AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
ojejku wrote:Przekleje Eam wiadomość do Bitterki
Brałam (zamawiałam na Gemini):
3x25 dhea firmy Eljot
1000 witaminy E
2x50 ubichinolu firmy kenya (aktywna forma koenzymu q10)
1000 witaminy C
2x2000 witaminy D
Ojejku a jak ty to brałaś. Wszystkie tabletki rano, czy rozkładałaś jakoś na rano i wieczór ?
Postanowiłam zainwestować w moje komórki i chciałabym się tak samo suplementować.
-
nick nieaktualny
-
nadziejka88 wrote:To Ana podkrecamy tempo i hodujemy piekne jajca.
nadziejka88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zamówiłam sobie cały zestaw leków zasugerowanych przez ojejku. Nie mogę się doczekać przesyłki
Ja hoduje zawsze piękne jajka tylko, żeby te cholerstwa chciały pęknąć!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 11:01
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
Ojejku zastrzyki na mnie nie działają, ani Pregnyl ani Ovitrelle (w różnych dawkach).
Leki doszły
Mogę zacząć brać te leki od razu czy czekać na nowy cykl?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziewczyny od maja mam monitorowane cykle, tylko raz nie było owulacji.
Zastanawiam się czy jest sens robić AMH ? Czy dla spokoju jednak zrobić?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:Ojejku zastrzyki na mnie nie działają, ani Pregnyl ani Ovitrelle (w różnych dawkach).
Leki doszły
Mogę zacząć brać te leki od razu czy czekać na nowy cykl? -
Przyznam że jakiś cudów nie robie. Zwykle witaminy codzienne plus kwas foliowy od 7 mści. Starania dopiero 2 mści. Dziś ginekolog. Jednak staram się racjonalnie odżywiać jestem doradca zywieniowym.Pil życia taniec bo jestem instruktorem i często ruch w innej formie. Wiec być może to całokształt wpływa na to wiele czynników. Jeśli któraś ma ochotę Piszczek do mnie na Priv może będę mogła pomóc dietetycznieFarida
-
Hej wszystkim!
Od dwóch lat staramy sie z mężem o dzidziusia, bezskutecznie niestety.
Wyniki miałam juz rok temu ze moje FSH jest kiepskie ale żaden lekarz nie widział w tym problemu. Mówili ze mam dobre wyniki i zeby dalej sie starać a nie doszukiwać niepotrzebnie jakiś wyimaginowanych problemów. Wiec przetrwałam ostatni rok z myślą ze bedzie dobrze.
Cos mnie tknęło w lipcu, będąc na kontroli ginekologicznej znowu zaczęłam temat ciąży i moich wyników. Wtedy usłyszałam ze musze zacząć leczenie w specjalistycznej klinice....
Pojechałam na pierwsza wizyte i powtórzono mi wynik FSH, był jeszcze gorszy niż rok temu. Zrobili tez resztę hormonów plus AMH. Wynik był fatalny... Lekarza odrazu powiedzieli ze stymulować nie bedą, bo przy takich wynikach koszty sa ogromne a nie ma nawet 10% szans na to ze sie uda. Załamałam sie. Zero szans na ciąże naturalna, zero szans na ciąże wspomagana, na in vitro z moich komórek.... Mam 27lat, dwa lata jestem szczęśliwa mężatka a tu diagnoza druzgocząca....
Zostało nam jedne jedyne wyjście, ciąża z komórki dawczyni.
Teraz czekamy na telefon z kliniki czy znaleźli dla nas choć jedno jajeczko.