AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodziannka wrote:Mam jakieś resztki luteiny w domu z kiedyś co została mi przypisana ale boję się na własną rękę coś zmieniać 😕
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Jagodziannka wrote:Dziękuję za odpowiedzi, faktycznie jeśli nie polepszy się to wezmę ta luteine dodatkowo i zadzwonię do dr w pon, bo następna wizyta dopiero za 2 tygodnie..
To nie zaszkodzi ! Wiec nie wiem czego boisz sie.
Ja nawet sama duphaston biore jak mam cykle nieregularne.
A moja dr jak wczoraj mowilam ze mam duphaston na recepcie powiedziala abym miala ... na wszelki wypadek. Choc mam 4 op hehe
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Wiesz kazdy ma swoja linie granicy.
Ja jeszcze przed ciaza. Po 3iui i 2 ivf ... dalo mi do myslenia . Ze oczekuje czegos wiecej. Ze czas cos zmienic.
Zmienilam- klinike /lekarza.
Mialam byc latwiejszym przypadkiem- nie wyszlo. Nawet klasyczne zaplodnienie ktore mialam miec podczas in vitro - skonczylo sie metoda ICSI.
Jakbym wiedziala ze tak bedzie. To hym inseminacji nie prkbowala! Bo okazalo sie ze przy pcos otoczka oocytu jest grubsza.
Temu kibiety z pcos starajace sie naturalnie ... nie kiedy zajmuje zajscie kilka lat. Ktoras trafi w przedziale roku. Trafi na odpowiedni cykl a komus zajmie kilka lat. Znam 2 przypadki ktore kilka lat staraly sie naturalnie. Bo jednak to nie jest przeciwskazaniem do ciazym po prostu to jest przeszkoda jakas.
No a co do ciazy. Dalam sobie po przejsciu do nowej kliniki. Jesli nie uda sie. To chwila zastanowienia. Czy sprawdzamy immunologie. Bo jednak dr zapytala sie o nia na pierwszej wizycie. Na szczescie nie potrzebowalam. A na wszelki wypadek zapisala mi encorton - i to myslala ze wzg a poczatek pandemii i tą nie wiedze. Abym nie zachorowala... jak i podjecie decyzji o heparynie.
Jesli nie wyszloby nic mogacego wniesc dodatkowo z immunologii co nie bralam przy 3 ivf . Jeszcze 1 raz zaczelabym- 4 probe ivf i pewnie na tym by zakonczylo sie.
Nie mialam refundacji zadnej. I to nie male pieniadze sa. A odlozenie kasy kolejny raz by trwalo. Wiek nie ten sam.
Takze musisz sama znalezc ta granice u siebie.
Sile czy chcesz walczyc. Czy odpuscisz w pewnym momencie i porozmawiasz z mezem o innej metodzie. Jak KD - AZ a moze adopcja dziecka.
Komorka dawczyni i adopcja zarodka nie rozwiazuja mojego probkemu. A co do adopcji klasycznej... Ech, nie moge i nie chce tu pisac o tym, powiem tylko tyle, ze z tym tematem wiaze sie pewna niewyobrażalna trauma, ktorej doswiadczylam. Stad tez pisze o granicach walki o dziecko. Moich granicach. Nie wiem gdzie one są.... Czy kiedys jesscze bede zyla normalnie.❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
nick nieaktualnyAle wcale nie psujesz nastroju. Raz jest gorzej raz lepiej i tyle.
Popatrz Gioia też nie raz już miała dola i wraca do walki. Może u Was też in vitro okaże się ta właściwą drogą.
Grunt, że nie stoisz w miejscu tylko choćby małymi krokami idziesz do przodu.
A tego czy kiedyś się uda myślę że nawet sam papież czy prezydent Ci nie powie... Niestety jedna ma łatwiejszą drogę inna trudniejszą.
Najważniejsze że w nas masz wsparcie i choćbyś nas tu wyklinala czy coś to i tak będziemy Ci kibicować. Z resztą każdej jednej osobie.
Ja też przez prawie 7 lat starań jak widziałam wszędzie koleżanki w ciąży to miałam czasem akcje (zazdro), że jej się udało co ze mną jest nie tak. Czy jestem gorsza. Przyjaciółka wiedziała jak to przeżywałam i nawet gdy zaszła w ciążę nie przyznała mi się żeby mnie nie dobijać. Powiedziała, gdy okazało się że poroniła dzieciątko prawie w 13tc. I nie było mi lepiej. Wtedy poczulam razem z nią ten ból.
