X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 1 lipca 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się też zaczynam martwić, bo widzę że moja beta to taka średnia była 🙈 choć lekarka mówi, że jest dobrze 🙈🙈🙈 cóż, w poniedziałwk się przekonam...

  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 10007 5107

    Wysłany: 1 lipca 2021, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ojeju bardzo przykro doswiadczyl ja/ich los. 😪😭 .
    A wiadomo cos wiecej czemu zmarlo ? Cos musialo dziac sie ?
    Przez 3 dni sączyły jej się wody chyba, dzwoniła do położnej (cała ciąże chodziła prywatni i miała opłacona położna którą była przy porodzie) wczoraj dostała krwotoku... W szpitalu kazali ją przywieźć bo stwierdzili ze tak będzie szybciej niż karetka miałaby jechać do nich i z powrotem. Pojechali oczywiście szpital zamknięty, musieli czekać aż ich wpuszcza, potem system im się wieszał i nie mogli jej przyjąć na oddział, potem czekala z godzinę na wynik testu na covida. Zrobili jej badania, dali kroplówkę bo zatwierdzili ze odwonila się (nie wiem jakim cudem bo podobno dużo piła) no i o 22 zrobili cesarkę, dziecko urodziło się bez oddechu, dali mu chyba adrenalinę No i oddech wrócil, podłączyli go pod aparaturę, ale jak odłączyli zmarło ☹️ i w tym wszystkim ona jest sama 😭 męża z moim szwagrem wpuścili tylko na pół godziny bo przecież epidemia i ograniczone wizyty tam mają ☹️ i na dodatek leży na sali poporodowej z matkami ktire urodziły 😭😭😭😭 dziecko zabrali na sekcje, ale co to da 😭😭😭😭 nic ona już będzie mieć traumę do końca życia....
    I u mnie też myśl że jakby miało tak być jak u niej to ja nie wiem czy chce teraz podchodzić do iui.. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie co ona tam czuje. Po wszystko przyniesiono jej dziecko jeszcze żeby się pożegnać mogła 😭😭😭😭

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2021, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieiaumieraostatnia wrote:
    To jest właśnie taki ostatni dzwonek, finansowo wolała bym nie ładować kasy w co się i tak nie uda 😕 mam nadzieje, że lekarka nas dobrze poprowadzi, bo wydaje się na prawdę w porządku 😀
    To oczywiście trzymam 👍 i wierzę w Twoją lekarkę 😊

  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 10007 5107

    Wysłany: 1 lipca 2021, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś to aż się poplakalam przez to wszystko 😭😭 myślę że to szpital zawinił, że zbyt późno się za nią wzięli 😭 ile czasu musiała z krwotokiem czekać..

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2273 1950

    Wysłany: 1 lipca 2021, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia2602 wrote:
    U mnie dziewczyny po wszystkim.😭😭😭
    Pęcherzyk podrósł ale jest bez echa zarodka,a dzisiaj 31 dpt.Nie wiem co mam robić na tą chwilę.
    Napisałam do dr z kliniki,ale pewnie nie odpisze bo jest na urlopie.Czy odstawić leki czy czekać do wtorkowej wizyty.

    Kasieńka tule mocno 😔❤️

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2021, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    Przez 3 dni sączyły jej się wody chyba, dzwoniła do położnej (cała ciąże chodziła prywatni i miała opłacona położna którą była przy porodzie) wczoraj dostała krwotoku... W szpitalu kazali ją przywieźć bo stwierdzili ze tak będzie szybciej niż karetka miałaby jechać do nich i z powrotem. Pojechali oczywiście szpital zamknięty, musieli czekać aż ich wpuszcza, potem system im się wieszał i nie mogli jej przyjąć na oddział, potem czekala z godzinę na wynik testu na covida. Zrobili jej badania, dali kroplówkę bo zatwierdzili ze odwonila się (nie wiem jakim cudem bo podobno dużo piła) no i o 22 zrobili cesarkę, dziecko urodziło się bez oddechu, dali mu chyba adrenalinę No i oddech wrócil, podłączyli go pod aparaturę, ale jak odłączyli zmarło ☹️ i w tym wszystkim ona jest sama 😭 męża z moim szwagrem wpuścili tylko na pół godziny bo przecież epidemia i ograniczone wizyty tam mają ☹️ i na dodatek leży na sali poporodowej z matkami ktire urodziły 😭😭😭😭 dziecko zabrali na sekcje, ale co to da 😭😭😭😭 nic ona już będzie mieć traumę do końca życia....
    I u mnie też myśl że jakby miało tak być jak u niej to ja nie wiem czy chce teraz podchodzić do iui.. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie co ona tam czuje. Po wszystko przyniesiono jej dziecko jeszcze żeby się pożegnać mogła 😭😭😭😭
    Brak słów.. 😭😭😭 Możemy tylko z całego ❤️ współczuć 😪 Nie łam się, musisz być dla nich silna 💪, a dla Ciebie też nie jest dobrze tak myśleć zamartwiając się czy też się może coś takiego przydarzyć 😔 Ściskam mocno 😘

