamiętajmy że nikt o problemach z niepłodnością nie mówi otwarcie. Każdy się tego wstydzi, ale wystarczy wejść na forum żeby zobaczyć ile nas jest. I super, że są takie fora i super, że się wspieramy! Bez Was nie przetrwałabym tego mojego doła ostatnio! -
Gioia wrote:U mnie też ciągłe opóźnienia 🙂 rok temu w marcu byliśmy na pierwszej wizycie w klinice przygotowując się do iui. Kolejna wizyta była dopiero w maju, bo pandemia 🙃 potem torbiele, więc pierwsze iui dopiero w sierpniu. Wszystkiego łącznie 3 iui. Na początku lutego punkcja - 4 zarodki, ale transfer odroczony, bo za grube endometrium. Pierwszy transfer miałam mieć w ubiegły piątek, ale dzień wcześniej stwierdzono u mnie covid 😎 tak więc najwcześniej transfer w czerwcu... teraz ja się poużalałam 😜
A co do ludzi wokół, to pamiętajmy że nikt o problemach z niepłodnością nie mówi otwarcie. Każdy się tego wstydzi, ale wystarczy wejść na forum żeby zobaczyć ile nas jest. I super, że są takie fora i super, że się wspieramy! Bez Was nie przetrwałabym tego mojego doła ostatnio!
Dokładnie tak! U mnie wokół jednak wszyscy rodzina znajomi itd mają po kilkoro dzieci, albo są w ciąży, więc my akurat naprawdę jesteśmy jedynym przypadkiem w otoczeniu 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 18:57
❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Koniczynka - wiem, że ciężko, ale staraj się zachować spokój i zimna krew. Czy to możliwe aby dzień po transferze zarodek już się zagniezdzal? Jeśli tak to oby
Anna.maria - ja miałam iui w 14 dc, myślałam że już jest po owulacji A się okazało że nie było jeszcze peknietego pęcherzyka podczas samej iui.
Gioia - myślę, że jeśli u mnie nic nie stanie większego na przeszkodzie to będziemy mniej więcej w tym samym czasie podchodzić do ivf. Też mi się tak wydaje że wypadnie to u mnie koło czerwca.. na razie czekam na wynik kariotypu. Nie wiem czy umawiać się do kliniki teraz czy w następnym cyklu...😒🤔
Anna.maria, Gioia lubią tę wiadomość
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Przeglądam i czytam to forum i zauważam, że wiele z Was ma również problem z podwyższoną prolaktyna. Wiem też niestety, że często, jesli oczywiscie przyczyna nie lezy po stronie samej przysadki, prolaktynę podnosi przewlekły stres, a tego żadnej z nas nie brakuje. I to takie błędne koło 😉 trzymam kciuki za wszystkich i naprawdę cieszę się, że tu wpadłam 😊😘
Kejtusia lubi tę wiadomość
❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Raczej nie. Wykluta blastocysta zagnieżdża się zwykle ok 2 dnia po transferze. Mówi się o przedziałach od 6 do 12 doby bo to kwestia indywidualna jednak. W teorii może być i w takim razie 1 dzień po transferze 🤯 Mam lekka hiperke po ovitrelle. Lekarz tylko powiedział, ze to się utrzyma najpewniej. Jeśli by się nie udało to przejdzie wraz z miesiaczka. A jak się uda to do 3 tygodni będę miała taki bolesny brzuchKejtusia wrote:Koniczynka - wiem, że ciężko, ale staraj się zachować spokój i zimna krew. Czy to możliwe aby dzień po transferze zarodek już się zagniezdzal? Jeśli tak to oby
Anna.maria - ja miałam iui w 14 dc, myślałam że już jest po owulacji A się okazało że nie było jeszcze peknietego pęcherzyka podczas samej iui.
Gioia - myślę, że jeśli u mnie nic nie stanie większego na przeszkodzie to będziemy mniej więcej w tym samym czasie podchodzić do ivf. Też mi się tak wydaje że wypadnie to u mnie koło czerwca.. na razie czekam na wynik kariotypu. Nie wiem czy umawiać się do kliniki teraz czy w następnym cyklu...😒🤔
Dam radę. Żeby tylko nie bolało bardziej. Ogólnie powiedział, ze „tak ma być... i ze się nie pogorszy”.
Muszę zacisnąć zeby i damy radę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 21:32
Baby@ lubi tę wiadomość
-
Hej Gioia, jestem po wynikach z krwi i mam niedobór żelaza więc je uzupełniam. Rozmawiałam ze swoim lekarzem w klinice i teraz w kwietniu możemy już przystępować go iui.Gioia wrote:Bab@, trzymam kciuki żebyście jak najszybciej wrócili do starań! Widocznie dla Ciebie i dla mnie grudniowe macierzyństwo nie było pisane 😉 oby teraz już poszło nam bardziej gładko 😉
Gioia lubi tę wiadomość
AMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
-
Koniczynka ale piękna wiadomość i 3mam kciuki. Oby tylko teraz szybko przestał Ciebie brzuszek boleć i niech się dwie iskierki zagnieżdżą dobrze
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
AMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
-
Hej. Mam bardzo podobnie i id 13dc mam się już wstawić w klinice. Po wynikach i monitoringu okaże się czy możemy mieć iui. Nasza historia leczenia też ma kilka lat.. także turaj nas takich jest dużo. I to nie jest zmarnowany czas, tem czas czasami jest potrzebnyAnna.maria wrote:Witam, jestem tu nową, bo też zaczynam dopiero tę przygodę i walkę o szczęście. U nas czynnik męski, azoospermia, mąż po wielu operacjach więc nie chcemy juz bawic sie w zadbe biopsje itp. Mam nadzieje, że w kwietniu uda się podejść do pierwszej inseminacji nasieniem dawcy. W którym dniu cyklu +/- mialyscie inseminację? Moje cykle są bardzo dlugie 33-34 dni, ot taka moja naturaAMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