Dlatego rozumiem doskonale, że mazesz czasem wątpić w powodzenie. Też tak myślałam złożyliśmy nawet dokumenty adopcyjne i czekaliśmy na szkolenia. Jednak gdy jeszcze to przegadaliśmy, że może uda się mieć dziecko chociaż w "jakiejś" części nasze padła decyzja o dawcy.
Dlatego musisz działać w zgodzie sama z sobą. Na siłę nic nie zrobisz bo będziesz nie szczęśliwa. A strach o to czy się uda zostanie z tobą nawet mimo 2 kresek na teście.Anna.maria, Baby@ lubią tę wiadomość
-
Anna.maria wrote:Komorka dawczyni i adopcja zarodka nie rozwiazuja mojego probkemu. A co do adopcji klasycznej... Ech, nie moge i nie chce tu pisac o tym, powiem tylko tyle, ze z tym tematem wiaze sie pewna niewyobrażalna trauma, ktorej doswiadczylam. Stad tez pisze o granicach walki o dziecko. Moich granicach. Nie wiem gdzie one są.... Czy kiedys jesscze bede zyla normalnie.
Moj maz tez nie xhcial adoptowac dziecka. Jesli o to chodzi. Ale wiadomo kazdy ma swoje granice.
Na pewno znajda lekarze jakies rozwiazanie. Zapas lekow. I bedzie dobrze.
A xzy w xiazy c-y ma sie dziecko zawsze będziesz lękała sie .
Do tej pory zagladam do lozeczka patr-e czy oddycha czy jest ok.
A nie bedac w ciazy - widzac wokol ciezarne zazdroscilam. I to strasznie.
Moja przyjaciolka ktora zaszla w ciaze. I powiedziala w sylwestra... mialam chwile ciszy. Lzy w oczach. Az powiedzialam po ten dlugiej ciszy -gratuluje.
Nie wiedzialam co powiedziec. Powaznie.
Bylas moze u psychologa w klinice ?
Na pewno oczyscisz umysl. Dziewczyna pytala sie z watku o mojej klinice. Poszla i jej pomogla.
Byla zadowolona.
Tez za bardzo nienwiedziala czego oczekiwac. Widac pomoglo.
Dzialajcie ! In vitro nie takie straszne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2022, 13:23
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
nick nieaktualnyAnna.maria wrote:Komorka dawczyni i adopcja zarodka nie rozwiazuja mojego probkemu. A co do adopcji klasycznej... Ech, nie moge i nie chce tu pisac o tym, powiem tylko tyle, ze z tym tematem wiaze sie pewna niewyobrażalna trauma, ktorej doswiadczylam. Stad tez pisze o granicach walki o dziecko. Moich granicach. Nie wiem gdzie one są.... Czy kiedys jesscze bede zyla normalnie.
Mój mąż jak sie dowiedział że jest bezpłodny to powiedział że to zły wynik. Potem do niego doszło że to prawda. Na początku nie chciał dawcy. Potem się napił przemyślał sprawe i postanowił że to jedyne rozwiązanie.
Dziś mam wizytę ale późno o 17:50 nie chcemy tak córki ciągnąć po ciemku bo te wiatry sa takie a juz po mało jest ciemno. Dziś mąż wymyślał historie dla babci. Mu to lepiej wychodzi. Bo ja zaraz sie stresuje.Anna.maria, Baby@ lubią tę wiadomość
-
Iwonaaaa wrote:Ja za was trzymam mocno kciuki.
Mój mąż jak sie dowiedział że jest bezpłodny to powiedział że to zły wynik. Potem do niego doszło że to prawda. Na początku nie chciał dawcy. Potem się napił przemyślał sprawe i postanowił że to jedyne rozwiązanie.
Dziś mam wizytę ale późno o 17:50 nie chcemy tak córki ciągnąć po ciemku bo te wiatry sa takie a juz po mało jest ciemno. Dziś mąż wymyślał historie dla babci. Mu to lepiej wychodzi. Bo ja zaraz sie stresuje.
A wiecie ile Wy dajecie na iui szans ? Rozmawialiscie o tym ?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Anna.maria ja też bałam się in vitro... Też nie było ciekawie, 12 zapłodnionych komórek przetrwał tylko jeden zarodek... Stał się cud i to był ten zarodek, jeden jedyny... A ja już myślałam o kolejnej procedurze, rozszerzeniu badań... Więc i Ciebie też tak może być.... 😊♥️
Spróbujcie z in vitro, bo to najbardziej pewna opcja.. I jestem pewna, że będziesz miała tak dobrane leki, że w końcu i Tobie się uda ♥️ a wtedy napiszemy Ci, że mówiłyśmy ze tak bydzie ♥️♥️♥️♥️
Anna.maria lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja jak poronilam to szwagierka byla w ciąży w sumie byłyśmy dwie w ciąży. Jej sie udalo a nam nie. Też jej zazdrościłam. Jak ja potem leżałam w szpitalu to zadzwinila do mnie a ja byłam po łyżeczkowaniu. I mówi że widziała na usg rączki i nóżki. Wiem że cieszyła sie ze swojego stanu. Ale ja się poczułam chodźby mi ktoś dał w twarz pierwszy raz w życiu. Ona dlugo nie miała dziecka wydaje mi się że miała invitro ale to temat tabu. Mi po tym udało sie zajść w ciążę. Jest odemnie starsza o 10 lat i mamy dzieci które różnią się pół roku różnicy.