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2273 1950

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    Jezu dziewczyny!!! ☹️ Nie wiem czy ja chce zachodzić w tą ciąże... ☹️ Wczoraj moja znajoma urodziła dziecko które po odcięciu pępowiny zmarło 😭😭😭😭 strasznie to jakoś nie dotknęło 😭😭😭😭 niby nigdy jej aż tak. Nie lubilam (to siostra mojego szwagra) ale co ona musi teraz przeżywać to nie wiem 😭😭😭 aż pomyślałam że jeśli bym miała tego doświadczać to wolę w ogóle w ciąży nie być 😭😭😭 całą ciąże chodziła prywatnie, miała opłacona położna do porodu która była przy niej i wczoraj ☹️ kurde to takie suki rodzą dzieci i potem zabijają a tu takie coś???? Dlaczego to sie dzieje???? Nosiła 9 miesięcy żeby urodzić a potem dziecko umarło?????? 😭😭😭😭 Pokoik cały mieli już zrobiony, wszystko dla dziecka przygotowane 😭😭😭😭😭

    Co za straszna okropna historia. Wiadomo co się stało??? Justynka to wyjątkowy przypadek nie nastawiaj się absolutnie po tym samej ciąży.

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, to strasznie przykre co spotkało tę parę 😔 nikomu nie życzę podobnych przeżyć... rozumirm, że się boisz. Ja też się boję - poniedziałkowej wizyty (jak cholera), każdego następnego etapu... ale karmmy się pozytywnymi historiami, pozytywnymi scenariuszami, bo i takich wokół nas nie brakuje.

    Kejtusia lubi tę wiadomość

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2273 1950

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    Przez 3 dni sączyły jej się wody chyba, dzwoniła do położnej (cała ciąże chodziła prywatni i miała opłacona położna którą była przy porodzie) wczoraj dostała krwotoku... W szpitalu kazali ją przywieźć bo stwierdzili ze tak będzie szybciej niż karetka miałaby jechać do nich i z powrotem. Pojechali oczywiście szpital zamknięty, musieli czekać aż ich wpuszcza, potem system im się wieszał i nie mogli jej przyjąć na oddział, potem czekala z godzinę na wynik testu na covida. Zrobili jej badania, dali kroplówkę bo zatwierdzili ze odwonila się (nie wiem jakim cudem bo podobno dużo piła) no i o 22 zrobili cesarkę, dziecko urodziło się bez oddechu, dali mu chyba adrenalinę No i oddech wrócil, podłączyli go pod aparaturę, ale jak odłączyli zmarło ☹️ i w tym wszystkim ona jest sama 😭 męża z moim szwagrem wpuścili tylko na pół godziny bo przecież epidemia i ograniczone wizyty tam mają ☹️ i na dodatek leży na sali poporodowej z matkami ktire urodziły 😭😭😭😭 dziecko zabrali na sekcje, ale co to da 😭😭😭😭 nic ona już będzie mieć traumę do końca życia....
    I u mnie też myśl że jakby miało tak być jak u niej to ja nie wiem czy chce teraz podchodzić do iui.. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie co ona tam czuje. Po wszystko przyniesiono jej dziecko jeszcze żeby się pożegnać mogła 😭😭😭😭

    Szok i brak słów 💔💔💔 Pozostaje tylko współczuć tej biednej dziewczynie. Oczywiście że wina szpitala, jeszcze położyć ją później na poporodówce? Empatia na poziomie 0. Biedna dziewczyna 😔

    2020 nasz Cud, nasze Życie 💕 córeczka 🧚‍♂️🩰
    2024 kolejny Cud 💙 synek 🦁⚽
    2025 marzenia o trzecim dziecku 🤍🧸

    The true miracle is having faith no matter what✨🍀
    ...and one day it will all disapear. all to soon. and to your surprise you will miss it, profoundly...👣
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia2602 wrote:
    U mnie dziewczyny po wszystkim.😭😭😭
    Pęcherzyk podrósł ale jest bez echa zarodka,a dzisiaj 31 dpt.Nie wiem co mam robić na tą chwilę.
    Napisałam do dr z kliniki,ale pewnie nie odpisze bo jest na urlopie.Czy odstawić leki czy czekać do wtorkowej wizyty.

    😥 Przykro mi ... Tule ...

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    Przez 3 dni sączyły jej się wody chyba, dzwoniła do położnej (cała ciąże chodziła prywatni i miała opłacona położna którą była przy porodzie) wczoraj dostała krwotoku... W szpitalu kazali ją przywieźć bo stwierdzili ze tak będzie szybciej niż karetka miałaby jechać do nich i z powrotem. Pojechali oczywiście szpital zamknięty, musieli czekać aż ich wpuszcza, potem system im się wieszał i nie mogli jej przyjąć na oddział, potem czekala z godzinę na wynik testu na covida. Zrobili jej badania, dali kroplówkę bo zatwierdzili ze odwonila się (nie wiem jakim cudem bo podobno dużo piła) no i o 22 zrobili cesarkę, dziecko urodziło się bez oddechu, dali mu chyba adrenalinę No i oddech wrócil, podłączyli go pod aparaturę, ale jak odłączyli zmarło ☹️ i w tym wszystkim ona jest sama 😭 męża z moim szwagrem wpuścili tylko na pół godziny bo przecież epidemia i ograniczone wizyty tam mają ☹️ i na dodatek leży na sali poporodowej z matkami ktire urodziły 😭😭😭😭 dziecko zabrali na sekcje, ale co to da 😭😭😭😭 nic ona już będzie mieć traumę do końca życia....
    I u mnie też myśl że jakby miało tak być jak u niej to ja nie wiem czy chce teraz podchodzić do iui.. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie co ona tam czuje. Po wszystko przyniesiono jej dziecko jeszcze żeby się pożegnać mogła 😭😭😭😭

    💔😥 Straszne i w takich chwilach jeszcze przez wirusa być sama bez wsparcia. A szpital to brak słów żeby nie być człowiekiem i położyć na sali w takim towarzystwie 😲

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18786 6821

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojeju przerazajaca historia z zycia wziete... 😭 az mokre oczęta sie zrobily... no ciekawa jestem... czemu krwawila w ogole- czy to łożysko odklejalo sie czy jak . Przerazajace ale nie powinnaś tak sie nastawiac. Pozytywnie powinnas myśleć... jakby kazdy tak myslal to ludzie wygineliby...
    Straszne co ich spotkalo i ciekawa jestem jaka przyczyna byla. Ciezko bedzie sie im otrzasnac . I mam nadzieje ze znajda siłę- na to aby po zalobie choc troche zranionw serca sie zrosly bo blizna zostanie do konca zycia. 😭🥺🥺🥺🥺😔

    Az same lzy pociekly.😭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2021, 21:16

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 1 lipca 2021, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykra historia, naprawdę... :( Aż ciężko coś napisać... Ale gdybyśmy miały ciągle myśleć o niepowodzeniu to żadna z nas nie zdecydowała by się na iui czy ivf. To jest druga strona medalu, poniekąd ryzyko. Bo przecież w jakis sposób ryzykujemy... Uda się ? Nie uda się ? Ale trzeba wierzyć i być dobrej myśli. Inaczej zwariujemy.

    Tak a propo - kiedyś wieczorem wracaliśmy z restauracji do domu autem, ja prowadziłam i od samego początku towarzyszyło mi mega dziwne uczucie i niepokój, że coś się stanie, że coś mi wyskoczy na drogę. I co .. i tak właśnie ściągnęłam zła myśl i energię na siebie. Potrąciłam liska :( nie chciałam. Bardzo nie chciałam! Byłam w takim szoku że stanęłam na środku drogi i zaczęłam płakać! Nie było szans że przeżył. Wleciał prosto pod koła. ;( Dla mnie liski to takie pół pieski...a ja jestem ogólnie psiara i bardzo szanuję zwierzęta. Dobrych ludzi zawsze poznaje tylko po tym jak traktują inne zwierzęta.
    Także reasumując ! Dziewczyny nie zamartwiajmy się na zapas ! Mi też jest ciężko... Ale staram się przyciągać do siebie dobre myśli.