-
Iwonaaaa wrote:Nie rozumiem napisz jeszcze raz.
Ile razy bedziecie inseminacji- iui probowac ?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Moj maz tez nie xhcial adoptowac dziecka. Jesli o to chodzi. Ale wiadomo kazdy ma swoje granice.
Na pewno znajda lekarze jakies rozwiazanie. Zapas lekow. I bedzie dobrze.
A xzy w xiazy c-y ma sie dziecko zawsze będziesz lękała sie .
Do tej pory zagladam do lozeczka patr-e czy oddycha czy jest ok.
A nie bedac w ciazy - widzac wokol ciezarne zazdroscilam. I to strasznie.
Moja przyjaciolka ktora zaszla w ciaze. I powiedziala w sylwestra... mialam chwile ciszy. Lzy w oczach. Az powiedzialam po ten dlugiej ciszy -gratuluje.
Nie wiedzialam co powiedziec. Powaznie.
Bylas moze u psychologa w klinice ?
Na pewno oczyscisz umysl. Dziewczyna pytala sie z watku o mojej klinice. Poszla i jej pomogla.
Byla zadowolona.
Tez za bardzo nienwiedziala czego oczekiwac. Widac pomoglo.
Dzialajcie ! In vitro nie takie straszne.
To dluzsza i bardziej zlozona historia. Ale ten temat mam juz przepracowany (Dotyczacy adopcji)
Zawsze, kiedy lapie dola mysle o tym, ile Ty walczylas... Zawsze kiedy spogladam na Twoja stopkę, jakas mala nadzieja we mnie wstepuje 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2022, 13:40
Mojanadzieja, justyna1719, Baby@ lubią tę wiadomość
❌️Inseminacje, in vitro - nieudane
✔️ciąża naturalna z komplikacjami:
hipotrofia, nieprawidłowe przepływy, stan przedrzucawkowy, poród przedwczesny -
Anna.maria, ja rozumiem Twoje obawy i Twoj strach. One mi caly czas towarzysza i klamalabym gdybym sie tego wypierala. Kazda wiadomosc o kolejnej ciazy sprawia mi jakis bol, bo dla mnie jeszcze happy endu nie ma.
Spojrz na swoja sytuacje z innej perspektywy - po 2 nieudanych inseminacjach zidentyfikowano u Ciebie problem. Jesli zdecydujesz sie ns ivf to transfery bedziesz miala z odpowiednimi lekami i moze za pierwszym razem sie uda? Sa kobiety z KIR AA, ktore zaszly naturalnie i donosily ciaze. I to jest nadzieja.
Ja jestem po 3 iui i po 3 transfersch - 1 poronienie i 2 cb. Moze gdybym wczesniej wiedziala o moich problemach to juz bylabym w ciazy? Tego nie wiem, nie wiem tez czy mi sie uda, ale celujemy w rozwiazanie problemu.
Uwierz w to, ze moze Ci sie udac 🙂 trzymam za Ciebie kciuki 🙂 trzymam tez kciuki za limonkaa 🙂 wszystkie 3 startujemy w tym 2022 r. z podobna diagnoza i wznawiamy starania 💪💪💪 i kto wie? Moze za rok o tej porze wszystkie bedziemy w ciszy? 🙏🙏🙏🍀🍀🍀Anna.maria, limonkaa, Nadzieja, justyna1719 lubią tę wiadomość
-
Anna.maria wrote:Dziekuje dziewczyny... Na Was zawsze mozna liczyc 😥😥
Bedzie dobrze. Teraz wiecie co i jak. I lekarz do immunologii bedzie stosowal. Dzialajcie z ivf.
Naposze cos co koze Ciebie rozesmiac.
Czasami mysle ze jestem tak zmeczona ze wszystko mi jedno... dzisiaj chcialam ubrac w kombinezon corke. Oczywiscie wczesniej pieluche. Ja zagladam a tak 💩...
Nim chusteczki wzielam... ona zaczela ruszac sie jak na zlosc. Krzyknelam qby tego nie robila bo gownk bedzie wszedzie.