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 10007 5107

    Wysłany: 1 lipca 2021, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny No macie rację... Ze jakbyśmy nastawiali się ze będzie źle to nic by nie miało sensu... Może do tego czasu zanim będę podchodzić do iui to mi minie ten strach.. Na razie nie wiadomo dlaczego tak się stało, wszystkie badania miała dobre... Prenatalne też... Wszystkie... Robiła je prywatnie więc raczej nie powinny być pomylone.. Jutro ma być wynik sekcji, to może cis będzie wiadomo. No a podobno tak robią tam w szpitalu od dawna że na poporodowej kładą po takim czymś... Jej chyba przez dni sączyły się wody i dzwoniła do położnej to stwierdziła że to pewnie śluz i że przed porodem tak się zdarza.. Ale potem ten krwotok... Jeju, no porażka z tym wszystkim.. Mam nadzieję że jakoś to wszystko przeżyje i że jeszcze będzie szczęśliwa mama... Bo na prawdę mi jej szkoda.. 😭
    Dobra dziewczyny sorki ze takie smuty wam tu dziś wysmarowałam.. Ale o tych obawach i strachu i w ogóle nie miałam komu się wyżalić... Mąż aż tak tego chyba nie zrozumiałby... Zresztą jak się poplakalam to aż krzyczał, że wszystko biorę do siebie, że tak nie można, że tak miało być, że to sporadyczne przypadki ale niestety się zdarzają.. No niestety życie jest strasznie brutalne dla niektórych...

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 10007 5107

    Wysłany: 1 lipca 2021, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Przykra historia, naprawdę... :( Aż ciężko coś napisać... Ale gdybyśmy miały ciągle myśleć o niepowodzeniu to żadna z nas nie zdecydowała by się na iui czy ivf. To jest druga strona medalu, poniekąd ryzyko. Bo przecież w jakis sposób ryzykujemy... Uda się ? Nie uda się ? Ale trzeba wierzyć i być dobrej myśli. Inaczej zwariujemy.

    Tak a propo - kiedyś wieczorem wracaliśmy z restauracji do domu autem, ja prowadziłam i od samego początku towarzyszyło mi mega dziwne uczucie i niepokój, że coś się stanie, że coś mi wyskoczy na drogę. I co .. i tak właśnie ściągnęłam zła myśl i energię na siebie. Potrąciłam liska :( nie chciałam. Bardzo nie chciałam! Byłam w takim szoku że stanęłam na środku drogi i zaczęłam płakać! Nie było szans że przeżył. Wleciał prosto pod koła. ;( Dla mnie liski to takie pół pieski...a ja jestem ogólnie psiara i bardzo szanuję zwierzęta. Dobrych ludzi zawsze poznaje tylko po tym jak traktują inne zwierzęta.
    Także reasumując ! Dziewczyny nie zamartwiajmy się na zapas ! Mi też jest ciężko... Ale staram się przyciągać do siebie dobre myśli.
    Masz rację, źle zdarzenia można do siebie przyciągnąć... Trzeba myśleć pozytywnie... Tylko czasami te czarne myśli same przychodzą...

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2021, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1719 wrote:
    Dziewczyny No macie rację... Ze jakbyśmy nastawiali się ze będzie źle to nic by nie miało sensu... Może do tego czasu zanim będę podchodzić do iui to mi minie ten strach.. Na razie nie wiadomo dlaczego tak się stało, wszystkie badania miała dobre... Prenatalne też... Wszystkie... Robiła je prywatnie więc raczej nie powinny być pomylone.. Jutro ma być wynik sekcji, to może cis będzie wiadomo. No a podobno tak robią tam w szpitalu od dawna że na poporodowej kładą po takim czymś... Jej chyba przez dni sączyły się wody i dzwoniła do położnej to stwierdziła że to pewnie śluz i że przed porodem tak się zdarza.. Ale potem ten krwotok... Jeju, no porażka z tym wszystkim.. Mam nadzieję że jakoś to wszystko przeżyje i że jeszcze będzie szczęśliwa mama... Bo na prawdę mi jej szkoda.. 😭
    Dobra dziewczyny sorki ze takie smuty wam tu dziś wysmarowałam.. Ale o tych obawach i strachu i w ogóle nie miałam komu się wyżalić... Mąż aż tak tego chyba nie zrozumiałby... Zresztą jak się poplakalam to aż krzyczał, że wszystko biorę do siebie, że tak nie można, że tak miało być, że to sporadyczne przypadki ale niestety się zdarzają.. No niestety życie jest strasznie brutalne dla niektórych...
    Nie przepraszaj, od tego tu siebie kobitki mamy 😘 żeby się wspierać i móc się wygadać 🗣️ A Ty głowa do góry i tak jak już dziewczyny napisały tylko pozytywne myślenie ma sens, bo naprawdę można na siebie ściągnąć złe fluidy 😔 Trzymaj się ❤️

    Gioia, justyna1719 lubią tę wiadomość

  • Bibilus87 Autorytet
    Postów: 1451 901

    Wysłany: 2 lipca 2021, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jak hsg to bolałoooooooooooooooooooooo
    no w życiu takiego bólu nie czułam... najbardziej bolesny okres to przy tym łaskotanie... Plus taki że oba jajowody drożne :D
    Minus taki że w tym cyklu nie podchodzimy do inseminacji bo doktorka chce od razu na cyklu stymulowanym i mam zbadać cukier i insuline bo woli zwiększyć szanse niż robić na szybciocha.
    Kolejny minus z moją i małża grupą krwi jest tylko jeden dawca. Niestety cechy ma moje a nie męża co dla mnie nie jest istotne ale dla niego juz chyba tak... Niby go zarezerwowałam ale nadal myslę nad cryos tym bardziej że mam czas...
    Czy któraś z was stamtąd zamawiała? Bo ja sie w tej terminologi tam gubie i nie wiem co bym miała zamówić a pasuje mi jeden dawca :D

    justyna1719 lubi tę wiadomość

    ♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
    ♀️ 34lata

    🩺25.02.2021 gyncentrum,
    ✅02.07sono HSG oba jajowody drożne

    🤯 28.07 Invimed....

    1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
    2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
    3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳


    28.06.2022 Jagienka ❤️
    4700 g 57cm ❤️

    0697d62dde.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18786 6821

    Wysłany: 2 lipca 2021, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibilus87 wrote:
    dziewczyny jak hsg to bolałoooooooooooooooooooooo
    no w życiu takiego bólu nie czułam... najbardziej bolesny okres to przy tym łaskotanie... Plus taki że oba jajowody drożne :D
    Minus taki że w tym cyklu nie podchodzimy do inseminacji bo doktorka chce od razu na cyklu stymulowanym i mam zbadać cukier i insuline bo woli zwiększyć szanse niż robić na szybciocha.
    Kolejny minus z moją i małża grupą krwi jest tylko jeden dawca. Niestety cechy ma moje a nie męża co dla mnie nie jest istotne ale dla niego juz chyba tak... Niby go zarezerwowałam ale nadal myslę nad cryos tym bardziej że mam czas...
    Czy któraś z was stamtąd zamawiała? Bo ja sie w tej terminologi tam gubie i nie wiem co bym miała zamówić a pasuje mi jeden dawca :D



    Oooo to dobrze pod ciśnieniem poszlo hihi... ale czego sie nie zrobi dla dziecka...
    No kilka osob tutaj bralo zza granicy z banku... moze odezwa sie ... choć chyba 1 juz ma dziecko i rzadko wchodzi...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 2 lipca 2021, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibilus87 wrote:
    dziewczyny jak hsg to bolałoooooooooooooooooooooo
    no w życiu takiego bólu nie czułam... najbardziej bolesny okres to przy tym łaskotanie... Plus taki że oba jajowody drożne :D
    Minus taki że w tym cyklu nie podchodzimy do inseminacji bo doktorka chce od razu na cyklu stymulowanym i mam zbadać cukier i insuline bo woli zwiększyć szanse niż robić na szybciocha.
    Kolejny minus z moją i małża grupą krwi jest tylko jeden dawca. Niestety cechy ma moje a nie męża co dla mnie nie jest istotne ale dla niego juz chyba tak... Niby go zarezerwowałam ale nadal myslę nad cryos tym bardziej że mam czas...
    Czy któraś z was stamtąd zamawiała? Bo ja sie w tej terminologi tam gubie i nie wiem co bym miała zamówić a pasuje mi jeden dawca :D
    Myślę że Koniczynka28 była dobrze obeznana w temacie zamawiania nasienia, ale coś się już dłuższy czas nie oddzywa. Koniczynko podczytujesz nas jeszcze ? Co u Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 14:31

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Gioia Autorytet
    Postów: 512 394

    Wysłany: 2 lipca 2021, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba też po temacie 😔 brązowa wydzielina wróciła 😔 mam brać kolejne leki, ale coś czuję że nic z tego nie będzie 😔 za szybko się cieszyłam 😔

‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