Staram sie nie denerwowac przy niej... ale dzisiaj tak nogami wierzgala ze nie dalam rady. Maz z piwnicy przyszedl.. popatrzym sie na mnie...
I mowi : czego krzyczysz ?! Toz mowilas ze nic ona nie rozumie 😱
Powiedzialam zeby on ja przebral...
Gowno miala na nogach na podkladzie - nie tylko pieluszce i na przewijaku.
Tatus ja przebiera- spokojna.
Ja wkurwiona stoje... a ona patrzy sie na mnie i smieje sie wskazujac palcem na mnie 🤣😂😡
Chyba na zlosc czasami mi to robie...
Slodka jest na prawde, ale mysle ze niecne mysli ma 😱🤣😂
Dobrze ze gownem nie rzuca bo usiadlabym i plakala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2022, 13:48
Anna.maria, justyna1719, Baby@ lubią tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMojanadzieja wrote:Bedzie dobrze. Teraz wiecie co i jak. I lekarz do immunologii bedzie stosowal. Dzialajcie z ivf.
Naposze cos co koze Ciebie rozesmiac.
Czasami mysle ze jestem tak zmeczona ze wszystko mi jedno... dzisiaj chcialam ubrac w kombinezon corke. Oczywiscie wczesniej pieluche. Ja zagladam a tak 💩...
Nim chusteczki wzielam... ona zaczela ruszac sie jak na zlosc. Krzyknelam qby tego nie robila bo gownk bedzie wszedzie.
Staram sie nie denerwowac przy niej... ale dzisiaj tak nogami wierzgala ze nie dalam rady. Maz z piwnicy przyszedl.. popatrzym sie na mnie...
I mowi : czego krzyczysz ?! Toz mowilas ze nic ona nie rozumie 😱
Powiedzialam zeby on ja przebral...
Gowno miala na nogach na podkladzie - nie tylko pieluszce i na przewijaku.
Tatus ja przebiera- spokojna.
Ja wkurwiona stoje... a ona patrzy sie na mnie i smieje sie wskazujac palcem na mnie 🤣😂😡
Chyba na zlosc czasami mi to robie...
Slodka jest na prawde, ale mysle ze niecne mysli ma 😱🤣😂
Dobrze ze gownem nie rzuca bo usiadlabym i plakala.Mojanadzieja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iwonaaaa wrote:Jeszcze mamy na 2 proby i jedna slomka do invitro
Aha no o to mi chodzilo. Ile razy jeszcze iui probujecie.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Anna. Maria myślę że kazda z nas zastanawiała się kiedy powie dość i na czym poprzestanie. Wiadomo mi się udało to patrzę na to pewnie inaczej. Ale my też rozmawialiśmy o różnych opcjach wcześniej i oboje wiedzieliśmy że nie jesteśmy gotowi na adopcje i tego byśmy na pewno nie zrobili. Nie wiem czy podeszła bym do drugiej procedury. Z perspektywy przejścia pierwszej to pewnie tak. Ale no wiem że nie zrobiłabym wszystkiego czyt. Adopcji żeby spełnić marzenie o dziecku. Każda ma swoje granice, swoje momenty załamania i jakiś limit finansowy czy emocjonalny.
Kiedy my dowiedzieliśmy się że mąż jest bezpłodny jego siostra była w drugiej ciąży. Jakoś dwa miesiące później urodziła a mnie poprosili na matkę chrzestna. Było to naprawdę najgorsze co w tamtym czasie mogło mnie spotkać bo raczej unikałam kontaktu z nimi i wogole zamknęłam się w domu z myślą że nie wiem co dalej. Maz kompletnie nie radził sobie z tą sytuacją, o żadnym dawcy nie chciał słyszeć. Mówił że powinniśmy się rozstać. Tak naprawdę już wtedy miałam dość wszystkich i wszystkiego. Powodowało to kłótnie. Teściowie obwiniali mnie że ja mam do niego pretensje i on się załamuje ale to ja próbowałam różnych metod by pobudzić go do życia prośba groźba no wszystkiego. Gdyby wtedy dwa lata temu ktoś mi powiedział że będę w ciąży na pewno bym nie uwierzyła. Szybciej sądziłam że skończy się moje małżeństwo więc jak banalnie to brzmi ale uważam że słońce wkoncu dla każdego wyjdzieOna 30 On 31
Starania od 2020
Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
Ona -niby ok
10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
01.2021- pierwsza wizyta w klinice
03.2021-IUI🍷
06.2021-IUI🍷
09.2021- IUI 🍷
23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
3.11.2021-punkcja,
8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)